Paulinko, poruszyłaś bardzo wiele istotnych spraw. Faktem jest to, że nie wszystkim roślinom jest w naszych mieszkaniach dobrze i dobrze z nami. Realność, to temat najważniejszy. Nic na siłę i za wszelką cenę. Ja też przed dwoma laty, kiedy ze względów zdrowotnych z żalem odstępowałam swoją działkę, którą uprawiałam od 1977 r. zastanawiałam się co będę robiła? Podglądając Was na RU-vid zaczęłam gromadzić doniczki. Ale niestety, spośród wszystkich rad roślinomaniaków, nie wszystko szło w parze z ich uprawą. Zupełnie nie mają się u mnie dobrze filodendrony. Mimo zapewnienia im, wydaje się dobrych warunków - chorują. I tak Jak Ty zaczęłam naturalną selekcję. Zachowam tylko takie, którym po drodze ze mną. Podziwiam Twoja pracę na działce. Działka jest zapewne w okolicy osiedla domów, gdyż widać je w tle. Podziwiam pracę maluchów. Wspominam jak moi synowie buszowali , a dziś to już Panowie po 50... Wiele serdeczności Tobie i Twojej rodzinie. Agnieszka
Dziękuję za podzielenie się swoimi doświadczeniami 💚 u mnie z kilkunastu zostały tylko 3 alokazje w tym rozważam ,aby jeszcze jednej się "pozbyć". Warto zrobić takie odświeżenie. Działka służyła Ci długo, jesteś doświadczonym działkowiczem - tym bardziej doceniam miłe słowa od Ciebie ☺️ już jutro pojawi się kolejny vlog działkowy 💚 serdecznie Cię pozdrawiam i życzę dużo zdrowia 💚
Ja też nagromadzilam doniczek w małym mieszkanku, odkryłam że to nałóg, odskocznia, i zamiast się cieszyć tym co mam szukam kolejnych, myślę że każdy tu jest uzależniony od roślin, łącznie z prowadzącymi filmy, niektórzy na tym zarabiają ale pewnie tych co więcej jest niewiele. Wiele też osób to snoby, osoby przemadrzalskie. A ich rady niewiele mają wspólnego z rzeczywistościa. Kolekcjoner, sama nazwa wyklucza szczera miłość do roślin. Dzięki Bogu się zatrzymalam i nie lecę do biedronki jak jest dostawa, ograniczam też filmy o roslinach żeby mnie nie kusiło, poczułam się przytłoczona. Wiele z tych roślin slabiutkich z in vitro albo wymagających, trzeba mieć cuda by żyły zdrowo. Tak więc będę dbać o to co mam a jak nie będzie chciało rosnąć pożegnam. Aga
@@agnieszkabajda371 racja, ja sama kilka kanałów odsubskrybowalam, bo no nie da się.sluchac, mimo, że popularne 🙈 i jak nie mam ochoty na nowe zielone to nie gnam na siłę do biedry, żeby " było do filmu". Pozdrowienia 💚💚💚💚
Moim ulubieńcem jest cissus- wariat, rośnie jak szalony, nie ważne, gdzie stoi, czy podleję, czy smętnie wisi z przesuszu, ciągle wypuszcza liście, moja duma💚
Witam serdecznie...ja na początku brałam wszystko jak leci....po paru latach.... sortuję i jak nie chce u mnie rosnąć...do widzenia....😂 pozdrawiam 💚🧡💛
Wszystkie roślinki mi się podobają a najbardziej lubię właśnie takie rośliny które dają radę rosnąć w takich warunkach jakie ja mogę im zapewnić i też nie lubią nadmiar kwiatów lub za wszelką cenę bo tak jak wspomniałaś nadmiar przytłacza ma być pięknie i cieszyć oko życzę powodzenia i niech ci się wszystko zieleni i do następnego💚💚☘️💚👍🖐
Paulinko, muszę jeszcze raz podziękować Tobie za ten film,bardzo ciekawie odpowiedziałaś o roślinach i ich faktycznej uprawie, myślę też podobnie, chciałabym mieć wiele pięknych roślin, ale nie można mieć wszystkiego,a do tego jestem już starszą osobą i trudno jest wszystko ogarnąć, mimo wszystko kocham rośliny, a szczególnie epipremium scidapsusy no i oczywiście hoje, nie wymagają tyle opieki,a są piękne pozdrawiam serdecznie
Dziękuję bardzo za miły komentarz 💚 ja ostatnio też najbardziej skłaniam się ku scindapsusom , Epipremnum i oczywiście hoje u mnie na pierwszym miejscu ☺️💚💚💚 z reszty gatunków roślin mam raczej pojedyncze sztuki. ☺️ Tak jak piszesz - trzeba dostosować ilość do mozliwosci, mi dzieci rosną potrzebują mnie coraz bardziej i trochę zmniejszam kolekcje roślin 💚💚💚
Tez kocham rośliny i mam ich dość sporo ale co za dużo to nie zdrowo.👍 Opieka nad nimi ma sprawiaç przyjemność a nie zabierać cały wolny czas. Pozdrawiam.💙
Podziwiam że potrafisz przyznać się że nie ma co przesadzać z uprawą domową...ponieważ mam już swoje lata 😉 to doszłam że to ma nam sprawiać radość i urok a nie uwiązanie.Najwięcej sprawdziło mi się w czasie pandemi.Teraz postawiłam głównie na hoye i epifity...😀👍 z małymi wyjątkami dla filków.
