Naruto - jak wyciągnąć wartościowe treści z pozornej bajki? 

Naruto to lekarstwo na depresję potwierdzone info. Myślałam że tylko ja tak mam a jednak proszę

"Sasuke kontra ten typ co nikt nie pamięta jak się nazywa" śmieszne bo prawdziwe xD

Wniosek: Itachi byl kozakiem

2:05 (*) dla taty eliasza

Bardzo osobisty i szczery filmik. Szanuję

Bardzo pouczające, jak sasuke sobie kark wykręca 🙂

Dzięki twoim filmom (szczególnie tych o tematyce filozofii i psychologii) zacząłem zupełnie inaczej postrzegać świat. I choć dalej nie widze sensu mojej egzystencji to wierze że jestem dużo bliżej jej odkrycia. Twoje filmy pomogły mi również pomagać przyjaciółce która zmaga sie z depresją. Wierze że chociaż troche jej pomogłem przedstawiając jej mój punkt widzenia na różne sprawy. Jeśli to czytasz to wielkie dzięki ❤

U mnie to było Mahoutsuki no yome. Kiedy byłam sama wcześniej potrafiłam tylko urzalać się nad sobą w środku. Dopiero po tym anime wziełam się za siebie i chciałam coś w sobie zmienić. Dla wielu anime jedynie wyniszcza i jest poprostu bajeczką ale tak naprawde nic tak mi nie pomogło co to anime. Rozumiem cie, i szacun za odwage że o tym powiedziałeś. Oby tak dalej ;).

szacun za content który robisz jesteś najlepszy I nigdy nie przestawaj

chyba pierwszy raz się wzruszyłam na filmiku z RU-vid, poprzez fakt tego, że to było jak słuchanie o sobie. odkąd zdiagnozowano u mnie depresję, przez pięć lat tułałam się po psychologach, jednak żaden nie potrafił mi na dłuższą metę pomóc. aż zupełnie nagle wybuchła pandemia i zamknięta w domu już kompletnie nie miałam co zrobić ze swoim życiem. wtedy przyjaciółka niemalże siłą zmusiła mnie do obejrzenia pierwszego odcinka Naruto. ten jeden odcinek zafascynował mnie tak bardzo, że całe dnie spędzałam przy Naruto. wszystkie myśli odchodziły gdzieś daleko na bok, gdy tylko Naruto wkraczał na scenę. pierwszym szokiem jaki przeżyłam po zakończeniu Naruto była rozpacz jak to szybko zleciało i jak krótkie tak naprawdę jest to anime, gdy Cię wciągnie. dlatego już na drugi dzień zaczęłam oglądać Naruto ponownie. drugim szokiem było jak pewnego razu obudziłam się rano i wtedy pierwszy raz od pięciu lat chciałam, aby ten dzień trwał. i tak spędzałam całe dnie i nie wiem jakim cholernym cudem, to anime z dnia na dzień wrzucało we mnie coraz więcej życia. choć to wydaje się być niemożliwe, to żaden psycholog i żadne leki mi nie pomogły. jakimś cudem to Naruto wyciągnęło mnie z największego dołka psychicznego i trzyma mnie o zdrowych zmysłach do dziś. ciężko określić co tak magicznego ma w sobie ta produkcja. pozbieranie się z bagna było dla mnie czymś zupełnie nagłym, szczerze to nawet nie zwróciłam uwagi, gdy mój stan się poprawiał razem z tym, jak codziennie widziałam dorastającego Naruto. dodatkowo dzięki temu poznałam nowych ludzi i wróciłam do porzuconych przez chorobę pasji. jeszcze fakt, że Naruto zdążyło mnie wyciągnąć z dna w tak krótkim czasie. Kishimoto na pewno uratował wielu ludzi swoim dziełem. i Tobie też wielkie dzięki za ten filmik, Eliasz

Teraz rozumiem czemu tak nie lubisz Boruto. Z drabiny, która pomogła Ci się wydostać z doła zrobił się niezły rynsztok

