Fałszywa teoria niepoparta żadnymi dowodami: Niewiele osób wie, że nazwa Ubera pochodzi od niemieckiego słowa über co oznacza ponad / powyżej. Uber nawiązuje w ten sposób do faktu, że jest ponad prawem?* *jak coś to to jest żart, nie chcemy pozwu od Ubera
I kierowca daje tobie mniej niż 5 gwiazdek bo nie dałeś napiwku ;) Wiem bo sprawdziłem, praktycznie zawsze dawałem napiwek, raz nie dałem i średnia ocen spadła poniżej 5,00😅
Co szkodzi temu, by taksówki również działały na aplikacje, by klient znał cenę przejazdu przed wejściem do taksówki, by taksówkarze nie mogli sobie wrzucać drugiej strefy w centrum miasta dla pijanych turystów? Gdyby taksówkarze działali uczciwie wobec klientów, na pewno byliby lepszą konkurencją.
Nikt nie chce zarabiać poniżej płacy minimalnej, dlatego np. w Warszawie próżno szukać Polaka jako kierowcy. Ba! Ogólnie białych tam nie uświadczysz. Sami kolorowi z uzbekistanu i innej gruzji.
Tu nie raczej nie chodzi o aplikację, ale o nierówne koszta działalności. Taksówkarz musi mieć umowę o pracę i płacić ZUS, a kierowca Ubera może jeździć na czarno. Taksówkarz musi mieć wykupione komercyjne OC dla swojego samochodu. Kierowca Ubera może jeździć autem domowym. Taksówkarz musi przechodzić badania lekarskie, kierowca Ubera nie musi żadnych. I tak można wymieniać.
Za mną setki przejazdów boltem, uberem, free4now - żadnego najmniejszego problemu, wszystko przejrzyście, kierowcy cisi, spokojni, auta często rozklekotane, ale co mnie to obchodzi XD w szczegóły prawne nie wchodzę, ale dla mnie jako klienta ubery biją taxi na głowę, taniej, przejrzyste apki, dziękuję, do widzenia.
A ja nie jestem frajer. Taksówką jechałem w sumie... 3 x w życiu. Jestem facetem i nie lubię być od nikogo zależny. Nie cierpię również czekać. Mam samochód na gaz i jeżdżę praktycznie za grosze... Nigdy nie piję i z tego też jestem dumny.
@@virenor I co ? Chcesz mi wmówić, że podczas podróży służbowej ktoś jeździ Uberem ? Bierzesz Taxi + faktura VAT. Turystyka ? Uber nie istnieje dzięki turystyce. Istnieje dzięki niedojdom którym nie chce się babrać z samochodem lub prawo jazdy i oczywiście dzięki imprezowiczom...
Ja jeździłem na uberze oraz bolcie i powiem tyle to jest dobra praca dla osób które chcą dorobić, są studentami lub pochodzą z Bombaju. Zarobki często nie sięgają nawet minimalnej stawki godzinowej więc by zarobić na życie trzeba jeździć 10/12h min 6 dni w tygodniu. Jako klient jestem zadowolony, ale jako pracownik to jest jeden wielki wyzysk. Sama prowizja ubera to obecnie 31% a do tego dochodzą inne koszty
Podobny wyzysk jest w kurierce. Ale czy to tylko wina takich korporacji? NIE, to też wina ich pracowników, ups współpracowników, bo nawet umowy o pracę lub pochodnych nie mają. Nie trzeba się na takie warunki godzić.
nie mam zamiaru placic 4x wiecej za napis taxi i smierdzacego polaka w gruchocie 20 letnim, tu chodzi o konsumenta by mial zysk a nie musial za 3 km placic 50 zl bo salaciarz musi zarobic
Nom Uber z tego nagrania jest jak korporacje z filmu Obcy Nostromo, albo Blade Runner. Ponad prawem - ludzie są tylko paliwem i obozowymi kapo, których zadaniem jest wyzysk i oszukiwanie kontrolujących. W moim mieście Uberem na codzień jeżdżą głównie ciapaci (jeżdżą faktycznie bardzo słabo i trzeba na tych kierowców uważać) i ich klientami są ciapaci. Wieczorami się to zmienia. Z taksówkarzami korporacyjnymi nigdy nie miałem problemu (oprócz tego, że niektórzy się wcinają na światłach, ale Uberowcy robią dużo głupsze rzeczy). O niezrzeszonych, którzy stoją na dworcu głównym krążą legendy od lat 80'. Ten materiał jest chyba do osób z generacji Z, bo to oni teraz głównie na to kasę wydają: 500+, imprezy, lajfstajl :D
@@exs3574 Zadna korporacja lat 90 nie posiadala takich wplywow i takiego kapitalu jak wspoleczesne korporacje, ale widać, że słoma w butach za bardzo przyslania widoki :|
@@rafaciobrak6482 Synku, nie chodzi o kapitał tylko politykę, kulturę biznesu, układy i współzależności w danej branży, etc. Mówisz o słomie w butach, podczas gdy w oku masz drobne 5 PLN 🤭
Szczerze najbardziej mnie w całej tej sytuacji martwi jawne łamanie prawa przez korporacje bądź lobbowanie u polityków w kwestii jego zmiany. To jest po prostu chore bo de facto stawia to korpo ponad prawem bądź oddaje pośrednio narzędzia do kreowania przepisów w jego ręce. Wszyscy z góry na dół w tej drabinie społecznej powinniśmy się zastanowić jak tu i teraz ukręcić łeb takim praktykom bo jeśli nic z tym nie zrobimy w przeciągu kilkudziesięciu lat de facto powrócimy do feudalizmu. Z tą różnicą że nie będą już nami rządzić królowie czy szlachta. A oligarchowie w postaci szefów największych korporacji. Dosłownie ziści się scenariusz z Cyberpunka 2077 z tą różnicą że zamiast Arasaki i Militechu będziemy mieli np Amazona czy Microsoft i opłacane przez nich prywatne policję zwalczające konkurencję i trzymające polityków i społeczeństwo za mordę.
