to super że przyjezdzaja do nas z krajów arabskich, czują sie u nas dobrze i są zadowoleni! Przyjaciól nigdy za wiele i nie wazne jakiej kultury, religii czy rasy, ważne byśmy sie czuli razem swobodnie i dobrze, Przy okazji ratują też nasze biznesy tak więc cóz jeszcze powiedzieć, zapraszamy!
Ja myślę że o tych Japonkach trzeba zrobić odcinek specjalny wyjaśnić skąd się wzięły jaki mają przebieg wady i zalety żeby raz na zawsze zamknąć aferę japonkowa ✌️🫡
2:17 - akurat mijaliście stoisko moich znajomych z oscypkami i nie tylko 😁 To prawda tyxh tam z dubaju czy ich okolic jest za DUŻO - takie moje zdanie .. 😡
Witajcie jesli chodzi o turystów z Arabi a bardziej z Emiraty Arabskie i Kuwejt...oni uwielbiają naszo pogode,zielen,drzewa,i deszcz...tam nie ma tego ale jest bardzo ubogo wiec wybierajo piekno zakopanego oczywiście ta zielen deszcz to cos pieknego dla oczu...pozdrawiam z Torunia
Heheh Drukarnia smakow...a kiedys moj rodzinny dom na Placu Niepodleglosci/Zwyciestwa 7 i Drukarnia Polonia moich pra/dziadkow i Taty;) Łezka w oku sie kreci.Pozdro
Na Nowotarskiej właśnie, była kiedyś restauracja/pizzeria Adamo. Specyficzna, ale bardzo fajna jak dla mnie. No i ten Pan kelner z doskonałą pamięcią :) Nie notował zamówienia, tylko pamiętał doskonale co, kto zamówił, kiedy podać o to nawet jak grupka była spora! Teraz są chyba na Krzeptówkach, ale jeszcze tam nie byłem. Kiedyś mieli między innymi bardzo smaczne lasagne i żeberka na desce - zamawiane na długość.
Byliśmy tydzień temu. Krupówki i Gubałówka to arab na arabie. Po Gubałówce wożą się busami bo oni mimo zakazu jadą aż do kolejki bo nie będą chodzić przecież. Nagle wyjeżdżający Jeep na Katarskich numerach to norma. Masakra jakaś...ale górale zarobią bo turystów z Polski mniej. Tak to jest.
To nie jest tłok. Już się ucieszyłem ze facet na poziomie bo nazwę knajpy Prestige przeczytał jak się pisze. Potem zobaczył Orange i przeczytał - orendz. I czar prysł.
Od wielu lat tu przyjeżdżają, już było to widać przed pandemią, która potem ich wygoniła, teraz wracają. Gazety lokalne się o tym dawniej rozpisywały. Pewnie blisko Krakowa, ktoś ruszył głową i dobrze wypromował Zakopane w celu zdobycia nowych klientów z $$$. Pewnie uznali, że warto przyjechać i zobaczyć i trochę euro-dudków zostawić. W Emiratach nie mają takich widoczków :) Zakładam, że dla nich jest tu tanio. A samo Zakopane to postrzegają tak samo, jak Polacy np. rynek w Marakeszu 😏.
Bo polubili chłodek i deszczyk u nas. To są bogaci ludzie. Dla nich tu jest mega tanio. Co ciekawe widziałem ich w parku w Zakopanem jak na drzewa wchodzili bo widok liściastych drzew dla nich to rzadkość. ..