Za dzieciaka to się kupowało w księgarni samoloty plastykowe, a przygodę z kartonowymi modelami to zacząłem od 1994 r
W latach 1994 - 2000 to sklejałem modele
W skali 1:50 miałem ścigacza
W skali 1:100 to głównie okręty podwodne i minowca ORP Jaskółka i monitor rzeczny ORP Kraków
W skali 1:150 to miałem latarnie morskie
W skali 1:200 to Niszczyciele i Krążowniki ale były dwa lotniskowce Graf Zeppelin i współczesny USS Saratoga
W skali 1:300 t lotniskowce i pancerniki
W skali 1:400 to miałem 3 Niszczyciele OORP Grom II Wicher II i Warszawa i Pancernik Bismarck
Samoloty i śmigłowce to była odskocznia kleiłem bratu młodszemu , a najmłodszemu bratu skleiłem czołg Tygrys i był to jedyny czołg jaki skleiłem , brat zbierał żołnierzy G.I.Joe i tego Tygrysa do tego mu skleiłem 🤭
W latach 2006 -2014 to sklejałem miniaturki przerzuciłem się na modele w skali 1:400
Te wcześniej co skleiłem rozdałem i sprzedałem
Ale od 2014 r zacząłem sklejać tabor kolejowy to miniaturki sprzedałem rozdałem
Od 2017 budowa makiet
Ale od 2023 wróciłem do modeli kartonowych okręty ale tym razem Dioramy Morskie i tylko w skali 1:200
18 сен 2024
