NIE TYLKO WILLINGEN CZY TRONDHEIM... WSZYSTKIE REKORDY MAŁYSZA Z SEZONU 2000/01! 

Dokładnie.

@Hetman Wielki Chodkiewicz Nawet by komputerów nie było :(

@Hetman Wielki Chodkiewicz xD

I swego czasu Ahonen :)

@@dafii88 kamienna twarz :C

No i Amman

@@widownight1631 i najlepsze, ze jest chyba tylko jeden moment, gdy był uśmiechnięty haha

@@spikekot po tym tragicznym upadku ehh... szkoda chłopa. Mam do gościa ogromny szacunek a jego odwaga że po takim wypadku jeszcze skacze jest niebywała!

Do 2004 roku nie było czegoś takiego jak HS, pewnie dlatego nie ruszali belek dawniej

@@illumi383 był punkt sędziowski czyli mniej więcej odpowiednik

@@kasztannijaki2531 Niby tak, 95% HS-u, ale nie był oznaczany na większości skoczni o ile dobrze pamiętam

@@illumi383 z tego co pamiętam jak ktoś skoczył powyżej punktu krytycznego to powinna być narada jury ale nie zawsze ona miała miejsce

kiedyś nie było takich możliwości manipulacji punktami więc i z ruszaniem belki musieli się wstrzymać choćby do końca serii

Nie słyszałem o tym, ale widać było, że mocno skracał ten skok i byłoby kilka metrów dalej, szkoda, że się przestraszył tej odległości. Trochę szczęścia miał Schmitt, bo skoczył 0.5 m dalej i zabrał rekord Adamowi, ale on miał skok idealny na tę odległość i z normalnej wysokości podchodził do lądowania.

@@matviej1 Właśnie to zejście do lądowania z bardzo dużej wysokości, kosztowało Małysza utratę punktów za styl i co za tym idzie utratę miejsca na podium. Z drugiej strony Polak pokazał wtedy swoją siłę, gdyż żaden zawodnik z ówczesnej czołówki, nie byłby w stanie wytrzymać gigantycznych przeciążeń i ustać skok o takiej trajektorii lotu. Co do skoku Schmitta, to nawet wśród niemieckich ekspertów i komentatorów były wątpliwości, czy Niemiec rzeczywiście pobił wynik Małysza. Trener Tajner mówił o tym publicznie w wywiadach. Optycznie skok Martina faktycznie wydawał się krótszy, ale było to raczej tylko złudzenie, wywołane niższą parabolą lotu. To już historia. Wypada zatem zawierzyć niemieckiej solidności.

@@idiom1983 Całkiem niedawno widziałem porównanie tych skoków i sobie zrobiłem stop klatkę w momencie lądowania i wydaje się, że skok Martin był prawidłowo zmierzony. Myślę, że po prostu skok Małysza był bardziej widowiskowy, poza tym z potencjałem na dalszą odległość, właśnie dlatego wydaje się, że mógł być dłuższy.

@@matviej1 Chyba właśnie taka jest prawda. Schmitt był zawodnikiem wielkiej klasy, także dzięki swojej postawie poza skocznią. Walka z Małyszem na mistrzostwach świata w Lahti, przeszła do historii polskiego sportu i światowych skoków. Było to swoiste "wstawanie z kolan" nie tylko polskich skoków, ale i wszystkich dyscyplin sportów zimowych. Wypada nam się cieszyć, że mogliśmy to wszystko oglądać i pasjonować się ich wspaniałą rywalizacją. Moje motto kibica brzmi: Mocno kibicuję Polakom, niech wygra najlepszy!

beton by tego nie wytrzymał

@@hubertkaczkowski7111 w sumie racja

Tak, bo za dzieciaka coś sobie uszkodził w kostce i nie mógł jej potem tak sztywno trzymać, miał słabszą czy coś takiego

Faluja mu narty ma wiatr pod narty i jeeeeee

@@gorniklecznaman3414 przez to narty mu podwiewało i łapał podmuchy na dole :P

Murańka 153 metry, Stękała 152 :D

Pojawiają się tu rozbieżne dane 🙂

Hehe co jak co ale wtedy wyglądał starzej niż teraz :D

I ten wąs wiesniacki

@@ghfdfdbjk6271 Nie przesadzaj kiedyś była taka moda

Ptal - ptak

Mój ptak też jest drapieżny xD

Ooo mòj facet też jest drapieżny

XDDD

Hofer to nikogo nie lubi bo to były szef wszystkich szefów tylko Austrie Lubi

obsrańcy niemcy zawsze się nas ppodświadomie boją.

