Myślę, że w hukowcach ten proch ma szansę się spalić i wygenerować huk ponieważ ich lufa nie jest w pełni drożna/przelotowa jak to ma miejsce w broni 22LR. Jest w środku zrobione zwężenie w postaci pręta prostopadłego do kierunku lufy, pręt ma średnicę mniejszą niż "kaliber" lufy. Miałem okazję usłyszeć huk Zoraki i był głośniejszy niż 22 LR.
Parę lat temu na Ruskim RU-vid pokazywali przerobione wiatrówki na naboje od osadzaka kal 6.8.18 mm i to była moc ale zaczęli tam zamykać majsterkowiczów i kanały też. Nie powiem kanały były o ciekawej tematyce Pozdrawiam
Wyniki doświadczenia dość osobliwe. Oświadczam, że podobnych rzeczy nigdy nie robiłem. Jednak znajomy kiedyś opowiadał i dokładnie jak wspomniano w filmie - śrut wiatrówkowy tak mocno kopnięty tego typu ślepakiem w 100% prób zostawiał spódniczkę odłożoną w lufie. I to dosłownie ołów rozmazany po ściankach. Za to lżejszy już łepek wyfruwał z trzaskiem powodującym późniejszy świst w uchu, czyli oddalał się w dużym pośpiechu. W ogóle co ten znajomy wyprawiał w młodości, to cud, że on żyje. Nazwiska nie pamiętam a w ogóle to on wyjechał do Szwecji. A "wkład" przeznaczony do hukowych wynalazków, gdzie w 5.5mm przewodzie siedzi 3mm płaskownik na prawie całej długości "lufy" powoduje wystarczające kopnięcie aby cofnąć zamek i pobrać kolejny wkład. Huku przy tym jak ze średniej noworocznej petardy, jednak z odległości od ucha - na długość ręki - jest całkiem donośny.
Lubisz się bawić🤔 Ja robiłem inną. (Podejrzane na stronach amerykańskich). Łuska 223 rem, rozwiercone gniazdo spłonki pod spłonkę od strzelby, i śrut (bez prochu). Latało jak ze średniej mocy wiatrówki. (śrut ma mniejszy wymiar więc nie trzymał gwintu, dorobiłem matrycę i "powiększałem" mu średnicę). Zabawa świetna choć bez praktycznego zastosowania.😉😁
Proszę sobie wpisać.Naboje do osadzaka prochowego 5,6×16mm są to naboje Rosyjskie i są różnej mocy na poczadku jak się pokazały na rynku to była info.Że pasują idealnie do broni hukowo-startowej ale po jakimś czasie ze stron ta informacja znikneła!?.Ciekawe a z bronią hukowa nawet 6mm to można........😊!!!!!.Dosłownie i niekiedy efekty porarzają.
Ciekawym jest też fakt, że o ile naboje do wstrzeliwacza są produkowane w Czechach przez Sellier&Bellot o tyle te same naboje ale nazwane "mega huk" są już zgodnie z kodem paskowym produkowane w Polsce. Czy wystarczy wyprodukować naklejkę?
Pocisk poleci ... Wystarczy wlozyc kulke BB do lufy zajleic delikatnie tasna aby nie wypafła i przebija 8 kartonów a huk z tyxh nabonow w pomieszczeniu jest ogluszajacy na.powietrzu rownież bardzo glosny wiec raczej w pomieszczeniu bez nausznikow to nie bardzo nie wiem czym strzelales albo jakie miales naboje ... Pistolet Stalker . Pozdro !
naboje do pistoletów hukowych zawierają jakąś mieszankę pirotechniczną z bardzo małą zawartością standardowego prochu nitrocelulozowego, natomiast naboje do osadzaka w środku mają normalny proch strzelniczy. Kiedyś otworzyłem obydwa naboje i proch wyglądowo się różnił ale testy strzelania ewidentnie pokazały że nabój do hukowca dawał znacznie mniejszą energię kulce do wiatrówki 4,5mm tzn. z odległości około 6-7 metrów kulka nie wbijała się w deskę a wystrzelona z nab. do osadzaka już tak i przebijała prawie ją na wylot( 2cm grubości ). Natomiast testy osadzakiem gdzie użyłem nab. do osadzaka firmy Spit też zielony kolor tak jak nab . do hukowca i też kal. 5,6x16 strzelając z przyłożenia do tej deski stalowym kołkiem dedykowanym do tego osadzaka nab. zielony Spit przebijał ją na wylot (2cm) grubości, natomiast ten nab. mega huk, osadzakiem wbijał kołek w dechę z przyłożenia tak 3/4 długości kołka (3cm dł.kołka) czasem słabiej nigdy nie dobił nawet do końca zawsze troszkę brakowało a nab. do osadzaka też zielony zawsze przebijał na wylot bez problemu nigdy kołek nie zatrzymał się w desce zostawała tylko dziura bo generalnie ten osadzak jest do wstrzeliwania w beton lub konstrukcje stalowe dlatego drewno tak przebijał a nab do hukowca megahuk nawet z dechą nie mógł sobie poradzić więc w metal pewnie nawet by się nie wbił. Dlatego uważam że skład tego prochu jest inny niż proch nab. do osadzaka czy .22LR. Kiedyś w necie gdzieś znalazłem że jest to mieszanka która ma dawać huk a nie miotać pociski ale składu nigdzie nie znalazłem lecz wyniki testu moim zdaniem mówią same za siebie i co ciekawe prochu w tym megahuku było troszkę więcej niż w nab. do osadzaka lecz to tylko tak wizualne porównanie bo wagi nie miałem oraz proch z nab. mega huk był zdecydownie drobniejszy od tego z nab. do osadzaka. wybaczcie mi formę pisania ale piszę na szybko i dlatego zapominam o przecinkach etc.