Kilka miesiecy temu zmarła moja mama.. Naruto jest moim lekarstwem na smutek i cierpienie. Nasz ukochany bohater nauczył mnie,ze mimo przeciwności losu nie warto sie poddawac. Za to wlasnie szanuje i uwielbiam wracac do tego anime. Uczy i pokazuje wzorce, które przydaja sie i tym mlodszym jak i starszym widzom.

ja pierwszy kontakt z naruto też miałem na jetix, wróciłem do tego w wieku 16-18 lat gdy kumple w technikum oglądali anime, pierwszą częśc obejrzałem też ze względu trochę na nostalgię do dawnych czasów ale wciągnęło mnie niesamowicie, nie raz też zapłakałem, momenty w których naruto wypowiadał te wszystkei motywacyjne teksty, gdy sie nie poddawał, gdy inni go doceniali

Uwielbiam też, jak ty swoim widzom próbujesz uświadomić że Naruto ma poważniejsze aspekty niż "bajki z demonami które namieszają nam w głowach". Spokojnie, na twoim kanale to raczej są fani serii niż hejterzy, więc doskonale zdają sobie z tego sprawę :D Mimo tego i tak wierzę że takie filmiki są potrzebne. Często postacie fikcyjne, nie ważne jak idiotycznie by to nie brzmiało, pomagają nam coś w sobie zmienić. Bo to jest takie uczucie że masz z kogo brać przykład, oni coś robią, to ty też masz ochotę. Fikcja fikcją, ale i tak za nią ktoś stoi. Autor który chce nam coś przekazać. Dobrze jest te rzeczy dostrzegać

Jak pięknie było by oglądać odcinki które dopiero co wyszly... Nie natrafia się na spojlery

Samo uniwersum Naruto nauczyło mnie akceptować ludzi i nie oceniać ich zbyt pochopnie. Nie, żebym nie robiła tego wcześniej. Nigdy jakoś nie oceniałam ludzi, bo sama idealna nie jestem. Od 4 lat uczęszczam na terapię z psychologiem i *ugh* od 4 lat nie potrafię powiedzieć prawdy na temat mojego samopoczucia w danym dniu. Jesteś silnym chopem 🥺. Kiedy Ty oglądałeś Naruto - ono jeszcze wychodziło, gdzie ja zaczęłam oglądać, gdy miałam wszystkie odcinki podane na tacy. W życiu chodzi o to, żeby się podnosić po każdym upadku. Patrzeć na te przeciwności losu i "śmiać im się w twarz".

Propsuje w chuj, mało osób zwraca na ten problem uwage, a jak wszyscy wiemy, jest to dosc spory problem społeczny

1:33 Tak było, nostalgia, wspomnienia wracają

Skońkczyłam oglądać Naruto po około 3 miesiącach i w ciągu tych trzech miesiecy bardzo sie zmieniłam. Ogladałam je razem z moją siostra. Pokochałam postacie z naruto i nawet zaczełam dostrzegac je w ludziach z moje otoczenia.

W Naruto jest też bardzo dużo zdań pokrywających się z rzeczywistością, a scena z Pain'em mi najbardziej utkwiła w pamięci, bo mówił o tym kole nienawiści, co jest serio prawdziwe xD

Boże pamietam wszystkie gry naruto. Miałem bodajże 7 lat jak dostałem Ultimate Ninja na Ps2 (to pierwsze z 2004). Gry naruto to najlepsza rzecz z dzieciństwa jaką pamietam, ale jedynie te z ps2, a było ich chyba z 5 :)

Ja pamiętam jetix jak w 2002 zaczęło lecieć naruto i w 2002 zaczęła się moja historia z Anime :)

