Nie rób tych NIELEGALNYCH rzeczy, przygotowując się na trudne czasy! 

Dzięki za ten obszerny i pomocny komentarz! [Krzysiek]

Chyba nic nie zrozumiałeś z tego filmu. Przecież ja cały czas mówię o sytuacji TERAZ. Jeśli chcesz mieć broń na trudne czasy, to nie możesz TERAZ kupować nielegalnego AK, bo to głupi pomysł. [Krzysiek]

@@domowysurvival do tej pory żałuję że nie kupiłem jak ruscy wyjeżdzali.... :)

W sytuacji kryzysowej, o której mówisz, to będziesz albo w armii, albo w korku na granicy. Nic pomiędzy.

live free or die

No ale wojna nie jest jedynym, co nam zagraża. [Krzysiek]

Szanowny panie! z jednego szamba do innego szamba, tak to wygląda :)

Ja czycham

Czekaj, nie rozumiem toku rozumowania... Czyli jeśli ktoś popiera łamanie prawa to głosował na Dudę? [Krzysiek]

​@@domowysurvival jak oni wszyscy łamią prawo.

No z perspektywy tego, że staram się nie łamać przepisów, choćbym uważał, że są idiotyczne, to prawda. :) Przesłanie tego filmu wydaje mi się bardzo racjonalne: nie wpędzić się w kłopoty starając się zabezpieczyć przed kłopotami. To nie zmienia faktu, że cenię ludzi, którzy np. protestują przeciwko idiotycznym przepisom i starają się je zmienić. [Krzysiek]

Kto nigdy nie jechał po pijaku rowerem niech pierwszy rzuci kamień.

@@kamillinka9607 Ja rzucam kamieniem :D Warto mieć świadomość, że obecne regulacje i sposób ich egzekwowania to ułamek tego, co wprowadzi ewentualny okupant (nie mówiąc już o tym, że teraz masz prawo do procesu). Jeśli już teraz nie umiesz sobie poradzić bez sięgania po nielegalne środki i bez łamania prawa, to w sytuacji wojennej bardzo łatwo jest coś takiego przypłacić życiem (i żaden kałach w lesie czy bańka wódki w piwnicy nie pomoże - okupant nie będzie się targował, skróci o głowę pozbywając się zagrożenia i weźmie co będzie chciał).

A jak za kilka lat Unia oglosi zakaz wydychania dwutlenku wegla, to przestaniemy oddychac, bo w koncu jest to nielegalne...

to obowiazujace komunistyczne prawo...

Błagam. Zawsze są i muszą być jakieś ograniczenia w tym zakresie, żebyś nie robił rzeczy, które mają negatywny wpływ na sąsiadów. [Krzysiek]

​@@pablos3655 hahahaha. kolejny wazeliniarz-propagandzista :) fajna ta 'komuna" z monopolem kapitalistyczno-korporacyjno-elitarno-imperialnym :). prywatne pańtwo biznesowo-inwestycyjno-kapitalistyczne państwem komunistycznym hahaha.

​@@domowysurvival ale on chce mieć prawo do róbta co chceta i nie chce mieć żadnych ograniczeń. po prostu może nawet wypuszczać szkodliwo-trujące gazy/wyziewy i chce mieć prawo do tego, zero zakazu, ograniczeń, uwarunkowań, przeszkód,ograniczeń. zero ingerencji. tacy oni są i takie wymagania, roszczenia mają. takie jednostki jeśli są jakkolwiek i w czymkolwiek ograniczone, uwarunkowane, zobowiązane, to odbierają to, postrzegają, traktują jako akt terroru, okupacji :)

@@pablos3655 "Wielki reprezentant światowego kapitału George Soros przyjeżdża w maju ’88. Spotyka się z Mojżeszem Rakowskim, Geremkiem, Balcerowiczem, Wilczkiem i Jaruzelskim. Natychmiast tworzy za miliony Fundację Batorego, stawiając jako cele: otwarte społeczeństwo i otwarty rynek. Niedługo później NBP tworzy 9 banków komercyjnych z "partyjnym" kierownictwem. Zaczyna się I etap tworzenia tzw. przedsiębiorstw nomenklaturowych. Soros opracowuje program w oparciu o tzw. konsensus waszyngtoński. Zakłada on otwarcie granic, możliwość dużego importu i jak najdalej idącą prywatyzację. Bazuje na koncepcji neoliberalizmu Miltona Friedmana, absolutyzującą wolny rynek, w której "państwo" nie ma nic do gadania. Soros sprowadza Sachsa, który jest finansowany przez Fundację Batorego."

