Najgłupsze rzeczy, których nauczyły nas filmy 

Jeszcze postacie epizodyczne ginące od jednego strzału i główni bohaterowie przekazujący mądre słowa z całym magazynkiem w brzuchu

Siła przyjaźni w CSie - reszta teamu nie żyje i wspiera Cię tekstami o Twojej matce, gdy Ty walczysz przeciwko całemu teamowi przeciwników.

Legenda głosi, że w CSI mogą zrobić tak dokładne przybliżenie kamerką przemysłową, że mogą sprawdzić jaki kod DNA ma kropla krwi na skarpetce u gościa oddalonego o 10 kilometrów.

Akurat "retrospekcje" w filmach są spoko, pokazują, że bohaterowi dosłownie całe życie przelatuje przed oczami. Gorsze są te momenty kiedy ktoś bohaterem rzuca jak workiem z kartoflami i tłucze go jak worek treningowy gołymi rękami albo metalową rurą, a on po przyjęciu takich kilkudziesięciu ciosów nagle odwraca losy walki, tak po prostu jakby go ktoś smyrał piórkiem po twarzy XD

Akurat z tych wszystkich głupotek to ta mityczna "siła przyjaźni" wbrew pozorom ma najwięcej sensu. Nasz organizm ma założone biologiczne ograniczniki, żebyśmy sobie po prostu nie zrobili krzywdy. W chwili wyrzutu adrenaliny w sytuacji zagrożenia życia zdarza się, że mężczyzna, który nie trenuje siłowo, jest w stanie podnieść małe auto. Może się to skończyć poważnymi kontuzjami, przykładowo nasze mięśnie są w stanie połamać nasze własne kości, ale możliwość istnieje. Sportowcy z odpowiednim nastawieniem psychicznym mogą dalej wykonywać wysiłek, mimo że biologicznie lecą na oparach. Więc tu ta siła przyjaźni czy wizja senseia to takie ładne ukazanie ostatniego strzału koktajlu hormonalnego, który w chwili najwyższego zagrożenia potrafi zdjąć hamulce biologiczne i pozwolić na dokonanie wyczynu inaczej niedostępnego.

Te "powypadkowe eksplozje" są winne prawdziwych śmierci. Ludzie się naoglądają, i później boją się podejść do samochodu po wypadku, i udzielić pomocy rannym, bo "na pewno zaraz wybuchnie", a w ostateczności pośpiesznie wyciągają tych, których nie powinno się ruszać. Dlaczego nie ma przepisu, że przynajmniej w napisach końcowych ma być wyjaśnione, że to wcale tak nie wygląda?

1:05 Taa... Beztroskie przybliżanie wszystkich obrazów z monitoringu. Ja się pytam, gdzie to było jak tydzień temu walnął mi ktoś w samochód obok Biedronki tuż obok kamer. xD

3:18 Też mi sztuka pistoletem, Rambo zdjął helikopter łukiem xD

Mi jeszcze przyszło do głowy... jak ktoś chce się spotkać i porozmawiać o czymś mega tajnym, to umawia się w samym centrum miasta najlepiej w restauracji pełnej ludzi:)

Zróbcie odcinek o tym dlaczego w Polsce tak bardzo popularne są filmy z lektorem (a nie z napisami) albo dlaczego większość zwiastunów filmowych wygląda podobnie i nudno.

Jeszcze są filmowe zasady moralne. Bohater zastrzelił 30 ochroniarzy przeciwnika? Nic nie szkodzi. Później i tak dobrodusznie pozwala mu przeżyć bo przecież bohater nie jest taki jak on

Największa i najbardziej niebezpieczna głupota to "Jak postępować przy zatrzymaniu akcji serca". Przyjaciel bohatera umiera, a ten przez 10 sekund coś tam go pomaca po klacie, krzycząc jego imię desperacko walnie łokciem po żebrach, aż w końcu Love Interest odciągnie bohatera ględząc coś w rodzaju: "Za późno, on odszedł, zrobiłeś co mogłeś". Hu*a tam zrobił. To, że przyjaciel w filmie się obudzi, jest oczywiste. Ale w prawdziwym życiu wykonujesz masaż serca do oporu, aż przyjedzie pogotowie. I nie walisz po żebrach, tylko wciskasz mostek prawie że pod sam kręgosłup. Kto widział reanimację Eriksena na Euro ten wie o czym mówię.

Ja bym chciała zobaczyć parodię, gdzie zderzają się jeźdźcy na koniach i też wylatują w powietrze od wybuchu. A co do tych finałowych bijatyk... Moja mama ma już standardowy tekst o Van Dammie, że on "dostaje sił" dopiero jak go zleją.

