W 1997 byłem na dniu otwartym w Warszawskim PJWSTK(dziś PJATK) i tam tak mnie te SGI O2 zaintrygowały, że zacząłem tam studia inżynierskie w 1999 - ukończone zresztą :) Mieli całą pracownię multimedialną nimi wypełnioną i były wykorzystywane przez co najmniej 10 lat. Do tego były też ze 2 ogromne panoramiczne i wysokorozdzielcze monitory Sony oraz bezpośrednio podłączony do jednego z nich skaner 3D. Tak duży, że można było całe popiersie człowieka zeskanować z teksturami.
No i przyznaj że system operacyjny IRIX robił piorunujące wrażenie jak się go jeszcze zestawi z systemem który mieliśmy standardowo w domu :) Moim największym marzeniem które raczej nigdy się nie spełni jest Iris indigo :(((
@@atariretrofan Robił wrażenie :) Zwłaszcza demka 3D w okienkach. Pamiętam, że chyba była jedna większa i starsza maszyna Silicon Graphics, bardziej jako serwer, ale teraz nie pamiętam jak się nazywało. Możliwe że to było Indigo.
Ja to uwielbiam tryb graficzny numer 8 więc tym bardziej mi się ten program podoba :-) A mamie można było zawsze pokazać, że Atari to nie tylko do grania ale do wyciągania oceny z polskiego hahaha
Daje komentarz za "patyczki" od miernika 👍 Przywiało to wspomnienie tekstu śp. profa od teorii mechanizmów, kiedy to tłumacząc pary kinematyczne w końcu wyjechał: "tu macie takie kikuty ruszające się" 😀
Ja miałem bardzo podobną jeśli chodzi o poczucie humoru nauczycielkę fizyki w LO :-) Masę śmiesznych haseł rzucała podczas omawiania lekcji :-) Takie klimaty tego gościa :D
Tak mi się wydaję że pismo było skierowane do trochę starszego odbiorcy i dlatego upadło. W 91 to większość z nas miała te 10-12 lat i myślała tylko o grach, a nie jak polutować se kabel wizji łączący ST z monitorem Amstrada, bo nie mieliśmy ani jednego ani drugiego hehe Fajny odcinek. Pozdrawiam PS. "Eliop - 0%" heheheehe
Myślę że masz rację z tym wiekiem... Dla mnie teraz to jest czarna magia a co dopiero jak miałem 11-12 lat... A tam nie ma 0% tylko ja przekręciłem licznik :)))
Wojny rdzeniowe świetna sprawa. Piszesz sobie programik który ma pokonać program przeciwnika. Z tego co pamiętam to po odpaleniu on cię pyta o nazwę pierwszego programu i drugiego (np. SKOCZEK, ZMIENIACZ), a potem programy są reprezentowane chyba przez prostokąty wykonujące kolejne komendy (zdjęcie w lewym górnym rogu). Chodzi o to żeby zakończyć działanie programu przeciwnika, np. poprzez zamazanie go. Warto przy tym przysiąść i przeanalizować te dosłownie 10 komend które budują całą grę. A potem zobaczyć listingi. Troszeczkę przypomina to taki bardzo uproszczony asembler.
Próbowałem temat rozkminiać już później w czasie pecetowym ale się poddałem. Wyglądało to bardzo interesująco ale przegrało z internetem i bardziej klasycznymi gierkami.
@@Romek_S W czasach internetu ciężko będzie też o całkowicie własną inwencję bo prosi się o podglądanie tego co zrobili inni użytkownicy. A nie ma jednak bardziej satysfakcjonującej rzeczy niż świadomość że stworzyłeś samodzielnie program który rozwala większość innych no i program kumpla :)
Odpaliłem właśnie na YT. Dużo tam jest grania na mapce. Później jakieś strzelanie do Panów z kapeluszami hehe ale wygląda spoko... będzie trzeba nagrać pod DOS na dyskietkę Atari i odpalić :-)
@@atariretrofan Najgorsze jest szukanie snajpera. Patrzysz przez lornetę (czyli masz tylko widoczny cześć ekranu) i szukasz wystrzałów. Ciężkie to było....
Komputery SGI rozpalały wyobraźnię w tamtych czasach. Warto dodać, że cegiełkę dołożył tu nasz rodak, który pozostal na parę lat w USA. Owocem jego pobytu opocz prac naukowych, patentów w dziedzinie grafiki komputerowej i podwalin pod pierwsze akceleratory dla kart graficznych, jest zbiór felietonów który ukazywał się w miesięczniku Enter, a potem w formie książki Emailem z Doliny Krzemowej, Autor Marek Hołyński, dla pasjonatów historii komputerów pozycja obowiązkowa.
