Nie kupuj tej rośliny w Biedronce! Alokazja Frydek - bardzo trudna roślina - nowy HIT Biedronki 

Ostatnio oglądałam na zagranicznym YT filmik o tej roslinie, słyszałam tam że jest potężnie trudna w uprawie, potem sprawdziłam jej cenę i okazało się, że jest też cholernie droga. Ale mimo to pomylałam, że chciałabym, aby trafił sie jakiś cud i żebym miała tą roślinę (a pomimo mojej miłości do roślin, nie wydałabym tyle, ile normalnie kosztuje). No i zdarzył się ten cud, promka w biedronce, ja właśnie wróciłam z biedronki ze swoją. Nawet jeśli umrze, spełniłam swoje "rośliniarskie" marzenie i na pewno wiele się od niej nauczę.

Miałam w ręku, ale właśnie tylko, żeby do niej powzdychać i odstawić. U mnie alokazje wszystkie umierają, więc szkoda byłoby patrzeć jak marnieje w oczach. Wszystkiego zielonego 💚💚💚

Nie kupię😊 Nawet nie z powodów poruszonych w filmie, tylko zazwyczaj kupuję rośliny tanie i łatwe w uprawie, bo nie jestem znawczynią. Lubię, żeby szybko i bezproblemowo rosło, a jak nie chce, bez dużego żalu pozbywam się. No chyba, że z powodów sentymentalnych nie. Wiem, oburzające🤷‍♀️. Wszystkim pasjonatom i nabywcom w/w alokazji życzę sukcesów w uprawie, będę kibicować😊👍

Pracuję w Biedronce xD u mnie były. Poszły bardzo szybko, klienci byli zachwyceni i bardzo długo po jej wyprzedaniu pytali o nią. Fakt, jak przyjechały to wyglądały ślicznie!

Witam Panie Marku 😊 . Podziwiam za odwagę 😊. Dziękuje bardzo za chwilę relaksu i pozdrawiam serdecznie 😊 ❤ ❤ ❤

Witam trzymam kciuki💚😊Powodzenia 🍀🍀🍀

Liście jedne z najpiękniejszych ze wszystkich roślin. Przecudowna variegacja, robi ogromne estetyczne wrażenie. Szkoda, że trudna i pewnie zimą będzie dramat…❤

Wlodziu the Best! Pozdrawiam was serdecznie 💚

Ja się nie skusiłam 🤗💚💚💚💚 pozdrawiam

Trzymam kciuki 🙂🦄

Kupiłam z promocji, poza jednym zgniłym liściem zdrowa, cieszę się bardzo❤

A moja Alokazja Amazazonika z Biedronki rośnie fantastycznie w bigosie 😃

Ja nie kupiłam i jestem dumna z siebie😂 chociaż trzymałam w rekach jedną. U mnie to zakup na jeden sezon niestety...

Ładna i niestety na tym pozytywy się kończą. Trzymam kciuki by Wasze egzemplarze jakoś dały radę 😘

Kupiłam,kocham miłością ogromną,jest zjawiskowa i piękna. Trzymam w hydro,oddzieliłam młode a miała ich 5,wszystkie mają się super i zaczynają wypuszczać liście. Alokazje hoduje już 3 lata,wcześniej dokonałam zakupu bulwy od prywatnej osoby,niestety idzie ciągle w biel 🤪

Kupiłam i ja.To kolorowe cudo marzyło mi się od dawna 💚💚💚.

Nie mam, nie planuję, od tygodnia omijam biedronkę żeby przypadkiem się nie skusić 😅 ale liczę, że w końcu pojawią się fajniejsze filmik varie, marzy mi się bilet varie 😅 może biedronka to przeczyta! Piękny Frydek! Marku, wracaj do zdrowia 😊

My sobie z alokazjami powiedziałyśmy basta. Jutro zajrzę do 🐞 i zobaczę, w jakiej kondycji są Frydzie, a w tygodniu, nie zauważyłam zainteresowania. Czekam na kolejne fajne filki, epi i hojki. Pozdrawiam :)

Skusiłam się na Frydka po tym jak nie udało mi się upolować tej viralowej monstery z biedry i teraz troszkę się obawiam o życie (a bardziej nieżycie) tej pięknej roślinki. Może nie pójdzie na straty dzięki wszystkim wskazówkom.