Do takich mitów dołączyłbym spięcie - bohater dokonuje go na elektronice i w zależności od tego, co akurat potrzebne, spięcie może otworzyć lub trwale zamknąć drzwi, włączyć lub wyłączyć jakąś maszynę itp. Ale to i tak nic w porównaniu z podobnym mitem. Kiedyś oglądając jakiś wyjątkowo tandetny film akcji w tv nie mogłem się nadziwić, jak bohaterowie w podziemiach non stop wysadzają tunele i w zależności od sytuacji te eksplozje otwierały przejścia lub je doszczętnie zasypywały (choć na ekranie eksplozje miały z grubsza identyczną moc).

3.45 - nie pierdol magister - strzelanie sportowe nie ma nic wspólnego ze strzelectwem taktycznym - na dystansie 50-70 metrów nawet da się prowadzić skuteczny ostrzał z broni krótkiej - Skuteczny nie definiuję jako "strzały snajperskie" - ot da się kogoś trafić. Często związanie kogoś walką jest lepszą alternatywą niż próba oddania precyzyjnego strzału.

Retrospekcja w kryzysowej sytuacji może dostarczyć motywacji oraz podnieść na duchu, jeśli dotyczy rzeczy, na których nam zależy. W odwrotną stronę działa ciągłe rozpamiętywanie złych wydarzeń w naszym życiu, co może doprowadzić do permanentnej depresji i kompleksów. Także nie jest to tak absurdalne jak się może wydawać.

Jeśli chodzi o "siłę retrospekcji" to nie jest ona wcale kitem np Hafþór Björnsson by pobić rekord świata w martwym ciągu chodził na sesje do psychologa i ten wprowadzał go w trans by sportowiec podczas próby podnoszenia wyobraził sobie że musi to podnieść by uratować swoją córkę. Co do dopingu jest to ma on gigantyczne znaczenie weźmy np wyniki drużyn piłkarskich na meczach wyjazdowych i u siebie.

"Kłamstwo powtarzane wielokrotnie, w oczach ludzi staje się prawdą"

3:00 Kiedy każdy mówi, że pistolety to gówno na daleki dystans, a ty i twoi znajomi potraficie strzelać na odległość 95 metrów w kamień mniej więcej wielkości ludzkiej głowy i trafiać wszystkie 6/6 pocisków wystrzelonych z rewolweru czarnoprochowego. Już kiedyś był materiał głoszący podobną bzdurę, że z krótkiej broni nie da się strzelać na 100 metrów - dwóch specjalistów od broni czarnoprochowej opowiadało, które sceny z westernów są prawdziwe, a które są zwyczajną magią kina (i się okazało, że jeden ze "specjalistów" minął się ze specjalizacją). Z krótkiej broni czarnoprochowej da się strzelać na dystans 100 metrów. Broń czarnoprochowa jest na kule - tak, takie dosłowne kulki. I jakoś się da strzelać. Współczesne pistolety są na wyprofilowane pociski, które są o wiele celniejsze. Ponadto są różne rodzaje amunicji do współczesnych pistoletów, które prawdopodobieństwo trafienia w cel zwiększą drastycznie. Nie mówię, że zdjęcie helikoptera jednym pociskiem przez Bonda jest realne ale ludzie nie dajcie sobie wmówić, że pistolety są tylko na krótki dystans, bo to pierdoła głoszona już drugi raz na tym kanale. Spokojnie w słoneczny dzień, z lekkim wiaterkiem, można celnie strzelać z broni krótkiej na odległość 100 metrów i nie zmieni tego faktu to, że prowadzący tego nie potrafi i utwierdził się w tym "sprawdzając" w jakże rzetelnym źródle zwanym wikipedią.

Gopnik Hed na miniaturze = Wyświelenia

Co do wystrzałów broni i jej głośności to oczywiscie racja, aczkolwiek są małe wyjątki. Autor filmu skupił się tylko na broni centralnego zapłonu zapominając o broni na kaliber sportowy 22lr który jest używany na szeroką skale w sporcie , służbach specjalnych i podobno przez płatnych zabójców, którą po użyciu nabojów subsonic i użyciu tłumika da się praktycznie wyciszyć do mniej wiecej tego co pokazują filmy. Z tłumikami osobiscie nie miałem do czynienia ale strzelając z broni długiej z tego typu amunicji bez tłumika gdzie długoś lufy robi swoje już mozna powiedziec ze praktycznie mało co słychać i domyslam się że przy natężeniu dzwieku jaki panuje na ulicy praktycznie taki wystrzał mógłby przejsc niezauważalnie. Więc moim skromnym zdaniem używając tego typu broni z tłumikiem da się praktycznie wyciszyć całkowicie dzwiek wystrzału, jest zresztą dużo filmików z usa gdzie tłumiki są dozwolone gdzie strzelcy porównują wystrzały tego kalibru z amunicji poddzwiekowej z naddzwiękową. Poza tą małą niecisłoscią fajny film

