@@piotrekmajkowski5422 Ja również kopiuję po premierze każdy film z tego kanału, bo to dla mnie czyste złoto, które ma BARDZO dużą wartość merytoryczną. Mój backup jest wykonywany wg strategii: 3-2-1: Zasada backupu wg strategii 3-2-1 jest bardzo prosta i mówi: ==== 1) Wszystkie dane przechowywane powinny być w trzech egzemplarzach (3 x backup). Innymi słowy, zawsze miej przynajmniej trzy backupy (kopie zapasowe); 2) Informacje, o których mowa, trzymać powinniśmy na dwóch różnych nośnikach (2 x backup). Innymi słowy, używaj dwóch różnych technologii przechowywania danych (serwer NAS, pendrive, zewnętrzny dysk twardy, taśma itp.); 3) Jeden backup (1 x backup) powinien się znajdować w zupełnie innym miejscu (czytaj poza miejscem zamieszkania, czy siedzibą firmy). Dla przykładu - w odniesieniu do Klienta Biznesowego - będzie to dowolna lokalizacja poza siedzibą firmy (np. inne centrum danych/chmura). UWAGA! Należy ZAWSZE okresowo testować swoje kopie zapasowe czyli sprawdzać, czy są odtwarzalne! Swoje kopie zapasowe powinniśmy również szyfrować. Szczególnie, jeżeli przechowujemy swoje backupy w chmurze i/lub na nośnikach wymiennych (tj. pendrive, dysk zewnętrzny)! W branży IT zawsze powtarzamy: "Ludzie dzielą się na dwa typy - tych, którzy już robią swoje backupy, oraz tych, którzy będą dopiero je robić” :) ==== Żaden z filmów umieszczonych na tym kanale, nie ma szans zniknąć, ponieważ my jako widzowie (którzy wykonują kopie znajdujących się na nim filmów), stanowimy "mirror/backup" tego kanału. Nawet, gdyby "ktoś/coś" usunął ten kanał, odtworzenie wszystkiego nie stanowi żadnego problemu w innej części Internetu :) Jedyne czego nie da się "skopiować" i "podrobić", to głos i umiejętności autora tego kanału. Facet jest niepowtarzalny, jeżeli chodzi o niesamowitą łatwość, z jaką przychodzi mu tłumaczenie innym trudnych zagadnień/tematów i formułowanie swoich myśli w logiczną i spójną całość. Naprawdę rzadko można spotkać kogoś tak inteligentnego i błyskotliwego w dzisiejszym świecie oraz jeszcze czerpać od niego taką wartościową wiedzę :)
@@Mr4hitch W branży, w której pracuję (czyli w IT - inżynier systemowy [Linux]), stosowanie i znajomość tej strategii, to jest absolutna podstawa :) Jakby co, to zmodyfikowałem swój poprzedni komentarz i dodałem do niego kilka wyjaśnień odnośnie tej strategii :)
Jesteś lepszy niż niejeden psycholog. Oni tylko pierdolą trzy po trzy, nie dają konkretów, nie mówią w prost. Dlatego, że nie są w stanie pomóc ci z żadnym problemem. I biorą za to hajs. Ty pomagasz mi zrozumieć siebie i dzięki temu stawać się coraz lepszym. I jesteś ogólnodostępny. Za darmo. Dzięki, że jesteś.
Bo psycholog nie może ci powiedzieć jak jest. Może ci jedynie pomóc, żebyś doszedł do tego sam. Praca psychologa nie polega na tym, żeby cię na nowo uczyć życia, zmieniać twoje przekonania i informować o tym jakimi zasadami rządzi się świat. Ale ogólnie zgadzam się z tym, że założyciel kanału robi świetną robotę.
@@Fantagiro402 no zasadniczo 'przebudzenie' zmienia diametralnie podejscie. Szkoda. Wielka szkoda, bo to fajny świat byłby a i żyć by się bardziej chciało
Ten film totalnie mi rozjebał beret jestem tak podjarany że powstał taki kanał. Twoje materiały są dostępne dla wszystkich za darmo a dość często (szczegolnie na nfz) zdarza się że dostajesz mizerną lub żadnej pomocy a nasze wspaniałe nfz jeszcze bardziej niszczy psychicznie niż leczy i biorą za to kapuche 😂😂. Bardzo sobie cenie to u autora, że próbuje ratować ludzi swoją wiedzą i na prawdę to wychodzi u mnie już widać małe efekty. Ratujmy to poturbowane społeczeństwo musimy być silni!!!
