Jeżdżę już lekko ponad 9 miesięcy ale dalej ciężko to cofanie idzie 😂😂 dobrze że na Ciebie trafiłem bo dużo fajnych porad dajesz 😀👌 Pozdrawiam od konkurencji HSV haha ❤
Zaskakujące jest to że 80% kierowców, którzy jeżdżą takimi zestawami nie ma pojęcia o prostych zasadach, których nie uczą w polskich naukach jazdy bo i też ich nie znają:( 1 zasada: do każdego manewru na placu czy do przodu czy do tyłu w takim zestawie, chodzi o os wleczona, podnosimy os wleczona nawet jak załadowany ( tak wiem nie każde marki są w taką opcję wyposażone, ale jest w każdej opcja dociążenia osi napędowej żeby ruszyć na sliskim) co w bardzo dużym stopniu zwiększa manewrowość całego zestawu. Ja jeżdżąc nawet z osią wleczona, która była skrętna jak u Ciebie też zawsze podnosiłem ja. 2 zasada: rozpoczynając cofanie po łuku np. w lewo kręcimy kierownica też w lewo ( tu mają największe problemy ci którzy są przyzwyczajeni do naczep i tandemów) . Przyczepa złamie się nam w lewo, łamiemy ja do momentu, aż uzyskamy w przybliżeniu taki kąt po jakim chcemy cofać, i tu najważniejsze i zarazem najłatwiejsze, odbijamy fajero w prawo obserwujac tylny lewy narożnik skrzyni ładunkowej ( w tym przypadku BDFa) aby się idealnie pokrył z przednim lewym naroznikiem przyczepy, tworząc coś w rodzaju celownika. W tym momencie znowu kręcimy fajero w lewo i prowadzimy narożnik do narożnika cofając idealnie po łuku.Jesli trzeba skorygować tor jazdy to dosłownie obserwując narożnik auta wypuszczamy go dosłownie po 10-15cm na zewnątrz przyczepy żeby bardziej złamać, lub do wewnątrz przedniej ściany żeby podprostowac. 3 zasada: NIGDY przy cofaniu i łamaniu zestawu nie wypuszczać narożnika auta poza środek przedniej ściany( w BDFach akurat w tym miejscu jest słupek, więc charakterystyczny punkt) bo macie po lampie i dyszel skrzywiony, bo trzeba nadmienić że dyszel jest bardzo łatwo skrzywić, a naprawdę widziałem takich asów że potrafili dyszel w banana wygiąć. I na koniec ważna wskazówka:) przy nawracaniu jakie pokazałeś, ustawiając auto z przyczepą pod kątem 90° trzeba mieć na uwadze jak jest towar wagowo rozłożony na przyczepie!!!! Bo w takim przypadku jeśli przód przyczepy będzie mocno obciążony, i środek ciężkości wysoko,, a tył lekki lub pusty ( tak z regoly sa WABy Hermesa czy DHLa ładowane) to po prostu wyjebiecie przyczepę przy szarpnięciu lub naciśnięciu hamulca:( Ja robiłem 30lat temu C-E właśnie na takim zestawie dlatego znam te zasady, a jeżdżąc 15 lat z naczepami i potem drugie 15l właśnie w konkurencyjnej firmie Twojej z Hermesem i DHL włosy mi dęba stawały jak widziałem niektórych asów w akcji na HUBach czy NDLach. Niestety brak odpowiedniego szkolenia, obawy kierowców przed takimi zestawami jest dla mnie nie zrozumiały, a jeździ się tym dużo łatwiej i przyjemniej aniżeli z naczepa, czy tandemem, gdzie trzeba non stop pilnować żeby czegoś nie przychaczyc. Autem z przyczepa na karuzeli wjedziesz wszędzie i wszędzie nawrocisz, a z naczepa czy tandemem się po prostu zaklinujesz.
Patrząc się nie nauczycie. Jedyna słuszna droga to praktyka i samemu. Cofanie tym ustrojstwem jest wrażliwe na wszelkie ruchy i spóźnione reakcje, więc trzeba wypracować pewien mechanizm.