Witam, Uber ma algorytm który zmienia stawki (cenę ) za przejazd, a taksówkarze "tradycyjnie" robią to samo tylko offline, jeżeli nie mają narzuconej ceny od dyspozytora. Dzień dobry, ile do dworca ? 50 zł. Drogo Panie. Dobra dawaj za 40 jest ok ? Jedziemy. Moim zdaniem to jest to samo, tylko w cztery oczy. Drugi temat to co do prawka polskiego, moim zdaniem, jak ktoś nie znał przepisów i jeździł czy jeździ jak cham, to czy z polskim czy z indyjskim prawkiem dalej będzie tak jeździł. Ja sam wymieniłem prawko z ukraińskiego na polskie i nikt w żaden sposób nie weryfikuje umiejętności czy znajomości przepisów grodowych, w momencie wymiany prawka, zmienia się tylko plastyk nic więcej. Moim zdaniem to trzeba wprowadzić jak w Kanadzie, że jak masz prawko innego kraju, musisz zdać uproszczony egzamin i w tedy dostaniesz prawko Kanadyjskie ale nie wymienić po prostu plastyk, bo od wymiany plastyku znajomość przepisów nie zwiększy się.
To kojarzy mi się z tym, jak Kompania Wschodnioindyjska powoli zdobywała wpływy w UK w XVIII wieku, aż w końcu mieli większą flotę od króla i w zasadzie mogli wszystko xD wydaje mi się, że zbytnio przyzwyczailiśmy się do rządów państw narodowych w postaci demokracji liberalnej, w zasadzie przez większość historii to raczej szczególne dynastie miały władzę, nie jakiś naród. Dlatego nie zdziwiłbym się, gdybyśmy za te X lat mieli rządy takich quasi-dynastii - korporacji.
Uber i temu podobne zaletą jest to, że wiesz ile zapłacisz nim wsiądziesz do auta, a w taxi dopiero jak dojedziesz na miejsce, więc łatwiej być oszukanym w drugim przypadku. Tak naprawdę pojawienie się ubera wymusiło na korporacjach taxi większą uczciwość i to największa zaleta przewozów na apke.
Słyszałem od kierowcy ubera, że niektóre z tych największych firm wspolpracujacych tworzy umowy które każą płacić jeszcze długi czas za najem i wręcz nie pozwalają zrezygnować z pracy przed okresem wypowiedzenia który trwa kilka miesięcy (czyli płacisz np 650zl tygodniowo niezależnie od tego ile zarobisz) promocje tworzone dla klienta były również "promocją" tego co zarobi pracownik i dużo jest takich faktów. Kontakt z supportem to nieporozumienie
Mnie do Ubera/Bolta przekonuje przede wszystkim to, że wiem ile zapłacę za dany przejazd. Nie ma opcji, że kierowca mnie oszuka w mieście, którego nie znam. Dodatkowo w większości krajów działa to tak samo. Jest to wygodne, ponieważ wiem jaki samochód po mnie przyjedzie, jaką trasą będzie jechał i w razie czego mam dostęp do bieżącej lokalizacji, gdy kierowca odwozi np. moją partnerkę. Tak niestety wygląda przyszłość prywatnych przewodów. Taksówki zostały z tyłu i chyba najczęściej korzystają z nich już tylko starsi.
