W grze subnautica możemy spotkać kilka pozostałości po już wymarłych gatunkach, a między nimi szczątki ogromnego Gargantuan Leviathana! Dziś o ich historii. DISCORD: / discord Email: kontaktfoks@gmail.com FACEBOOK: / ytfoks
Możliwym jest, że na skutek tworzenia się krateru wulkanicznego, lewiatany olbrzymie, w raz ze zmniejszającą się przestrzeniom zmieniły swój rozmiar. Po czasie zmieniły się w znacznie mniejsze okazy, rozmiarem przypominające smoka morskiego. Po zmianie rozmiaru wyewoluowały w sobie cechy, takie jak ramiona, aby ułatwić im polowanie. Prawdopodobnie ich jeden, długi, wężowy ogon, skrócił się, a w pewnym momencie, aby umożliwić łatwe pływanie, rozszczepił się na kilka macek. W taki właśnie sposób mogły powstać smoki morskie, które żyją w lava zone, czasem pływając w zimnych, głębokich wodach (z pda po zeskanowaniu można się tego dowiedzieć) aby zapolować na dużą zdobycz. Możliwe też jest, że później smoki, które zaczęły pływać w bardziej płytkich wodach, w toku ewolucji zmieniły się w sea emperatory. Ich otwór gębowy przystosował się do jedzenia planktonu, a ramiona, zamiast do łapania ofiar, zaczęły służyć do pływania i ewentualnie kopania. Z biegiem czasu sea emperatory zaczęły myśleć oraz posługiwać się telepatią. Możliwe jest że przed prekursorami ktoś inteligentny już odwiedził 4546B i nauczył je mowy. To oczywiście tylko moja teoria. Kurde, znowu chciałem napisać coś krótkiego o Subnautica, a jak zwykle, kiedy piszę o tej grze, się rozpisałem.
Jeśli chodzi o to, jak wyglądał ocean sprzed wielu lat, to szczerze jest to bardzo zastanawiące. Idąc tropem zastanawiania się nad tym, szczególnie intryguje mnie czym właściwie jest Krawędź Krateru. To tajemniczy, nienaturalny a zarazem naturalny biom, którego zagadka jest również zagadką całej geologii świata Subnauticy. Trochę się tym tematem zainteresowałem i poznajdowałem kilka odpowiedzi, nie wiem czy znaczących czy nie znaczących, bo bardzo mało wiemy. Jeżeli będziesz robić na ten temat film, to chętnie wymienię się z Tobą kilkoma moimi znaleziskami. Kilka osób z serwera również interesujących się rybami pewnie też coś znalazła.
najprawdopodobniej starożytny ocean miał kilka regionów: Pagórkowaty (wiele małych gór i dolinek), otchłań (miejsce życia bioluminescentyjnych stworzeń), Ocean ( tak wiem brzmi to głupio ale chodzi o to że żyły lewiatany przecież garguan lewiatan ghost lewiatanami sie nie naje). i ostatni: Ląd (oczywiście chodzi tu o kontynent albo całe ich skupiska). nie wiem czy tak było nie wiem czy wszyscy sie zgadają, poprostu tak uważam
4:30 PDA gdy wpływamy do biomu podwodnych wysp mówi nam że większość z nich znajdowała się kiedyś na lądzie, jedna moja teoria mówi że te śmieszna różowe zwierzęco-bańki które je trzymają były kiedyś bardziej okazałe i wytrzymałe podobnie jak te na faktycznie pływającej wyspie, a druga uargumentowana tym że niektóre z tych podwodnych wysp są połączone z ziemią niżej mówi że przez tysiąclecia znacznie podniósł się pozom wody jak dobrze pamiętam te wyspy się znajdują około 300 metrów pod taflą wody więc można założyć takie uniesienie się poziomu mórz, więc w takiej teorii można uznać że przynajmniej większość krateru znajdowała się nad wodą a takie wzniesienia jak bezpieczne płycizny i faktyczna wyspa były wyżynami tego mini kontynentu.
Subnautica, chociaż momentami przerażająca, jest niezwykle artystyczna i dzięki temu bardzo piękna a sam świat gry daje zdecydowanie dostatecznie dużo powodów, aby nie skończyć gry szybciej, aniżeli jest to właściwe, czyli gdy już zbierze się wszystkie dane oraz zrobi się wszystko co jest tam do zrobienia.
jeśli chodzi o to czy kiedys na tej planecie był stały ląd można znaleźć zatopioną świątynie jakiejś cywilizacji podobną do tej z prawdziwego życia która stoi sobie nadal[chodzi o kamienny krąg czy jakos tak] z tego co pamiętam znajduje się to gdzieś przed aurorą
jeszcze wiem że chyba aurora zgniotła wyspe bo na to wygląda jak się wejdzie pod aurore i tam mogło być coś co pomogło lub skreślało pewne teorie jeśli moge to tak nazwać
Noice! Nie mam do czego się przyczepić... dobra robota! Chociaż! W sumie to mam... w alfie/becie było coś takiego jak Entyti Gallery w którym było dosłownie wszystko, wliczając w to Sand Worma czyli prekursora Ice Worma z SB:BZ... Jak się przyjrzeć wyglądowi Sand Worma to wygląda w miarę podobnie do drugiego ze szkieletów w LRV. To tyle...