8:40 Przekonania da się zmieniać, twórz tę korzystne, usuwaj te szkodliwe 16:30 Umysł szuka faktów (odpala się program na charakterystyczną sytuację) wobec tego co już doświadczyliśmy - jest to nieodłącznie związane z emocjami (doświadczenie - - > emocje), działa nawyk i nawet o tym nie wiesz, że reagujesz negatywnie na coś co na pewno nie zasługuję na negatywną reakcję. 25:00 Nie porażek, są tylko informację zwrotnę 29:00 Jak zmienić przekonania?
Kiedy byłem mały moja mama cały czas powtarzała przy mnie i przy mojej rodzinie że jestem wstydliwy. Kiedy wchodziłem w wiek dorastania i moj tata dal mi do ręki wiertarke zebym wywiercił dziure w suficie a ja nie mialem dosc sily i nie dawałem rady to on powiedział że jestem słaby i nic nie umie i zadna dziewczyna nie bedzie chciała kogoś takiego jak ja. Teraz mam 25 lat i zdarza mi sie być czerwonym gdy pytam pani w biedronce gdzie jest jakiś produkt
Przyznanie się do niewiedzy nie jest powodem do wstydu. Miałem kiedyś to samo co Ty. To, że czegoś nie wiedziałem, choćby była to błachostka, sprawiało mi dyskomfort. Jednak mama zawsze mi powtarzała: "koniec języka za przewodnika". Ile razy pytałem jej się o coś, na przykład w sklepie albo w urzędzie, a ona odpowiadała "Nie wiem, ale zaraz się kogoś spytamy". To samo miał ojciec. Nie miał żadnych oporów żeby zadać nawet bardzo debilne pytanie, jeśli miało to pomóc rozwiązać problem. Czasem ktoś jest ekspertem od fizyki kwantowej, a nie wie do czego służy proszek do pieczenia i takich sytuacji jest w życiu dużo i zdarzają się ciągle. Często spotykałem się z bardzo pozytywnym nastawieniem ludzi, gdy mogli wyjaśnić mi coś prostego, ale czego ja po prostu nie wiedziałem. Bo mogłem nie wiedzieć. Bo nie jestem Bogiem ani Chuckiem Norrisem.
Przez to, że uświadomiłeś sobie swoje przekonania dotyczące swojej osobowości to już wyrwanie się z matrixa! Wielki krok już za Tobą! Teraz uważaj, co wpuszczasz do swojej głowy! Powodzenia!
Jak czujesz niepewnosc czy lęk przed odezwaniem się, zapytaniem jedynym sposobem to właśnie pytania. Na ulicy zapytaj grzecznie: przepraszam ktora jest godzina? Czy odjechał juz autobus? Zadawajnoroste oyy ludziom ktorzy nie maja dla Ciebie znaczenia. Poprostu ćwicz...ludzie są fajni
dajesz czadu, odrobiłeś niezłą pracę domową. Sporo z tego co podajesz już wiem, ale ... no cóż dobrze sobie przypomnieć, dużo też jest nowych, zupełnie odkrywczych dla mnie rzeczy. Dzięki ;)
No a społeczny dowód słuszności. Przecież to właśnie to zjawisko utwierdza w naszych umysłach przekonania o nas samych i o świecie. Walka, czy może bardziej praca z konfliktami wewnętrznymi nieraz jest zwyczajnym anulowaniem ich ponieważ to jest zwyczajnie prostsze. Ale to jest tak że to co płynie ze społecznego dowodu słuszności nic nam nie mówi czy o świecie, czy to o nas samych. Te komunikaty płyną z otoczenia przez cały czas, zazwyczaj nie potrafimy podjąć prób analizy ale to nie jest tak że nie warto jest zająć się badaniem tego zjawiska. Społeczny dowód słuszności zazwyczaj jest opierany na nieprecyzyjnych, a nawet błędnych przesłankach. I badając to w kontekście relacji z innymi ludźmi i z otoczeniem doprowadzi nas to w końcu do dylematów moralnych i sprzecznych ze sobą systemów wartości, a nawet szkodliwych filozofii życia. Praca nad tym wtedy też staje się pracą nad docieraniem do innych ludzi, a znacząca ilość ludzi nie chce żeby ktokolwiek do nich docierał i burzył ich porządek rzeczy według jakiego nauczyli się funkcjonować
Dzieci lat 90' doczekały się prawdziwego ojca xDDD Zastanawiam się czy z Twojej perspektywy słowa uznania mają jeszcze jakieś znaczenie, gdyby ojca można było wybrać to wybrałbym mądrego, a gdybym miał wybierać z ludzi co znam to wybrałbym Ciebie,(choć hooj wie czy nie jestem starszy) albo Petersona. Pewnie wielu się pod tym podpisze, takie "słowa uznania" uznałem za warte wyrazenia jako wyraz "prawdy" o Tobie a nie tylko klepanie po plecach. Jako osoba która rozumie co jako oświecony masz na myśli mówiąc "miłość", dziękuję Ci w imieniu wszystkich za to że kierujesz naszą uwagę tam gdzie "miłość" chce żebyśmy patrzyli.