5:32 Brak linku w opisie :/ No i temat został zbadany bardzo "po macoszemu", przez co pierwszy raz nie oglądam do końca. Jest wiele niedomówień, jak np.: na temat taksówkarzy bez polskiego prawa jazdy, którzy wcześniej juz mieli założone konta :/ PS. Mam nadzieje ze wleci tez filmik o bolcie! :D
To nie z uberem jest problem, tylko z biurokracją związana z biznesem taksówkowym. Nie należy zabijać innowacji, tylko usprawnić i uciąć wszystkie zbędne opłaty na taksówki
Pewnie, ucijnajmy innym zarobek ale samemu chcesz zarabiać 10k.. znam temat i jezdzilem w uczciwej korporacji miejskiej przez ubera rzuciłem tą robotę bo za najniższą ktajową robić nie będę. Teraz niebawem nie bedziecie mieli z kim jezdzic :)
Kapitalny odcinek! Miałem im wysłać Zawezwanie do próby ugodowej wraz z wezwaniem do zapłaty, ale teraz poczekam na zakończenie współpracy:) Notorycznie zaniżają dystans na przejazdach.
Niedawno miałam sytuację, że chciałam zamówić Ubera z dworca kolejowego. Pokazało mi się ok. 30zł. Postanowiłam jednak najpierw pójść do sklepu, jakieś 200m od dworca. Potem ponowiłam zamówienie. Tym razem 15zł. :-) to taki najbardziej skrajna sytuacja jakiej doświadczyłam 🙂
Z ubera nie korzystałem, ale za to z bolta dość często. Na chwilę obecną nie mam zamiaru wracać do "zwykłych " taksówek. Pamiętam udrękę związaną z brakiem możliwości płacenia kartą lub wieczne problemy z terminalem kończące się szybkim przystankiem przy bankomacie. Nigdy nie zdarzyło mi się aby bolt odrzucił mój przejazd z uwagi na brak kierowców, nawet w sylwestra. Dodatkowym plusem jest opcja wyboru bolt pets. Płaciłem do 6zl więcej za kurs, ale bez problemu mogłem jechać z psem do weterynarza w niedzielę o północy. Przy zamawianiu tradycyjnej taksówki zaznaczałem, że mam psa i za każdym razem dostawałem informacje o tym, że nikt kursu nie zaakceptował. Może się coś zmieniło, ale na obecną chwilę nie zamierzam odchodzić od bolta. Jest to wygodne. Oczywiście czasami ceny są zaskakujące, jednakże nie aż tak jak ceny za "trzaśnięcie drzwiami" taksówek stojących przy lotniskach lub innych miejscach o wzmożonym ruchu. Rekordziści mieli nawet 20zl na start. Mogę również przytoczyć historię znajomego, który w stanie upojenia wsiadł do zwykłej taksówki i za kurs wynoszący na bolcie poniżej 20zl zapłacił 45zl
gdyby nie Uber to nadal złotówy w taksówce by nas mocno okradali. Często jest tak że się pytam ile chcą za kurs a Ci podają cenę o kilkadziesiąt albo nawet kilkaset procent większą niż zapłacę za Ubera
Byłem w ostatnio w Berlinie i nie dość ,że zapłaciłem 100% więcej niż za ubera to jeszcze oni mieli problem ,że nie zagadałem do pierwszego w kolejce xD
Problem Ubera jest taki, że firma gdy podbiła rynek to zaczęła przedmiotowo traktować kierowców. Kierowcy mogą pójść na tradycyjną taksówkę, lecz klienci przywykli do wygody aplikacji i dostępu w wielu miastach
W sumie tak słucham... widzę agresywnie i sprawnie rozwijająca się firmę. Perspektywicznny produkt. Dobry, sprawny zarząd wyprzedzający wszystkte regulacje i konkurencję...Czyli co zakup akcji zrobiony. Dzięki ❤
Ja powiem tak: na co dzień kieruję 26-tonowego kloca z 100 ludźmi na pokładzie, kiedy człowiek nieznanego pochodzenia, zajeżdża drogę na przystanku, po czym śmieje CI się prosto w twarz (a'la sorry mordo), nie zdając sobie konsekwencji swoich działań. I Wy ludzie sami napędzacie ten burdel na kółkach. Natomiast ja mogę liczyć się ze stratą uprawnień/karami.
Ewidentnie - przewóz obcych osób powinien wymagać upranień. Dokładnie takich samych dla Taxi jak i dla Ubera. To ewidentna niesprawiedliwość - ktoś za to wziął w łapę...
Mam pomysl na odcinek. Może zdrajcy ideologiczni? Np. pastor chojjecki, który kochał pis i Trumpa, dzisiaj ich niecier..i rzekomo i udaje, że ich nie wspieral?