Bardzo fajny odcinek, wpadłem na niego przypadkiem gdyż wyświetlił mi się w nowościach, jak jest w Huaweiach ( kto ma lub miał, zrozumie ). Obejrzałem więc, bo również lubię naruto, i jak się okazało, nie jest to kolejny odcinek o bajce, tylko o człowieku dla którego ta bajka wiele znaczy, i wierz lub nie, ale wiele innych osób postrzega to tak samo, lub w podobny sposób. Sam również często myślałem o tym żeby być jak Naruto, myślałem żeby się nie poddawać i tak dalej, i myślę że jeśli takie zachowanie nikomu nie szkodzi, to jest bardzo przydatne . Dla osób z mojego otoczenia było to śmieszne, gdy tłumaczyłem że swoją motywację czerpię z tego anime, mówili rzeczy w stylu ,, weź przestań, to tylko bajka ", z biegiem czasu myślę że byli zazdrośni o to że robię rzeczy których im się nie chce, więc mieszali mnie z błotem. Wracając do odcinka, również bardzo lubię Jordana Petersona, szczególnie odcinki z jego wywiadów z tłumaczeniem po polsku, które można znaleźć na kanale Wojna Idei ( kanał polecam ogólnie, nie tylko ze względu na Jordana Petersona ). Również mam jego książkę, i czeka na przeczytanie. Reasumując już w sumie, myślę że jest to ciekawy kanał, z którym prawdopodobnie zostanę na dłużej. Subik wlatuje😉.

Za pana Jordana masz jeszcze większy szacun ;) świetny filmik dosyć głęboki życzę wszystkiego dobrego ;)

Jesteś cudowną osobą. Super, że udało Ci się iść do przodu, mimo różnych trudności. Życzę Ci wszystkiego dobrego i dalej nagrywaj, rozwijaj się w różnych obszarach, nie tylko nagrywanie. Psychologia może bardzo pomóc w rozumieniu siebie, innych oraz rzeczywistości. Co prawda, tym więcej wiedzy mamy, to tym bardziej wyróżniamy się z tłumu, ale za to mozemy trafic na bardziej wartościowe osoby. Mimo iż to postać fikcyjna podobnie przedstawiono to u Itachiego. Był bardzo inteligentny, niezrozumiany przez innych oraz jego przyjaźnie były bardzo wartościowe. Ja trzymam kciuki, aby w Twoim życiu zawsze były takie wartościowe osoby :) Powiedziałeś, że miałeś 12 lat wtedy. Ciekawe ile teraz masz. Ja pamiętam, że wtedy byłam w podstawówce, ale nie pamiętam która to była klasa. Jeśli masz takie poglądy w tak młodym wieku to naprawdę szacun!

Świetny odcinek , ja zaczęłam oglądać anime od roku i dopiero niedawno po raz pierwszy zaczełam i skończyłam Naruto . Świetne

Kozak.Szanuje i będę dalej oglądał

Elegancko Kierowniku, pomyślności!

Bardzo ciekawy i pouczający filmik nie jedną osobę coś nauczy

Smutne... ale dobrze ze o tym mowisz. Swietny odcinek

A ja z niedzieli na niedziele oglądam odcinki. Jesteś jedynym kanałem który oglądam od razu po wrzuceniu odcinka

Eliaszq chyba jesteśmy podobni. Ja przez pewiem okres życia nie wiedziałem co ze sobą zrobić a naruto mi pomogło stać sie lepszym człowiekiem. Najbardziej mi weszła w pamięć optymistyczność dai'a, guy'a i lee. Dzięki oglądaniu tych postaci uświadamiałem sobie że zawsze jest jakieś wyjście z kłopotów. Twoje filmy też mnie zmusiły do przemyśleń np. ideologia paina , zły naruto tym prawdziwym i światopogląda itachiego dzięki za te filmy.

like w ciemno. I nie żałuję, mnie też Naruto ciągle popycha mnie do samodoskonalenia się, a myśli wstylu "Itachi byłby niezadowolony...", albo "Shikamaru pewnie by..." nigdy nie pozwalają mi się poddać i dają siłę do rozwiązywania nawet najbardziej beznadziejnych problemów. ❤

Spoko odcinek ale myślałem, że opowiesz o tych treściach. Co przedstawia anime, jakie właśnie treści można wyciągnąć, jak postrzegany jest świat (u nas jest podobnie co tam - wspominałeś to w "Ideologii Paina", jakie wartości jeden daje drugiemu. Jeśli chodzi o "Ideologie Paina" to daje jej 11/10 i jestem zachwycony tym.

