Mega wiedza i przekaz ,slucham od tygodnia moj stan w skali 1/10 z 2 poprawil sie na 8 Nie mam odpowiednich slow jak bardzo ci dziekuje i jestem wdzieczna za twoje nagrania Jestem od paru miesiecy na terapi ktora do tej pory nie pomogla ,od momentu kiedy ciebie slucham nastapily ogromne zmiany Wielkie dzieki kochany czlowieku Wszystkiego dobrego zycze
Najdziwniejsza rzeczą która mnie teraz dziwi i smieszy to że trwając w nerwicy wolałem być świadomy tego że cierpię z powodu lęku i jeszcze całe życie będę cierpiał nie biorąc pod uwagę że żeby wyjść z tego bagna odburzajac się pocierpię tylko przez moment. Porównując to odburzanie to jest tylko kropla w morzu na tle tego całego cierpienia.
@@elzbietamichalik3215 Nad odburzaniem pracuje dopiero drugi miesiąc. Dopiero kiedy trafiłem na ten kanał zrozumiałem że ta nerwica to tylko pryszcz na d...... Nie mogę powiedzieć że już jestem całkowicie odburzony bo zbyt wiele lat w tym trwałem ale mój komfort psychiczny i komfort życia zmienił się nie do poznania. Kiedyś zastanawiałem się ile lat jeszcze muszę z tym żyć, a teraz zastanawiam się dlaczego życie jest takie krotkie bo jeszcze tyle chciałbym zrobić.
@@elzbietamichalik3215 Wszystko to co się teraz zmieniło zawdzięczam autorom gdyż to są ludzie którzy przeżyli to na własnej skórze i potrafią się ta wiedza podzielić. Teraz wiem że do tej pory korzystałem z pomocy psychologów którzy nerwice znali tylko z definicji i chyba sami nie wiedzieli " co z czym się je", dlatego przez tyle lat nie było efektów. Natomiast pewna grupa lekarzy już z założenia traktuje nas jako klienta z którego bedzie tylko kasa bo oni znają idealnie mechanizmy lekowe a my jako "chorzy" idziemy do nich i im powierzamy swoje zdrowie i jesteśmy podatni na manipulacje a oni to wykorzystują. I tu podam przykład z własnego życia kiedy to pani na pierwszej rozmowie mi mówi że to już tak będzie do końca życia ale będziemy nad tym pracować, przepisuje mi leki nie ucząc mnie tego jak oswoić lęk, co pewien czas próbowała mi wmówić że widzi postępy (co ona mogła widzieć), ale teraz wiem że nie było żadnych postępów to była jej strategia żeby jak najdłużej utrzymać klienta. Najważniejsze jest zielone światło do zrozumienia czym jest lęk i to właśnie Wiktor i Hewad jak dla mnie są tym światłem.
Jak każdy z zaburzeniem mam również egocentryzm , ale w stosunku do swoich najbliższych . Przed innymi ludźmi wręcz się tego wstydzę i nie okazuje tego . I to też rodzi we mnie presję że jak mam silne leki w pracy czy myśli że nie dam rady to rodzi mi się presja przez to że boję się że ktoś się o tym dowie że tak się źle czuję .
Zauważyłam właśnie, że wiele takich kont na instagramie powstało odnośnie nerwicy. Według mnie bardzo szkodliwych. Prowadzą je osoby, które bujają się z tym po 15 lat, rozgościły się w tym stanie. Potem nowe osoby to czytają i myślą, że to normalne i tak ma być.