Coś Wam powiem. W zeszłym roku chciałem pojechać w Katowicach od dworca PKP do Silesia City Center, więc podszedłem na postój taxi. Spytałem kierowcę o kurs. Spytał mnie ile zapłacę za kurs. "20 zł" - odparłem. Pokiwał głową i rzekł - "40 zł". "Do widzenia" - odparłem. Zamówiłem Ubera i wiecie ile zapłaciłem za kurs? 11,70 zł...dlatego pogardzam taksówkarzami i ich drogimi cenami przejazdu. Wolę Ubera i życzę im dobrze,
Ja sie wcale nie dziwię. Kiedyś w Gdańsku zapytałam taksówkarza czy mnie zawiezie do miejsca X. To nie było daleko. Zaśpiewał 50 zl i zasugerował odrazu tramwaj, bo sie bardziej opłaca
a ja mam inne doświadczenie - i za bolta, i za taksę płaciłem podobne stawki, z tym że Bolt raz postanowił zrobić mnie w chuja i z racji na niską stawkę nie przyjechał ( widziałem na tym śmiesznym śledzeniu że nie skręcił na skrzyżowaniu i pojechał dalej prosto - był w momencie przejazdu 300 metrów ode mnie) no i rozmawiając z jednym z kierowców dowiedziałem się że im się nie opłaca jeździć w godzinach szczytu - bo w przeciwieństwie do taksówek nie jest im nic naliczane za stanie w korku co oczywiście potępiam, bo czas stania w korku nie wynika ze złej woli kierowcy tylko natężenia ruchu i ja jestem w stanie dopłacić kilka złotych za czas kierowcy.
Jeżdżę taxi w małym mieście, w którym niedawno wszedł bolt (film dotyczy ubera ale to jedno i to samo). Ja mam koszty rzędu 4500zł miesięcznie (głównie ZUS 2000zł, podatki, amortyzacja auta, paliwo (częsty argument że ja jade za tyle i tyle a paliwa spale mało - paliwo to jedynie +/- 20% moich kosztów), księgowy, mycie aut, % dla korpo i jakieś pomniejsze wydatki), tam gdzie ja jadę za 40zł, Bolt jedzie za 16zł, tam gdzie ja 120zł, tam oni 50zł. Nie mam pretensji do korzystających, wiadomo że każdy chce taniej. Niestety wiele ludzi nie rozumie, że ja po prostu taniej zrobić nie mogę i nie dlatego, że jestem zachłanną złotówą, tylko dlatego że będzie to poniżej kosztów...
Dokładnie tak to wygląda. Szkoda że pod każdym filmem czy postem w mediach społecznościowych jeżeli jest mowa o uberze to wielcy "znawcy" tematu zawsze podają jeden i ten sam argument "betona" spod dworca - czyli złodzieja który tylko czeka na nieświadomego turystę aby go oskubać
to zatrudnij się w bolcie albo czymś podobnym i będziesz miał niższe koszty, więc możliwe, że więcej zarobisz. Ostatecznie i tak jeździsz, więc co to za różnica?
Ja się tylko zastanawiam, czy taki kierowca über czy bolt to ma jakieś mniejsze koszty niż te co Ty masz na taxi, które wymieniłeś..? Bo ZUS, podatki, amortyzacja, paliwo, mycie auta czy księgowość to tak samo wychodzi w bolcie i w taxi..
Ja mialem sytuacje ze taksowkarz mial mnie przewiezc z sosnowca do kato a tam jest prosta droga na kato. Ten ch**j jechal dookola zeby mnie nabic. Wole ubera przynajmniej widac jaka trasa maja jechac nie to co te c**e z taxi.
na dzien dzisiejszy mamy takie same koszty tylko ja musze zapierdalac 3 razy tyle co ty, bo kasujesz 3 razy wiecej albo ze 2 chociaz.. Zus, badania lekarskie takie same jak twoje, sprzatanie auta takie jak u ciebie, podatek od transportu, marża dla partnera, naprawy, paliwo, aa no tak tylko jeszcze ja place podatek dla korpo wiekszy od ciebie... tak że nie rozumiem twojej wypowiedzi, chyba że masz dane z przed 5 lat bo wtedy bylo eldorado dla boltow i tym podobnych ...
Wiem, że komentarz mało odnoszący się do całości filmu ale nie jestem w stanie korzystać z usług taxi po zainstalowaniu ubera/bolta. Od kiedy są w Polsce skorzystałam z taxi może 2 razy i dwa razy zostałam oszukana. Przejazd ode mnie na dworzec centralny w tradycyjnej taxi powinien kosztować około 35 zł - zapłaciłam 60… Niestety, dopóki nie będzie przejrzystości ceny nie zamierzam płacić dwu czy trzykrotnie więcej.
Widzę w komentarzach, że ludziom się oczy otwierają na Wasz kanał i nie ma ślepego poparcia na wszystko co powiecie, nareszcie. Tak długo jak dzięki Uberowi mogę dojechać 2-3x taniej, niż taksówką - tak długo mam w dupie ich wszystkie "krzywe akcje", bo nic w tym państwie nie jest chyba w 100% uczciwe.
