Świetny projekt, gdyby nie kierowcy i ich zachowanie wulgarne i zabijanie ludzi przez piractwo drogowe Polska nadal miała by CB radio w domach. Niestety z kraju który był potęgą CB nie mamy nic poza stacjami pirackimi poza zakresem CB, pouciekali nie mogąc znieść tego co pozostało po CB w Polsce. Upadek był ogromny gdy przyszli kierowcy. Ale tak do około 1997 roku CB w Polsce to coś absolutnie niesamowitego, to była wręcz gigantyczna sieć stacji bazowych a przez to że były to stacje stałe i ręczne ludzie znali się, więc szanowali. Potem przyszli kierowcy niszcząc wszystko co zostało wypracowane pracując dla radości z niszczenia sieci CB radio w Polsce , także stacji ratunkowych z kanału 9 na których bekali, puszczali muzykę i standardowo rozmawiali czy wyzywali od "ku i chu", byli też anonimowi i przemieszczali się szybko, żadnej odpowiedzialności. CB radio upadło w niedługim czasie służyło tylko odo tego aby zagrzać bez kary powodując wypadki i śmierć. Niektórzy mówią że kto wysoko zachodzi to mocno upada bo z wysokości, w tym wypadku się sprawdziło, niestety. Ale kto wie od lat mówi się że CB radiu oma szansę odżyć ale nie widać tego na paśmie CB bo kierowcy niszczą wszystko - ciągle "ku i chu" żadnych zasad nie uznają. UKE w ciągu roku kilka osób ukarało za przebywanie w łącznościach na 26 MHz, rząd więc zna problem dlaczego tak jest ale nie interweniuje. Jeszcze raz gratuluję wykonania, ogromna pojemność akumulatora. Dziś akumulatory są dość tanie, dawniej w 1990 roku taki pakiet kosztował na Polskie blisko całe miesięczne wynagrodzenie.
Niestety nie mam pojęcia. Sa to jakieś NiCd z 10szt spięte w pakiet i są grubości kapkę mniejszej niż grubość radia. Tj jakbyś położył radio na plecach to one stałyby na sztorc. Ale wywaliłem je i zastąpiłem 3 x 18650 plus balanser więc pojemność wzrosła ze standardowych 600mAh do 3600mAh. Fajnie mieszczą sie płaskie LiPo ze starych laptopów. Ale raczej aby za dużo nie kombinować to warto sprawdzić czy stabo ma koszyk na aku AA.
To przemysłowe ogniwo 2/3A. Te radiostacje były stosunkowo drogie nawet niewielu Niemców było stać na zakup pełnej wersji z akumulatorem i ładowarką, w większości były to wersje tzw. "Sport" z pojemnikiem na ogniwa jednorazowe. Nawet obecnie można zamówić taki akumulator ale cena wynosi znacznie ponad 100 Euro. A w Niemczech radio te też można kupić za około 50-150 Euro czasem gdy są w dobrym stanie to i za ponad 200 ale jest ich już bardzo mało, są rzadkie a przez nietypowy akumulator większość Niemieckich CB-stów a jest obecnie ich dużo więcej niż w Polsce woli kupić nowe radio. Niestety był to wyrób wschodni komunistyczny ( jak wszelkie CB radio, gdyż złożona produkcja jednostkowa jest nieopłacalna i tworzone są z dobrego serca dla ludzlości) wyprodukowany blisko dobroczynnie w ilości kilkaset egzemplarzy na zachodnie Niemcy. Zostało ich niewiele, w Polsce znajdują się gdyż ich właściciele po prostu zmarli i ich domy zostały rozdane / wyprzedane. Radiostacja generuje około 2 do 3 W mocy z akumulatora 12,5 V oraz około 0,75 W w AM. Na całym świecie limitem jest moc stała 4 W i 12 W mocy obwiedni. Z tego powodu radiostacje najczęściej mają moc niższą niż 4 W aby spełnić warunki modulacji np. 90% gdyż dla mocy fali nośnej 4 W limit modulacji by wyniósł 70%. W urządzeniach przenośnych największym limitem jest wydajność prądowa miniaturowych akumulatorów, pracowały w znacznym przeciążeniu - ogniwa AA lub 2/3A, dziś tego problemu przy ogniwach litowych już nie ma choć wzrosło znacznie niebezpieczeństwo. Dawniej ogniwa litowe były zabronione jako ogniwa główne do radiostacji, normy bezpieczeństwa urządzeń od lat się obniżają. Generalnie przy używaniu radiostacji przenośnych większość z nich miała moc około 2 W gdy te ogniwa były naładowane w pełni przy pierwszych sekundach nadawania zaraz po ładowaniu. Ponieważ tylko wtedy napięcie pakietu 10 sztuk wynosiło około 12,5 V podczas obciążenia prądem około 1A. Powodzenia.