Pozdrawiam, kupiłam i bardzo się cieszę, Biedronka wymiata z roślinami

Włodek jaki kochany, trzymam kciuki za frydka!

Ja widziałam i nie kupiłam:D. W zeszłym roku miałam fazę na alokazje, ale z 6 zostały mi 2 😂 (zawiniły przędziorki na zmianę ze mną) i stwierdziłam, że jestem niekompatybilna z gatunkiem (no dobra, czaję się na jedną, ale akurat nie na tą). Ale muszę przyznać, że szczęka mi opadła do ziemi, na żywo to jest na prawdę piękna roślina i rozumiem każdego, kto kupił w stu procentach!!

Ale to jest piękność 😍

Mi sie trafily fantastyczne okazy, kupilam 2 szt. I uwaga kazda z nich miała co najmniej 20 liści 😎 dzieki temu z dwoch zrobily mi sie 4 sztuki

Nie kupiłam bo się bałam że u mnie nie ma warunków . Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za twojego frydka. ❤😊🤞🌞😉🌷👍💚❤️🌹.

Nie mogłem się powstrzymać 😀. Kupiłem 2 sztuki. Jedna jest w hydro druga w bigosie. Stoją w witrynie. Mam nadzieję że będzie im dobrze 👍😉

Pomimo witrynki i dobrego oświetlenia nie skusiłam się. Moim zdaniem jest to jedna z najpiękniejszych roślin. Ma niesamowity rysunek na liściach. Zjawiskowy. Czekam na monsterę wariegata. 😘💚🌿

Ja mieszkam w DE.Jak czasem pokazujesz co u ciebie w Obi to mi szczeka opada.U mnie nedza.A w marketach spozywczych to juz kompletna kicha.Ale dwa dni temu w sklepie budowlanym trafilam Brahea Armate za grosze i to dosyc duza.Byla podpisana Palmen Mix.Oni czasami nie wiedza co sprzedaja(moje szczescie).Za rok ja wkopie do gruntu.Pozdrawiam was❤❤

Jest piękna, w mojej Biedronce również była, ale mniejsze okazy, na thai się skusiłam na frydka niestety nie, niegdy nie miałam żadnej alokazji więc to był główny powód. Aplikacje są piękne dlatego na pewno kiedyś kupię jakąś taka budżetowa i będą się uczyć alokazji 😁 już oglądam filmy i okazy osób które mają i dobrze im się mają alokację bo chce mieć jak największą wiedzę teoretyczną żeby pójść w praktykę 😂😊❤

No i się złamałam. Poszłam sobie do biedry po zwyczajne zakupy i okazało się, że nikt nie trącił nawet całej paletki frydków od chwili, kiedy się pojawiły. Biedra przeceniła na 49,99 zł i za tyle wybrałam sobie doniczkę z siedmioma ! roślinkami. Mam słabą silną wolę 🤗 Oglądam Twój film po raz drugi, oglądam też inne filmiki o tej paskudzie i zakładam się sama ze sobą, czy dam radę ją utrzymać choćby do przyszłej wiosny...

Mam i ja. Wsadzona do hydroponiki. Mam już kilka alokazji, prowadzonych zgodnie z Twoimi wytycznymi. Będzie co ma być. W samym dotyku czuć jaka to delikatna roślinka. Dotychczas nie było mi po drodze z roślinami o cienkich liściach, może tym razem się uda.