Dziękuję dzięki tobie mam pomysł na nowy filmik. Jeszcze raz wielkie dzięki pomyśleć że tak na prawdę wystarczyło że jakiś RU-vidr dał akurat taki tytuł co mi już jakiś czas temu chodziło po głowie. Dobrze że nagrywasz. (Pomyśleć że można napisać tak długi komentarz dziękujący)

Ja pierwszy raz zaczęłam oglądać Naruto właśnie na Jetixie jak miałam jakieś 6/7 lat? Do tej pory pamiętam jak płakałam przed telewizorem przy scenie Zabuzy na moście xD W dodatku starszy brat oglądał na yt walki (moje pierwsze zetknięcie z yt było jak oglądałam razem z nim walkę Sasuke vs Danzo). Dużo z wartości przedstawionych w tym anime zostało ze mną i przesiąknęło do mojego życia, m.in pomogło mi przeżyć końcówkę podstawówki i gimnazjum (znęcanie się nade mną itp). Najlepsze uczucie ever jak poznaje się osoby, dla których również Naruto ma specjalne miejsce w serduszku ze względu na ich życiowe sytuacje i dzieciństwo. Pozdro!

eliasz dziekuje ze nagrywasz

Ogólnie pierwszy raz oglądałem pierwszy odcinek naruto w wieku 6 lat (2008). Ale szczerze wtedy nie pamiętałem nic z tego. Dowiedziałem się tego ze starych zdjęć w moim albumie.

Świetne widjo, jak i cały twój kontent

Filmik spoko jak zwykle ;) Dawno nie było u Ciebie filmu z cyklu "Kto by wygrał". Z chęcią bym zobaczył znowu jakieś takie porównanie (np. Pain/Nagato vs Czwarty Raikage)

Mi też Naruto duużo pomogło , nawet stwierdzam , że zmieniłam się na lepsze . Pozdrawiam i rób dalej to co robisz ❤

Ideolo materiał :D

Mam bardzo podobne doświadczenia i odczucia odnośnie Naruto. W pewnej chwili tylko to mnie trzymało. Słyszałam takie teksty jak "oglądając te całe animy dzieciakom miesza się w głowie i potem samobójstwa popełniają!"

bardzo dobry film

Hmmm jeśli było "Ideologia Paina" to może "Ideologia Madary" bądź "Ideologia Sasuke"

Lubię słuchać o życiu innych osób więc mi nie przeszkadzała to ,że mało tematyki naruto

Szacunek dla ciebie :)

W prawdzie dzięki naruto udało mi się podnieść, zanim jeszcze upadłam. Wiele osób zauważa że w ciągu roku się strasznie zmieniłam ale to dzięki tej chińskiej bajce w pewnej części dalej jestem sobą a jeszcze w innej lepszym człowiekiem niż byłam.

Ojjj stary dobry jetix

Spoczko

Ja cię rozumiem doskonale też oglondałam Naruto jak miałam depresję to pomogło mi dla mnie Naruto to życie

Oj tak, nie tylko tobie seria Naruto bardzo pomogła. Również zaczynałam oglądać to anime na Jetixie, a z czasem, nie mogąc się doczekać dalszych przygód Naruciaka, zaczęłam szukać odcinków w internecie. Tak trafiłam na Shippuuden, który chyba całkiem niedawno zaczął być emitowany. Wtedy już całkiem się zakochałam, podobał mi się bardziej poważny i mroczny charakter tej części (na Jetixie nie dość, że często były cenzury, to jeszcze zaczął mnie denerwować polski dubbing). W czasach gimnazjum (ach, stare dzieje), seria stała się jedną z moich odskoczni od wielu problemów, które się wokół nagromadziły. Boruto niestety nie jest już dla mnie tym samym, przynajmniej anime, mangi nie czytuję (być może by mi się spodobała, trudno stwierdzić)

W sumie ja też rok po śmierci Taty wróciłam do Naruto ponownie... A starzy bohaterowie rozgrzewają moje serduszko na nowo