Tak. Dla tych, którzy przestrzegają przepisów, jest jasne, że nie ma to sensu i oni tego już nie robią. Więc film nic nie zmieni. Tych, którzy nie przestrzegają przepisów, z pewnością do niczego nie przekona, bo oni się przecież uważają za mądrzejszych ode mnie. [Krzysiek]

@@domowysurvival Bo są! Czasami zlamanie przepisow moze uratowac tylek nie tylko sobie ale i komus. Nigdy nie wiesz co cie moze jutro spotkac i co bedziesz potrzebowac w danym momencie na tym polega prepering. Takze filmik bez sensu.

@@t3kn01st4 "nigdy nie wiesz, co z Cię spotka, więc możesz kupować i robić rzeczy nielegalne"? To jest dopiero będę sensu... [Krzysiek]

@@domowysurvival Bez sensu to bedzie gdy znajdziesz sie w sytuacji kryzysowej bedziesz plul sobie w brode ze czegos nie masz bo jakis urzednik ci czegos zabronil ustawa.

Podaj choć jeden przykład takiej rzeczy, w której rzeczywiście kupując coś nielegalnego, uzyskujesz korzyść, której nie da się uzyskać legalnymi metodami. Ja poczekam. [Krzysiek]

Otóż to milordzie.

Ja nie mam problemu z nielegalnymi działaniami, bo nie robię rzeczy nielegalnych. [Krzysiek]

Ktoś został kiedyś za to ukarany ?

Na podstawie jakich przepisów można założyć takie laboratorium? :) [Krzysiek]

@@domowysurvival Po co zakładać, wystarczy zdać egzamin na studia doktoranckie i być doktorantem chemii. Niektóre zawody dają pewne możliwości, umiejętności i wiedzę.

No żeby skorzystać z tej prawnej możliwości bez potrzeby udawania doktoranta. :) [Krzysiek]

@@domowysurvival Ja nie udawałem, warto było, mimo że bez końcowego sukcesu, niezapomniane wspomnienia i niezwykli ludzie.

Ja nie twierdzę, że Ty udawałeś. Mnie chodzi o to, że nie wydaje mi się to wyjściem z sytuacji. No chyba, że ktoś traktuje doktorat jako cel sam w sobie, a przy okazji nauczy się destylować. [Krzysiek]

Kto? [Krzysiek]

A mnie się podoba! #YMCA

to kamuflaż - wszyscy pomyślą, że to tylko nieszkodliwy fanatyk wędkarstwa, a nie prepers :)

Zgól, zgolić... ech

Wiem. [Krzysiek]

W sensie, że mam ludziom nie tłumaczyć, kiedy ich pomysły są SZKODLIWE? [Krzysiek]

@@domowysurvival W sensie, że w razie 'w' , nie ma znaczenia prawo. Spójrz na wschód- mogę z różnych względów lubić lub nie ten naród, ale cywilów szkoda. Zawsze. Myślisz, że oni w przypadku braku jedzenia a możliwości kradzieży jedzenia przejmowali by się tym, że nielegalnie coś ktoś zakopał do jedzenia? Tak, fajnie, że o tym mówisz-o aspektach prawnych tu i teraz. Tylko osobiście umiem zrobić xyz , mam np. cukier i drożdże w domu, ale nie robię tego bo nie. To się nie kalkuluje prawnie. To że umiem dla mnie to wartość, a czy kiedyś wykorzystam- oby i pewnie nie. Cukier wolę przeznaczyć na chociażby przetwory owocowe czy konserwację mięsa. Mam destylator, robiłem podpałki do grilla kiedyś, czy w czasach C19, płyn dezynfekujący, ale ludzi trzeba uczyć jak coś zrobić. Głupi wykorzysta w głupim celu, mądry znajdzie dobre wykorzystanie. Jak z bronią czy nożem. Jeden pasztet posmaruje a drugi w złej wierze wykorzysta. Nie róbmy z ludzi głupków. Edukacja. Każdy powinien wiedzieć jak rozpalić ogień, ale nie każdy powinien to robić bo się poparzy, albo las podpali.

