Kochani, rozpowszechniajmy ten materiał, szczególnie wśród młodych ludzi, którym często brak wyobraźni. Podziękowania za filmik dla realizatorów. Harnasku, dzięki. Prezentujesz się zabójczo :D Mieszkasz w pięknych okolicznościach przyrody :)
mawrt nie wiesz ile przekazujesz pozytywnej energii , i nadzieji jesteś super gosciem , ja mam taką nadzieje że doczekasz czasu ze staniesz z tego.wozka , i bedziesz chodzi medycyna idzie na przód ciągle
Niestety mój kochany Tata nie miał tyle szczęścia:(Ale gratuluję Tobie że pomimo wszystko jesteś usmiechniety,życiowy i taki pozytyw dajesz innym...brawo...pamiętaj marzenia się spełniają
Też zlamalem kręgosłup kręg c2 dokladnie nie poddawaj się kolego. Jesteś Mega silny i super że motywujesz innych ! Masz suba i czekam na kolejne vlogi:)
@@bolekbolek007 według mnie być kowalem własnego losu to coś długo terminowego , robić coś przez jakiś czas zle , albo robić coś dobrze i czekać na rezultaty żeby żyło się lepiej , a w tym przypadku to był jeden impuls , nieprzemyślana młodzieńcza chwil która skończyła się smutno
Gówno prawda. Czy to naprawdę jego wybór? Nie miał pojęcia o konsekwencjach skoku, wykonał skok pod wpływem emocji, impulsu, bez przemyślenia. Dlaczego wykonał ten skok? W dużej mierze zapewne przez swój charakter/osobowość, na którą kompletnie nie miał wpływu, która wykształciła się z genów oraz wychowania i otoczenia w jakim dorastał (koledzy, szkoła, doświadczenia). To nie był jego świadomy wybór, nie był kowalem swojego losu, więc uważam, że po prostu pieprzysz głupoty. To, że jesteś impulsywny, działasz odruchowo, bez myślenia nad konsekwencjami nie zależy od Ciebie. Szczególnie w wieku 19 lat. To jeszcze dziecko, które nie miało czasu na pracę nad sobą i zmianę swojego nieodpowiedzialnego zachowania. Dlaczego absolutna większość takich sytuacji dzieje się pod wpływem środków odurzających lub/i w młodym wieku? Czy to świadomy wybór kalectwa przez tych wszystkich ludzi?
Lubie wode ,jeziorka,plywanie i czesto tez skakam do wody. Ale strach niekiedy jest. Np. jak ogladam ten film to wydaje mi sie ze juz nie bede skakal. Chociaz w nocy nawet snie niekiedy o lecie i fajnych jeziorach. Trzeba doceniac co sie ma.
Kojarzy mi się coś, że na przełomie tysiącleci w telewizji była kampania odnośnie skakania do nieznanej/ zbyt płytkiej wody. Sam lubiłem skoczyć na główkę, ale tylko na znanych akwenach bądź basenach. Bądźcie rozważni młodzi. Szpan i brawura są niżej w hierarchii od zdrowia i niezależności. Bohaterowi reportażu życzę dużo zdrowia i siły💪
A ja skakałem, skaczę i skakać będę. Jak złamię kręgosłup to złoty strzał i skok do trumny 😂 Trzeba być rozważnym ale i żyć dniem, bo huj z tego że będziesz jeździć autem bezpiecznie jak inny debil w ciebie wpadnie 😂