Apropo sily retrospekcji to nie do końca bujda. Kto cwiczy cos ten wie ile daje wyobrażenie sobie, np. przed ostatnim powtórzeniem, bądź okrążeniem, czegos co ma nas wzmocnić. Pozdrawiam. Robicie super robotę:)

Zróbcie materiał o filmach których się nie obejrzało do końca bo np. były beznadziejne albo zbyt ciężkie dla widza. Ja zacznę, "Człowiek scyzoryk" oglądałem to z ziomkiem, film nas po prostu niszczył swoim debilizmem i absurdem. Gdy pojawiła się scena z typem pijącym wodę z trupa który ją właśnie wyrzygał, to był moment w którym stwierdziliśmy że uratujemy swoje ostatnie szare komórki i skończymy oglądanie.

Ej to zabawne, bo pierwszy przytoczony przykład nie jest aż tak absurdalny jakby sie mogło wydawać. Właśnie opracowano algorytm oparty na AI, który jest w stanie wyostrzać obraz. Efekt jest w mojej opini rewelacyjny. Może nie aż tak spektakularny jak na filmach ale na moje to kwestia czasu. Poszukajcie, poczytajcie, ciekawa sprawa, polecam.

Pierwsza jaka przychodzi mi na myśl to sceny gdzie ktoś ma zatrzymanie akcji serca, a lekarze reanimują go defibrylatorem... defibrylator stosuje się gdy jest migotanie komór, by wyrównać ich prace... a przy całkowitym zatrzymaniu akcji serca stosuje się mało spektakularny zastrzyk z adrenaliną ;)

Co do broni z tłumikiem: istniał specjalny karabinek DeLisle CC którego cała lufa to był jeden wielki tłumik i faktycznie był bardzo cichy, gdzieś widziałem, że przy mierzeniu głośności dźwięk zamka generował więcej decybeli niż strzał. No i karabinek używał amunicji poddźwiękowej .45 od pistoletu Colt 1911

Mnie z kolei od dawna zastanawia frywolne wykorzystanie przez twórców utraty przytomności bohaterów, którzy nagminnie ją tracą, a później nagle wstają jak po popołudniowej drzemce :)

4:28 - jak w GTA 2 - mogłeś naparzać bronią z tłumikiem i nikt nie zwracał uwagi xd

Nawet szkoła nie nauczyła nas aż tak wielu głupot!

Najgorsze jest to, że sporo ludzi nadal uważa, że wysadzenie samochodu strzałem w bak jest takie proste. I to tak wchodzi do głowy, że nie ma sposobu żeby im to wybić.

Wiecej materialow z tym gosciem. Rzetelny, konkretny i bez pajacowania.

strzał w konsolę zamka w drzwiach (często w filmach SF) w zależności aktualnej potżeby otwiera drzwi lub sprawia że nie da się ich otworzyć.

1:30 nie rozumiem dlaczego tu jest pokazana scena z blade runner rozumiem że scena niby pokazuje taki apsurd ale przecież blade runner to SF więc w tym świece może być to możliwe

W kolejnej części serii powiedzcie coś o wystrzałach z bronii palnej - pomarańczowym płomieniu buchającym z luf, niekończących się magazynkach i "rosyjskiej ruletce" w bębenkach rewolwerów. Chętnie usłyszę też, jak wygląda bomba i dlaczego nie ma licznika i kolorowych kabelków. Na deser może być coś o hipnozie, czyli jak przebiegają prawdziwe seanse i czy można coś komuś zaprogramować albo odkryć historię, której normalnie nie pamięta.

Dodałbym jeszcze ćwierkające dźwięki przy używaniu komputera xD Albo po zgaszeniu światła robi się wszystko niebieskie i nie jest ciemno.

Czemu w ogóle ktoś wpadł na pomysł żeby auto wybuchło od strzału. Wygląda efektownie ale i głupio. Można tutaj wziąć przykład chociażby z Gorączki w której scena ucieczki z banku i strzelania do aut została bardzo dobrze zrealizowana, auta nie wybuchały a całość wygląda dynamicznie i świetnie

5:47 - "ciszej ale bez przesady" Polecam dokształcić się w kwestii skali logarytmicznej i jak olbrzymią różnicę stanowi te "drobne" 30db... Dla leniwych - chociaż głośność jako taka jest odczuciem subiektywnym i wzrost natężenia dźwięku o 30dB każdy będzie odbierał inaczej, to wciąż jest to od 100 do 1000 (tysiąca!) razy głośniej.

Mała uwaga, bo sam ostatnio byłem świadkiem pożaru samochodu. Ok- faktycznie kula, czy byle zderzenie go nie wywołają, ale już zwarcie elektryczne- może. I wtedy błyskawicznie płomień na kilka metrów, efektowne huki, parę minut i nie ma auta. Jak już taki pożar jest, to może wystąpić i kilka eksplozji.

