Domowej roboty młotek bezwładnościowy zrobiony z tego co było pod ręką czyli: urwana noga od statywu, stary tłok od Yamahy SR500. Kupione za kilka złotych końcówki, klej oraz zmywacz, wolna sobota i usuwanie wgniecenia w baku. Nie wyszło idealnie. Zapewne zabrakło doświadczenia ale biorąc pod uwagę to, że zbiornik będzie malowany, tego co nie udało się wyciągnąć nadrobię szpachlą.
8 янв 2016