Dlatego warto zawsze korzystać i szukać mniejszych alternatyw :) Akurat opis konkurencji jest nieprawdziwy. Konkurencja powoduje obniżenie cen, ale również większą ilość użytkowników może pozwolić sobie na przejazd, samochody są nowsze, efektywność lepsza
Po co ty wstawiasz jakies amerykańskie stawki w postaci dolarów tam jest inny świat,w Polsce Uber,Bolt to zajebista opcja w porównaniu z pazernymi taxiarzami.
Może dlatego, że takie dane posiadał i nie chodziło o walutę tylko i przedstawienie problemu? Nikt nie mówi, że Bolt czy Uber nie są lepsza opcja niż taxi, bo nie i tym jest materiał
To jest tylko jedna firma, ile firm/korporacji zleca polityka najwyższych szczebli dopasowani prawa pod ich działami ? W Polsce najbardziej to widać na deweloperach i tym jak KO kręci z kredytem na mieszkania
Uberem jechałem tylko raz. Przyjechał Hinduz, w aucie śm... ło tak że starałem się jechać na wdechu do tego muzyka z ich świata. Jestem ze Śląska i jeżdżę tylko Liderem. Może zapłacę więcej ale nie mam przykrych niespodzianek. Pozdrawiam 🖐🏻
Przykre doświadczenie, tak w ramach ciekawostki zaznaczę że po zaakceptowaniu naszego kursu przez x kierowcę, widzimy kto po nas jedzie i jakim autem, i możemy wtedy anulować przejazd i nie ma żadnych dodatkowych opłat, w ciągu jednej minuty albo dwóch. Wiem że to osobiste preferencje i nic mi do tego bo sam czasami tak robię, ale to nie znaczy że jak raz pizza nam nie smakowała na mieście to już więcej jej nie zjemy w obawie że będzie taka sama jak tamta poprzednia 🙃
Ja tam nie ufam tym kierowcom co tam jeżdżą na tych uberach, ludzie nie szanujący naszej kultury, którzy nie wiadomo jak się zachowają wobec kobiet które wiozą.
W 3 firmach, których pracowałam oferowano całkiem ładne premie (do kilku tysięcy) jeśli polecę odpowiednią osobę do rekrutacji i ona przyjmie pracę. Myślałam, że to powszechne. A sam film bardzo dobry, nie podważam. Po prostu ta jedna rzecz mnie zdziwiła trochę.
Akurat taksówkarzy mi nie szkoda. Ile razy chcieli mi zaszkodzić to moje, nawet ostatnie zdarzenie, że na koniec przejazdu kierowca mi oświadczył że kartą nie zapłacę tylko gotówką. Na szczęście miałam gotówkę. Ale widziałam po oczach że liczył że dostanie jakąś grubą sumkę której mi nie wyda.
Wiele poruszonych wątków, na które trzeba by sie bardziej rozpisać, lecz moim zdaniem znaczna część taksówkarzy nie rozumie kapitalizmu, czyli wolnego rynku, wszedł "produkt" z którego korzystają miliony codziennie na calym świecie, plus kierowcy którzy tam jeżdżą nie są do tego zmuszani, robią to dobrowolnie bo chcą, bo np w danym momencie życia to jest najlepsze i wiedzą rowniez o mankamentach tej pracy i minusach, tak jak ktoś inny na stanowisku kasjerki i wielu innych. Dodatkowo wbrew temu co mówią Panowie szanowni taksówkarze, Taksówka bez taksometru to pelnoprawne Taxi i moze stac na postoju Taxi, tylko nie może zabierać z tzw betonu, chyba że taka Taxi ma taksometr, bo niektórzy tez tak funkcjonują że maja takse plus aplikacje.
Nie problem z tym że Uber ma lepszą aplikacje, problemem jest to że łamią prawo. Jakby zrobili normalną firmę taksówkarską z lepszą aplikacją to by nikt nie miał pretensji. Ale jak dajesz dumpingowe ceny, zatrudniasz ludzi bez uprawnień etc to jest problem...
Troche słabo rozpoznany problem. Widzę tutaj sporo przekłamań. Obecnie KAŻDY samochód, który wykonuje usługi transportowe (UBER, BOLT, iTAXI czy zwykłe TAXI) musi spełniać TAKIE SAME warunki tj. oznaczenia aut, wyposażenie, kierowca w auce ma licencje TAXI, polskie prawo jazdy. Nie ma czegoś takiego jak egzamin z topografii miasta. Może 40 lat temu jak nie było GPSów. Kierowcy uber też MUSZĄ posiadać kasy fiskalne (choć internetowe, ale to jest pełnoprawna kasa fiskalna). Zapraszam prowadzącego na priv to mogę dwa zdania powiedzieć.