Odstawiłem tv,seriale itd.Lece całą playlistę i już się martwię jak dobiegnie końca.Najdziwniejsze jest to że w takim momencie mojego życia akurat przypadkiem trafiłem na "Musisz Wiedzieć"......
mam to samo.... i powiedz mi jak to jest 6 mies pozniej... ja od 7 dni.... ale wczesniej mialem inne kanaly z USA ... jak jest 6 mies pozniej... powiedz prosze...
"..jeżeli wierzysz, że możesz, lub że nie możesz.." (na końcu) Wiara przynosi czasem do realności rzeczy ze strefy marzeń . Są też ludzie - "wampiry energetyczne", które czerpią przyjemność z tego, że kogo-kolwiek zdołują, zabiorą mu wiarę w siebie i w swoje umiejętności. Paru znam. Inni nazywają ich hienami (o kobietach - "hieny, modliszki i czarne wdowy - jak mordują kobiety") czy tylko marudami lub inaczej.
Tak jest kobiety są za siebie odpowiedzialne i jeśli relacja z mężczyzną nie spełnia ich głębokich potrzeb to albo zastanowić się, czy zrezygnować z tych potrzeb, a jeśli nie jest to możliwe, bo bedą czuć się fatalnie, to odejść 👍😉 takie proste
Przekonania są jak zupa dużo płynu mało treści hristhoper s hayte zważaj na swoje myśli gdyż zamienia się w słowa zważaj na swoje słowa gdyż zamienia się w nawyki zważaj na nawyki gdyż zamienia się w prawdy zważaj na prawdy bo one będą kierować twoim życiem a ty będziesz nazywał przeznaczeniem
25:00 Edison nie wynalazł żarówki. On nie był żadnym wynalazcą, tylko biznesmenem, który potrafił świetnie znajdować perełki wśród już stworzonych wynalazków, by potem je tylko wypolerować. No i poza tym miał talent do wysoce cytatogennych wypowiedzi...
Tak tak, wszyscy widzieliście goryla;) Ja widziałem kiedyś film w którym kazano coś policzyć, a przez środek przechodziła osoba z pętlą. Oczywiście nie zauważyłem. Materiał jak zawsze mega ciekawy, słucham od deski do deski. Pozdrawiam
Bardzo przydatny materiał 38:00 minuta brawo brawo brawo... byc cudownym facetem latającym w obłokach...a kobiety poradzą sobie same z całym bałaganem nie ma to jak ,te ktore sa samotne i głodne to najfajniejszy kąsek... ha ha . Powodzenia Panowie pamietajcie ze w dzisiejszym swiecie jest cudownie miło lecz w tej magiii ludzie sie starzeją niestety i co w tedy.. Pozdrawiam.miło posłuchac.
