Moje sposoby na AZS na skórze głowy! 

W tym miesiącu chcielibyśmy w Czarszkolandzie podziękować wszystkim osobom, które korzystają z opcji ZERO WASTE w koszyku i wybierają wysyłkę z kartonikami/wypełnieniem z drugiego obiegu. Do każdej takiej paczki w listopadzie dołączamy karteczkę z kodem rabatowym na -10% na kolejne zakupy w ramach podziękowania 🤎 Zbliża się okres świąteczny, a co za tym idzie - wzmożona liczba wysyłek, więcej wypełnienia i opakowania prezentowe, więc doceniamy mądre wybory 😉 Kody są ważne do końca listopada 2022 🍁 Wbijajcie na czarszka.pl 😀

Cudze wybory nie atakują waszych wyborów ❤️

Jak zawsze mnóstwo przydatnych informacji ❤❤

dzięki za ten filmik!!! bujam się z tym od lat

Odcinek idealnie pode mnie !!! Będę ratować moja skórę głowy

Cudownie wyglądają na tym nagraniu Twoje włosy . Pozdrawiam

Ten kolejny odcinek to dej. Spędzimy sobie miło czas ❤

Bardzo ładnie proszę o film o AZS na ciele, odpowiada mi Twoje podejście do pielęgnacji, a poznanie nowych sposobów, żeby sobie z tym cholerstwem radzić będzie na wagę złota

Śliczne wyglądasz i super masz włosy takie falowano-krecone 🥰🥰

Tak, poprosze o AZS na skorze twarzy i ciele. Dzieki za film.

Super pomocny odcinek. Jutro zamawiam szampony w kostce

Zmieniłaś kwiatek 🌱🌵😆👍 Temat super, moja niespełna 4 letnia córka ma ŁZS i AZS ale na szczęście na razie na nogach i w zgięciach kończyn 😏

Mimo iż to mnie zupełnie nie dotyczy to jak zawsze obejrzałam z wielką przyjemnością.

Bardzo przydatny film ❤ dużo ludzi boryka sie z AZS

Dziękuję za ten odcinek. Do tej pory AZS pojawiało mi się jedynie na ciele. Od kilku miesięcy mam problem także na skórze głowy i nie potrafię sobie poradzić... Proszę o filmik z radami dotyczącymi AZS na ciele ❤️ pozdrawiam!

Dzięki za ten filmik ❤

Bardzo przydatny odcinek 😉 Myślę, że film o produktach do twarzy i ciała przy AZS będzie równie pomocny ❤ pozdrawiam 😉

Dziękuję Ci za ten filmik, akurat od 2 dni mam nawrót (w większości z tych samych powodów co u Ciebie).. Po części nauczyłam się z tym żyć, a po części wewnętrznie cierpię z bólu przy każdym takim nawrocie, bo póki co nie znalazłam dla siebie sposobu na to. Na co dzień używam szamponu przeciwłupieżowego z Vichy z tej serii Dercos i on mnie ratuje. Spróbuję chyba z tymi olejami, podświadomość mi podpowiada że to może być dobry traf😅

Dziękuję za tyle wiedzy😂😂

Bardzo dobra robota, 👍

Podpisuje sie pod puenta, bo chociaz sam problem jest mi obcy, to bardzo mierzi mnie takie zachowanie 🙋‍♀️ I mam nadzieje, ze to przeslanie zostanie z nami wszystkimi, wlacznie z tym, co powiedzialas na poczatku - nie jedzmy po sobie tylko badzmy dla siebie zwyczajnie zyczliwi. To, ze komu pomaga jeden produkt/metoda, a drugiemu calkiem nie, to nie znaczy, ze cos jest najlepsze albo najgorsze 😉 Wszystko tylko z rozsadkiem 😊 Ściskam mocno! ❤️

