Miecze samurajskie - rozmowa z Michałem Piotrkowiczem 

A mi się podoba, Pan Piotrkowicz ciekawie i z pasją opowiada o rzeczach które usłyszałem po raz pierwszy, zaś prowadzący przygotował się merytorycznie i nie wypada na ignoranta daję łapkę w górę

Bardzo ładne krzesła.

Obaj panowie - z całym szacunkiem dla nich - z całą swoja wiedzą, dosyć "mętnie" opowiadają - tak jakby nie chcieli nic konkretnego powiedzieć. Szkoda - bo temat ciekawy, a słuchać tego "kwękania" nie da rady. A po stwierdzeniu p. Piotrkowicza - ".....ten miecz posiada tutaj, struzine, zbrocze, czyli taki rowek, który miał odprowadzić krew..." Wypadało by powiedzieć "...kończ Waść, wstydu oszczędź"

Pan Piotrkowicz jak zawsze wypada świetnie, natomiast prowadzący to jakaś porażka. Ciągle wchodzi w słowo, irytuje a poza tym sprawia wrażenie kompletnego durnia...

Prowadzący niepotrzebnie ciągle pomrukuje, ale ogólnie temat i film fajne.

Pan Piotrkowicz wypada świetnie, natomiast prowadzący to porażka.