Na początku bardzo dziękuje za filmy, jako że czytam trochę psychologii i staram się mieć otwarty umysł niektóre tematy były mi znane, ale też mnóstwo rzeczy o których nie miałem bladego pojęcia. Język, ton głosu plus merytoryczna wiedza istny majstersztyk! Uwielbiam słuchać w drodze do pracy w wolnej chwili w domu wole czytać i własnie chciałbym się zapytać czy masz jakiś spis książek które zrobiły na Tobie największe wrażenie? Część jest w Twoich filmach ale na pewno masz jakieś perełki. Ja zacznę od siebie: Od zwierząt do bogów- Yuval Noah Harari, Alex Ferguson Być liderem- Michael Moritz, Inteligentny inwestor - trader 21, wszystkie cztery tomy, Wędrówka dusz- michael newton (dla lubiących duchowość), Chrobot Tomasz Michniewicz (można poznać kultury z wszystkich kontynentów) Co nas nie zabije Scott Carney, Folwark zwierzęcy - Orwell, Wewnętrzne przebudzenie Colin Sisson, Błoto słodsze niż miód Małgorzata Rejmer, Tyson Fury - bez maski, Bastiat- Co widać a czego nie widać, Potęga podświadomośći. Dużo różnej tematyki więc pewnie cześć z tych co wymieniłem nie dla każdego ale myślę że każdy znajdzie coś dla siebie. I przede wszystkim widzowie kanału jeśli macie jakieś swoje ulubione to proszę o komentarz. Ja własnie robię sobie listę książek do zamówienia. Pozdrawiam!
Lista polecanych przeze mnie książek z dziedziny duchowości: 1. Eckhart Tolle: Potęga Teraźniejszości; Nowa Ziemia; Mowa Ciszy; Praktykowanie Potęgi Teraźniejszości; 2. Anthony de Mello - Przebudzenie; 3. Ken Wilber - Niepodzielone. Wschodnie i zachodnie teorie rozwoju osobowości; 4. Adyashanti - Tańcząca Pustka; 5. Adyashanti - Droga do wyzwolenia; 6. Rupert Spira - Być świadomym, bycia świadomym. 7. Nisargadatta Maharaj - Rozmowy z Mędrcem; 8. Nisargadatta Maharaj - Czym jestem? Nauki Mistrza Nisargadatty; 9. Stephen Levine - Kto umiera?; 10. Gangaji - Diament w twojej kieszeni; 11. Jeff Foster - The Deepest Acceptance: Radical Awakening in Ordinary Life; 12. Jeff Foster - Zakochaj się w tym, co jest; 13. Richard Sylvester - I Hope You Die Soon; 14. John Wheeler - Awakening to the Natural State; 15. John Wheeler - You Were Never Born; 16. John Wheeler - The Light Behind Consciousness; 17. Francis Lucille - Eternity Now; 18. Francis Lucille - Perfume of Silence; 19. Greg Goode - The Direct Path: A User Guide; 20. Mikhail Naimy - Księga Mirdada; 21. Karl Renz - Without A Second; 22. Guy Smith - This is Unimaginable and Unavoidable; 23. Don Miguel Ruiz - Cztery umowy. Lista polecanych przeze mnie książek z dziedziny samorozwoju, medytacji, psychologii itp.: 1. Robert Glover - No more Mr. Nice Guy!; 2. Charles Duhigg - Siła nawyku; 3. Mark Manson - Subtelnie mówię F*ck! Sprzeczna z logiką metoda na szczęśliwe życie; 4. Cheri Huber - There Is Nothing Wrong With You: Going Beyond Self-Hate; 5. Melanie Greenberg - Mózg Odporny Na Stres; 6. Christopher Hadnagy - Socjotechnika. Sztuka zdobywania władzy nad umysłami. Wydanie II; 7. Spencer Smith , Steven C. Hayes - W pułapce myśli. Jak skutecznie poradzić sobie z depresją, stresem i lękiem; 8. Daniel Goleman - Inteligencja emocjonalna; 9. Louann Brizendine - Mózg kobiety; 10. John Sonmez - Sprawny programista. Pracuj, zarabiaj i zdobywaj kwalifikacje; 11. Larry Maltz, Wendy Maltz - Pułapka porno. Jak się uwolnić z uzależnienia od pornografii; 12. Schwartz Jeffrey M., Gladding Rebecca - Zapanuj nad swoim mózgiem. Cztery kroki do zmiany swojego życia; 13. MacKenzie Jackson - Uwolnij się od psychopaty. Jak odzyskać siebie po toksycznym związku; 14. Jackson MacKenzie - Odzyskaj siebie. Życie po toksycznym związku i przemocy emocjonalnej; 15. Neil Fiore - Nawyk samodyscypliny. Zaprogramuj wewnętrznego stróża; 16. Scott Young - Zostań ultrasamoukiem. Jak mistrzowsko opanować twarde umiejętności w zadziwiająco krótkim czasie. 