Nie wiedziałem :-) Dziękuję :-) Jest na YT taki młody chłopak który zbiera te komputery i ma bardzo fajne filmiki na których je rozkręca i pokazuje :-) Pamiętam też jak w SS napisano w zapowiedzi RISE OF THE ROBOTS, że grafika powstawała na SGI... jak się każdy na ta grę napalał... graficznie sztosik... gameplayowo 1/10 :/
Cześć, ostatnio często jeżdżę do Niemiec i jest odwrotnie... Jak przekraczam granicę z Niemcami to mam wrażenie, że wjeżdżamy do Polski w latach 90. A jak wjeżdżamy do Polski z Niemiec to mam wrażenie, że wjeżdżamy do nowoczesnego i zadbanego kraju... Te ich autostrady to ruina to samo infrastruktura typu WC...I stacje benzynowe oddalone od siebie po ok 100 - 150 km... można tak wymieniać u wymieniać... Pozdrawiam i dobry odcinek - jak zwykle 👍😉
Kurcze ja ostatni raz w Niemczech byłem na przełomie 80 i 90 :) teraz znam tylko z opowieści :) ale że tak powiem z taką wersją się jeszcze nie spotkałem ...
@@atariretrofan warto zobaczyć na wlasne oczy w roku 2024 😉 A co do gier mam pytanie - polskie firmy Mirage czy LK Avalon , które robiły dobre gry na Atari na początku lat 90. Dlaczego w pełni nie wykorzystywały grafiki tylko robiły gry w 4 kolorach ? Przecież oni znali 8 bitowe Atari jak mało kto... 🙂
Oglądam na raty, tyle czasu ciągiem nie dam rady poświęcić na atari ;) Ta pirackie gry, leniwi programiści, wszystko przeszkadzało żeby gry miały te 4 (słownie: cztery) kolory w większości grach hehe C64 to jest potęga, C64 najlepszy jest ... nanannananaa Dobejrzę to skomentuję dalsze "mądrości i ciekawostki" ;)
Jeśli chodzi o "Wojny rdzeniowe" to te kolejne listingi nie są w Action tylko w tym wewnętrznym języku wojen rdzeniowych. Ogólnie ciekawa rzecz, też muszę na to zajrzeć. Pozdrawiam znad morza, gdzie może i deszcz mi cały czas pada, ale za to jest 15 stopni ;-)
Jeszcze w zeszłym tygodniu bym zazdrościł tych 15-tu stopni ale dzisiaj już nie :-) Co do Wojen to kurde zmobilizuje sie podczas urlopu nad morzem do zagrnaia :-)
Super przeglądzik, szkoda że już zaraz koniec. W temacie "Fortress" i gry z kuleczkami - czyżby "Klony" Larka, na podstawie automatowego "Ataxx"? 🙂Świetna gra Btw.🙂 ps. XVIII - ksywi....KSIWIIII 😀Rozwaliło mnie to🙂Pozdro!
Haha i po tym się poznaje widza, który ogląda bez przewijania :-) A ta gra z kuleczkami o którą mi chodziło to GO :-) KSIIWIIII hahaha sam się z siebie śmiałem jaki ze mnie ciul :D
@@atariretrofan Od przewijania to magnetofon ;) A widzisz, GO, a ja od razu pomyślałem o o atarowskich Klonach - aż sobie zagram 🙂Pozdro raz jeszcze i udanego tygodnia 🙂
Czy dobrze kojarzę, że w emulatorze jest taka opcja "SIO Patch" i wtedy czyta z wirtualnych dyskietek w tempie błyskawicznym? Review genialne. Wojny rdzeniowe sam przepisywałem, superancko się hakowało programy, ktore ze sobą walczyły
Mało ludzi lubi takie długie i statystykl pokazują, że prawie cały jest przewijany ... ale robie to dla siebie i dla takich nielicznych widzów jak Ty :D
SG na pewno używało czegoś co nazywało się rasteryzacja zmiennoprzecinkowa i było w stanie wycisnąć więcej z rastrów niż miało to miejsce w przypadku tradycyjnych formatów. Ale nie wiem czy ikonki nie były po prostu zapisywane jako SVG. Na PC w pewnym momencie również pojawił się format zapisu rastrów, który dodawał informacje i pozwalał na lepsze skalowanie, ale się nie przyjął i niestety nazwy formatu nie pamiętam.