3:57, 5:15, 10:46 To są sceny z Goldeneye, a nie Świat to za mało

Poprawka Ford Pinto mógł wybuchnąć gdy coś mu w tył wjechało 🙃

Ta scena z Pierce Brosnanem, grającego Jamesa Bonda co wchodzi do fabryki to Goldeneye 1995 , a nie The World Is not Enough :-)

A otwieranie wszystkich możliwych zamków za pomocą spinki do włosów ??

Skonczylem ogladac telewizje 10 lat temu i to byl sluszny wybor. Tymczasem wspolczuje tym ktorzy nadal ją ogladaja i ich mozgom ze jeszcze wytrzymuja takie rycie glowy

Kapitalne! Świetnie poprawiło mi humor! Dziękuję z wasze rzeczowe podejście.

Trzeba było pokazać te efekty uszkodzeń aut, że jedyny sposób, żeby efektownie zginąć, to wpaść w stertę pudeł. Ludzie nadal będą żyć w słodkiej nieświadomości.

Ikonka z Hedem to zwykły clickbait :p

Jeżeli chodzi o szyby wentylacyjne to bzdura, są wytrzymałe z dobrej blachy i jakieś 60% jest wystarczająco duże żeby pomieścić 3 osoby na raz. Co innego peryferia tych szybów, kot się nie prześlizgnie. Ale fakt wejść do szybu to wyczyn biorąc pod uwagę wielkość nawiewu 60,40,30x20.

Z CSI warto wspomnieć o "Syndromie CSI", który to powstał po wyemitowaniu serialu, "Negatywnym skutkiem "efektu CSI" jest zapoznanie ludzi z nieistniejącymi technikami badań kryminalistycznych. Prowadzi to do nieporozumień podczas procesów sądowych. Jest to bardzo uciążliwe w systemie prawnym common low, gdzie o winie lub niewinności orzeka ława przysięgłych. Ławnicy często żądają absurdalnych badań dowodów lub prowadzenia śledztwa w określony często nierealny sposób."

Dla mnie howanie się za drewnianym płotkiem albo zasłanianie się wywruconym stołem przed serią z karabinu maszynowego jest tak niedorzeczne że aż dobre tak samo spacer po otwartej przestrzeni pod ostrzałem, czy synchroniczne strelanie z 2 pistoletów naraz

Oprócz scen ze spektakularnym przybliżaniem lub obracaniem obiektów na zdjęciach, najbardziej lubię te z namierzaniem samochodów :). Nadajnik obowiązkowo musi być wielkości cegły, rzadziej pudełka od zapałek i koniecznie musi posiadać antenkę i migającą, czerwoną diodę.

Akurat w tych retrospekcjach bądź sile przyjaźni może być pewne ziarno prawdy. Bohater pod wpływem impulsu/myśli może zyskać dodatkowy zastrzyk adrenaliny, który na chwilę pozwoli mu zignorować zmęczenie bądź rany

O patrz przybliż przybliż przybliż, widzisz w tej połowie pixela widać krzywą mordę mordercy.

Jeszcze uniknięcie serii z karabinu poprzez zrobienie małego slalomu, krycie się przed pociskami za byle czym, w stylu przewróconego stołu, czy wychodzenie z kryjówki na strzały i oczywiście załatwianie wszystkich strzelających bez nawet najmniejszej ranki (jak w Spectre na przykład, jak uciekali z tej bazy na pustyni). Oczywiście jeszcze pojemność magazynków: każdy karabin maszynowy w filmach może strzelać szybką serią przez kilkanaście sekund bez przeładowywania, co jest oczywistą nieprawdą, ponieważ magazynki starczają ledwie na kilka sekund ciągłej serii.

Z pojedynczego zdjęcia nie da się powiększyć, ale posiadając nagranie np. ulicy da się przy pomocy AI złożyć jeden obraz w rozdzielczości w której można odczytać te tablice

Akurat z tym powiększeniem to nie taka bujda. Uczenie maszynowe sztucznej inteligencji już pozwala całkiem nieźle poprawiać jakość zdjęć, a nawet filmów. Więc za x lat to nie będzię scifiction, a realia

Przybliżanie zdjęć działa na zasadzie sztucznej inteligenecji, która nauczona, próbuje zgadnąć co to może być. Istnieje już coś takiego, może nie aż tak zaawansowane, ale umie ze zdjęcia z niczytelną już dla człowieka tablicą rejestracyjną zrobić obraz, z którego będzie już można odczytać rejestrację.

ja bylem w wojsku 2006 roku 9 miesiecy i tez ignorowalem polecenia plutonowego kiedy kazal zakladac stopery na strzelnicy. Strzelalem pewien czas bez az do momentu az pociaglem za spust kalacha i zaczelo mi piszczec w uchu przez trzy dni i slabo slyszalem