Kwiatek w tle petarda 💪😁💚❤💙🧡

O kurczaki . Od dawna już się zmagam z alergią . Nie jeden lekarz mnie namawiał na testy alergiczne .. w końcu zaczęłam zaczęłam przygodę ze swoim AZS narazie jestem na etapie pokarmowej ale widzę ,że jednak z alergią skórna jak i pokarmowa jest podobnie . Dziękuję za Twoje filmiki bo teraz wiem ,że i tak moja alergia daje mi w kość nie tylko na dłoniach ,w organizmie ale i na twarzy ... Fajnie ,że można przez Twoje filmy trochę się dokształcić i dajesz wiarę ,że jednak cierpliwość i testowanie na sobie będzie warte ostatecznej diagnozy 😊😊😊☺️🥰

💖 Łączę się w bólu 💖💖💖

Polecam suplementować kwasy omega 3, wit. A i E, pić olej z wiesiołka czy czarnuszki

Ja mam ŁZS i mi jak na razie sprawdza się szampon z vichy dercos ds, peeling z cocopalm pomarańczowy na zmianę z tołpy i wcierka z bandi trichio 😊

Bardzo przydatny film! Zmagam się z AZS od dziecka, a pierwsza łuska na głowie pojawiła się, gdy miałam jakieś 12 lat. Przetestowałam już więc milion produktów i faktycznie - to nigdy nie jest jedna rzecz, która nas uzdrowi. Chętnie wypróbuję kosmetyków Anwen, bo szukam kolejnego cudu, jako że mam na głowie tragedię, jakiej nie miałam od kilku lat. Moje wrazenie jest takie, że skóra się przyzwczaja do pewnych produktów i przestają po jakimś czasie działać (choć kilka też przedawkowałam). To co mnie faktycznie na pewien czas pomogło to przejście na wegetarianizm - myślę, że zwyczajnie przez to przyjmuję mniej świnstw, jakimi się faszeruje kurczaki itp., moja skóra na twarzy i ciele znacznie rzadziej i subtelniej się zaognia. Natknęłam się w mojej drodze natomiast na dwa produkty, które na pewien czas kompletnie usunęły mi łuskę, którą feneralnie mam na całej głowie, w zimie gorzej, wiadomo. Pierwsza to apteczny olej za kilkanaśxie zł - Salicynol. Nie jest łatwo po nim domyć głowę, ale jeżeli ktoś ma duży problem a nigdy go nie stosował, to poelcam. Dwie buteleczki usunęły mi wszystko na ponad pół roku. Drugi to szmapon w piance z Hebe Sessio. Nie mam pojęcia, czy ma jakieś super właściwości, czy to kwestia tej pianki, że staje się przez to lekki, ale inne szmapony w piance nie pomogły mi, a dzięki temu w okresie grzewczym miałam jedną naprawdę przyjemną zimę. Nie zeszło mi wszystko, ale bardzo pomogło.

U mnie ma głowie ŁZS łączy się z AZS na twarzy i ciele. Z chęcią posłucham o Twoich sposobach na radzenie sobie z resztą skóry. ❤ Zaostrzenia pojawiają się gdy jestem chora, zbyt długo nie myję włosów, jest zmiana sezonów grzewczych, za bardzo „zagotuje” skórę głowy, nałożę cokolwiek na skórę głowy typu zioła, olej, gęsta maska do włosów. Używam szamponów HTC Murky oraz żelu do higieny intymnej Isana Aloes. W zaostrzeniach dodaje do szamponu dziegieć brzozowy w kroplach (pomaga po 1 użyciu). Peeling HTC Murky lub Bandi Tricho coś tam (niebieska butelka z zakraplaczem). W zaostrzeniach peeelinguje głowę cześciej. Wcierki HTC wasabi po każdym myciu, Banfi klasyczna przed każdym myciem (tę drugą odstawiam w trakcie zaostrzeń).

Dla zasięgu bo co

Tak ja chętnie posłucham jak sobie radzisz na twarzy z AZS🙂

Mam duże problemy ze skórą głowy, kilka razy podejmowałam się brania leków od dermatologa, robiłam zabiegi u trychologa, cały czas pielęgnacja i niestety wraca jak bumerang. Muszę zacząć znowu obserwować i zapisywać co jem, piję, jak ze stresem i pogodą, wbrew pozorom to kluczowe, ale dopada bezsilność Chętnie posłucham Twoich rad i poczytam propozycje innych.