40 lat temu? xdddd Weź sprawdź coś zanim coś napiszesz. Nie interesuję się od dawna tematem, nie wiem czy i kiedy egzaminy z topografii znieśli, ale na pewno były jeszcze około 10 lat temu.
Tak ale mówisz tutaj TYLKO o Polsce a Uber działa globalne. Osobiście mieszkam w Londynie. Londyńska taksówka to tylko jedna charakterystyczna marka samochodów, która może poruszać się po bus pasie. Uberem może być każdy spełniający wymogi emisyjne, a jedyne oznaczenie jakie ma to naklejka na szybie. Kierowca oczywiście musi posiadać uprawnienia, ale jest na zupełnie innych warunkach niż taksówkarze
@@Mati4297 Czyli co w Londynie jeżdżą jako Uber taxi czy jak? Kierowcy ubera nie muszą zdawać egzaminów jak normalni taksówkarze? Znajomości języka nie wymagają? Czy tylko w Polsce jest taki burdel bez znajomości języka, miasta, przepisów można jeździć i jeszcze wozić ludzi?
Ja pracuję na Uberze od 2018, praca ogólnie bardzo dobra jak na kierowcę kat. B. Zarobić można dużo, wszystko zależy od chęci. Ale Uber jako aplikacja tnie w ch*** na każdym kroku, głównie na odległościach między punktami. W skali miesiąca nie liczą mi co najmniej 100km przejechanych, a to ponad 200 zł przychodu. Zgłaszanie błędnych rozliczeń nic nie daje, strata czasu. Uber liczy trasę tak żeby jak najmniej dać kierowcy a jak najwięcej zebrać z pasażera.
Jak w ogóle wam płacą? Pytam, bo ostatnio miałam jakieś chore zniżki na uberze typu przejazdy za 3-5zł na ok 15minutowych trasach w Poznaniu i Gdańsku, 20zł w przypadku wjechania 2 mieściny dalej i strasznie mnie to zastanawia pod względem zarobków kierowców. Bo Uber sam w sobie może obierać sobie takie strategie marketingowe, żeby dopłacać do przejazdów, żeby zdobyć klienta na dłużej, ale jeśli kierowca ma płacone od przejazdu, to jak to się komukolwiek opłaca, żeby zgarniać takiego pasażera?
norma w krakowie xD ja bylam swiadkiem walki pomiedzy kierowcami, typ zatrzymal sie, podszedl do drugiego bolta i napierdolil typowi krzycxac jakies wyzwiska potem wrocil i dojechalismy na miejsce
Jechałem każda opcja wliczając zwykle taxi. Co prawda taxi nie mają zniżek a taksiarze gadają. Ale za to zawsze są dostępni. Uber i Bolt wiele razy nie był dostępny kiedy potrzebowałem. Rano gdy musiałem do pracy dojechać bo mi autobus uciekł albo w środku nocy gdy wróciłem pociągiem na miasta. Dlatego lubię zwykle taxi chociaż drożej
Moze to troche masochizm ale ja serio o wiele bardziej wole sie przejsc niz szastac pieniedzmi na jakies uber taxi lepsze zdrowie oszczednosc pieniedzy a w obcym miescie od razu mozna pozwiedzac i zorientować sie gdzie co jest w miescie, ostatecznie autobus z miejscowymi którzy zawsze podpowiedza co i jak. Jestem z Polski wiec dla mnie taxi to poprostu luksus wpojony od malenkosci
zależy. Ja mieszkam na obrzeżach wrocławia, a wiekszość moich znajomych w śródmieściu. Po 23 nic do mnie nie jeździ. A żeby wrócić nocnym to z przesiadkami i czekaniem 1,5h albo nawet 2h. Kiedyś nawet lubiłem takie misje powrotne do domu, ale dzisiaj wole zapłacić od czasu do czasu te 30zł i być w 20 minut w domu.
"Mamy skalę gdzie ustawiamy w przedziale 30-300 przewinienia firmy, punkt pierwszy 50 km na godzinę" ... Coraz mniej przyjemnie słucha się waszych materiałów, wcześniej miały wydźwięk typowo informacyjny, te najświeższe pasuje do "skandaliści " czy innej uwagi
Nie prawda jest ze kierowcy ubera bolta itd nie musza miec licencji, chyba kd 2019 roku w Polsce kierowca musi miec licencje TAXI oraz wypis nq samochod. Jedyna roznica jest taka, ze tradycyjni taksowkarze maja fizyczna kqse fiskalna, a kierowcy na aplikacje majq kase elektronicxna co - wedluh tradycyjnych taksowkarzy - uniemozliwia branie klientow z ulicy. Na freenow jest opcja kursu na zadanie klienta a w bolcie i uberze nalezy zamowic kurs, a najblizszy dostepny kierowca ten kurs dosranie (czyli da sie brac kursy z ulicy) Zlotowy sie przypierdalaja bo im biznes pada przez wolny rynek i juz nie moga naciagac klientow.