15:46 Naciskamy Drucken a nie żadne Print! :D Core Wars znałem z peceta, nie miałem pojęcia że była, trudne słowo! skupcie się komodziarze!, implementacja na Atarynę :) Lost Patrol na Amidze było świetne. Crystal of Arborea też było na Amidze i nawet pececie ale nie grałem w to. Chyba. Bo nie kojarzę :D 49:36 Coś Ci w outro nie pykło Panie Atar Retro Fan :) No chyba że to specjalnie do sprawdzenia czujności widzów ;)
Ale trzeba przyznać że w tamtych latach Niemcy to był inny świat... Ja zawsze sprawdzam czujności i jakoś nie ma z Twojej strony odniesienia się do XVIII ;)))
A może zamiast bajtków (to Borsuk i Larek robią) - najpier inne Atarowskie perełki: Atari Magazyn, Świat Atari, Tajemnice Atari, i Atarynka. Silicon Graphics był robiony typowo pod obróbkę grafiki, więc się nie ma co dziwić. 1.44MB - 298DM, a nie 289, jak powiedziałeś :D Nie każdy miernik ma beepa ;) Jak bootowałeś bez dos-a, nie odczytasz programów wojennyych ;) Poza tym - nie wiem, czy tam nazwy nie powinieneś podać (np. 1 - karzeł, 2 - skoczek - i wtedy walczą ze sobą). TB XL jest 1000x lepszy od standardowego Basica. Sam w nim piszę. Co do ortografii - jest super. Mam nawet gdzieś oryginał. W sumie działa jak gra, więc nie wiem, czemu nie kupiłeś :P 0% podaje większość źle scrakowanych wersji ortografii. A czy zapis/odczyt KOALI to nie Turbo Basic? Z kuleczkami - reversi w wielu odmianach na Atari. W emulatorze (altirra) masz HiSpeed SIO (chociażby w system=>profiles=>computer=>acceleration). W LOST PAtrol to najlepsza muza jest. A Taipei XL (jak i Shanghai) bardzo lubię. A czemu do Altirry nie dałeś oryginalnych ROMów Atari? Ojj, pierwsze płytki miały nieco powyżej 470MB, 500MB to już wersja rozszerzona była, potem normalne dyski CD to 600MB, następnie dopiero 650MB. A ST w wersji RACKOWEJ to mi się marzy ;)
TBXL jest najlpeszy :-) Nie że tylko lepszy od standardowego, ale od XE i reszty :-) W ortografii tez ten wykres powinien być chyba od razy rysowany więc może to też wina piracika :-) A co do Altirra to już wiem, że wystarczy nacisnąć F1 i przyspiesza :-) Dziękuję za obejrzenie od deski do deski :-)
No ja się totalnie nie zgodzę w kwestii Windowsa 95. Miałem na swoim komputerze - pierwszym PC - zainstalowaną tą PIERWSZĄ wersję W95 - jeszcze bez tych OSR coś tam, i musze przyznać, ze był to jeden ze stabilniejszych systemów jakie miałem. Był zainstalowany przez jakieś 4 lata, "bluskrina" mialem ze 2 razy przez ten czas, nic się nie pierdzieliło, wszystko chodziło itd. No.... tyle tylko, że jak się już wywalił tak na dobre po tych 4 latach to już tak z przytupem, bo któregoś dnia nagle miałem totalny 'freeze' ekranu i po resecie już zupełnie nie wstał :)
No to gratuluje sprzętu... musiałes mieeć naprawdę perfekcyjnie zoptymalizowany :-) Ja nie znam osoby, która by przynajmniej raz w miesiącu nie musiała insalować :-) OSR2 już było lepiej, zresztą podobnie jak z 98 - dopiero SE poprawił stabilność. Sentymentu do 95 brak...
@@atariretrofan czy ja wiem.... ja miałem normalny sprzęt. Fakt, że nie miałem jakichś "dziwnych komponentów" jak niektórzy moi kumple - na pokładzie było klasyczne Pentium 200, 32 MB RAM, oryginalny Sound Blaster 64 i niesławna grafika S3Virge - :) (potem dokupiłem jeszcze akcelerator VooDoo 3dfx) I złego słowa nie powiem na windows 95 :)
@przemoharp no to Panie !!! Tam się nie miało co wieszać bo na takim mega szybkim sprzęcie wszytsko dawało radę... Jak sięodpalało na 486DX4 z 4 MB a później z 8 MB to jak zacyznało brakowac RAM i pojawiał się coraz to większy plik wymiany to wydupcało co chwilę :D
@@atariretrofan a no to widzisz, jak już w domu zadecydowano, że kupimy PC - oczywiście "do nauki", bo jakże ;) - to kupimy taki jak najlepszy jak na owe czasy. Pamiętam, ze taki zestaw P200 32MB plus monitor plus drukarka - kosztował jakieś 8 tys zł. Czyli jak na ówczesne zarobki to był KOSMOS. Bo dziś też za taką kasę kupisz wypasiony sprzęt, ale w stosunku do średniej pensji to jest jednak spora różnica. Mi brat kolegi opowiadał, ze w szkolnej pracowni informatycznej mieli Windows 98 zainstalowane na 486. Mówił, że czasem wystarczyło myszką ruszyć i się system "freezował" na kilka minut a dysk pstrykał i szalał w obudowie jak głupi :)
Oj panie jak to sie nie da przyspieszyc wczytywania w emulatorze?! W Altirrze przytrzymanie F1 daje warp speed, jest też w opcjach menu, a w konfiguracji też jest opcja by IO robił na pełnej parze zawsze.