W przypadku strzelania z pistoletu to nie kaliber i długość lufy mają największy wpływ na celność. Chodzi jednak o to, że przyrządy celownicze są w stosunku do rozmiarów broni ogromne i muszka jest niedaleko od szczerbinki. W takim przypadku nawet perfekcyjne zgranie jednego z drugim oznacza, że wiele pozostawia się przypadkowi na długim dystansie. Te same przyrządy celownicze na broni dłuższej byłyby bardziej precyzyjne, bo dużo trudniej je "zgrać" ze sobą... co jest akurat dobrą rzeczą, bo jak się już zgra to na pewno trafi się tam gdzie się celuje. W pistoletach nawet jak zgrasz przyrządy to kula leci gdzie chce. Z tego względu istniały rewolwery z celownikami teleskopowymi. Używały ich francuskie siły specjalne do obrony pałacu prezydenta. Normalnie taka broń nie ma sensu, bo czemu by nie użyć już karabinka albo karabinu, ale tam akurat chodziło o zmieszczenie się w małych przestrzeniach i nie straszenie ludzi bronią wystawioną za okno.

Ten materiał można by podsumować światłą refleksją, że najskuteczniejszy sposób uczenia się to taki wpisujący się w zasadę „bawiąc-uczyć, ucząc-bawić” i najwidoczniej bardzo często chcemy, aby w tą zasadę wpisywały się także uwielbiane przez nas filmy i seriale przy, których często spędzamy długie godziny, jednak często zapominamy o tym, że nie bez powodu mówi się, iż telewizja ogłupia szczególnie, gdy spędzamy z nią czas na oglądaniu zapychaczy czasu oraz wszelkie produkcje oparte na zapewnianiu nam rozrywki. 0:35-2:32 - O ile technologia nie rozwinie się jeszcze bardziej w jakości grafiki a także jej możliwości obróbki czy rejestracji wideo oraz jego samodzielnego montowania i animowania, to tego typu wątki pozostaną jedynie domeną sci-fi, które cytując prowadzącego materiał Kacpra Lipskiego „jest zwyczajnie głupie i niemożliwe”. 2:16-2:32 - Ekspertem od edycji fotografii nie jestem, ale z tego co wiem, najbardziej zbliżonym do tego efektem jest jedynie sprawienie, że całe zdjęcie, będzie wyglądało jakby było lustrzanym odbiciem swojego oryginału i coś takiego takim osobom powinno wystarczyć, bo nic więcej się chyba nie da zrobić. 2:33-3:54 - Pozostaje tylko nam się cieszyć, że każda broń palna ma swoje indywidualne możliwości a nie takie jak w filmach czy serialach, bo wtedy to już mielibyśmy każdą z odsłon GTA na ulicach, z samym GTA Online na czele tylko, że w realu. 3:55-6:12 - O samych tłumikach już kiedyś chyba było na samym TVGry, ale i tak miło było posłuchać o nich nieco więcej i bardziej szczegółowych informacji. W sumie ta część materiału przypomniała mi o innym filmowym absurdzie z filmów i seriali, gdzie specjalne słuchawki ochronne, które budowlańcy noszą, aby ochronić swoje uszy przed nadmiernym hałasem na budowie a które rzekomo mają być w stanie całkowicie oraz skutecznie wytłumić wszystkie dźwięki z najbliższego otoczenia, lecz w rzeczywistości działają jedynie tłumiąc jeden ton głośności dźwięku. 6:13-8:08 - Automotywacja to potężna broń, ale nawet ona ma swoje granice, których nijak nie da się ani przesunąć ani przeskoczyć. 6:21 - Znając życie i tak najpewniej nie zrozumiem go w całości, ale jeszcze kiedyś do tego momentu wrócę. 7:59-8:10 - Ja wiem, że to może być głupie z punktu widzenia czytającego, ale co mi tam: Elessar, Elessar, Elessar, Elessar, Elessar, Elessar, Elessar, Elessar, Elessar, Elessar! (Czytajcie to w taki sposób jakbym dziesięć razy skandował pseudonim Michała.) 8:11-9:40 - Niepisana zasada filmów akcji: Każdy dobry film akcji musi mieć porządne „BOOM!!!”. Inaczej to pomyłka nie film akcji. 9:41-11:40 - Czy przypadkiem Kacper Pitala nie ukazywał już tajników szybów wentylacyjnych? A tak odnosząc się do całości to Ant-Manowi może by się udała ta sztuczka przy olbrzymich pokładach szczęścia, chociaż i tak lepiej byłoby wysłać tam Wasp, tak dla bezpieczeństwa.