Ostatnio kupiłam swoją pierwszą alokazję (Jacklyn) z biedronki by przetestować moje zdolności i czy po prostu podołam. Na moje nieszczęście spodobała się mojej mamie i z racji "roślinkowej inspiracji" jaką ode mnie pobrała, kupiła dorodnego Frydka nie patrząc nawet na cenę (w domu myślałam że zejdzie na zawał po zobaczeniu paragonu). Po krótkiej dyskusji udało mi się ją przekonać do przesadzenia, "bo skoro rośnie w tej ziemi to znaczy że jej dobrze i nie trzeba jej przesadzać". Aktualnie Frydek i jego 5 bejbików przeżywają wstrząs poprzesadzeniowy, są po oprysku i błagam wszelkie Roślinkowe Bóstwa żeby przynajmniej jedna z sześciu bulwek przeżyła. Trzymajcie za nas kciuki!

Ja kupilam w środę, przesadzilam od razu do hydro i ma się super, juz puszcza 3 nowe liscie ❤ (jest kolejny poniedzialek) stoi po prostu na komodzie

Chwyciłam ja w jednej z trójmiejskich biedron i czym prędzej odłożyłam - na liściach małe czarne kreseczki czyli wciornastki ( miałam okulary na nosie więc wiem co mówię 😉) Obtarłszy profilaktycznie dłonie o odzież oddaliłam się szybkim krokiem.

Cześć... powiem ze kupiłem... a w sumie to żona mnie namówiła. Choć długo nie musiała namawiać... ale po Twoim filmiku zaczynam mieć obawy czy roślinka przetrwa u mnie... mam małego jobla na punkcie kwiatów ale wiem że mam też dobra "reke" chociaż już nie raz zdarzyło się że coś u mnie padło... no cóż raz tak raz tak... zobaczymy co czas pokaże... fajny filmik zrobiłeś i ciekawy temat poruszyłeś... pozdrawiam serdecznie i czekam na wiecej

Mam Frydzia z festiwalu roślin z Kato kupionego 22 października i ma się świetnie bez lamp, stoi w lechuzie, obecnie na parapecie gdzie wali na niego mocne słońce. Przestawiony z okna wschodniego bo zaczął mi się wyciągać do góry szukając światła. Nigdy nie używam żadnych rizotonikow od początku przeniesienia do hydro i od razu zalewam pożywką. Tak samo zrobiłam z Jacklyn i Miholitzianą z OBI.

No to ja poszlam po bandzie. Założylam, że latwo nie będzie i ze nalezy się liczyć ze stratą, więc kupiłam dwa frydki 😊 ale dzieki wielkie za materiał, uświadomiłeś mnie by lepiej doglądać i mieć czujne oko

Mam dwie Alokazje black Velvet i Amazonia. Tak długo jak nie patrzę zbyt intensywnie w ich stronę, to mają się świetnie. A jak tylko zaczynam im robić jakiekolwiek zabiegi to usychają im liście 😂 Powodzenia z twoją 🫡

Nie kupiłam tej alokazji bo w mojej biedronce były maluszki 😊 czekam na dostawę hoi kolekcjonerskich😊Pozdrawiam wszystkich serdecznie ❤

Polly, jacklyn, gageana aurea varie, macrorrhiza varie, bambino albo, sinuata aurea varie, dragon scale, black velvet - wszystkie rosną i dają radę 💪🏻 ale jest ten jeden okaz… co nie daje rady 🫣 Frydka już jednego mam, zbuntował się i puszcza same białe liście 🫣 próbuje drugi raz z biedronkowym okazem, po przesadzeniu do pumeksu (doniczka lechuzy) już wywalił 3 liście pomimo, ze stoi na macie i pod lampą 🫣 chyba właduje go do wora, może skojarzy sobie ze śmietnikiem i się ogarnie🙈 Powodzenia dla Twojej! 🤩

Ja kupiłam tą alokazję i podejmuję wyzwanie 🙂.