Bardzo proszę o film jak sobie radzisz z AZS na skórze. 🙏

Ch, z tym jak to pachnie, ważne że działa 😉 mama mi zawsze tłumaczyła że leki nie muszą smakować, muszą działać 😉

To tak po pierwsze primo - dalsze części serii o AZS przyjmę z otwartymi ramionami. Po drugie - u mnie na zmiany na skórze głowy sprawdzały się szampony Anwen Cornflakes ewentualnie Mięta w kostce, szampon trychologiczny z Pharmaceris i Squeaky Clean. Dobrze łagodziła mnie tez odżywka Oatme z HTC, serum Clementine od Anwen, zdarzyło mi się tez wcierać hydrolat lipowy i delikatnie bardzo masować. Czego nie ogarnelam? Jak nie drapać lba…😂😂😂

U mnie na podobny problem pomaga stosowanie żelu cerkoderm 30 oraz szamponu yope boost my hair czerwonego z podwójnym myciem... Mimo to często mam nawroty i nie znalazłam sposobu aby się tego pozbyć..

Ja chętnie posłucham jak sobie radzisz z AZS na twarzy ❤ Pozdrawiam serdecznie 😉

Ja już przestałam walczyć z moim łzs. Na twarzy udało mi się to szybko ogarnąć. Raz na kilka lat jak coś zaczyna się dziać to szybko udaje się to uspokoić ale skóra głowy? Próbowałam każdej pielęgnacji. Dermokosmetyki, te z dobrym składem, nawet te 100% naturalne jak dziegieć czy mycie głowy płatkami owsianymi. Niestety ale mam dość walki z wiatrakami i wiem już że dożywotnio jestem skazana na szampon marki head&shoulders. Nie wiem co w nim jest takiego niezwykłego ale tylko on działa.

Wszystko brzmi podobnie do mojego problemu. Głównie mam to przy twarzy na linii włosów - suche swędzące placki (po podrapaniu odpada skóra jak platki sniegu). A jak drapie to jest gorzej. Czy to od stresu? U mnie chyba raczej nie. Mam wrażenie, że jak jem więcej cukru to jest gorzej. No i im częściej myje włosy tym też jest gorzej (a myje praktycznie codziennie). Moja metoda na pozbycie się tego to używanie przez kilka dni szamponu Vichy Dercos (ten zielony), a potem powrót do bardziej delikatnych szamponów (np. z orientany) I czasem przypominająco znowu Vichy. Co jakiś czas przed myciem nakładam na skórę głowy różne mixy nawilżające (np. Krem nawilżający, kilka kropli olejku, aloes - rozcieńczone wszystko z wodą) I trzymam tak godzinkę. Dzięki tym sposobom jestem w stanie to zlikwidować (jednak zawsze po jakimś czasie problem powraca)

Mam łzs i o ile przyzwyczaiłam się do "śniegu" z głowy, to swędzenie powodowało strupy, które zdrapywalam i koło się napędzało. Byłam u kilku dermatologów za każdym razem przepisywali mi różne szampony i płyny na skórę głowy. Problem i tak wracał zwłaszcza przy rozpoczęciu sezonu grzewczego. Ostatnio (odpukać) pomógł mi szampon Ducray Kelulal. Stosuję go w ten sposób, że jedno mycie jest łagodnym szamponem, tak żeby umyć też włosy, a drugie jest właśnie tym szamponem tylko na skórę głowy. Dodam tylko, że pomógł też mojemu mężowi, u którego tworzyły się czerwone placki. Jeśli ktoś kupi i mu się nie sprawdzi to mogę odkupić :)

Jedyny szampon, który uspokoił mi całkiem nieźle skórę głowy to Magiczne Mumio. Nie ma siarczanów i cocamidopropyl betaine. Nie jest idealnie, ale pożegnałam powstające płaty, a i na włosy dobrze działa

Też zdarzają mi się takie placki AZS. U mnie najgorsze jest to, że się drapie i to bardzo pogarsza sytuację. Kiedyś sceptycznie kupiłam na szalonej promocji (chyba za 3 zł) L'Oréal elvital phytoclear anti-dandruff, które obiecało wyleczyć łupież w tydzień (też myślałam, że to łupież) zlikwidował mi kompletnie swędzenie. Przestałam się drapać i moje zmiany mogły się spokojnie zagoić 😊 Szampon najlepiej używać łagodny. Ja używam beBIO włosy wrażliwe. Jest bez zapachów, idealny dla alergików :) polecam