No fakt. Ale co do jednego nie mogę mogę zgodzić - ta refleksja z Rockym, gdzie mówi sobie, że mimo wszystko wygra, a jest w kiepskiej sytuacji. Jest to możliwe, ale.trzeba to ćwiczyć, jak wszystko. Przykład? A proszę. Rachmaninoff. Gość był niezłym pianistą, ale dopadła go mega depresja. Przez trzy lata nie mógł stworzyć kompletnie niczego? Wyobrażacie to sobie? Jesteście w czymś świetni świetni tu nagle nam- nic wam nie wychodzi, zalamujecie się. Szczęściem trafił na opiekuna artystycznego i dobrego psychologa, który nauczył go sztuki autosugestii. Wtedy chłop odżył i ponownie zaczął tworzyć. I to z cholernie dobrym skutkiem. Tak jak już ktoś tutaj zauważył - wmawiasz sobie ze jesteś w czymś zły i szukasz swoich porażek, to je będziesz odnosił. Jest to pewien rodzaj nakierowania. Psychika to potrafi Cię nawet sparaliżować. Jest dużo takich przypadków, gdzie lekarze rozkładają ręce bo pacjent nie ma objaow somatycznych, a np nie może wstać z łóżka, bo psychika siadła.

Największy absurd to błyskawiczna śmierć w chwili podcięcia gardła / strzeleniu w tors lub głowę. Przeciwnicy padający po jednym ciosie / strzale... W rzeczywistości po podcięciu gardła człowiek by się dalej ruszał i przez parę minut w agonii topiłby się we własnej krwi. Jeśli chodzi o strzały to w rzeczywistości czasami ktoś oberwie cały magazynek na tors i dalej będzie cię atakował jeszcze przez chwilę. Strzał w głowę również nie oznacza zgonu o ile nie strzelimy dokładnie w pewną część mózgu(zapomniałem nazwy). Naoglądają się matoły filmów, a potem w rzeczywistości jakaś psychicznie chora matka podcina dziecku gardło, potem zadaje paręnaście ciosów nożem i jest wielce zdziwiona, że jej dziecko dalej żyje i się męczy. Myślała, ze będzie jak na filmie szybki cios nożem, instant zgon, 0 cierpienia.

W filmie To nie jest kraj dla starych ludzi gość ma broń pneumatyczna, targa że sobą butle z gazem, taka broń jest bezgłośna. Jest nawet broń wyborowe - snajperki - z wysoka skutecznością. Polecam poszukać u Demolition man, robił ich test u sienie na ranczo.

Co do tłumików: w języku polskim mamy na te urządzenia jedno słowo, ale w angielskim istnieje rozróżnienie pomiędzy "silencer" i "suppressor". Oba działają podobnie, lecz przy tym pierwszym różnica jest bardzo zauważalna. Na pewno strzelanie nie jest wtedy bezgłośne, ale dla pierwszych strzałów natężenie dźwięku spada grubo poniżej 100dB. Na tyle, że ochrona słuchu jest całkowicie zbędna.

tvfilmy: **wypuszczają film o tej samej tematyce, ale pod innym tytułem** ja: hey I've seen this one! It's classic tvfilmy: what you mean you've seen it? It's brand new

Mnie bawi zawsze scena pościgu i to, że główny bohater nigdy nie wpada na pomysł hamowania, tylko musi się ścigać licząc, ze ucieknie

Co do odgłosu broni, to jeszcze nie należy zapominać, że kula uderzająca o twardą powierzchnię też nie robi tego bezgłośnie. W zamkniętym pomieszczeniu oprócz dźwięku wystrzałów, byłyby dźwięki uderzeń o ceramikę, (zlewały by się raczej w jedno, ze względu na małą odległość), ale to raczej byłby ciężkie do przeoczenia dźwięk rozpadającego się kafelka, przynajmniej dla najbliższych. No i ta scena na dworcu to ogółem absurd na absurdzie, bo strzelający nie mogli by zapanować nad rykoszetami kul, tak więc bohater nie mógłby przewidzieć, czy jego działanie nie doprowadzi do ofiar wśród osób postronnych. Nie wspomnę, o pozycji strzeleckiej, która jest typu "sprawna ręka jest mi nie potrzebna", przecież pistolet wyłamał kilka stawów takiemu strzelcowi, uniemożliwiając dalsze strzelanie.

Mam pytanko słyszałem ze obrazy z satelitów są przesyłane w mniejszej rodzielczości a na ziemi dzieki algorytmom udaje się powiększyć obrazy odzyskując szczegóły.

Jest teraz sztuczna inteligencja która daje możliwość zobaczenia takiej tablicy rejestracyjnej.