Śliczna roślinka, oczu oderwać nie mozna. Jesli to możliwe to z ogromna ciekawością zobaczyłabym relację po przesadzeniu, czy oklapla i jak po podniesieniu (oczywiscie trzymam kciuki żeby przeżyła) Nie mam doświadczenia, stad ciekawość. Serdecznie pozdrawiam i 🍀🍀 dla roslinki. 🙂🌿🍀

Nie sądziłam, że tak szybko dorobię się frydka, jednak stało się ;) Ale wydaje mi się, że dobrze się przygotowałam- testy na 7 alokazjach, wszystkie żyją w hydro. Z dwóch bulw (heterophylla i coś co nie wiem, co zasiałam) wyrosły maluchy, więc czemu nie spróbować. Póki co żyje ponad tydzień w witrynie, robi nowy liść. No zobaczymy ;) I tak bałam się najbardziej przeniesienia do hydro, straciła raptem dwa malutkie liście (tfu tfu)- tak, jej też śpiewałam piosenkę o nie umieraniu ;).

Ja nie kupiłam, bo nie mam odpowiednich warunków dla tak wymagającej rośliny, a szkoda. W mojej biedronce nadal jest ich sporo i niestety zaczynają umierać, aż żal patrzeć. Mam nadzieję, że za jakiś czas Marku pokażesz nam swoją, piękną i dużą 🤞👍😁

Dzięki za filmik 😊 na szczęście nie kupiłam i jak narazie nie kupię 😐🌿

Oj, alokazja piękna u mnie były tylko maluszki. Dlatego wybrałam sobie dorodne Epipremnum Marble Planet😊👍🌿 PS. Trzymam kciuki za Frydka, niech rośnie wspaniale!

Ja mam Frydka z Centrum Silesia, już ma prawie rok! Ale kupiłam maluśką sadzonkę, która siedziała w terrarium w gruzie i przyzwyczajała się do nowych warunków. Teraz jest w witrynce, średnio ma 4 liście. Delikatesik. Natomiast zwykła micholitziana stoi w ogrodzie pod okapem drzew i czuje się świetnie. Nawet nie grymasiła kiedy temperatura w nocy spadła nam ostatnio do 7 C.

Frydek jak frydek, ale taki Włodek to skarb ❤. Oby roślinka przetrwała i cieszyła oko. Pozdrawiam.

Też kupiłam 😍...siedzi w bigosie ma światełko i nawilżacz. Zobaczymy co będzie 😁

To prawda. W Angli ,gdzie mieszkam nie ma wyboru roslin domowych. Pare na krzyz , najpopularniejszych w marketach budowlanach i supermarketach. Ogrodnicze maja troche wiekszy i lepszy wybor.

Od razu trzeba wyjąć tam jest koteczek z włókniny który gnije .U mnie nowe podłoże dostały i stoją sobie pięknie wyglądają .Nic się z nią nie dzieje trzyma liście .Bardzo jasnego miejsca potrzebuje .Piękna roślina .Puki co zero problemów

Kilka dni z rzędu oglądałam frydki, biłam się z myślami, a w końcu wczoraj wróciłam do domu z jednym okazem 🙈 Po powrocie od razu przesadziłam, teraz modlę się o jego przeżycie 😅 (choć w modły zwykle nie wierzę) Błagam trzymajcie kciuki za mojego Frydka ;) Edit: właśnie się dowiedziałam, że od dzisiaj wrzucili promo na nie, są teraz za 49,99

Kupiłam, przesadziłam. Liście na razie nie opadły. Nawet kolejny się rozwinął. Trzymam kciuki za niego i za siebie... Niestety nie mam witrynki...

Kupiłam frydka w czwartek i w piątek przesadziłam do seramisu, na razie o dziwo juz drugi dzień się kończy a ten trzyma się pięknie 😄 no to teraz czekam na hoję undulatę 😆

Widziałam kilka biedronkowych frydziów, kiedy kosztowały 80 złotych - były małe, liche i przede wszystkim liście były w większości białe. W ten weekend kupiłam już za 40 - jest duży, piękny, w większości zielony, kilka punktów wzrostu (niestety ani jednej bulwy). Zobaczymy. Jeśli zdechnie, nie będzie mnie bolało po kieszeni, a przynajmniej będę miała wypróbowaną roślinę i będę mogła przestać do niej wzdychać w spokoju.