17. Mark Owen - Zwykły bohater. Jak trenują i walczą Navy SEALS; 18. Ryan Holiday, Stephen Hanselman - Stoicyzm na każdy dzień roku. 366 medytacji na temat mądrości, wytrwałości i sztuki życia; 19. Kevin D. Mitnick, William L. Simon - Sztuka podstępu. Łamałem ludzi, nie hasła. Wydanie II. 20. David Perlmutter MD, Austin Perlmutter MD, Kristin Loberg - Mózg na detoksie. Oczyść swój umysł, by sprawniej myśleć, wzmocnić relacje i znaleźć szczęście; 21. Daniel Z. Lieberman, Michael E. Long - Mózg chce więcej. Dopamina. Naturalny dopalacz; 22. Jon Kabat-Zinn - Medytacja to nie to, co myślisz. Dlaczego uważność jest tak istotna; 23. Jon Kabat-Zinn - Życie, piękna katastrofa; 24. Gill Hasson - Mindfulness. Żyj tu i teraz. Praktyka uważności dla każdego. Myślę, że to książki, które mogę polecić i które przeczytałem w ciągu ostatnich 8 lat :)
Treści które to przekazujesz są niesamowite słucham z zapartym tchem natomiast nie zgodził się że Edison wynalazł żarówkę z informacji które mi są znane Pierwszy był Tesla Tym bardziej że Tesla zajmował się prądem zmiennym i takimi żarówkami oświetlił jako pierwszy całą wystawę a Edison zajmował się tylko Prądem stałym był przeciwnikiem prądu zmiennego wspomniałem o tym szkoda mi Tesli bo Wszyscy podkrada jego wynalazki przypisując sobie niestety te informacje są cały czas powielane źle nas programując co zarazem nasze przekonania są błędne
Może na szczęście każdy musi się zmierzyc z własnym systemem przekonań. Ja zawsze myślałem, że bycie artystą i intelektualista wystarczy, żeby odnieść w życiu sukces. Okazało się, że niestety nie. O wiele trudniej jest radzić sobie w zwykłym życiu. Od dłuższego czasu walczę ze sobą, no bo co zrobić z tą stertą książek i poczuciem wyższości nad tzw. robolem, którym zawsze w głębi ducha pogardzalem. Najgorzej zaorać nabyte mniemania o sobie, bo ma się poczucie zmarnowanego życia.
Ja też bardzo długo żyłem i jeszcze częściowo żyje w takim przekonaniu. Ostatnio dotarło do mnie że co mi po tej inności która się szczyciłem skoro nie potrafię sobie radzić z przyziemnymi sprawami.
Mam pytanie, może niezwiązane z tematem podcastu: czy ja jako wysokowrażliwy mężczyzna, o artystycznej duszy mam prawo funkcjonować na swoich zasadach w takim świecie? Z jednej strony twoje podcasty są intrygujące i właśnie przekonujące, z drugiej strony czuję się zagubiony i mam w związku z tym dysonans poznawczy.
Czy ta " wysoka wrażliwość" nie jest czasem eufemizmem dla zwykłej słabości? Nie trzeba być wrażliwym, by mieć artystyczną duszę. Proponuję nauczyć się w świecie zewnętrznym walczyć jak lew, a prywatnie, w bezpiecznych warunkach przeznaczyć sobie czas na odczuwanie czegokolwiek. Człowiek o bogatej osobowości nie powinien mieć problemu z pogodzeniem tych sprzeczności. Prawdziwy facet potrafi być czuły i kochać, ale też potrafi walczyć o status, nie daje się wykorzystywać i niełatwo go zranić. To moje zdanie jako kobiety, sama podobnie żyję. Moim zdaniem zginiesz, jeśli nie nauczysz się być twardy. Ale jeśli bardzo Ci zależy na tym aspekcie osobowości, czasami możesz też być wrażliwy. Czasami.
