Polska strona całkowicie oddała inicjatywę zagospodarowania zachodnich obszarów Polski w ręce niemieckie, akceptując niemieckie propozycje. Berlin ma koordynować prace nad tworzeniem super regionów, a potem w nim rządził. Brak politycznego przewidywania albo polityczna indolencja!!!
Zainteresujcie się przypadkiem księdza Michała Olszewskiego na poważnie a nie tak z przekręconym nazwiskiem! To naprawdę jest skandal i zamach! Tak będą traktować wszystkich!
Żeby zrobić wodór z gazu trzeba zużyć mnóstwo energii oraz wydalić tyle CO2 ile by się wydaliło z normalnego spalania gazu. Jest to zakres chemii klas maturalnych: gaz jest węglowodorem np. CH3. Aby odzyskać wodór z tego CH3 trzeba dodać tlen , czyli O2 do węgla czyli do C i uzyskać CO2 i wypuścić do atmosfery i zostaje czysty wodór. Piękna koncepcja, czysty Bareja.
W punkt. Mam 59 lat. I ciągle się nie mogę przestać dziwić, co to się wyprawia. Gdzie są te roczniki, które 40 lat temu (jak mój rocznik, ale przecież nie tylko) zdawały maturę. Zapomniały czego się uczyły? Teraz się wierzy w perpetuum mobile? Bo przecież nauka taki konstrukt zna, ale tylko w teorii, która nie ma szans na spełnienie. Nie ma czegoś z niczego. Podstawy. Co tu się odwala? Dżizas.
Panie Józefie uważam Pana za jednego z najbardziej rozsądkowych Polaków. Czemu tacy ludzie nie mogą przebić się do mediów? Obok pana Krajewskiego, Budzisza, Ziemkiewicza nie stworzycie partii i nie zmienicie tego kraju? Nie pogonicie ludzi , którzy nami rządzą ? Tylko dzięki takim ludziom jak Wy nie tracę nadziei, że wszystko stracone, że Polska za 20 lat nie będzie landem niemieckim… Proszę o tym pomyśleć.
Wspólne zakupy? Efekt skali? To nie działa.To tylko teoria, błędna. Efekt skali nie działa tak jak to się przedstawia. W praktyce ogranicza konkurencję. Chętnym wyjaśnię.
W Niemczech i w Holandii rozwijana jest technologia wytwarzania wodoru na drodze elektrolizy przy użyciu energii odnawawialnej - w ten sposób będzie gromadzony wodór jako magazyn energii. Celem, jakkolwiek jeszcze odległym jest zmniejszenie zależności od dostawców węglowodorów. Ale takie 'wygłupy' to tylko w krajach, w których się mysli o tym, co bedzie za 20 lat.