@@atariretrofan To ja dziękuję i szacuneczek, że to wszystko nagrywasz i czytasz komentarze :) - zwłaszcza za dobry humor i ogólnie nastrój filmików - dobra, relaksująca odmiana od tych wszystkich narzucających się szukaną na siłę sensacją filmików YT. Co do przyspieszania wczytywania to poza "Warp speed" pod F1 jest jeszcze w menu System -> Configure System... -> Computer -> Acceleration - tam można zaznaczyć "D: patch (Disko SIO)" i "D: burst I/O" - będzie wczytywać jak najszybciej się da. Ja akurat pisząc grę na Atari muszę działać na odwrót - wszystko włączam pod wierną czasowo symulację by móc przekonać się jak długo gra będzie się wczytywać na prawdziwym Atari - ale wówczas też czasami klawiszem F1 sobie przyspieszam. :)
@@atariretrofan racja 😅 ogólnie chyba zgłębię trochę ten temat na mnie wrażenie za dzieciaka między innymi robił teledysk def lepard pewnie właśnie na takim sprzęcie powstał ale kto wie 😅
Mój pracowy PC z win 95 mówi, że przywali Ci myszką i jeszcze poprawi klawiaturą, a jego kumple z 98 jak coś mu pomogą :P 🤣 (widać go u mnie na kanale)
@asianiebieska czyli wnioskuję z prawie 100% pewnością, że odpalają tylko i wyłącznie SAPERA :-) PS. Atari ma lepszą grafikę jak to napisali w MOIM ATARI NUMER 6 !
Co z tego że Atari miało teoretycznie lepszą grafikę jak nikt z tego nie korzystał. Małe Atari to był dobry komputer tylko gry miał chujowe co systematycznie potwierdzasz swoimi filmikami ;)
Boże! Instalacja 98 masakra. Instalacja bez piwa nigdy się nie obeszła. Nie wiem dlaczego? Jak przychodziło do instalacji systemu na nowo zawsze musiałam nie dość, że grzebać w biosie to jeszcze zmieniać zworki w napędzie i dysku twardym 🤔. Cały dzień do dupy. Najgorzej jak po świeżej instalacji już system się wykrzaczył. Potem dotrwałam Ghost'a i było znacznie lepiej. Odświeżenie kompa co pół roku. Obecnie mam ośmioletniego lapka wybieranego z miłością i czułością kompletnie przemyślanymi wnętrznościami. Kupiłam już z wgranym systemem, jedynie wcisnęłam programy graficzne. Ani razu nie robiłam na nim instalacji (już oczyma wyobraźni widzę jak po co niektórzy nawiedzeni zapaleńcy dostają zawału). Przez te lata system się zawiesił parę razy. Co można policzyć na palcach jednej ręki z czego dwa palce są amputowane 🤣. Ah! Miernik! Za bajtla mierzyłam wszystko co się dało 🤣
@@atariretrofanz dyskietek to instalowałem 3.11 ale to był rytuał nie z tego świata, coś wspanialego i wyjątkowego, klimatycznego. 95 nie miałem ale potem 98 inatalacja z płyty CD to był pikuś i w przeciwieństwie do kolezanko wyżej alkoholu nie piłem 😄 martwiłem się tylko czy potem sterowniki bez problemu poinstaluje itd.
@gloczyslaw19 Ja oczywiście cała katalog win 98 kopiowałem na drugą partycję dysku twardego i instalowałem już z dysku bo było szybciej niż z płyty :) oczywiście był też uruchomiony smartdrive exe żeby było jeszcze szybciej :)
@@atariretrofan ooo to już wyższa szkoła, ja nie ogarnialem aż tak 😄 myślałem, że byłem wtedy najmądrzejszy bo nikt w szkole u mnie nie miał pc-ta ale jak teraz oglądam kanały retro to widzę, że ludzie dużo bardziej ode mnie byli ogarnięci 😅
A mylalem ze po spotkaniu z Borgiem naczelnym komodorowcem troche nabierzesz ogłady i nie bedzie juz "tfu" przed kazdym wypowiedzeniem tego slowa na k.
To by tlumaczylo dlaczego wczoraj sie zaciela :-) A tak powaznie okazuje sie ze mozna jej zadac 10 pytan i potem trzeba odczekac 4.5h albo wykupic abonament za 99 PLN / msc ... MASAKRA CENA