Budowanie swojej strategii przetrwania sytuacji kryzysowych na działaniach nielegalnych JUŻ TERAZ może sprowadzić na Twoją rodzinę kłopoty. Te działania mogą być PRZYCZYNĄ odsiadki, grzywny, konieczności zapłacenia komuś odszkodowania, a więc trudnych czasów dla rodziny. Dlatego moim zdaniem za wszelką cenę należy szukać rozwiązań legalnych TERAZ, zamiast chodzić na skróty. [Krzysiek]

Sytuacja kryzysowa (wojna) to nie jest gra dla dżentelmenów gdzie działa się w domenie prawa. Putin właśnie to pokazał. Wątpię czy ktokolwiek w sytuacji wojny będzie się zastanawiać czy ratując komus bliskiemu życie będzie działać zgodnie z prawem. Czas wojny pokazuje, że prawo nie działa (gwałty, tortury, masowe rzezie itd) - czy ktoś wtedy będzie się więc interesował czy ktoś używa pmr zgodnie z prawem czy niezgodnie i w jakim paśmie nadaje? Chciałbym, aby to były jedyne problemy wojny. Czy ktoś będzie się interesował czy żołnierza wroga co zgwałcił twoja żonę i zabił twoje dziecko pokonasz nielegalną Kusza o ile będziesz taka miał. Hmm. Ciężko mi się zgodzić z Tobą niestety (oczywiście w sytuacji kryzysu jak wojna).

@@michaem4228 nie musisz mi tego tłumaczyć. Tylko że łamanie prawa TERAZ nie jest dobrym rozwiązaniem opisywanego problemu. [Krzysiek]

Czekaj... Gdzie? [Krzysiek]

@@domowysurvival 14:45 Ale teraz mam. Magia. Na komórce nie było, na kompie jest. 🧐 Dziwne.

@@psuja1978 u mnie na kompie, ale również na komórce się wyświetla. Niewyjaśnione zjawisko! [Krzysiek]

Czesc, zacznij od sprawdzanie w google

O ile wiem, to gumową można, bo gumowa nie jest "bronią cięciwową". [Krzysiek]

"kuszy z guma" blizej do procy niz prawdziwej kuszy

@@patrykkulesza5978Zgadza się. Niemniej energia pocisku jest całkiem duża.

Tak, uważam, że z tych rzeczy omówionych tu przeze mnie, ten akurat pomysł jest najgłupszy. [Krzysiek]

Reasumując, szkoda czasu abym nagrywał filmy, skoro ludzie oglądają je bez zrozumienia i snują potem różne opowieści dziwnej treści. [Krzysiek]

@@domowysurvival To skoro chcesz aby Twoje wynurzenia były odbierane inaczej to bądź łaskaw albo na początku , albo końcu tych enuncjacji prawnych zastrzec , że tak mówi prawo, co nie oznacza , że nie należy się przygotować w rozsądny sposób. Jak się już pali to nie czas kopać studnię , tak mówi przysłowie.

"Rozsądny sposób" i łamanie prawa? To nie jest definicja, z którą się zgadzam. [Krzysiek]

@@domowysurvival no cóż zawsze masz wybór w postaci saperki.