Też ją kupiłam mam ją w gruzie stoi na oknie , wkoło nie pełno pojemniczków z wodą i zobaczymy jak nie to do kosza ,widziałam ten wpis na grupie to był dobre posunięcie ,moja jest większa i z mniejszą ilością wariegacji. Z większego miasta musiałam jechać do małego miasteczka bo u nas nie było w żadnej biedronce

Marku, czy zdradzisz mi cóż to za piękny kolor za Tobą? Szałwia? Eukaliptus? Przepiękny! Pamiętasz może co to za kolor, jakiej firmy?

Moja już na dzień dobry miała przedziorka 😁 Dostal już dwa solidne opryski i jest dobrze ;-) Kilka dni chodziłam obok tych roslin, bo mam maluszka od koleżanki, ale jednak zdecydowałam się wziąć wieksza sztukę z biedry 😅 Z młodym idzie mi spoko, z klasycznym radze sobie bardzo dobrze, więc myślę że i z tym sobie poradzę:)

A Ja kupiłam w biedronce Frydka j jest piękny przesadzony piękne wygląda .

Ja zaryzykowalam i kupiłam ;) kilka miesiecy temu kupilam alokazje amazonika z netto po twoim przeglądzie roslin na Tik Toku i super mi sie trzyma w podlożu produkcyjnym 😂😂 nie wiem czy nie umrze ale na razie nie ruszam skoro jest ok ;) tej też na razie nie ruszam....

Niestety mieszkam we Francji i tylko mogę pomarzyć o tych wszystkich pięknych roślinach do których macie dostęp w Polsce……

Mój syn kupił żonce. Już jej wysłałam Twój film. 🙂

Skusiłam się 😅 miałam w doniczce z 7 sadzonek. Przesadzona, stoi w witrynie, 85% wilgotności. Może trochę pożyje 😂 trzymam kciuki za wszystkie Frydki 😁😁

💚💚💚

Alokazja piękna, ale mi z alokazjami nie po drodze. Mialem kiedys dragon scale rosnacą z jednym tylko liściem, a gdy pojawiał się nowy, to stary umierał, aż w koncu umarły dwa na raz. Więcej nie podjąłem próby, choć w Biedrze na Jagiellońskiej stoja cały czas trzy sztuki frydka 😉 Spróbowałem za to z anthuriami biedronkowymi i mimo żem janusz ogrodnictwa, to rosną i wykazują wolę życia 💚 Jak tak dalej pójdzie, to za jakis czas pewnie skuszę się na luxuriansa 😁 I oby Biedronka w tym temacie zadziałała ✌️

Też kupiłam w biedronce, jest to mój drugi frydek variegata. Pierwszy kupiłam rok temu za 180zł

Mam już jednego Frydka, ale i tak się skusiłam na tego w biedronce, były na prawdę duże i ładnie wybarwione :) wleciał od razu do lekkiego bigosu i foliaka - dziad już leci z nowym liściem xD mam nadzieję, że w dobrych warunkach zaaklimatyzuje się tak dobrze, jak mój pierwszy :)

Kupiłem wczoraj, zostały ochłapy ale wybrałem jakieś maluszki i spróbuję. Wyprzedają je teraz po 40 zł. To co zostało to rośliny z większością pousychanych liści a nawet całkowicie uschnięte.

Kiedyś bardzo nie lubiłam alokazji i nie chciałam ich kupować ze strachu, że są trudne w uprawie, ale mama kupiła mi kilka różnych w biedronce, bo nie wiedziała, że to eutanazje. O dziwo u żadnej nie opadł mi ani jeden liść. Bardzo się z nimi polubiłam, ale dla frydka nie mam warunków.