Hejko! Ja również mam painted lady od Magdy i jest równie piękne ❤. A co do ilości roślin w mieszkaniu to rzeczywiście nadmiar potrafi przytłoczyć. Ja też podaje dalej swoje nadwyżki i takie które mnie jakoś nie cieszą. Idą do nowego domu.
Cudne. 💚🌿 Painted lady jest również moim jedynym filodendronem. No poza pnącymi. Kocham micansa. Reszty pozbyłam się. Również redukuje rośliny i planuję nie doświetlać więcej. Zostawię tylko jedną witrynę. Za dużo pracy z nimi. Będę szukać aglaonemy, bo rzeczywiście jest wyjątkowa. No i oczywiście pozostaję wierna hoyom. Dziękuję za pozdrowienia i ja Ciebie ciepło pozdrawiam. 💚🌿
Fajnie że znalazłaś czas na nagrywanie filmików i działki i z domu pokazuj się bo jesteś bardzo fajną kobietką a twoje filmy są ciekawe i pouczające całusy ❤😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊
Moja droga rośliny jak zwykle cudowne i bardzo zadbane, proszę powiedzieć, gdzie to epipremium sebu blu zakupilas jest naprawdę piękne i również chciałabym takie nabyć, ale nie mogę trafić,jeden raz widziałam w Biedronce,ale było bardzo zaniedbane pozdrawiam serdecznie 😊
To Epi kupowałam na Allegro u sprzedawcy e-tropiki. Rozrosło się trochę od tamtego czasu, zaczynałam od małej sadzonki. A stacjonarnie trzeba trafić , bza często się nie pojawia 💚💚💚💚
Moje syngonium ryaii też poszło makabra listki coraz mniejsze jakieś pędy beznadzieja życzę ci wspaniałych spokojnych wakacji ogarnięcia działeczki i zdrówka ❤️😀
Dokladnie tak jeśli lubimy zazieleniajmy kąty ale też z umiarem bo kilkadziesiąt roślin to nic w porównaniu z kilkuset roślinami. Nawet jeśli super rosną i nie zauważamy ile czasu należy poświęcić takiej ilości roślin to predzej czy później i tak dostaniemy plagi wciorów, przędziorków, wełnowców itd. choćbyśmy na rzęsach stawali. Wtedy to dopiero robi się istna dżungla rządząca się własnymi prawami bo jak tu porządnie umyć, opryskać wszystkie te rosliny w mieszkaniu w bloku, a zabieg jeszcze trzeba powtórzyć nic tylko czasami usiąść i beczeć z bezsilnosci 😅😂 Wybrałaś piękne rośliny do filmu 💚 epipremnum i tygrysek zachwycają 💚💚💚
Dokładnie , ciężko wtedy zapanować miałam już takie sytuacje przytłoczenia i źle czułam się we własnym domu a zająć się wszystkim nie było kiedy. To były takie momenty kryzysowe , ale jak to mówię - nic nie dzieje się bez przyczyny, dzięki tym kryzysom sama doszłam do tego , że warto panować nad kolekcja. Taki był kolejny krok w tej zielonej pasji. Buziaki 💚💚💚💚
Zgadzam się z tobą, że męczące jest posiadanie zbyt dużej ilości roślin. Ja też już nie kupuję każdej nowości i pozbywam się "trudnych w obsłudze egzemplarzy". Frustrują mnie rośliny, które przyciągają szkodniki. Ostatnio skupiam się na moich Hoyach, ale już nie powiększam zbytnio kolekcji. Do paproci się raczej nie przekonam, ale epipremnum cebu blue u mnie też cudnie rośnie. Pozdrawiam i życzę wytrwałości i satysfakcji z uprawy roślin.💚💚💗💞
Nie kupowałam żadnej domowej już od kilku miesięcy i właśnie zmniejszenie kolekcji - tak jak piszesz - dało pozytywne efekty " psychiczne " 😁 dziękuję za komentarz , pozdrowienia 💚💚💚💚💚💚💚
Dzis przywiozłam fil.tortum którego kiedys ubiłam i aglonaemę white joy i mam zagwozdkę....jakie dac im.podłoże?pozdrawiam i życzę dalszych zielonych radości ❤💚