Jakub, weź się nie wygłupiaj. Ja chcesz podyskutować o konkretnych rozwiązaniach, które Twoim zdaniem są potrzebne i warto w nie inwestować, choć są nielegalne, to zapraszam. To, co robisz, to nie jest merytoryczna dyskusja. Na to szkoda Twojego czasu. [Krzysiek]

Nie mam pojęcia. Ten widzę, więc na pewno shadowbana od nas nie dostałeś. Czasami ludzie zgłaszają, że ich komentarze się nie wyświetlają, więc obstawiałbym, że RU-vid kaprysi. [Krzysiek]

@@domowysurvivalOk dzięki :) Kontynuując temat rowerów elektrycznych polecam zamontowanie do Twojego roweru watomierza tk15 bardzo fajne urządzenie bo podaje na bieżąco moc zużywaną przez rower i można sobie sprawdzić czy ''legalny'' rower 250W ma faktycznie maks 250W :) Tu dygresja - na 90% nie ma, większość rowerów sprzedawanych jako 250W ma w praktyce moc 500W bo wbrew pozorom 250W które wydaje się spora wartością dla lekkiego roweru to śmiesznie mało dla roweru o większej masie. Druga fajna sprawa to tk15 pokazuje czas rozładowania baterii na bieżąco do aktualnego zużycia energii i działa to tak że odpalamy sobie cel podróży na google maps, gogle maps podaje czas dojazdu np 3h i jedziemy tak żeby baterii starczyło na 3.20h. W ten sposób można bardzo efektywnie podróżować i nie martwić się czy na pewno dojedziemy ze wspomaganiem. Co może być szczególnie istotne dla osób starszych lub mających problemy zdrowotne. Jeszcze dygresja do dygresji: jako człowiek techniczny wiesz pewnie że silnik ma taką moc jaką podaje sterownik. Nie jest problemem mieć rower o mocy np 1500w i ograniczyć go tak aby sterownik podawał moc tylko 250W. A w przypadku ewentualnej sytuacji kryzysowej kiedy np trzeba dodatkowej mocy do ciągnienia przyczepki z dzieckiem lub dobytkiem ta dodatkowa moc się może mocno przydać. Jak wspomniałem temat rzeka a nie mam teraz czasu się rozpisywać :) Pozdrawiam i wielu kilometrów na rowerze w tym sezonie życzę :)

Pomysł z elektronicznym ograniczeniem mocy mi się podoba. Mamy tym sposobem legalny pojazd do jazdy na co dzień, a w razie czego możemy zrobić... coś więcej. :) [Krzysiek]

​@@domowysurvival To podpowiem żeby zerkać na nexun blog, sporo fajnej wiedzy w temacie. Słucham sobie właśnie na X odcinka z "Wiosenne live Q&A", to się podłącze i podrzucę pomysł: istnieją w przyrodzie (aliexpress :) ) przetwornice dc 48v na ac 230v. W sam raz do podpięcia baterii rowerowej 48v. Oczywiście musi być odpowiednio wydajna prądowo. Bidony na 91 ogniw 18650 lub większe baterie powinny fajnie dać radę. I korzystając z tego że mamy ebika mamy za razem mały bank energii który możemy z taką przetwornicą awaryjnie użyć np do zasilenia komputera. Kiedyś kupiłem taką 48v 2200W z myślą o ewentualnym polowym zasileniu elektronarzędzi 230v ale jeszcze nie było okazji testować. Wracając jeszcze do rowerów mocniejszych niż ustawa przewiduje, sens w konstrukcji obliczonej na większe moce jest jeszcze taki że mocniejszy ( w uproszczeniu cięższy) silnik ma większą rezerwę termiczną tzn można np dłużej podjeżdżać pod górkę zanim się spali. To trochę jak z samochodem, masz auto które pozwala jeździć z prędkością 200 km/h ale praktycznie z tego nie korzystasz. Obecny ustawowy limit jest wynikiem niewiedzy ze strony posłów i naszych i z eu z której skopiowano przepisy. Bardziej praktyczne są limity z usa ( choć to też mocno zależy od stanu tam to dopiero jest miszmasz) gdzie bez papierologii można jeździć na 750w. Gdzieś trafiłem na tłumaczenie że wzięli to z tego że 750w to 1 koń mechaniczny a poruszanie się takimi pojazdami jest legalne bez papierologii ale nie weryfikowałem czy to faktycznie prawda. Jeszcze w ramach ciekawostek polecam zerknąć na myśliwskie przyczepki do rowerów elektrycznych ( szukaj na youtubie pod "ebike hunting trailer") i fajny patent na zakupy i potencjalną ewakuację: burley travoy trailer. Jak pisałem ebike to temat rzeka :)

Często w Wojewódzkich Ośrodkach Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej, A prosto i za darmo można podejrzeć część danych na rządowym geoportalu.

