Witajcie. Jak w temacie - niewielkie zakupy z Belgii. Mietek czasami lubi się przejść po cienkim lodzie, ale zakupy chyba w porządku - poza ryskami na platynowej monecie wszystko ok :)
Ja kupuje od dawna w tym sklepie i zawsze przychodzi w tym pudełku. Właśnie podoba mi się że niewiadomo co tam jest czego nie można powiedzieć o polskich sklepach bp jest jeszcze ordynarna naklejka" pakowano pod nadzorem kamer"
Platyna to jest mój ulubiony temat, Jeżeli chcesz monety bez skazy to polecam z serii Lunar III ,bo przychodzą w kapslach sa takie same jak złote ,wcześniejsze roczniki już łapią premie ale teraz można kupić rok królika w cenie porównywalnej do prezentowanych bestii.
Akurat u nich chyba się królik skończył jak kupowałem, już miałem kupować zwykłą britanię, ale ktoś mi doradził bestię, ja ją przeoczyłem. Nic to - do osiągnięcia celu zostało mi kilka uncji więc znajdzie się miejsca na lunara. Pozdrawiam.
Witam jak dla mnie to tylko złoto i srebro …. Posiadam jedną uncję palladu jak chciałem sprzedać u jednego ze znanych dealerów powiedzieli mi że na miejscu nie mają urządzenia którym mogą sprawdzić i muszą przesłać monetę do swojego eksperta a to potrwa tydzień…. Tak że liczy się rozpoznawalność . Pozdrawiam.…
To moje drugie zakupy u nich i dość pozytywne, natomiast moneciarz miał dość nieprzyjemne przejścia, na trustpilocie i generalnie w opiniach w internecie można poczytać, że trochę im brakuje ogłady... Pozdrawiam.
To że w GS pracują osoby, które wyzywają swoich klientów nie oznacza, że porysowali specjalnie monety. Obawiam się, że to wina Royal Mint - oni z bulionem i seriami z bardzo małą premią (a do takich zaliczają się bestie) nie specjalnie się cackają. A jeśli chodzi o sklep, może powoli się cywilizują, bo wyciągnęli wnioski. A może nie :) Ja, w każdym razie, nie zamierzam sprawdzać.
Cześć. Może to zły zwyczaj, ale czasami daje sklepom drugą szansę (tutaj akurat nie musiałem, bo mnie nie potraktowali źle za pierwszym razem, niemniej wziąłem sobie w do serca co napisałeś i unikałem ich dość długo). Dzięki tej zasadzie na przykład restauracja, która kiedyś zaserwowała mi niejadalny obiad, po latach stała się (pod innym zarządem i z innym kucharzem) moją ulubioną. A sklep jak sklep - niekiedy jeden pracownik, na wypowiedzeniu, któremu wszystko wisi potrafi zepsuć renomę, na którą latami pracowali właściciele... Nie mniej - zakupy udane. Pozdrawiam
Pakowanie u nich to mistrzostwo swiata , pudelka plastikowe czesto nituja jeszcze wiec trzeba je polamac zeby otworzyc, owiniete jakas bardzo mocna tasma + ta zmylka dla kuriera 👌
Hej, dzięki za wizytę i komentarz. To pewnie nie moja ostatnia wizyta u nich. A spośród wielu sklepów, w których kupowałem - przesyłka była najlepiej zabezpieczona zdecydowanie u nich. Pozdrawiam.
Hej. Po dość wnikliwej analizie myślę, że nie robi to zbyt wielkiej różnicy. Duże premium przy zakupie, ale też duże przy późniejszej sprzedaży. Pozdrawiam.
@@skarbiecwujkamietka1777 pewnie. Fajny jest sposob pakowania , atrakcyjny i ciekawy. W sumie porównując do Liścia 1g to Liść jest tanszy ale chyba sporo mniejszy wiec nie robi wrazenia takiego jak Arka...?
@@strazak79 Zdecydowanie ładniej się prezentuje areczka. Maplegram czy jednogramowa panda wyglądają jak jakiś wyrób monetopodobny a areczka jednak trzyma fason i wymiar. Pozdrawiam.
@@skarbiecwujkamietka1777 czy można sobie otwierać to pudełko plastikowe? Czy jednak jest to tak jak z certipackiem że sztabkami że lepiej nie otwierać?
