Rozielitka świetna sprawa ! Za małolata jeździłem rowerem nad staw uzbrojony w sitko zrobione z długiego kija, drutu obszytego pończochą mamy... jakies 25 lat później nadal karmię żywą rozwielitką z tym że łowię ją (już trochę innym "sprzętem") z 200l beczki postawionej na ogrodzie która służy też do moczenia korzeni. Ogólnie polecam wszystkim - super pokarm ! Pozdrawiam
@@blackwaterwda1974 To młode krzewy, dopiero drugi rok zaczęły kwitnąć, jeszcze całe piękno przed nimi, dosadziłem niedawno niebieską :) Są tam rododendrony, azalie, byliny różne kwiaty, hortensje, funkie itd :)
A mi nic nie wychodzi :( Ponad 700 litrów deszczówki. Jeszcze z zeszłego roku. Komarów zero. Rozwielitka wyginęła. Dokładałem inną ( tą z woreczków z żywym pokarmem) i też zniknęła. Glony rosną w najlepsze i tyle. Pomyślałbym: przegrzane. Ale do tej pory nie było tak gorąco żeby przegrzać taki basen. Dodatkowo jest częściowo zacieniony, żeby bezpośrednie słońce nie przegrzało. Na dnie dwa 5 litrowe wiaderka z mułem ze zbiornika, z którego pochodziła rozwielitka. Działało lepiej lub gorzej ( częściej gprzej) od zeszłego lata. Rozwielitka przezimowała, bo jeszcze do niedawna była. Niewiele, ale cały czas czekałem aż nastąpi booom. I dupa :( Boom nie nastąpił :( Wręcz przeciwnie, rozwielitka wyginęła :( Nie umiem "głupiej" rozwielitki namnożyć :( Nic tam żyć nie chce :( :(
Jak najlepiej to przygotować pod żwir lub piasek. Może mi Pan podpowiedzieć .? Czy ma Pan tak zrobione w akwarium 450l pod tym piaskiem czy tam jest sam piasek i tak ładnie rosną te lotosy.?
@@piotrwilewski8842 W 450 l mam torf włóknisty przysypany piaskiem, rozsypać na dnie ugnieść w miarę możliwości i zasypać piaskiem, zrobić z niego dylatację przy szybach,
mam takie 30 l na balkonie łowiłem siateczką z drobnym oczkiem ale łapie się masę syfu(glony, resztki etc) jak je oczyścić. żeby tego dawać l do akwarium.