Może da radę .22lr elaborować, tylko skąd pociski brać? :D Śrutu nie wypchnęło, bo ciśnienia nie zrobiło, za mała średnica śrutu i nie uszczelniło komory :D Że tak powiem para poszła w gwizdek :D
No właśnie to mi się nie zgadza - śrut wszedł dość ciasno, mniej więcej tak jak pamiętam ładowanie Diabolo do poczciwej sprężynowej Slavii 630, no a potem musiałem jednak trochę postukać w wycior, zeby wylazł.
W założeniu to pykadełko miało napędzać kilkugramowe gwoździe więc zawartość zalatuje mi tu dużą naważką wolnego prochu. Nie pozostało może dużo niespalonego prochu za wybijaną śruciną ?
I jak ma się do posiadania tego typu gadżetów ustawa? Artykuł 5.1 podpunkt 3 "Istotnymi częściami amunicji są: pociski wypełnione materiałami wybuchowymi, chemicznymi środkami obezwładniającymi lub zapalającymi albo innymi substancjami, których działanie zagraża życiu lub zdrowiu, spłonki inicjujące spalanie materiału miotającego i materiał miotający w postaci prochu strzelniczego." Bez pozwolenia spłonki nie kupisz,a tutaj masz cały zestaw. Nawiązuję tutaj do możliwości zakupu amunicji w kalibrze tylko i wyłącznie do broni, którą się posiada.
@@zenonklarnet4359 🤣 rozbawiłeś mnie tym. Akurat w tym przypadku zapewniam że bez cienia wątpliwości wiem o czym piszę. Wypowiedz się, co budzi Twoje wątpliwości a postaram się wyjaśnić.
Eksperyment nie udał Ci sie poniewaz nie zachowałeś odpowiedniej odległosci śrutu od ślepaka .10 mm wystarczy , i nie jest prawdą ,że lufa ma byc typowo do wiatrowki .
Lufa wiatrowa jest sporo "ciaśniejsza" od lufy .22 lr Co do kalibru to .22 wiatrowy nie jest dużym kalibrem,nie kwalifikuje się nawet jako kaliber "męski",te męskie kalibry zaczynają się od .25 w górę. Kalibry wiatrowe dzielą się na trzy grupy...męskie (ponad .25), damski ( .22) i ten do papieru zwany (nie napiszę jak,ale kto strzela nie tylko dobpapieru to wie o co chodzi...)
Błąd. Ciśnienie i huk w broni startowej generują zwężenia i odpowiednie parametry "lufy". W zwykłej to jak podpalenie prochu na środku. Już lepszy efekt przy podkładaniu pod tramwaj
UoBiA Art.5 Ust.3 "Istotnymi częściami amunicji są: (...) spłonki inicjujące spalanie materiału miotającego" Obawiam się, że nie byłoby trudno przed sądem wykazać, że kryza wypełniona materiałem inicjującym to integralna czy scalona z łuską spłonka, więc to jednak jest istotna część amunicji, no a Ust. 1 powyższego artykułu rzecze, że "Gotowe lub obrobione istotne części broni lub amunicji uważa się za broń lub amunicję". Pewnie to kolejny martwy przepis - wydaje mi się, że takie naboje do gwoździarki można w sklepach technicznych kupić, więc cała procedura z czerwoną książeczką i podpisem na fakturze raczej nie ma miejsca.
Wszystko się zgadza, ale masz jeszcze wyłączenie w art 4 ust. 2 i 3. A skoro to nie jest do broni palnej, to nie ma istotnych czesci broni i amunicji. To oczywiscie przepisowa akrobatyka, bo faktycznie jak jest kazdy widzi...
@batwing-plays Zapomniałeś o tym: Ustawa o broni i amunicji, Art 4 : 2. Ilekroć w ustawie jest mowa o amunicji, należy przez to rozumieć amunicję do broni palnej. 3. W rozumieniu ustawy amunicją są naboje przeznaczone do strzelania z broni palnej. Art. 11. Wyłączenie obowiązku posiadania pozwolenia na broń 11) posiadania broni palnej alarmowej o kalibrze do 6 mm.
Normalnie nie strzelam w ogole z długiej z HV, bo precyzja nie ta. Istotnie przy szybkich nie jest to komfortowe, natomiast 22 standardowej predkosci z długiej lufy potrafia byc cichsze niz niektore wiatrowki PCP...
