@@pawelwyrwas No niestety zwycięzcy nagrody Darwina jeszcze o tym nie wiedzą 🤣 Nawet jeśli byłby automat zepsuty, komórka zepsuta to nie skakał bym z peronu przed pociąg. To samo jest na drogach, debile ryzykuja wyprzedzając na ciągłej dla paru minut szybciej przed kanapą.
ale wy tak pierdolita ,że brakuje słów.to,że coś można i jest coś dostępne wcale nie oznacza,że ktoś się zwyczajnie spóźnił,coś go przytrzymało/przyhamowało.ja pierole w dzisiejszym świecie gonitwy/pędzenia/szaleństwa/obłędu/pośpiechu jest tyle przyczyn/powodów/czynników od nas kompletnie niezależnych,które wpływają na nasz czas,jego organizacje.nie pochwalam postawy tego gostka,ale nie koncentrujmy/skupiajmy się na tym co można,co jest dostępne,co nam system oferuje.umożliwia,bo tylko jedna strona medalu.druga to rzeczywistość,real,faktyczne komplikacje/utrudnienia/borykania/przeszkody/barjery życiowe.nie sztuka coś otworzyć/udostępnić/umożliwić ale sztuka zrealizować/osiągnąć,a to często droga przez ciernie/męki.teoretycznie wszystko teraz jest dostępne/osiągalne,ale podczas konfrontacji/styku bezpośredniego już nie jest tak kolorowo/wesoło/radośnie/pomyślnie/łatwo/prosto/oczywiście.zapewnienia/gwarancje to jedno,praktyka/real to drugie.
@@Autsajder93 ale jest jakiś zakaz pisania takich komentarzy? Bo twoja wypowiedź świadczy o tym, że zarzucasz mi że nie jestem oryginalna, jeśli jest tak pod większością filmów to czemu odpowiedziałeś akurat na mój komentarz? Jeśli masz problem POMIŃ i nie będzie problemu
@@xmarcelina7486 żart powiedziany kilka razy traci na wartości. O ile tego typu komentarz był okej na początku, to teraz jest najzwyczajniej nudny. Kiedyś wreszcie przeminie moda na takie komentarze ;) pozdro
@@Autsajder93 to że coś było MODNE kilka lat temu to nie oznacza że nie można tego pisać ponownie. Nie ma jakiejś daty ważności na komentarze. Więc proszę cię nie mów mi co mam robić. Pozdrawiam serdecznie i uswiadom sobie ze nie masz racji i kłócisz się nie mając jakichkolwiek argumentów :)))
@@xmarcelina7486 nie no on ma rację dla samego siebie i może jemu podobnych-tak skonfigurowanych/skrojonyh/skalibrowanych.z jego perspektywy i w/g jego osobisto-prywatnej oceny może coś mu się wydawać ,że jest takie i używać przyzwoitych,kulturalnych epitetów/określeń:).w zasadzie wszystko jest przemijające,nawet życie.zatem nie odkrył Ameryki i nie napisał czegoś wyjątkowego:).poza tym istnieją/są siły parcia/wpływu/oddziaływania,które przyśpieszają proces przemijania:).tym siłom wpływowym bardzo na tym zależy,bo mają interes,by coś trwało określony/przewidziany/ustalony czas/okres,przedział czasowy i przeminęło z wiatrem i odeszło do lamusa i w zapomnienie:).to czy coś jest nudne,modne,czy też nie jest kwestią względną.każdy ma prawo do opinii,opisywania,określania czy ustosunkowywania do stanów/sytuacji/okoliczności i wszystkiego co zachodzi/proceduje.są różne gusta/preferencje/pryzmaty/indywidua i indywidualne spoglądanie/odbieranie/podchodzenie/traktowanie/określanie/opisywanie:).a nawet zapatrywanie czy przekonanie:).ponoć,w/g niektórych nawet sumienia mamy różne/rozbieżne.dlatego sama widzisz jak trudno się dogadać/porozumieć/zawiązać konsensus,wyprowadzić wypadkową,zwłaszcza/szczególnie dlatego i przez tych,którzy narzucają własną wolę,swój punkt widzenie,tok rozumowania/sposób widzenia,traktowania/interpretowania/odbierania.o tyle jest właśnie trudniej niestety.no bo oni