Nowy cel ‐ Survival: Fountain of Youth _ #07 [PL] 

32'37" - kamienny kilof jest ciężki i służy na tej wyspie do pozyskania kamieni lub obsydianu z kopalń/złóż. Nie warto go ciągle nosić. Piła i młotek też używane są tylko w okolicy warsztatu i domu, więc też nie warto ich nosić. No i z obecnie używanym plecakiem (potem można robić większe), to też polecam spacery z wózkiem.

Mapować możesz nie tylko z drzewa kartografów. Właściwie, to zawsze możesz mapować, ale im wyżej wejdziesz, tym dalej widzisz. Pomyśl też o piórze do mapowania, a nie tylko o rysikach z węgla drzewnego. Pomapuj też nieco z wyższych skał/wysp wystających z wody.

18' - woda z kolektora paruje. Gdy jest mały (kokosowy), to paruje szybciej. Z większego (glinianego) nieco dłużej. Gdy pada deszcz, to powinnaś wrócić do obozu, w którym jest kolektor kokosowy (no dwa przydałyby Ci się bardziej) i śpiąc po 2h powinnaś podbierać wodę z kolektora do przenośnego pojemnika jakim jest kokos lub tykwa bambusowa, potem znowu sen 2h (napełni się kolektor) i znowu zbiórka... na tym poziomie trudności z 5-6 kokosów (lub ze 4 tykwy bambusowe) do przechowywania wody powinno wystarczyć.

Twój dok jest obrócony o 180 stopni (polery do cumowania masz od strony lądu, a drabiny schodzą do wody). Tratwa chce przybić doń od strony brzegu i nie może. Obróć go. Drugi dok przydałby Ci się na północy - przy kopalniach obsydianu. Na tej wyspie możesz mieć też trzeci dok na południu - gdy potrzebujesz chodzić w góry do kopalni kamienia, a także po glinę, po bambus i po giętkie patyki. Między dokami możesz robić tzw. szybką podróż. Doki możesz stawiać też na innych wyspach, chyba że lubisz po prostu długo do nich płynąć.

4:05 Jaki backflip XD

Ponieważ trzeba w grze niekiedy rozmówić się jakimś warczącym psowatym (wygląda jak wyrośnięta wiewióra tylko warczy i szczeka), szakalem, dzikiem, rekinem, płaszczką (zmiksowaną z tzw. węgorzem elektrycznym), pumą, czarną panterą, aligatorem, waranem, wężem, skorpionem, jadowitym pająkiem, harpią, kondorem i wieloma innymi miłymi zwierzątkami, które nie mogą się wręcz doczekać spotkania z Tobą, to (o ile mi wolno) polecałbym inwestowanie zdobywanych punktów survivalowych w umiejętność wczesnego wykrywania zwierzaków (zwłaszcza tych niebezpiecznych) i może w zwiększanie odporności na jad (skorpiony, jadowite pająki, żmije, trujące żaby...). Sprawdź też proszę, czy nie masz ustawień mono na karcie dźwiękowej - jeżeli tak się niechcący stało, to jedynie słyszysz grzechotkę grzechotnika (i po jej intensywności możesz domniemywać czy zagrożenie jest bliskie, czy jednak nieco dalej), ale nie czujesz z jakiego kierunku on Cię ostrzega, żeby go nie nadepnąć. Może to jest przyczyną dosyć częstych ukąszeń. Wyłącz mono w ustawieniach karty dźwiękowej (gdyby było tak ustawione), a będziesz mieć mniej nieoczekiwanych spotkań z grzechotnikami. Mi to pomogło.

29'28" - to jest harpun dedykowany na dorady i rekiny, a nie typowa włócznia.

16:05 Harpiorzeł XD

10:22 Ten niezadowolony pan wygląda jak posąg Olmeków, ta gra toczy się gdzieś w ameryce środkowej ?