Słyszałem kiedyś informację że kiedy w Polsce miały być zmiany prawa dla Bolta, Ubera i Freeway, to ambasador/ka USA miał/miała się spotkać z naszym prezydentem w tej sprawie i nakazać by ustawy były tworzone jak najkorzystniej pod Ubera. Jeśli ktoś jeszcze o tym słyszał to plz rozwińcie w odpowiedzi, jeśli się mylę to też to zróbcie w odpowiedzi.
To jest przykład że jeśli masz pieniądze jesteś poza państwem a mniejsza konkurecja jest niszczona w moim mieście były 2 firmy taksówkowe teraz jest tylko 1 i ma tylko 2 pojazdy 😮 teraz głównie się zajmuję transportem
W uberze pracują geniusze biznesu, zrobić ze straty pojebany zysk. Uber miał zbankrutować bo nie było dla niego przyszłości ponieważ konkurencja zrobiła się duża a ci rozwiązali problemy w taki sposób że zarobili ogromne pieniądze, szacunek za to się należy. Nie wszystko jest dobre co robią ale czy naprawdę są to takie wielkie przewinienia, świat w ogóle jest nie moralny.
13:00 Ten problem można by rozwiązać w łatwy sposób - poprostu dopasowując karę do wielkości przychodów. To jest niepojęte ,że w po 20 latach nadal nikt nie podciąga molochów do odpowiedzialności tylko daje im się papierek z mandatem opiewający na grosze dla tej firmy a ona tylko podciera sobie nim d*pe i robi to dalej.
W kilku miastach w Stanach jeżdzą już całkowicie autonomiczne taksówki (Waymo). Jest ich mnóstwo, cena porównywalna z Uberem. Za kilkadziesąt lat nie będzie Ubera ani taksówkarzy, a wygodne samochody bez kierowcy ;)
Niesamowite to jest jak pasywne od lat były organy państwowe i samorządowe na całym świecie. W większości przypadków gdyby tylko były surowe, jak kontroler US na kontroli w małej polskiej firmie, to nie byłoby tego wszystkiego.
Jako klient nie miałem z uberem problemu, zawsze jechał przepisowo. Jedynie błąd w apce kiedyś chyba wysłał kierowce po czym samoistnie tak jakby anulował mi kurs i wezwał kolejnego a poprzedni chyba przyjechał i czekał...
Pan taksówkach zrzeszony w korporacji kazał mi zapłacić za zrezygnowanie z kursu bez dania paragonu, inny pan udawał,że terminal mu nie działa i chciał gotówkę albo przelew na jego konto. Inny taksówkarz niezrzeszony w korporacji za przejazd kilku kilometrów zażyczył sobie taką kasę jakby miał mnie zawieźć do innego miasta tylko dlatego,bo widział,że mam walizkę to mogę być "nie stąd". Zdecydowanie wolę ubiera.
Kup akcje Ubera i staniesz się czejścią Ubera. Po za tym to klient decyduje czym chce jedzić...oraz jeśli chcesz dorobić to masz prostą i szybką alternatywe....tak to musiałbyś robić licencje w zabetonowanym regulacjami zawodzie
Ostanio postanowiłem sprawdzić, czy cokolwiek się zmieniło. Za kurs taksówką w Rzeszowie z lotniska do miasta 110zł za 20 minut pracy. Kurs Uberem w drugą stronę 58zł. Lot samolotem z Gdańska do Rzeszowa kosztuje 370zł tak dla lepszej perspektywy. Dopóki taksówkarze biorą za godzinę dwukrotność stawki doświadczonego programisty, ta dyskusja nie ma sensu.