Szanuję twoje działania

Hej dzięki twoim filmom znalazłem naruto.online A bardzo chciałem zagrać w jakimś dobrą gre z naruto i nawet kiedyś tak ok. 1 albo 2 temu spędzałam czas na oględaniu naruto i teraz powróciła do tego się ki tobie 😁😁

Eliasz powinien zostać nauczycielem polskiego Bo wiecznie każe nam szukać ukrytego znaczenia w utworze xd

Nic tak nie wzrusza jak moment w którym Naruto poznaje kto jest jego ojcem, nic.

widzę zmiany w montażu i są na plus :D

Naruto i król szamanów całe moje piękne dzieciństwo, piękna sprawa

Oj tak tak eliaszku +1 dla Ciebie za Petersona

2:56 miałem tak samo z tego samego powodu, przez kilka lat chodziłem do psychologa i nic mi to nie dało

Właśnie sobie uświadomiłem że Eddie Hall były mistrz świata w martwym ciągu który podniósł 500kg tak jakby otworzył pierwszą bramę, wcześniej pracując z psychologiem co pozwoliło mu podnieść więcej niż był w stanie. Odblokował stan w którym udało się użyć siły całych mięśni. Czy te bramy w prawdziwym życiu teoretycznie mogą istnieć?

mialam i w sumie dalej mam doslownie tak samo, gdy cokolwiek robilam to miakam w głowie naruto krzyczacego dattebayo i staralam sie nie poddawac, mysle ze dlatego ze naruto mi pomaga sie podnieść, zawsze będzie moim ulubionym anime

Też mam czasem myśli samobójcze ale coraz rzadziej niż kiedyś

Naruto to sztoss. Polecam każdemu

Do dziś nie widziałem pierwszej serii całej. Na jetixie pamiętam sie oglądało, potem scisgneli to z anteny i pamietam ze juz od premiery 70shippudena zaczalem oglądać, aż do odcinka z suigetsu i jego mieczem. Potem przerwa na kilka lat, po to aby wrócić juz na stałe w okolicach premiery itachi pain vs 8 tail i naruto. Pamiętam jak mialem wypadek i groziło mi ze wykituje...było wtedy w telewizji naruto vs neji tak chciałem Dożyć PRZYSZŁYCH ODCINKOW XD Na szczęście przeżyłem i tak btw SAKURA 100% MY LOVE

Moment z psem w ogniu "its fine" to taki nie świadomy hold do piosenki BTS "Fake Love" Gdzie oryginalnie jeden z członków z zespołu siedzi na fotelu w palacym się pokoju i ma wyjebane xd

I tak jeszcze dużo będzie, z tematyki naruto, więc raz na jakiś czas takie odcinki mogą być, bo przecież czasami warto na chwilę odsapnąć, od tego co się robi prawie cały czas ❤️

Jak bardzo zjebany jestem że pamiętam imię "tego typa co nikt nie pamięta jak się nazywa"?

Kurwa to teraz o tym kocie co biegał u Uchicha jak sasek był mały XD

Po kilku minutach wpadła mi myśl do głowy, którą w zasadzie wypowiedziałeś, że ten film to bardziej Twoja historia. I bardzo, kurła, dobrze. To też jest elementem terapii, ażeby podzielić się z innymi swoją historią i pokazać, sobie i ludziom, że byłeś w katastrofalnej sytuacji, a mimo wszystko coś Cię przy życiu trzymało, aż wreszcie z pomocą i na przykładzie innych sam znalazłeś siłę do powstania z kolan. Trochę widzę w Tobie Sakur(w)ę, która w pierwszym Naruto ryczała i była niemożebnie słaba, a koniec końców stała się przekozackim medykiem ze srogim pierdolnięciem. Powiem Ci Eliaszu, że czuć jakość w Twoich nagraniach. Mimo iż to ino analiza chińskiej bajeczki, to wplatasz filozoficzne przemyślenia i nadajesz tym dużą wartość swoim monologom. Poza tym trafiasz do młodej widowni, niemalże jak Jiraya, kształtując czy też zasadzając ziarno, które w przyszłości może im pomóc. Hm.. może to nic wielkiego, ale plasuję Cię naprawdę wysoko w mojej topce RU-vidrów, obok SciFuna, Wojny Idei i Everyday Hero (a przecież to nadal hińskie bajki1!!!). Kończąc już i odnosząc się do treści z filmu, sądzę, że, poza samym terapeutą, ludziom potrzebna jest jakaś iskierka nadziei. Czy to w postaci anime czy ulubionych RU-vidrów. Coby to nie było, ażeby ich trzymało i popychało do działania. Dzięki Eliaszu, dzisiaj już nie musisz robić fikołka ;)

