Do dziś z rozrzewnieniem wspominam jej pomyłkę sprzed lat, kiedy to żądała w otwartym liście do władz kary śmierci dla niewinnych kapłanów. Skromne to było żądanie.
"Czemu Ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś- a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne"- te słowa to mistrzostwo świata, za same te słowa już należał się nobel!
Najpiękniejszy wiersz literatury współczesnej. Wspaniały utwór, przywołuje wiele wspomnień, sentymentów, wzruszający, smutny, a z drugiej strony dodający nadziei i otuchy. Na dodatek recytacja Pani Szymborskiej. Dziękujemy Pani Wisławo.
A to mój faworyt!: Partia. Należeć do niej. Z nią działać Z nią marzyć, Z nią w planach nieulękłych. Z nią w trosce bezsennej wierz mi to najpiękniejsze co się może zdarzyć.
Moj ,,Wiersz lajdakach-pismakach i poetkach-szpetkach" Poeci pili dzis wodke i odwiedzali lozka obce. Znow cos pisali na kacu, Majac fajki w ustach mocne. Porzucali swoje dzieci I szli mocno w polityke. Dziatki beda czytac strofki, by je recytowac migiem. A po aborcji poetki, beda wzorem dzieci w szkole, co maja osad zbyt predki, by pamietac ich swawole. I nic na to nie poradzisz, bo glupota jak kakole, pleni silniej sie od zboza, i to nawet w dziatwy szkole.
Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy. Z tej przyczyny zrodziliśmy się bez wprawy i pomrzemy bez rutyny. Choćbyśmy uczniami byli najtępszymi w szkole świata, nie będziemy repetować żadnej zimy ani lata. Żaden dzień się nie powtórzy, nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy. Wczoraj, kiedy twoje imię ktoś wymówił przy mnie głośno, tak mi było, jakby róża przez otwarte wpadła okno. Dziś, kiedy jesteśmy razem, odwróciłam twarz ku ścianie. Róża? Jak wygląda róża? Czy to kwiat? A może kamień? Czemu ty się, zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś - a więc musisz minąć. Miniesz - a więc to jest piękne. Uśmiechnięci, współobjęci spróbujemy szukać zgody, choć różnimy się od siebie jak dwie krople czystej wody.
Wisława o swojej "przygodzie z komunizmem" powiedziała: „No, tak. To była młodość. Popełniłam wiele błędów w dobrej wierze, w zasadzie z naiwności i chęci zbawienia świata. Nie chcę zbawiać ludzkości. Ludzkość nie da się poprawić, tak czy inaczej. Zresztą sposób, w jaki wtedy chciałam zbawiać ludzkość, okazał się najfałszywszy na świecie" Nie będę rozgrzeszał Wisławy Szymborskiej. Nie możemy milczeć o jej przeszłości, powinniśmy traktować to jako przestrogę przed konformizmem i bezkrytycyzmem. Ale nie możemy jej za to bezwarunkowo dyskredytować. Tworzyła przepiękne wiersze, a te socrealistyczne wychodziły jej dość miernie... przykład powyżej ;)
@@niedamniedas139 Złoty Chłopiec przemówił pod nickiem tajemnym. Nieskażony brudem tego świata, bezkompromisowy, pląsający nad ziemią Ideał. Jak dobrze, że nie będzie rozgrzeszał Wisławy Szymborskiej! Bo przecież mógłby, gdyby chciał.
"Nic dwa razy" to mój ulubiony wiersz Wisławy Szymborskiej :) W tym roku doczekaliśmy się go w wersji śpiewanej przez jedną z moich ulubionych polskich piosenkarek-Zuzannę Grabowską pseud. Sanah która moim zdaniem mistrzowsko "wyśpiewała" ten wiersz oddając w ten sposób hołd naszej noblistce :) Tak jak powiedziała dziennikarka:"Dobranoc,pani Wisławo". (1 lutego 2012 roku, więc 11 lat temu, Wisława zapadła w "wieczny sen" 😢) . Genialna recytacja również w wykonaniu samej autorki. :) Szymborska ma w swoim dorobku również inny wiersz który mi szczególnie przypadł do gustu, mianowicie "Kot w pustym mieszkaniu". Początek tego wiersza jest po prostu piękny (cyt. "Umrzeć-tego nie robi się kotu"). Aż trudno uwierzyć że Wisławy już nie ma wśród nas :( Wielka strata...
Pani Wisława jest moją największą idolką i podziwiam że jest taka...normalna a jednocześnie niezwykła. Ona jest odzwierciedleniem tego wiersza... Bardzo bym chciała tam siedzieć i tego posłuchać...
,,normalna" - w latach 50. była komunistką, pisała wiersze na cześć Lenina i Stalina, nawet podpisała się pod wyrokiem śmierci na kilku księży skazanych na śmierć za rzekomą zdradę. W III RP zaś przyjaźniła się z Miłoszem (który też w młodości pisał podobne wiersze, a wciągu życia niecierpił Polaków), Michnikiem - komunistą rzekomo nawróconym, ale wciąż posiadającym lewicowe poglądy i broniącym komunistycznych zbrodniarzy jak np. Stefana Michnika (swojego brata) czy generała Jaruzelskiego; popierała również Platformę Obywatelską, partię znaną ze skandali, wyzysku polskiego społeczeństwa oraz (wisienka na torcie!) również chroniła komunistów, niektórzy jej członkowie sami zresztą mieli układy w czasach PZPR.
Mimo pięknej treści tego wiersza, który bardzo lubię i często go przytaczam, chciałbym przypomnieć, że pani Wisława Szymborska w 1953 podpisała się pod dekretem skazującym na śmierć niewinnych ludzi. Jestem potomkiem jednego z nich. Śmierć na szczęście nas wszystkich równa pani Wisławo. Dobranoc, mam nadzieję, że bliscy osób skazanych mieli okazję to powiedzieć tym, których kochali.
To spotkanie dowodzi że warto pamietać o naszych polskich cudownych wierszach i nie bać sie ich czytać czy słuchać bo są zawsze pisane prosto z serca a to są nieuchwytne chwile które czasem przemijają w nas a nie powinny ...
Przynajmniej w niebie mogą w końcu wypoczywać, i być pewnym, że nie będzie już żadnych przykrych zdarzeń, zmartwień, lub traumatycznych rzeczy. Oczywiście w ich dawnym życiu.
Pani Wisława jest dla mnie inspiracją. Nie tylko jako artystka, również jako osoba. Wszyscy wiemy, co sława potrafi zrobić z ludźmi, ona jednak mimo wszystko zachowała pokorę i po prostu dalej była sobą, to niesamowite.
Też piszę wiersze, a wiersz Pani Wiesławy jest po prostu cudowny. Łapie za serce, daje do myślenia.. Zawsze Pani będzie w moim sercu. Cieszę się, że był taki człowiek na świecie, a teraz odpoczywa sobie wśród chmur.Zawsze będziemy z Panią (*) 🥺
Pamiętaj i o tych: Partia. Należeć do niej. Z nią działać Z nią marzyć, Z nią w planach nieulękłych. Z nią w trosce bezsennej wierz mi to najpiękniejsze co się może zdarzyć.