@@mateszwojtal9457 ja to wszystko ogarnąłem oglądając wszystkie sceny po bossach i pozbierałem wszystkie notatki na the island i valguero... I dalej ledwo ogarniam co tam się odwala
@@szkox4000 wiem że jest powalona Ale chciałbym zobaczyć te informacje w sensownej wypowiedzi i z sensem Ale sam przyznasz że ta fabuła naprawdę wciąga i chcesz dowiedzieć się jak najwięcej
Jak rozumiem, "strefa krateru" jak całość była raczej wyjątkowym środowiskiem w skali całego globu i wiele występujących tam gatunków w czasie akcji gry to endemity. Ponadto gatunki "wymarłe" mogą nadal występować poza tym obszarem. Pytanie pierwsze to jak ten obszar zmienił się od czasów Obcych? Zakładam, że nieznacznie pod względem strukturalnym. Ich konstrukcje nadal stoją i nie zostały zasypane, przemieszczone, czy zniszczone przez tektonikę. Działo musiało powstać nad wodą a jego dok pod wodą. Zasilanie tych obiektów działa. Nawet pływająca wyspa musiała istnieć w podobnej formie skoro posiada bramę. Gdyby w międzyczasie doszło do jakiś przemieszczeń gruntów to te konstrukcje wyglądały by inaczej a sieć energetyczna i kanały rozprowadzające łypacze straciły by spójność. Następne pytanie to jak na ekosystem planety wpłyną sam wirus? Jak zrozumiałem to życie na całym tym obszarze było podtrzymywane przez cesarza. Gra sugestie, że o ile na planecie nie występóją inne podobne istoty lub mechanizmy co całe życie nie związane z obiegiem enzymu już dawno wymarło. Czyli to co żyło poza tym obszarem musiało mieć kontakt z łypaczami które rozprowadzały enzym. (bezpośredni lub pośredni) Tak więc mógł zmienić się klimat i struktura planety poza obszarem gry. Na pewno zmienił się ekosystem na skutek wymierania wywołanego wirusem. Nie zmienił się znacząco poziom wód, chyba, że działo mogło strzelać pod wodą. Myślę jednak, że wówczas wybudowano by je tak wysoko jak to było mo Ciekawa jest koncepcja zwierząt lądowych na tej planecie. Widzimy całkiem sporo złożonych roślin, "ptaki". Niektóre gatunki posiadają cechy zwierząt lądowych. Jednak nawet w czasie odlotu nie widzimy praktycznie, żadnego większego lądu a takie zróżnicowanie i złożoność raczej nie powstała by na paru małych wysepkach oddzielonych od siebie tysiącami kilometrów. Odpowiedzą mógł by być albo superkontynent po drugiej stronie globu albo jakieś poważne przemiany geologiczne jeszcze przed pojawieniem się obcych.
W stworzeniach z subnautici podoba mi się to że wszystkie są przemyślane i wpasowują się w ekosystem zamiast bycia tam tylko po to żeby były ( chodzi mi o to że w PDA są wyjaśnione ich mechanizmy, odżywianie itp. Wiem że nie jest w pełni poprawna w porównaniu do ekosystemu z prawdziwego świata ale i tak jest nieźle ). Niesamowita dedykacja
Mam rozkminę, jeżeli w PDA jest napisane (odnośnie tego szkieletu nr.2) że symulacje wskazują że było to największe zwierzę jakie kiedykolwiek żyło na planecie, tym bardziej że widzimy tylko głowę to jak wyglądał by cały okaz, poza tym mamy lewiatana olbrzymiego który ma pokazaną tylko 1/3 ciała, jeśli ten lewiatan olbrzymi z lost river był dzieckiem to się boje jak by wyglądał dorosły, tak poza tym (jeszcze raz) to maszkoks filmy na kanale i rób to dalej😎
@@Foks ale nie od razu z wody na ląd i z lądu do wody Na ziemi wyglądało to tak że ryby które żyły na płyciznach, gdzie pływanie było utrudnione wykształciły płetwy pozwalające na odpychanie się od dna. Z czasem ulegały one wzmocnieniu , tworząc prymitywne kończyny lądowe. Organizm ten mógłby więc być odpowiednikiem ryb mięśniopłetwych takich jak np Eustenopteron lub Panderichtys i Tiktaalik
Albo lava zone była o wiele większa i tam żył ale z niewiadomych przyczyn chciał stamtąd uciec ale przez kwasy mu się to nie udało A kwasów było więcej chyba
Kiedyś widziałem film ( prawdopodobnie był to tylko wymodelowany przez fanów gigantyczny lewiatan, ale możliwe żę gdzieś w plikach gry jest jego model i tekstura) na którym był pokazany lewiatan z końca odcinka
Raczej tak duży organizm nie byłby w stanie żyć w jakiejś jaskini. Według mnie żył na jakiejś ogromnej otwartej przestrzeni, a aktywność wulkaniczna i kształtowanie się terenu przeniosło ten szkielet tam, gdzie teraz go można spotkać.