Bardzo ładnie odnowiona z dbałością o szczegóły, takie jak lakier czy prawidłowo umieszczone naklejki. Ten kolor zielony bilardowy bardzo dobrze pasuje do sylwetki MZ ETZ 250 czy Simsona S51. Gratulacje👏 Nic tylko cieszyć się z jazdy!
Lubię takie bezkompromisowe renowacje. Sam też tak robię. Koszty się nie zwrócą ale nie koszty tu chodzi a o sentymentalną radość posiadania nówki . Brawo!
@@Seferful wiesz, wipilem sobie dwa piwa i powiem ze ja jeszcze kupie to moje marzenie ETZ 250 i wyremontuje zeby bylo prawie jak nowe, zebym poczul sie raz jeszcze ze znowu mam 20 lat
Piekna maszyna , planuje moja pomalowac w takiej kolorystyce jak u Ciebie. Masz moze oznaczenie tego zielonego koloru i pokryw silnika ? Bardzo mi zalezy Pozdrawiam
No to gratuluję! Jednemu podoba się ruda innemu blondynka. Ogólnie komentarz delikatnie mówiąc dziwny. Jak dla mnie 251 czy 250 jest tak samo wyjątkowa jak wszystkie motocykle MZ z epoki PRL
@@PABLO.KUB83 ma Pan racje Panie Pawle, ja JESTEM z opoki PRL, dla mnie ETZ to bylo marzenie i nadal jest i robie co moge zeby ETZ miec...w garazu... zeby poczuc sie mlodym raz jeszcze...."
Replika z sygnaturą MZ 250 zamówiony w Niemczech. Gratuluję wyśmienitego słuchu! Pewnie słyszałeś brzmienie nowego 37 lat temu i masz porównanie.... hmm lecz szczerze w to wątpię 🙂🙃
@@PABLO.KUB83 nie koniecznie jest zły ten tumik ,fakt że oryginalny fajnie gwizdal jakby ale- mój oryginalny też gwizdal do czasu aż się "zapchal" przed kilkukrotne zalanie, wypalilem go trochę opalarka i dźwięk powrócił na chwilę ale znowu trzeba było by go przepalic ,chyba że sam się unormuje w czasie eksploatacji i wyrzuci nie spalone paliwo