nie słuchałam jeszcze programu, ale czytam komentarze i natrafiłam na Twoje pytanie. moim zdaniem to, co napisała koleżanka wyżej to błąd, bo ona chyba nie rozumie, czym jest bycie wysoko wrażliwym. to nie zarzut, po prostu najwidoczniej sama taka nie jest. szczerze i mądrze napisała, że większość innych ludzi na świecie nie jest wysoko-wrażliwa; a spora część nie jest wrażliwa prawie w ogóle. ja zaliczam się do osób wysoko wrażliwych. odróżniam się od Ciebie tym, że jestem kobietą. (44 lata). mam też zaburzenie osobowości. ale może coś Ci się przyda z moich rozmyślań, gdy powiem Ci tak: nie ma nic złego w byciu wrażliwym czy wysoko wrażliwym i bardzo fajnie jest realizować siebie, gdy się takim właśnie człowiekiem jest! poznanie siebie samego i działanie w zgodzie z samym sobą jest cudownym uczuciem! należy być oczywiście świadomym KONSEKWENCJI takiego "bycia sobą". tzn. jeśli np. rodzina czy otoczenie są głupi, niewrażliwi, przemocowi itd., to osoba wysoko wrażliwa zadająca się z nimi niejako "wchodzi w paszczę lwa". trzeba sobie wtedy zadać pytanie: czy mam ochotę realizować siebie, swoje wyjątkowe cechy charakteru, czy mam ochotę trzymać się blisko z lwami? jeśli wybieram pierwsze, to świadomie izoluję się od lwów. jeśli wybieram lwy, to świadomie zaczynam zmieniać siebie i swoje podejście i badam, czy dam radę na tyle, żeby lwy mnie nie pożarły (tu wchodzi pytanie o indywidualne predyspozycje - jeden się zmieni, drugi zmieni się tylko trochę, a trzeci nie da rady się zmienić i będzie musiał zrezygnować z towarzystwa lwów.) zrozumienie i akceptacja samego siebie dała mi ogromne poczucie satysfakcji. ja akurat jestem samotniczką i nie potrzebuję lwów. izoluję się od nich na tyle, na ile mogę i bardzo dbam o siebie w przypadkach, gdy jednak muszę wejść między lwy. ja nie dam rady zamienić się w lwa. ja od urodzenia jestem łagodna, szczera, uczciwa, naiwna, empatyczna i wrażliwa. na moje szczęście jestem samotniczką. gdybym nie była, czekałaby mnie dodatkowa robota w postaci znalezienia ludzi podobnych do mnie. (to jest właśnie ten indywidualny aspekt, każdy niesie "swój krzyż") jeśli Ty jako wysoko wrażliwy mężczyzna musisz zadawać się z niewrażliwymi mężczyznami i kobietami, jeśli nie wystarcza Ci własne towarzystwo, to moim zdaniem nie zmieniaj się na siłę, tylko w pierwszej kolejności poszukaj ludzi podobnych do siebie. może to rozwiąże Twoje problemy, może uda Ci się sytuacja win-win. jeśli się nie uda, to wtedy badaj, jak możesz zabezpieczyć siebie, wychodząc jednak od czasu do czasu do "lwów". i gdzie są Twoje indywidualne granice, za które nie chcesz lwów wpuszczać, bo skończy się poranieniem lub pożarciem. dopiero w sytuacji bez wyjścia, np. jeśli nie masz realnych możliwości bycia sobą, to wtedy zaakceptuj rzeczywistość, załóż zbroję i próbuj się zmienić - a nuż Ci się uda? może jesteś wysoko wrażliwym lwem? albo masz wyjątkowe zdolności do pracy nad sobą, kształtowania własnego charakteru? kto wie, jakimi super-mocami dysponujesz! (ja na przykład dysponuję supermocą bycia szczęśliwą w samotności). i na końcu taka porada: najmniej elastyczni są ludzie, którzy są bardzo "płciowi", czyli męscy mężczyźni i kobiece kobiety. najbardziej elastyczni, mądrzy i łagodni są ludzie, którzy są wysoko na skali androgyne, czyli łączą w sobie bycie mężczyznami i kobietami w jedno bycie "człowiekiem". kobieca kobieta nie z własnej winy będzie miała tendencje do ciosania Ci kołków na głowie, że "masz być twardy, masz być męski, masz przynosić mamuta do domu co tydzień!". kobieta androgyne będzie miała większe szanse na spojrzenie na Ciebie całościowo, jak na człowieka takiego samego jak ona, wielowymiarowego, a nie na "słabeusza w porównaniu do innych". [oczywiście, nic nie jest za darmo - takie full atrakcyjne kobiece kobiety zapewne wydają Ci się jako mężczyźnie najbardziej atrakcyjne, ale to pożądanie "kosztuje" Cię zapewne sporo nerwów. cóż, nic w życiu nie jest za darmo, zasada wymiany energii 🤷 bądź więc świadom kosztów i chociaż odpoczywaj od nerwów w towarzystwie kobiet i mężczyzn, którzy nie kosztują Cię tyle energii, którzy mniej rozpalają Twoje pożądanie, a którzy z kolei są fajniejsi do szczerej rozmowy lub po prostu przebywania razem w spokoju i fajnej atmosferze.]
