Zareklamowałeś, pojawi się popyt, zaczną się wałki i zmniejszenie stężenia substancji aktywnej by zarobić jak najwięcej przy tańszej produkcji, już nie pierwszy produkt, który jest dobry, a po czasie staje się jak dezodorant K2 dla Januszy bawiących się w garażu przy swoim bloku 🙂
Najważniejsze to robić w okularach, potrafi w trakcie aplikacji odskoczyć ten kwas razem z brudem i prysnąć w twarz. Używałem - polecam- do małych detali jest idealne, natomiast przy większych elementach np rama, piaskowanie wychodzi taniej i daje lepszy efekt.
Czytając Twój komentarz przypomniała mi się sytuacja gdy Boll do usuwania lakieru prysnął mi w oko 😁 zakrętu do umywalki zebrać nie mogłem 😂 bhp przede wszystkim. pozdrowionka
Testowałem, świetnie sprawdza się na stali i żeliwie. Natomiast ostrożnie na amelinium bo potrafi otworzyć wżery tak głeboko, że zostanie tylko napawanie.
Panie Majster "jakaś miejscowość" to jest Wyszków nad Bugiem...moje rodzinne miasto ! Do tego ul. Stolarska jest rzut beretem , nawet nie wiedziałem że robią takie cuda panie :) Pozdro
Co do tych prepartów to wiekszość lepiej lub gorzej ale dzialają, trzeba tylko przykryć go folią żeby pracowały na lakierze a nie odparowywały. Pozdrawiam majstra 😀
Ten preparat ładnie pracuje. Ja w 2011r. gdy robiłem swoje felgi BBS RC090, najlepszy do usuniecia starej powłoki był produkt 3V3 w żelu. Po 5 min. można było zamieść pędzlem starą powłokę na rotorach. Wcześniej użyłem rzekomo wszystkiego najlepszego, w danym czasie co było na ryku i prawie się poddałem. Pozdrawiam.
Środek bardzo dobry , ale także bardzo szkodliwy dla zdrowia polecam używać takich środków w postaci żelu na pędzel , przynajmniej nie krąży w powietrzu które wdychamy. Pozdro majster
Swego czasu polecili mi go w Multifarbie, okazał się strzałem w dziesiątkę. Jeszcze lepsze efekty można uzyskać gdy element jest trochę podgrzany i puszka z tym preparatem (włożyć do ciepłej wody). A po aplikacji element przykryć folią.
Weź pod uwagę że takie sprawne działanie może być wynikiem jakości lakieru na elemencie - od razu widziałeś że było malowane (lakierowane do duże słowo w tym przypadku) w szopie.
Scalpex NW w żelu, nie śmierdzi, zwykłe lakiery usuwa w kilka sekund. Radzi sobie także z epoksydem dwuskladnikowym co jest już trudniejsze (trzeba ofoliować i zostawić na kilka godzin).
Ja wiem że oryginał wygląd etc etc… też to lubię…ale jak się jeździ Cezetą… to ta osłona to wylęgarnia syfu i lejącego się na lewo i prawo oleju ze skrzyni :) a preparat.. faktycznie działa pzdr
Nie wiem jak teraz, bo wieki nie próbowałem. Swego czasu świetnie działał płyn hamulcowy (DOT3 konkretnie, bo nie znam się na składzie chemicznym DOT4). Może działał wolno, ale za to tanio ;)
@@FiestaRS a widzisz... Możliwe, że to było R3. Za gówniarza w gruzach widywałem wyżarty do blachy lakier pod zbiorniczkiem płynu hamulcowego ;) Ale z ciekawości sprawdzę działanie nowszych płynów na jakiejś próbce, nie na darmo napisane w instrukcji, żeby unikać rozlania na lakier.
DOT-3 i 4 także rozpuszczają lakier. Jak polejesz po plastiku i zmyjesz wodą, zostanie biały ślad. Do rozpuszczania plastiku polecam zapachy samochodowe w buteleczkach z drewnianą nakrętką, która jak nasiąknie to daje zapach. Te płyny rozpuszczają plastik i przynajmniej ładnie pachnie. Także trzeba uważać, żeby nie kapneło na deskę rozdzielczą, bo będzie taki dziwny bąbel.
podajesz inne firmy wiec co tu do podobizny ??jest dziesiatki preparatow o mniej lub takim samym dzialaniu wiec co tu ma do rzeczy i domysłow kup i sprawdz
Majster ogolnie sprawa wyglada tak ze te removery w sprayu sa mocniejsze niz do nanoszenia pędzlem. Używałem tego co Ty oraz innego w sprayu i nie bylo różnicy. Innym razem nakladalem pedzlem i słabo szło....
Zazwyczaj pomaga długie moczenie. Zmyć grubsze kawałki, potem spryskać wodą i przykryć ręcznikiem papierowym albo szmatą, tak żeby było ciągle namoczone. Już po kilkunastu minutach powinno lepiej schodzić. Ewentualnie zamiast wodą to spryskać preparatem do usuwania owadów. Na koniec doczyścić gąbką i gotowe.
To jest fajne to mycia sprzętu lakierniczego, ale do usuwania powłok lakierniczych to nie ma sensu, za dużo zabawy, tylko piaskowanie zrobi najlepszy efekt