patrzą z góry na innych,i wszystkie określenia oni definiują w zależności od okoliczności/sytuacji/stanu.ich zdanie/opinia/osąd/określenie jest zawsze ważniejsze,zawsze nadrzędne,zawsze trzeba się z nim liczyć.kiedy oni coś opiszą/określą/osądza/wydadzą opinię,to zawsze z tym trzeba się zgadzać,bo to jest miarą bezbłędną/niewadliwą.jeśli coś w/g nich śmierdzi,jest be,cacy to trzeba to uhonorować/zaakceptować i nigdy nie kwestionować/krytykować:).podobnie ze wszystkimi terminami/definicjami/określeniami/opisami/epitetami.jeżeli coś jest korzystne to jest,jeśli opłacalne to tak samo.myśmy nie są godni rozstrzygania/weryfikowania komu dane określenie/opis służy/sprzyja i dlaczego.musimy to wziąć/potraktować jako konstans/aksjomat czy inną tezę trwałą/stałą:).nie można dywagować/rozszczepiać i bawić się w skanowanie/lustrowanie czy rozkładanie na czynniki pierwsze,bo tak nie wypada/nie przystoi i źle świadczy o człowieku.my nie mamy kompetencji/uprawnień/licencji/certyfikatu/legitymacji/autoryzacji by badać/wnikać/zagłębiać się,analizować,dociekać,rozpatrywać/rozważać.tylko ludzie uprawnieni/upoważnieni/koncesjonowani/licencjonowani/legitymizowani:)
Wszedł na tory kiedy JESZCZE lokomotywa stała. Ale to nic nie zmienia- jak widzimy lokomotywa wyrusza wtedy, gdy on wychyla stopę. To nie dlatego że maszynista zrobil to sprcjalnie. Opóźnienie po przełączeniu nastawnika. Ale dalej nie powinien wchodzić na tory, tymvarsziej gdy stoi włączona lokomotywa .
Nie zawsze możesz planować. Kiedyś, po pół godzinie od telefonu siedziałem już w pociągu do Wrocławia. Wsiadałem w Warszawie. Bilet u konduktora niestety :(
Ale pociąg ruszał prawie dokładnie w tej chwili jak jak tamten próbował schodzić na tory i patrzał się do przodu więc nie mógł zauważyć aż tak szybko.Natomiast istotne było to że głupio zrobił że przechodził blisko lokomotywy.
Adam Sas a nie lepiej po prostu przejść kawałek dalej tunelem do następnego peronu? Albo przynajmniej odwrócić główkę i spojrzeć czy pociąg nie jedzie...
jak wpadniesz pod pociąg, to nie czterdzieści minut, a parę godzin będzie obsuwy zanim przyjedzie prokurator, pozbierają wnętrzności, dopełnią wszystkich formalności itp. Gdzieś tam spóźni się wiele osób. Dlatego dla dobra społecznego - raczej nie powinieneś.
@@lukasz4645 zatrzymał się bo gościu chciał przejść przez tory. Nie mógł od razu ruszyć, bo żeby ruszyć ponownie musiał dostać (kolejny raz) sygnał odjazd od załogi konduktorskiej
Szkoda, że go nie zmieliło. W ogóle w takich przypadkach nie powinno być żadnej interwencji służb porządkowych, może jedynie mógłby ktoś przyjść ze szlauchem i spłuknąć ścierwo z torów, żeby potem nie śmierdziało.
skrajnie nieodpowiedzialny facet mniejsza o opóźnienia ale tu chodzi o życie przecież tam żeby wejść trzeba się sie wspiąć a pociąg już ruszał a jakby sie pośliznął i walnął głową w szynę to co kolej winna bo szyna za twarda a pociąg za szybko ruszał a wystarczy kwadrans wcześniej wyjść z domu i normalnie tunelem albo mostem przejść bezpiecznie
Słuchasz uważnie??? Mówi wyraźnie że 40 minut w kolejce stał. Jakby stał 2 godziny to też można mądrować zza klawiatury "wystarczyło 15 minut wcześniej wyjść" i "jakiż nieodpowiedzialny!". Pewnie, zawsze można i dwie doby wcześniej na dworzec przyjść i nocować aby tylko zdążyć ale życie jest życiem czego niektórzy mądrale specjalnie nie znają. Nie abym popierał takie zachowania ale potrafie zrozumieć.