Smutno historia.... Mam nadzieję że twoje życię będą już wypełniały same dobre dni

Też lubie tą baje

naruto jest szef

bądź co bądź trafiłeś do psychologa xD ot taki przypadek :D

Eliaszku zrób filmik o tym co lepsze, Sharingan czy Rinnegan ?

Kiedy ktoś obraża naruto nawet go nie oglondając robi mj sie przykro

Jedyny plus tej serii to Might Guy i Rock Lee. Reszta wg mnie ssie, bo koniec końców Boruto's Dad zrobił się zbyt OP jak Ichigo z Wybielacza.

Jestem numer 600

Ty Eliasz jak myślisz czy kaguya bd w boruto bo ponoc ten gość z kary przybył razem z nią i że jest jej facetem to ciekawe gdzie tyle czasu się ukrywał i zastanawiam się skąd mają dna zboczonego pustelnika i czy ten gość z kary umie endo tensei zrobił byś odc o tym bo może naruto i sasuke bd chcieli np zapytać kaguyi jak go pokonać czy cos

Mialem podobnie

Jetix? Only Fox Kids :D

no ja wstaje o 6 a zasypiam o 2

Ja bym sie zastanowił nad tym czy da się nie wyciągnąć żadnych wniosków, są one tutaj tak napchane i podawane widzowi na tacy co chwilę jak chociażby talk no jutsu że trzeba się na prawdę postarać żeby ich nie zauważyć ale pewnie znajdą się i tacy specjaliści

Mi również naruto w kurwe pomogło pozdrawiam szefow

jezu jak ja cie rozumiem sama też tak miałam że tłumaczyłam sobie że nie jeszcze się ze światem nie rozstaje bo nie będe wiedziała co jest w naruto

Wolę alternatywne wersję ale ogółem naruto jest super

naruto na jetixie to było coś

Siema... Sam prowadzę lajwy z podcastów na temat seriali, filmów, animacji. Chętnie zrobiłbym takiego lajwa z kimś, kto oglądał całą serię z Naruto, ale te kilka osób, które znam i oglądało wszystko - wstydzi się internetów :P Naruto to jedna z tych niezapomnianych przeze mnie serii i chciałbym podcast na ten temat zawrzeć w swojej kolekcji. :) Pisałbyś się? Jestem u Ciebie na discordzie pod tym samym nickiem, co tutaj.

oglądałem naturo na jetix gdy miałem 6-8 lat i nadal pamiętam polski dubbing

Rasengan!!!!!

A pamiętasz król szamanów

Polecam Code Geass 😏

Mordzio jestem za tobą przeszedłem coś podobnego mój ojciec popełnił samobójstwo jak miałem 6 lat

Też ostatnio znalazłem Jordana Petersona bardzo dużo rzeczy mi rozjaśnił w życiu

Ja kiedyś stojąca na moście* -Nie mam już po co żyć. -Moment, japierdole przecież nie zobaczę czy naruto wygrał, dobra walić to idę oglądać. Ja teraz* -Chce umrzeć, ale chwila przecież Boruto, nie zobaczę co się stanie. Wchodzę w najnowsze odcinki* *Chouchou tryb super motyla* -Dobra można skakać

Naruto jest pouczające i to bardzo jednak ani razu mnie nie wzruszyło ani nie pouczyło xD

uuu też oglądasz Jordana B. Petersona

Pamietam seria na x tylko do egzaminu.

Naruto bez itachiego 7.6/10 Naruto z itachim 12/10