Ja chętnie posłucham o AZS na ciele. Też się z tym zmagam od wielu lat 😔

Mój brat i tata borykają się z tym problemem 😒Dzięki za polecajki. Ja z kolei zarobiłam łuszczycę paznokcia. JEDNEGO (szczęście w nieszczęściu)… Też mi wyłazi po stresowym okresie. Masakra 😵

Szampon w kostce anwen No flakes No cry to pierwszy szampon po którym nie swędzi mnie skalp!❤ (mimo dobierania kosmetyków świadomie).

Mi pomógł napar z szałwi. Po myciu po prostu polewałam nim skórę głowy a jeśli mnie swedziala skóra głowy to nasaczalam platek kosmetyczny i przykładałam/przemywałam.

Na szczęście sama nie mam problemów ze skórą włosów, ale filmik obejrzany, a i komentarz dla zasięgów też jest.

Mam ŁZS i używam Yope - drzewo oliwne, myje codziennie lub co drugi dzień, jak mi wyjdzie, nie ma swędzenia, nie ma przetłuszczania i nie ma przesuszania :) czasem nawet nie trzeba odzywki 😊

Ja niezdiagnozowane niestety co mi dolega ale zauważyłam jedno, że jak coś się dzieje na skórze głowy to w żadnym razie nie mogę niczego na tą skórę nakładać żadne kremy, odżywki do swędzącej skóry głowy, pogarszają sprawę, czy to maski czy odżywki, do spłukiwania czy nie, nic nie może dotykać moje głowy jedynie lekko wysuszający szampon i tyle najlepiej jakby włosy były odbite od nasady aby był najlepszy przepływ powietrza i nie związywać ich i w moim przypadku myć wtedy częściej bo łój że skóry głowy, bo tłusty, pogarsza sprawę

Pojawiają się u mnie nie tylko , te problemy na skórze głowy, lecz i na twarzy w kształcie motylka czerwone ,jestem w trakcie diagnozy ,lecz ratuję się w trakcie swędzenia wcierając miąższ z kaktusa i proszę uwierzyć pomaga mam spokój na jakiś czas.

Mam podobny problem proszę o podanie produktów

Ja mam akurat AZS na twarzy, dloniach i wewnętrznej stronie łokci. Rękawiczki na noc i ostukiwanie zamiast drapania to też moje sposoby a oprócz tego żel aloesowy, kosmetyki Avene np. ten gesty krem z cynkiem z linii Cicalfate oraz kremy i emulsje Cerave. I broń Boże nic tłustego bo zaostrza mi sprawę niestety.

Polecam szampon "Dermena plus " i codzienne mycie włosów lub co drugi dzień .

Witam serdecznie 🙂 Czy ktoś z Państwa stosuje Anwen Serum do pielęgnacji skóry głowy w przypadku łuszczycy? Pozdrawiam i dziękuję za to nagranie.

Ile czasu myłam włosy do pasa mąką żytnią 🥴 Ale to było jedyne co działo

Witam, mogłabyś mi coś doradzić na wypadanie włosów ? od 3 lat mam problem i nic nie pomaga. Dziękuję pozdrawiam

Mam pytanie czy ktoś używał szampon Kerastase Symbiose.? Poleciła mi fryzjerka, że jej córce pomógł. Mi szampony od trychologa Loxus strasznie wysuszyły i podrażniły skórę głowy pali żywym ogniem.

❤️❤️❤️

Dokładnie u mnie jest raka samo tylko u mnie jest alergenem NIKIEL😢 plus stres😢 co ma zrobić za chwilę wyłysieje 😢😢😢🥺

Raczej nie mam AZS, ale gdy swędzi mnie skóra głowy i użyje szamponu Back To Comfort to czuję bardzo dużą ulgę.

Polecam Pilomax MED - na prawdę przynosi ukojenie.