Mieszkam w Niemczech...jestem w szoku,ze biedronka ma takie rosliny..u nas w markecie zapomnij...czasem w Lidl...ale tylko palmy,fikusy,draceny i yucci...czyli te najzwyklejsze. Ogrodniczy Augsburg ma takie pieknosci,owszem...ale zwykly spozywczy??? Pozdrawiam..i trzymam kciuki za roslinki u wszystkich ktorzy je w biedronce zakupili😊

Trzymam kciuki za Alocasie💚

Fajny ten Włodek że tak myśli o tobie

Kupiłem i póki co świetnie się trzyma, po 2 tygodniach 2 nowe liście już puściła :)

Nie kupiłam, bo się boje tej alo, ale przynajmniej zobaczylam na żywo.😅

Mam Frydzia z Festiwalu Roslin z GDN, co miesiac wypuszcza kolejnego liscia:) ale 2 zrzucil po przesadzeniu do PON-u. U mnie nie ma dostepu do wody 24/dobre, w donicy z knotem przelewam go 2x/tydz- Woda z odzywka. Moim zdaniem w B bedzie jakas kolekcjonerka HOYA😊....

Oj tak, przydalby sie jakis filmik z aktualizacja. Ogladam z 9-dniowym opoznieniem I naprawde jestem ciekawa co tam slychac u frydka😃

Nie kupiłam, ponieważ w ogóle z alokazjami mi nie po drodze, dla mnie to po prostu trudne rośliny, omijam je z daleka, chociaż mam całe mieszkanie innych roślinek, nie zajmuję sobie miejsca roślinami, które wiem że mają wymagania odbiegające od tego co mogę im zaoferować, mam mnóstwo kolekcjonerskich hoi, philodendronów, scindapsusów, a nawet monster i anthuriów. Marek masz całkowitą rację. Uprawa alokazji wymaga jednak trochę wiedzy i doświadczenia. Pozdrawiam serdecznie

w sumie to szkoda mi tylko tych, którzy kupią z nadzieją na ładną domową roślinkę....

I ja też nie kupiłam bo wiem że by nie przeżyła, ale fakt piękna jest❤

Ja napewno kupię kiedyś jak będę mięć więcej miejsca i zaczne bawić się w hydroponike

Szczerze mówiąc skusiłam się... czy dobrze czy nie to zobaczymy. Dzień przed zakupem ubiłam klasyczną monsterę także obawiam się, że nie podołam przy trudniejszej roślinie. Kupiłam Ferdka w czwartek, a dziś (poniedziałek) zamierzam ją przesadzić do bigosu z zielonego parapetu (chyba będzie dobre, a przynajmniej trzymam mocno kciuki aby Ferdek wytrzymał). U mnie w Biedronce były praktycznie same spore sztuki. Starałam się jak najdokładniej wybrać taką, która nie jest chora i chyba się udało. Moja akurat nie ma tak wielkiej variegacji jak Twoja Marku, ale może dzięki temu będzie jej lepiej ze zmianą warunków 😅 U mnie ma południowe okno. Jak przesadzę to pewnie folii niestety nie dam, ale postawie chociaż miski z wodą wokoło. To moje pierwsze podejście do Alokazji, gdzieś mi się obijały o uszy, ale nigdy się o nich nie uczyłam... Będę trzymać kciuki za wszystkie Ferdki 🫣💚

Oj nie alokazja to nie dla mnie 😅 ale są przepiękne i lubię je oglądać u innych 😁 Ja czekam aż florida ghost się pojawi 😂😂 🐞

To roślina kolekcjonerska więc nie dla amatorów. Mam kilka frydkow z variegacja w szklarence w odpowiednim bigosie, doświetleniem calodniowym plus dogrzewanie i zraszanie kilkugodzinnym. Podlewanie tylko wodą miękką z odpowiednim dozowaniem nawozami. Nie wyobrażam sobie tej alokazji na parapecie w domu. Prędzej czy później zgon gwarantowany. 😊

Kupiłam w środę wieczorem. W czwartek posadziłam w seramis, trochę korzonków odpadło przy ich czyszczeniu. Póki co, odpukać, nie oklapła, nie żółknie, stoi blisko wschodniego okna, na stole w kuchni. Zastanawiam się nad inwestycją w witrynkę, bo do żadnej z moich szklarenek się nie zmieści. Trzymajcie kciuki 😉

Widziałam własnymi oczami. No bardzo przystojna alokazja i sie zakochałam. Teraz sobie siedze w domu i trochę żałuję, że nie wziełam. Rozsądek zwyciężył, a poza tym nie lubię patrzeć jak mi rośliny umierają...