Ale to Ty piszesz jakieś bzdury o mandatach za przejście na czerwonym. :) [Krzysiek[

Owszem. [Krzysiek]

No mniej więcej o to mi chodziło -- dopóki nie nadajesz, nie bardzo da się namierzyć, że masz włączone radio i tylko na nim nasłuchujesz. [Krzysiek]

Kto pytał? [Krzysiek]

nieznasz się :) to pan wąsik i 2 mniejsze zapasowe na trudne czasy 🤣

Jednego używa teraz, a drugi jest na trudne czasy i uwaga jest to legalne, więc ok :D

Każdy z mikrofonów zbiera osobną ścieżkę. Mogę więc zrobić z nich ładne stereo. Albo mogę uratować nagranie, gdy kurtka ociera się o jeden mikrofon, ale o drugi nie. [Krzysiek]

Zgadza się! [Krzysiek]

Musisz mieć niesamowicie silną psychikę. Do kompletu mi brakuje tylko informacji, że wierzysz w prawo naturalne. [Krzysiek]

Wierzę i wiem na ten temat tyle by nie musieć się obawiać sługusów systemu którzy nawet nie są świadomi że służą korporacji, że w imię pseudo wpajanych wartości przez system edukacji ( flaga, prezydent, ojczyzna ) dokładają cegiełki w tworzeniu zbiurokratyzowanego i scentralizowanego cyfrowo systemu niewolnictwa.

Dużo pustych słów o pomijalnym znaczeniu. Szkoda. [Krzysiek]

"Moje życie moja sprawa co i jak chcę u siebie robić. " - Bzdura, póki żyjesz w społeczeństwie. Jeśli chcesz być "wolny" zrezygnuj z wszyskich swoich praw obywatelskich i wyprowadź się w Puszcze.

@@ZLukasz100 tak zaprojektowano twoje myślenie oraz większości ludzi poprzez edukację oraz ukrytą sugestie byś za każdym razem popierał system i oddał swoją wolność nie buntując się. Nikt kto nie zada sobie trudu zakwestionować aspekty nauczania systemu i w nim funkcjonowania , nigdy nie zrozumie moich słów i do końca życia będzie żył nie po swojemu tylko tak jak mu każą.

Prawo =/= sprawiedliwość

Zwycięzcy nie sądzą

Moim zdaniem na wymianę typu chyba muwi się barter to narkotyki są bardzo dobrym rozwiązaniem .Jeżeli tylko osoba która będzie je miała potrafi się powstrzymać od zerzarcia wszystkich dlaczego tak pisze ponieważ znam ogromnym grupę ludzi którzy w mniejszym lub większym stopniu zarzywaja .A moim zdaniem w czasie kryzysu to się tylko nasili .I moim zdaniem Bendom w stanie zamienić się na wiele rzeczy . Oczywiście tacy ludzie są moim zdaniem bardzo niestabilni i często njepszewidewalni i moim zdaniem taki barter trzeba robić w kilka osób a nie bardzo samemu .A pisze o tym bo sam mam na codzien z takimi ludźmi do czynienia

@@Jakub19-mb7fl Też tak uważam. Tyle, że Krzysiek z Domowego Survivalu nawet gdyby chciał to nie może zachwalać działań nielegalnych bo by mu przecież psiarnia zrobiła kocioł na chacie + choćby zarzuty za namawianie do dilerki dragów + youtube pojechałby Krzyśkowi po rajtach i mogliby nawet zamknąć kanał.

Tak, to z całą pewnością żurawie. [Krzysiek]