Dodam że ziemię okrzemkową stosuje się również dla ludzi w celu odrobaczenia lub detoksykacji układu pokarmowego , oczywiście dla ludzi kupuje się w aptece a nie z wora dla kur🤣🤣😉🖖.
Też zacząłem walczyć z ptaszyńcem, u mnie w drewnianym kurniku jest go pełno, na razie kurki przeniosłem w inne miejsce i zacząłem dezynfekcja kurnika, gdy posprzątałem wyrzuciłem skrzynki i folie z posadzki, rano ptaszyniec na posadzce zebrał się w jednym miejscu, zdziwiłem się co to za kupka a to ptaszyniec zebrał się w jednym miejscu, gdyż nie ma za bardzo dziur bo wszystkie tynkowałem szpary i nie ma gdzie się schować. Zamówiełm ziemie okrzemkową, gdy przyjdzie rozsypie po kurniku ją
Szczęść Boże. Nie dawno odkryłem Pana kanał, świetna robota, gospodarstwo prezentuje się wspaniale, winszuję odpowiedniego podejścia i zdobytej wiedzy. Miał Pan może do czynienia z kloacytem u niosek? Mam nioski rossy i pierwszy raz spotkałem się z tą chorobą, jak tylko nadeszła zima pozamykałem kury do tunelu i po kilku dniach nagle, na raz zaczęło chorować około 10 sztuk, nie dawno identyfikowałem dopiero tą chorobę, czytałem że może być z powodu przebiałkowania i/lub za małej dostępności witamin, zielonki.
Ave :) . Dziękuje ale wiedzę na temat kur mam jeszcze nie wielką sam ciągle się uczę ;) U nas sporadycznie trafia się jajko z krwią ale to raczej wynik zbyt pazernego żerowania lub młodego wieku kur , żadnych bardziej drastycznych epizodów nie było . Tak jak pan przeczytał zbyt duża ilość białka za mało zielonych pasz typu buraki pastewne lub siano i mało ruchu powoduje takie przypadłości u kur . Proponuję zmienić dietę i zapewnić ruch kurom np. przez rozścielanie słomy lub siana przed kurnikiem ich ciągota do drapania wyciągnie je z kurnika nawet w siarczysty mróz ;)
@@biofarmakolin Dziękuję za odpowiedź. Kuraki w tunelu mam pierwszą zimę i już wiem że wiele błędów popełniłem. Faktycznie do głowy mi też nie przyszło aby zapewnić kurom tak podstawową rzecz jak ruch. Sam mam tunel 6x4 na 100 niosek ale ściółkę muszę często wymieniać bo szybko ją niszczą.
@@Davegraph1 Pastuch cały rok na służbie 💪 , zimą tak jak teraz gdy jest śnieg prześlizgują się czasem pod zewnętrznym płotem bo tam tylko linki . Ale do drugiego ogrodzenia się nie zbliżają już bo tam gęsta siatka elektryczna a za nią 23 gęsi i nawet gdy prądu nie ma jest to bariera skuteczna 😉
Moim zdaniem to zły pomysł taka kąpiel Ponieważ ziemia okrzemkowa ma bardzo ostrą strukturę która uszkadza płuca i oczy nie tylko u kur ale także i u ludzi . Widać jak kury potrząsając głową próbują usunąć z nozdrzy zalegającą ziemię okrzemkową. W skrajnych przypadkach prowadzi do śmierci, lepiej podawać ją w paszy albo małą ilość wymieszać ze ściółką, potencjalnym użytkownikom ziemi okrzemkowej proponowałbym poszukanie więcej informacji w internecie na temat ziemi okrzemkowej
No wlasnie tez mnie to zastanawia. Ja sie naczytalam i zagrozeniach ostrej ziemi okrzemkowej na pluca,kury przeciez oddychają przy tych kąpielach. A jak wyjdą z tej skrzyni to sie przeciez otrząsają i nawet w oczy sie ta xiemia sypie..
Świetnie zaprezentowała rozprowadzanie dolomitu. Można liczyć na jakieś wideorelacje z codziennej obsługi takiego kurnika oraz z warunków jakie tam panują na przykład wilgotność temperatura wewnątrz w mroźny dzień ewentualnie temperatura ściółki?
@@biofarmakolinno to ja czegos nie rozumiem...piszą,zeby ziemię okrzemkową dodawac tylko do ziemi w ktorej kury sie kąpią i to w niewielkich ilosciach bo ziemia okrzekowa na sucho jest bardzo ostra i moze pokaleczyc drogi oddechowe.
Nie bardzo , jest to pył który w nadmiarze może podrażnić drogi oddechowe ale bez żadnych wielkich skutków ubocznych , zaszkodziłby głównie kurom z astmom oraz chorobami płuc ;) Jest to pył spożywczy ale wdychanie go nie jest prawidłową formą jego przyjmowania , można go zjeść na sucho ale zaleca się rozpuszczanie w wodzie . Wdychanie spowoduje po prostu kaszel dość uporczywy i długo trwały aż do oczyszczenia płuc, jeśli narazimy się na długotrwałe oddychanie zapylonym nim powietrzem ( wiem z niemiłego doświadczenia ) ale oprócz kaszlu nic kurom nie będzie w razie czego . Dodam jeszcze że nie zauważyłem aby kury prychały czy kichały po tych zabiegach , różnica jest chyba taka że one nie gadają podczas gdy diatomit pyli ;) .
Witam , chętnie bym mieszał i jest to jak najbardziej wskazane ekonomicznie i praktycznie ( sól z piasku pomaga w zwalczaniu i ogranicza straty diatomitu ) od wiosny mam zamiar tak właśnie robić :).
Nie , mączka bazaltowa to zmielona magma / lawa wulkaniczna , a ziemia okrzemkowa / diatomit to zmielone pancerzyki wodnych robali taki skamieniały kryl . Można je stosować obydwa w żywieniu kur jednak tylko diatomit ze względu na zawartość hitynowych pancerzyków ma właściwości pilingowe układu pokarmowego kur i zwalczającego pasożyty . Obydwa są dobrym nawozem na pole czy ogród :)
Diatomit działa jak najbardziej :) Mączki nie stosuję ale ktoś mi już tłumaczył że w przypadku owiec jest świetnym witaminizatorem , więc dla kur pewnie też w końcu to mielony popiół i skała no lawa więc naturalny minerał tak jak diatomit czy kreda :)
@@agnieszkafalkowska286 Może być pół na pół , tylko mówię o objętości nie wadze 😁 , może być dwie miarki diatomitu dwie piasku i jedna kredy albo po jednej miarce i też będzie git . Piasek jedzą, kredę pastewną jedzą diatomit jedzą więc nic im nie zaszkodzi .
Hi. Kury w szklarni?😮 Tez mam podobna tyle ze 3x4 kryta poliweglanem 4mm. Tam w zime musi byc zimno i wilgotno... Jak wchodze do swojej w zime to roznica temp jest znikoma a w srodku panuje wilgoc, to jak trzymac tam kury?