Odniosę się do tematu tłumików. Przy użyciu tłumika oraz amunicji poddźwiękowej, niektóre modele broni potrafią wyciszyć dźwięk strzału do tego stopnia, że głośniejsza jest sama "akcja" broni, czyli ruch suwadła i załadowanie kolejnego pocisku do komory. Istotne przy tym wszystkim jest jeszcze to, że tłumik zmienia dźwięk wystrzału, co utrudnia identyfikację źródła hałasu. Po prostu dźwięk wystrzału już nie przypomina dźwięku wystrzału. Wypowiadam się jako teoretyk, który naoglądał się mnóstwo filmików o tej tematyce, natomiast jeszcze nie miałem okazji postrzelać z wytłumionej broni ;)

Akurat jeżeli chodzi I przybliżanie to nie jest już zwykły wymyśl kina. Powstaje od dobrych paru lat program który wykorzystuje AI do powiększania i wyostrzania zdjęć. Enhancenet-pat. I już dziś robi wrażenie a co dopiero jak go skończą 🤔🤔

No ale bez tych absurdów czymże by się różnił film akcji od zwykłego nudnego szarego życia. ;)

Chyba do scen z Goldeneye daliście podpis ze Świat to za mało : /

Odnośnie powiększania i niemożliwego wyostrzania. To jest możliwe, polecam materia bSide warsaw, chyba nawet w niebezpieczniku o tym mówili. Myk jest taki że przy pomocy sieci neuronowych i mając np 100 klatek tego samego ujęcia, można to bardzo dobrze oczyścić. Jest też kanał na yt gdzie koleś przepuszcza filmy z początku 20w przez coś takiego i podbija je do 4K i 60 klatek. Efekt jest nieziemski.

Jak dla mnie Kacper Lipski ma mega głos jako lektor. Za każdym razem bardzo miłe dla uszu :) dobry lektor w materiale to ponad połowa sukcesu.

w "To nie jest kraj dla starych ludzi" Anton miał broń pneumatyczną

Mam pomysł by cykl o absurdach w filmach miał minimum jeden odcinek od jedego redaktora. Już czekam na odcinek od Heda i Jordana Edit. Wyście powariowali żeby dwa filmy wrzucać w niemal tym samym czasie? I to jeszcze Heda? Już wolę jak wrzucacie filmy o godzinie 1 w nocy

Jeżeli chodzi o tłumiki, to nie jest żaden bajer. Sam się zdziwiłem strzelając po raz pierwszy z kbk AKMS z tłumikiem PBS1 i amunicją US. Głośniejsza była automatyka karabinka niż bzzzy po strzale. To jest bardzo proste urządzenie, występuje w każdym samochodzie. Jak ktoś nie wierzy to niech sobie spróbuje odpalić samochód z odłączonym wydechem, tyle w temacie

Wszystko jest bajka, a dobrym tego przykladem jest chociazby sytuacja, gdzie w sensacyjnym filmie bohaeter ma bardzo powazny wypadek samochodowy, ale wychodzi z tego calo oddalajac sie w strone zachodzacego slonca, a z kolei w filmie/serialu obyczajowym wystarczy, że "bohater/ka" wjedzie samochodem w jakieś pudla kartonowe i ginie

Jeśli chodzi o doping przyjaciół czy retrospekcje, to ogólnie rzecz biorąc człowiek pod wpływem emocji jest w stanie znacząco podnieść swoje możliwości, np. pierwszy ciężarowiec który podniósł w martwym ciągu 500kg wyobrażał sobie że podnosi auto które przygniotło kogoś z jego rodziny etc. Więc generalnie tak w życiu zdarzają się takie sytuacje. W niektórych filmach nawet i fajnie to jest zrobione. No ale dawanie tego samego w większości blockbasterowych filmów jest już strasznie nudne.

To wszystko bierze się jeszcze z przymrużeniem oka. Znacznie trudniej ludziom zrozumieć, że przeszłość niekoniecznie wyglądała tak jak to pokazują filmy kostiumowe, czy "historyczne"

Odnośnie wypowiedzi w 5:40 to radzę autorowi filmy zorientować sie czym są dB ( dla niezorientowanych: decybele). Zmiana natężenia dźwięku z 150dB do 120dB oznacza że zmniejszy się ono 1024-krotnie, jest to ogromna różnica. Proszę autora aby się orientował w jednostkach jeśli już ich używa.

"Hilda" w sumie wyśmiała ten motyw z wentylatorami

Akurat w sprawie tego jak daleko pistolet jest skuteczny polecam się douczyć, nawet na YT są testy które pokazują że 9mm jest w stanie zabić dalej niż ktokolwiek może celnie trafić z broni o takim kalibrze.

Do fragmentu z absurdalnym zasięgiem pistoletów powinno się dodać film Wanted z 2008 r. Tam przy użyciu pistoletu można było zastrzelić gościa w oknie biurowca, stojąc na pociągu (pomijam fakt wywijania wystrzału), a z czarnoprochowego karabinu odtylcowego strzelić przez całe miasto z jego drugiego końca. Owszem, film na podstawie komiksu, ale jednak tematycznie.