Podziękuj pechowi morgensterna i podmuchom

Też to przyuważyłem. Tylko potwierdza jakiej jakości to był skok

mi się wydaje że można wkońcu kamil stoch ma chyba tyle samo zwyciestw co adam

Więcej ma Kamil zwycięstw w tcs

Kamila można porównywać do Adama pod wieloma względami, w jednych statystykach jest od niego lepszy, w innych gorszy, ale to w czym Kamil nigdy nie przebije Małysza jest to w jaki sposób ten drugi miażdżył swoich rywali będąc w najwyższej formie. Fenomen Małysza polegał właśnie na tym, że nie tylko wprowadził Polskę do czołówki dyscypliny, w której Polski dawno nie było, ale że od razu z miejsca zaczął dominować nad rywalami w sposób absolutnie niespotykany nigdy wcześniej. Ilość konkursów wygranych różnicą 30-40 pkt, turniej czterech skoczni wygrany różnicą ponad 100 pkt - to są wyczyny bez precedensu. Kamil ostatecznie może i osiągnął tyle samo, albo nawet więcej niż Adam, ale jednak wszystko działo się to powoli i systematycznie, Małysz miał z kolei dosyć długie okresy przeciętności, ale jak osiągał swój peak, to nie było nawet co zbierać.

Małysz ma dużo więcej punktów w pucharze świata łącznie niż stoch

@@maciejkowalski2759 Obecnie nie ma szans na wygrane z aż tak dużą przewagą. Dziś się odejmuje punkty za wiatr, obniża belkę, mamy bardziej wyrównaną stawkę i są inne skocznie oraz sprzęt. Z pośród wszystkich największych przewag w konkursach ostatnich lat sporo należy do kamila stocha. Nie można poważnie porównywać dwóch zawodników skacząsych w innych czasach

Drugi Krzysio Ibisz 😛

Nie

Ale dotknął ziemi swoją dziewczyną

Z tego co wiem to jak jest rekord skoczni podparty jedna częścią ciała tak jak u Małysza w Willingen jedna ręka to rekord się liczy, tak samo Michael Hayboeck w Innsbrucku gdzie skoczył 138 m i jest to rekord który podparł 1 ręką

@@secretneeko864 ale Adam raczej nie dotknął zeskoku chyba że musnął

@@janusztracz3751 W każdym razie nie zauważyli tego i zaliczono normalnie, jako NIE podparty

Ale tym skokiem Małysz pobił rekord skoczni, potem Jussilainen skoczył 212,5 i był nowym rekordzistą skoczni. Małysz w 2 serii skoczył 212.

@@martens9531 W rzeczy samej

@@martens9531 a dziękuję za wyjaśnienie 🙂 rzeczywiście tak było

@danger441 Zgadza się, nie w 2 serii tylko następnego dnia :)

No Stoch czy Kubacki jak potrzebowali skoczyć rekord, to też nie raz to robili np. skok Stocha bijący rekord Johanssona, który ustanowił chwilę wcześniej czy Planica po rekordzie Krafta bądź skok Kubackiego po tytuł mistrza świata. Po prostu patrzymy przez pryzmat tego, że "kiedyś było lepiej". Teraz jest inaczej, skoki ewoluowały, tak jak każdy sport, ale obecnie nie jest gorzej.

Obecnie się tak wyrównało to wszystko (np. czołówka), w kwestii bezpieczeństwa sędziowie też bardziej pilnują jednak skoczków, do przesady wręcz czasem 🙂 Za Małysza nie było to regułą 😁

No na tym to polega, że wówczas Małysz to po prostu odstawał od reszty. Tak jak Ahonen w innym sezonie czy Schlierenzauer itp. A do tego to wrażenie jest spotęgowane tym że wtedy był Małysz i "reszta" polskich skoczków.

@@ozehtdz6777 dokładnie. A w zasadzie to był Małysz i reszta polskich sportwców ;)

Ten skok z Trondheim to jest nawet abstrakcja jeśli chodzi o wypłaszczenie przy skoku granulata przecież Adam tu lądował prawie pod górke

Kiedyś tak puszczali w mocnym wietrze

Bylo mozna do 5m/s

Wiem że było można, bo wtedy zaczynałem oglądać skoki 😉

Snopek

Nie bo ja

A nie niestety

Proszę was zamknijcie się

Ja mam 53 sekund temu ty 36

@@piterf a co cie to

Na Austriaka.

Ten komentator lubiał nakręcać opinię, że wszyscy są przeciwko Małyszowi dlatego po 2003 r wyleciał z komentowania skoków.