@@Zmiana_Pogody Dzięki za wyczerpujący i trzeźwy w osądzie komentarz. Wiesz, ja nie mam zamiaru zmieniać się w lwa, bo utraciłbym coś, co mnie definiuje i co było ze mną przez całe życie, rzecz jasna, tego nie doceniałem(teraz jest zupełnie inaczej) a przez to podążałbym za stadem lwów jako jeden z nich, jako niewidoczny i nie nieznaczący trybik machiny, w której mnie nikt nie dostrzeże, jeśli nie wyróżnię się siłą bądź manipulacją. Wystarczy spojrzeć na karty historii, żeby zobaczyć, co się dzieje z takimi osobami, które pragną obrać siłę bądź manipulację za swoją koronną i w ich mniemaniu jak najbardziej wolicjonalną i przydatną cechę. I często jest tak, że ktoś ich chce obalić z tronu, bo albo nadużywa swojej władzy albo po prostu dochodzi do wniosku, że władza tym razem to jemu się ona należy, i w głębi swej duszy uważa, że może się chwytać makiawelizmu, bo jego poprzednik również od tego nie stronił. Jednocześnie nie mam zaufania do ludzi, bo boję się wykorzystania, a przez to hejtu i napiętnowania z powodu mojej wysokiej wrażliwości. Ale wolę żyć w zgodzie ze samym sobą, nawet będąc samotnym i odizolowanym od samic, jeśli można użyć takiego stwierdzenia(bo i tak wiem, że się nie przebiję, bo musiałbym oczywiście zaprzeczyć samemu sobie). Co do możliwości bycia sobą, uważam, że mam takie możliwości, zapewne jednak płacę za to samotnością. Frustracja nadal we mnie jest, ale już tak nie kipi jak kiedyś, więc kwestia czasu, kiedy pogodzę się z takim stanem rzeczy, jaki jest, bo chyba taki najbardziej mi odpowiada.
teraz instaluje, sumienie.szacunek.wiara.e m p a t i a. akceptacja czyli rodzaj milosci.😘i tryb 6poziom energii..to jasnowidzenie w depresji!. zwroccie uwage na ecres i eszud.😎😎😎
1. Pytanie... Przekonania można zmienić również przypominając sobie sytuację, w ktorej np. nieświadomie byłem pewny siebie czy musi być to potwierdzone w przyszłych doświadczeniach? 2. Jeśli odczuwam niewygodne uczucie względem jakiejś czynności, czy to np. podrywanie kobiet na ulicy czy imprezowanie to znaczy, że w tym obszarze mam złe przekonanie?
1. Jeśli to było w przeszłości to masz dowód. Możesz to powtórzyć w przyszłości, aby zwiększyć statystykę. 2. Dyskomfort jest sygnałem, że wychodzisz poza schemat. Musisz zidentyfikować i nazwać uczucia jakie wówczas masz. Wtedy będziesz mógł stwierdzić czy to co robisz kłóci się z wpojonymi zasadami, lub tym że nigdy tego nie robiłeś i się boisz porażki, itd.
A co jeżeli przekonanie jest oparte na faktach? Przez 39 lat żadna kobieta nie skomplementowała mezczyzny, żadna nie zainicjowała rozmowy mającej na celu poznanie danego mężczyzny, nigdy nie był obiektem zainteresowania.. co wtedy? Przekonanie takiego faceta że nie jest atrakcyjny to tylko "przekonanie"? Tak więc trochę tutaj bujdy wciskane jest...
Ej a co mam zrobić jeśli większość moich przekonań o sobie samym jest pozytywnych, a tylko jedno negatywne. Czy to dobry znak, że niewiele trzeba zmieniać?
Świetny materiał potwierdzający moje przekonanie w sprawie naszego mózgu. Ale tu wiele ludzi ma zainstalowane przekonanie o wyjątkowość nas i poziomu komplikacji. A to tylko zwykły komputer. Polecam filmy z tego kanału jako uzupełnienie wiedzy ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-XYhUuxBzqg4.html
Najlepsze jest to że zdajesz sobie z tego sprawę tylko do dońca nie umiałem tego nazwać. Niesamowita wiedza jeśli ktoś chce się rozwijać mentalnie. Pozdo600 kmwtw zps