Dobra robota 👍 potrzebny społeczeństwu przejrzysty materiał 🥇

IMHO największy kit to że mozna dobrze żyć z pomocą przemocy czyli waląc kogoś pięścią albo strzelając do niego. W realu tez to nie działa. Trzeba byc bardziej wyrafinowanym :).

Strzelanie z broni krótkiej powyżej 100m nadal jest efektywne. Przy niecałych 200m glock 17 (4 gen) nadal ma wystarczającą moc, co prawda nie jest łatwo trafić w cel ale średnio co 5 strzał wchodził. Zawodowiec powinien zdecydowanie lepiej sobie radzić niż ja. Nie wiem czy z takiej odległości byłaby możliwość uszkodzenia silnika w helikopterze ale napewno szłoby go trafić. W USA są chyba nawet zawody strzeleckie gdzie strzela się na odległość 200 yardów z rewolweru.

Jeszcze brak wzmianki o defibrylatorach. Bo według filmów to one powodują rozruch serca.

8:35 "Zwykła kolizja" według Kacpra XD

Miłego dnia życzę

Jak już jesteśmy przy dźwiękach... Motocykle w scenach pościgu . Dramat offroadowe jedno cylindrowe, które brzmią jak super sportowe torowe sprzęty . Nie cierpie

Z tą retrospekcją pomagającą głównemu bohaterowi wygrać finałową walkę z przeciwnikiem, to nawet w epickim "Królu Lwie" tak było.

No nie do końca się zgadzam ze wszystkim co tu przedstawiono, ale to pewnie efekt niedomówień. Tak, cyfrowego zdjęcia nie można tak obrobić jak przedstawiono to w serii CSI, ale więcej możliwości mamy z zdjęciem analogowym, ale warunek jest jeden : musimy pracować z negatywem. Słuchawki /stopery na strzelnicy to nakaz wymogów BHP - żaden żołnierz nie rusza do boju że stoperami w uszach. Poza tym przydatne głównie gdy mamy do czynienia z karabinem gdzie komora nabojowa znajduje się przeważnie przy uchu podczas mierzenia z bronią opartą o obojczyk. Tłumik - szkoda że nie napomknęliście, że ma on za zadanie tłumić głównie rozbłysk wystrzału, a nie dźwięk, ale zgadzam się - nie ma on zastosowania wytłumiania dźwięku. Pozdrawiam serdecznie :D Proszę o więcej takich ciekawostek.

>To nie są wytrzymałe stalowe rury, które bez problemu udźwigną ciężar kilkudziesięciu kilogramów. No nie zgodzę się. Wieszaki od takich kanałów mogą utrzymać znacznie więcej niż kilkadziesiąt kilogramów a nawet małe kanały są dosyć sztywne aby na nich stanąć i nic się nie popsuje - wszystko zależy jak gęsto są umieszczone zawiesia. Co więcej, główne wloty powietrza z central wentylacyjnych są czasem serio wielkie a tylko rozgałęzienia do pomieszczeń są małe, choć w dużych halach i to nie jest pewnik. Największy filmowy zgrzyt, to to, że ta wentylacja zazwyczaj jest wyłączona i nie ma w środku wystających blachowkrętów. Także filmy mijają się oczywiście z prawdą w kwestii kanałów ale nie aż tak bardzo jak się spodziewaliście.

Z tymi szybami wentylacyjnymi to tak nie do końca. W większych budynkach mają przekroje np. 1,5x1m, a czasem i więcej.

8:00 w prawdziwym życiu psychika może zablokować człowieka kiedy wejdzie w strefę dyskomfortu, ale kiedy dojdzie do odcięcia jak brak tlenu w mięśniach lub cukru to nie ma mocnych

1:38 Ale chwila momencik, a co, jeśli powiększamy obraz zarejestrowany na taśmie filmowej lub kliszy fotograficznej? Kiedyś właśnie na takich ośrodkach nagrywano filmy i wykonywano zdjęcia. Czy na pewno, więc nie da się bardziej powiększyć? ;>

Nwm, czy to już było, ale każdy zna królewne śnieżkę (tą animowaną wersję, wiecie disney, co nie) i ja zawsze myślałam, że ludzi chowa się do trumny, tak, jak śnieżkę i dopiero na miom pierwszym pogrzebie dowiedziałam się jak to jest naprawdę;)

odnośnie broni palnej, istnieją tłumiki na precyzyjną broń długodystansową, które pozwalają na osiągnięcie poziomu zbliżonego do wciskanego przez filmu. Są to jednak nieliczne sprzęty a ich ceny to setki tysiecy jeśli nie miliony dolarów

3:56, 10:42 To jest GoldenEye z 1995r.