@@CynaOlow powtarzalny dźwięk o dużym nasileniu spowoduje osłabienie słuchu ok nie jest to centralny ale ogłuchniesz na danej częstotliwości jeśli dużo strzelasz
Dobre pcp spokojnie pogoni śrut ponad prędkość dźwięku,sam kiedyś miałem tureckie pcp do którego zainstalowałem lufę od izraelskiego kagabinu maszynowego w kalibrze 7.62 i spokojnie dało się z tego śrut 3.5g pogonić ponad 300m/s,a jeszcze była regulacja "w górę". Huk był jak co najmniej z 9 para,a kopało jak przeciętne 223
Nie do końca się z tym zgodzę ponieważ ja chodzę na strzelnicę nie używam ostrej amunicji i strzelam właśnie chodź teraz jest dostępna również włoska amunicja właśnie włoska amunicja 5 i 6 czy tam 6 mm Long i świetnie sobie daję radę strzelam z ze śrutu BB 5,5 jak również z KUL gumowych 43 kaliber spokojnie na 25 m my się na strzelnicy Dodam jeszcze że Oczywiście używam do tego nasadkę do kul gumowych bądź też ze szrotu fajna zabawa nasadka oczywiście jest nasadka oczywiście jest do stalkera
Niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego Sellier produkuje cały czas amunicje do gwoździarek ,a nagle przestali produkować kapiszony do czarnoprochowców. Tak wiem jeden z powodów to pewnie zwiększona produkcja dla Ukrainy ,ale w takim razie zrezygnowali z kapiszonów ,a produkują ślepaki ? Dziwna sprawa.
Dopóki jest to kompletny nabój i używasz go zgodnie z przeznaczeniem, jest to wyrób pirotechniczny do zastosowań technicznych (profesjonalnych) i nie wymaga pozwolenia, natomiast może wymagać udokumentowanego przeszkolenia specjalistycznego.
Naboje ślepe (bez pocisku) jak i samo urządzenie do ich odstrzeliwania (hukowiec, do 6mm) nie wymagają pozwoleń, także i tu nie wietrzę problemów. Jak widac po odklejeniu etykiety to jest dokładnie ten sam produkt i dystrybutor nawet nie próbuje tego specjalnie ukryć (inaczej usunąłby etykietę spod spodu). Dopóki nie wystrzeliwujesz tym pocisku zdolnego do rażenia celu na odległość - nie widzę problemu.
Tzn.chodzi tutaj o proch w nich zawarty bo z tego co się dowiedziałem to tam jest proch strzelniczy a zgodnie z uboia na proch trzeba pozwolenia bo w tych w twoim filmie od broń pl to podobno jest coś innego a nie proch strzelniczy ,bo ogólnie fajnie było by postrzelać z hukowca 5.6 mm nabojem ślepym mocniejszym niż te dedykowane
@@XMOTO9877Jeśli miałbyś na myśli rozcalenie takiego naboju i użycie prochu w innym celu (choćby do "elaboracji" mocniejszego hukowca) to z prawnego punktu widzenia jest to zły pomysł, ponieważ wydobycie materiału z wyrobu pirotechnicznego jest niedozwolone. Teoretycznie dysponowanie dowolną ilością wolnego prochu (w szczególności bezdymnego, bo z czarnym to jeszcze są różne wygibasy) wymaga legitymowana się przynajmniej pozwoleniem na broń do celów sportowych lub kolekcjonerskich ew. koncesją na wytwarzanie broni/mw, podobnie jak np. kupno paczki petard, wysypanie materiału do większego zasobnika celem zrobienia "superpetardy" - to działanie podchodzi pod posiadanie/wytwarzanie materiałów wybuchowych, ponieważ tak zmodyfikowany wyrób pirotechniczny przestaje spełniac wymagania klasy MW, która pierwotnie zapewniała mu "bezpozwoleniowość" tak w dużym skrócie.
Pociski przy znacznie większym przedmuchu opuszczają lufę - vide strzelanie pociskiem .355 (.356) z broni w kalibrze 9x18 makarov. Efekt który wystąpił (zaklinowanie się częściowo przemieszczonego śrutu) również wskazuje, że nie nastąpiła utrata ciśnienia na styku powierzchni nosnej pocisku i lufy. Wyjasnienia użytkownika "Goszki Goszki" dot. nieodpowiedniej odległości śrutu od naboju bardziej mi tu pasują...
Takie głupoty Panie recenzencie pan wygaduję, że uszy więdną. Proszę tą amunicję odstrzelić w krótkiej lufie, np. w Stalkerze M906 i wtedy zobaczy pan, czy ona jest cicha ❗️Proszę również odstrzelić ją w krótkiej lufie, załadowując do dedykowanej nasadki na śrut 5,5mm i wtedy zobaczy pan co potrafi 140J, bo właśnie tyle ten ślepak posiada energii. Polecam obejrzeć testy z Zoraki M906 lub Stalkerem na rosyjskojęzycznych stronach i wtedy się wypowiadać.