Ja kupiłam niedawno na festiwalu roślin we Wrocławiu maluszka za niewiele mniejsze pieniądze niż te biedronkowe i nawet cieszę się, że był to maluch. Łatwo było go do hydro przesadzić. Z kolei inna alokazja już dorosła forma też z tego festiwalu, w ziemii zrzuciła mi praktycznie wszystkie liście. Teraz dopiero puszcza jakiś nowy, kiedy jej zostało pół ostatniego.

Skusiłam się na próbę 🫣 ostatnio kupiłam też Jacklyn i jeszcze żyje 🤞 🫣

ja nie spotkałam, ale wcześniej kupiłam w biedrze jacklyn za 25 zł ok. 30 cm i na razie żyje, w pumeksie i keramzycie 💚🪴🌿🍀

Nie kupiłam 😂, nie mogę dojść do ładu z monkey mask zwyklą🙈🙄🙆🏼‍♀️, teraz obstawiamy, ze jakieś trudne anturium liściaste nasz entomologczny dyskont zaproponuje😂😂😂 trzymam kciuki za Wasze roślinki💚

Kupiłam ją ze świadomością, że może nie przeżyć, że będzie ciężko jej dogodzić i być może straciłam hajs. No ale taka piękna, że nie mogłam się oprzeć. Mam nadzieję jednak, że w hydro przez jakiś czas nacieszy oko. Życzę wszystkim właścicielom tej piękności, żeby pięknie rosła jak najdłużej! 💚💚💚 P.S. Jak ja najpierw kupiłam, a następnego dnia złamałam palec u nogi, to też się liczy jako pocieszenie, nie? 😅🤔

Kupilam, przeniosłam na drugi dzień do gruzu, większe sadzonki rozdzieliłam, resztę zostawiłam razem. Wyszły mi die doniczki, bo miałam 7 lub 8 sadzonek, mniejszych i większych. Jest tydzień po zakupie i ani jednego żółtego liścia. Miałam sadzonkę kupioną rok temu na festiwalu roślin i widziałam, że bez mierzenia ph ani innych cudów, u mnie żyje sobie dobrze w gruzie :D

Marku mimo wielkiej pokusy nie kupilam❤❤❤

Witam. Skusiłam się przez urok... 😝 Czym Pan proponuję opryskać na potencjalnego zabójcę? Od razu proszę o proporcję 🙃

Kupilam, a jakże😅 Tyle, ze liczę sie z tym, ze padnie 😉 Takie ryzyko jest wpisane w moje zbieractwo😊 Jezeli 🐞 nie zmieni dostawcy, to raczej nic ciekawego. Mi marzyla by sie jakas fajna hoya kolekcjonerska albo scindapsus😁

Dziękuję za odcinek 🌱🤍 nie kupiłam, to roślina nie dla mnie. Apropos sprzedawców przedsiębiorców na popularnym serwisie na A są egzemplarze wyglądające na biedronkowe w cenie od 119 do 289 🫥 wolę nie obstawiać co będzie następne w biedronce 😶

w mojej biedrze byly ogromne, piekne, a w innych roznie, male, albo srednie. kazda w takiej samej cenie

💚

Kupiłam, przesadziłam, trochę się to to obraziło ale dostała najlepsze miejsce przy nawilżaczu i teraz dumnie stoi, główna roślina ma dużo liści i trzy odrosty , starałam się wybrać roślinę z jak najmniejszą ilością białej wariegacji i miałam duży wybór , na razie jest ok , zobaczymy co dalej. Ale bulwy nie znalazłam ani jednej. Co będzie następne w 🐞? ..myślę że to będzie coś takiego , że nas wyrwie z butów 😂💚😱

Nawet niekwiatkowy mąż się zachwycił moim zakupem. Zobaczymy, czy przeżyje, latem jest łatwiej, wszystko szaleje

U mnie właśnie były małe...no ale kupiłam 😳 niewiem co będzie dalej zobaczymy