Ja mam w uszach tez

Odkąd 3 dni nie spałam i miałam 80% ciała w AZS zmieniałam dietę. Tylko to pomogło. Wykluczyłam mąkę pszenną, nabiał, jajka i żywność przetworzoną. Nic tak nie działa u mnie jak właśnie zmiana jedzenia. :)

Obiad jem 😂😂

❤️

Ja trafiłam na złych lekarzy bo z automatu diagnoza że łuszczyca i cyk sterydy z czego obszar 12% uszkodzenia skóry zrobiło się 30%-60 % zależało od pory. Za taką pomoc podziękowałam i radzę sobie sama i jest lepiej. Ze względu na moją pracę i pracę przy chemii miałam na rękach pojedyńcze kropki ale używanie dobrego kremu i nawilżania sprawiło że dawno nie było nawrotu na rękach. Na buzi miałam przy uszach ale jak zmieniłam pielęgnacje twarzy, fajnie składniki to z twarzą tez mam już spokój.

❤❤❤❤

Dowiedziałam sie rowniez, zeby zrobić badanie hormonów bo zaburzenia hormonalne moga bardzo wzmagać

Witam czy AZS jest zaraziliwe bo wydaje mi się że dostałem po tacie

❤️ za miniaturkę ❤️

Nie mam jeszcze postawionej diagnozy, ale chciałabym polecić coś co podniosło mój komfort o milion- tonik z Bandi do skóry głowy. Przynosi natychmiastową ulgę. Stosuje się na suchą skórę, nie obciąża włosów, więc mogę używać w ciągu dnia, zamiast zdzierać sobie skalp.

💕

Na dłoniach na zewnętrznej stronie.

👍

👌

Kurde blaszka, zrobiłam zamówienie w Tyma Herbs jakąś godzinę przed tym filmikiem i nie wzięłam tego mazidła 😢 Swoją drogą chyba zainwestuję w wizytę u trychologa...

Choruję na AZS od jakiś 10 lat. Ogniska pojawiają się bogu dzięki tylko na głowie i na dłoniach. Przez ten długi czas szukałam wielu sposobób jak sobie z tym poradzić aż w końcu odkryłam olejek konopny. Nie wyobrażam sobie życia bez niego na ten moment i z ręką na sercu mogę polecić. Stosuję 15% z firmy Hemp Medical. :D

AZS to koszmar. Mam z nim problem od dziecka. Dodatkowo mam nadwrażliwość na chlor, więc mycie głowy to hardcore. 😂 Mi akurat na suche placki pomaga wcierka grzybkowa i ta z pasikonikiem z HTC. Fajnie nawilża i „przyklepuje” łuszczącą się skórę. Jeżeli używam czegoś tłustego to… pomadka do ust z basiclab. Serio. Jest precyzyjna i bardzo fajnie łagodzi pieczenie i swędzenie.

Czyli dokoadnie w tych samych miejscach co u mnie😢😢😢 oprócz kolan😮...koszmar ,pod okiem rez dramat...Mam silna alergue ba nikiel ktory jest we wszystkim.Zmienikan dietę ale tylko troszkę poprawa Borykam się z tym od 2018 czyli po 40 -stce,mnostwo lekarzy, najgorszej bedzie jak przyjda upały i pot😢😢😢...

🍀❤

LATIKORT JEST NA SKÓRĘ GLOWY DOBRY KIEDYŚ MIAŁAM 🤔

Twoja twarz skojarzyła mi się z Moniką Kuszyńską.

Używam Elodermu do ciała i głowy. Zamawiam na DOZ, zawsze jest dostępny. Ma disodium cocoyl glutamate, żadnych drażniących sls, czy sles. Trzeba zawsze czytać składy, fakt, że coś reklamuje się jako produkt dermatologiczny nic nie znaczy. Ale już ich balsam jest na parafinie. Nie polecam .

Chyba mam placebo, bo zacząłem oglądać i akurat głowa mnie swędzi xD

Og subcribers wiedzą, że konopny nie lniany😉

:D

Ja mam tak na skórze głowy, że leci mi taki gruby łupież, taka łuska, ale patrzyłem na głowie i skóra wygląda normalnie - zdrowo. Nie wiem jak mam to wyleczyć 😢

Jak zawsze duzo przydatnych informacji ♥️

❤️

❤️

❤

❤