6:10 taksówkarze sami w szczególności w latach 2008-2012 chcieli regulacji prawnych swojej pracy przez nieuczciwą konkurencję wobec siebie. Jedyne co Uber/bolt/freenow zrobił to zrobił to co w polsce się robiło od zawsze, czyli przekombinował sprawę by być i nie być taksówką
Nie jestem za uberem, ale jestem za czystą konkurencją; średniej wielkości miasto powiatowe w Polsce przejazd 6,5 km, trzech taksówkarzy na stronie urzędu miasta - ta sama rodzina to samo nazwisko, Octavia 2000 r mam zdjęcia jak wyglądała- sama rdza, bez koguta bez paragonu, w aucie pan palił i krzyczał na mnie jeszcze musiał podwieźć kolegę i odjechał z moją torbą konkurencja jest potrzebna mimo wszystko PS koszt przejazdu wynosił 70
Wspieram polskie firmy i polskich kierowców. A taxowkami jeżdżę często po Warszawie i mam komfort, że Pan zna drogę, nie wywiezie mnie i ma polskie prawo jazdy. Nie jeżdżę z tymi wynalazkami. Ponadto, mój znajomy policjant mi powiedział żebym broń Boże nie jeździć z tymi kierowcami z apek, są akcje że jeden jest za kierownicą a drugi śpi w bagażniku, a także wiele napadów na tle seksualnym
Niestety ale mój obraz klasycznych taksówek jest taki że nigdy nie wiem ile zapłacę, i czy druga osoba mnie nie oszuka. Aplikacje wyeliminowaly ten problem
Na prawie wszystkie podane punkty jest jedna prosta odpowiedź. Czy uber "robi źle" i jak to z ogromnymi korpo bywa jest praktycznie złem wcielonym? TAK! ALE Czy rządy i głupie przepisy z których robi sobie bekę są jeszcze większym złem? OCZYWIŚCIE ŻE TAK! Sory, ale od strony klienta uber, bolt i reszta jest pod każdym względem lepszy od tradycyjnych taksówek, bo 1. Jest taniej 2. Jest (zazwyczaj) szybciej 3. Wiesz ile zapłacisz w momencie zamówienia 4. Nikt nikogo w chuja nie robi, bo sie fizycznie nie da
Uber w takich krajach jak Egipt,Indie,Kenia to zbawienie. Powiedzenia życzę w podróżowaniu po tych krajach bez tej aplikacji. Nie dość że orżną cię 10x krotnie to jeszcze z bezpieczeństwem może być nieco na bakier
Tak jest, byłem w Arabii Saudyjskiej to na wstępnie taxowkarz mnie policzył 2x tyle co Uber. Od tego momentu jeżdżę tylko tymi apkamii bo znam cenę przejazdu. Korzystałem już w Armenii Tunezji Maroku i oczywiście w Europie. Polecam olewać złodziejskich natrętnych Januszy przy dworcach lotniskach itp. przejść się kawałek za budynek i tam zamówić ubera
Wole jechać Boltem/Uberem bo z góry znam cene. W obcych państwach zawsze wybieram tego typu aplikacje bo zwykły taxowkarz dosyć często chce wykorzystać pasażera gdy widzi ze jest turystą.
Myslalem ze bedzie fragment o gwałcicielach bez polskich paszportów w Uberze. I potem te debilne reklamy w ktorych podkreślali że dbaja o bezpieczeństwo kobiet XD
Nie rozumiem, póki kierowca ma możliwość korzystania z kilku aplikacji, jest w miarę bezpieczny. Zleceniodawcy muszą o niego dbać, bo pójdzie do konkurencji. To samo tyczy się klientów.
Krakow Główny, do hotelu 10min spaceru ale zaczyna padać wiec pytam taxiarza ile: 75pln bo padać zaczęło. Zadzwonilem ro Uber'a a ten mi mowi 12pln... dalem 40 i tak zaoszczedzilem 50%!
@@maxipags4375 Czepiam się bo żaden "beton" spod dworca w Krakowie nie zaokrągla kwot do pięciu złotych, zawsze podają zaokrąglone np. 50zł itp. Po drugie skoro nie wiesz że Ci co stoją pod dworcami w całej Polsce to zwykli złodzieje to już Twój problem ale przez kilkunastu takich w Krakowie nie wrzucaj każdego legalnego taksówkarza do jednego worka, są korporacyjne taksówki gdzie stawki są konkurencyjne z Uberem a mimo tego jedziesz z osobą która wie co robi, zdała egzamin i płaci wszystkie podatki.
Nie rozumiem czemu nie mozna odgórnie narzucic że takie aplikacje biora stały procent a nie zmienny na podstawie algorytmu ktorego pracownicy(kierowcy) nie znaja
W Londynie żeby zostać kierowcą Ubera trzeba mieć specjalna licencję (aby uzyskać konieczne jest angielski prawo jazdy), dokument o niekaralności i test z języka angielskiego. W Polsce niestety sielanka
Przedstawienie amerykańskich problemów jakby były polskie, u nas są inne regulacje inne stawki i inna konkurencja, gdyby taksówki nie zdzierały z ludzi latami to Uber by miał inną barierę wejścia, gdyby nie to że w wielu miastach te firmy nie mogą wejść bo politycy lokalni działają na korzyść taksówek to może też byłoby inaczej, przedstawienie problematyki jak z rasizmem, w Polsce niezauważalny przez małą ilość osób czarnoskórych, ale przekładanych do nas bo w stanach historycznie miało to znaczenie.
większość kierowców ubera w Polsce nie tyl ko nie mieli polskiego prawa jazdy ale jakiegokolwiek posługujacv się podrabianymi prawami jazdy "kierowcy" to norma u nich