"Nie abym popierał takie zachowania ale potrafię zrozumieć." A ja nie potrafię. Wiem że czekanie jest męczące psychicznie i frustrujące, ale to nie powód do popełnienia samobójstwa. Poza tym, jak nie chciał tyle czasu czekać w kolejce, to mógł popełnić samobójstwo wcześniej, jak przyszedł i zobaczył jaka jest kolejka. A nie wystać się w kolejce, a potem wskoczyć pod pociąg "bo długo w kolejce czekałem"
typ ma racje kolejki kurde na 2h czekania a przejscia brak tak to jest a mogl przejsc przeciez nic by sie nie stalo XD Ten widzi tu by sue rozekrzal i na pociag by zdazyl
Czekajcie...obliczamy. Gość krzyczy że będzie czekać na następny 40min. Dochodzi do wypadku...karetka policja są w 8minut....no fakt na tym etapie jeszcze opłaca się ryzykować. Jednak prokurator zjawia się za ok 3h. No nijak się oplaca
Dajcie spokój juz ludzie. Jakby wam się nigdy nie spieszyło. skąd gościu miał wiedzieć że akurat w tej samej chwili jak on zamierzał schodzić pociąg ruszy? Postąpił prawidłowo bo się wycofal
Ja miałem inny przypadek ale winnym był kierowca autobusu miejskiego z Warszawy.Pajac mi drzwi nie otworzył i nie mogłem jechać.Ciekawe co by zrobił na moim miejscu typ co się bardzo spieszył w bardzo ważnej sprawie i był niezbyt zrównoważony.Pewnie ten czubek z autobusu by stracił żeby.Chyba nawet bym mógł go namierzyć.To było w nocy koło netto w dzielnicy Kabaty przy metrze.Za to inni debile o 12 w nocy mieli włączona klimatyzacje.Nawet się zastanawiałem czy go nie zakapować.
@@mateuszmazurek7991 chu..j z niemcami i ruskimi jak konszachty maja wspólne. A co do samobójców to słabe jednostki ,zawsze moga nie zgłosic do poradnii czy do innej instytucji . Ja znałem jednego klijenta i to nie jednego kiedys co kredytów, pożyczek wszelakiej masci na zabawe pobrali i róznie pokonczyli . I co ja mam ich załowć ???
Jak IDI*CI nie umieją zapowiedzieć pociągu, sprzedaż biletu trwa 10 miunut na osobę bo " pani / pan " w kasie niedosłyszy i niedowidzi to takie są potem " kwiatki " !!!
No ale chodzi nawet o taką kwestię czysto techniczną, z definicji to jest pociąg dalekobieżny i niepotrzebnie podróżni jadący takie krotkie dystanse zawalają składy. Potem się dziwią ze nie można do pociągu znad morza bądź z powrotem wsiąść bo przepełniony po brzegi. Od tego są Regio i inne pociągi aglomeracyjne żeby obsługiwać krótsze relacje, a złego czasu przejazdu to one wcale nie mają na tej trasie porównując z TLK/IC
Ojojoj jego czekanie i ból doopy jest usprawiedliwieniem potencjalnego paraliżu dworca kolejowego? Wystarczyłoby skorzystać z odpowiedniego wejścia na peron. Debil ... On i ludzie go bronioncy. Gratulacje dla kamerzysty za szybką reakcję.
A zastanawia się dlaczego pociąg zatrzymywać się zaczął dopiero jak typ zaczął się odsuwać od toru.To jest ciekawe.Czyżby maszynista miał refleks szachisty?
Reakcja hamulca w pociagu sterowanego powietrzem jest dłuższa niż reakcja hamulca w samochodzie, tramwaju etc. Po czasie jaki potem stoi skład spokojne można przyjać, ze mechanik dał w nagłe, ale i ono nie działa od razu ;).
a chciałbyś przebiec i wiedząc, że przed tobą 500ton i 2000 koni mechanicznych które do 100 km/h rozpędza się w 17 sekund pociąg? to jest pociąg. Jak ruszy to hamowanie zajmuje 2-3 razy dłużej niż rozpęd. To co? Dalej masz pytanie, czemu nie przebiegł? Odpowiem ci: ktoś go ostrzegał. Bo kto chce znaleźć się pod lokomotywą, która nie ma problemu cię rozjechać?
"Jak ja długo czekałem to inni też poczekają"...tja...potem pociąg ma opóźnienie i cięgi zbiera konduktor. A fajansowi się aplikacji nie chciało instalować.
@@Frantixj Nie używam ale sam byłem swiadkiem cudowny wynalazek 21 wieku robi w chuja młodą studentkę i konduktorkę. Tylko stary, dobry, poczciwy konduktor. Kilka złotych mnie nie zbawi.
