Najpierw Bóg, potem biznes - Jan Walaszek o zmianie priorytetów i Wenantym Katarzyńcu | JESTEM 

Mnie informacja o odmawianiu różańca w Warszawie mnie motywowała i robię to samo w Trójmieście. ❤️

To jest najpiękniejsze świadectwo, jakie od dawna słyszałam..! Takie myślenie mężczyzn jest nam potrzebne...!

Bóg zapłać za zaproszenie i rozmowę 🎙️🎥❤️‍🔥🙏

Bóg zapłać. Wszystkiego błogosławionego.

Dziękuje , wzmocnił mnie Pan .

Dziękuję i pozdrawiam 🙏✝️❤️

Ekstra ❤

❤

Też czuję ogromną potrzebę przytulania się do Krzyża

Bóg zapłać ❤❤❤

1:10:33 Tu mała pomyłka bo w ferworze zamiast powiedzieć o Nowennie za wstawiennictwem o. Wenantego powiedziałem o Nowennie do św. Maksymiliana do którego również często wzdycham nowenną ❤️‍🔥🙏

Ja też jeżdżę po Warszawie z różańcem, ale nie wiedziałam że o tym się mówi 😉 Dziękuję Janek za Twoje świadectwo, piękne!

❤❤❤

Co za "zbieg okoliczności". Dostałam linka do tego materiału od szwagra. Pan Jan mówi, że gdy trzeci raz ktoś wspomniał o Wenantym, coś kliknęło. U mnie kliknęło dopiero TERAZ. Klucz: Eucharystia + nowenna. Aaaa! Nie wiedziałam! W końcu dotarło 😊 A o. Wenantego znam od czasu pandemii, kiedy na mastermindzie ktoś o nim wspomniał. Od tamtej pory co najmniej 1x w miesiącu słyszę coś o Wenantym, książka p. Terlikowskiego przeczytana, na rekolekcje do Kalwarii pojechała moja koleżanka. Wenanty tłucze do drzwi mojego serca tyle czasu, a ja nie rozpoznałam tylu znaków 😂 Na szczęście zobaczyłam ten materiał 🎉❤ Wiem, co robić!

Dziękuję

Zazdroszcze Ci wiary I zapalu My zylismy w sielance do czasu Mojego nawrocenia. Teraz Zycie wywalone do góry nogami bez celu z dnia na dzień w cierpieniu tęsknocie braku i samotności. Charowanie do utraty sił by wykarmić rodzine !!!!Bóg jest na pierwszym miejscu teraz !!!!wszystko inne jest do kitu Brak mi już sił nie widzę sensu życia tutaj Zmęczenie już mi daje w kość