Witajcie w kolejny odc na moim kanale. Dzis mam dla Was małą ciekawostkę, nowy nabytek do gospodarstwa. Krótka prezentacja pojazdu DT75 i plany związane z jego przyszłością.
Ale piękny, kurcze chciałbym mieć taki sprzęt...pewnie wziąłbym spraya i fajnie malował błotnik "Andrzeju" 😄 zawsze podobały mi się te gąsienice, bo niezle wgryzają sie w ziemię..ech pojezdziłby po lasach 👍
@@MechanikLukasz raz jak w zimie odpalałem, wszystko zaczęło chodzić ino wentylator przymarzł i pasek ślizgał pierwsza myśl a to się mu pomoże pociągiem za pióra błyskawicznie wszedł na obroty i tak mi rozwalił rękę koło kciuka że ścięgna wyszły, masakra jak sobie przypomnę i wszystko przez głupotę,👊👊🤝 a gąsienice leciały bo już były po naciągane ,
fajna maszyna, i super stan, w końcu kabina w orginale a nie szkiełka od wskaźników powybijane. Tutaj ruskie dały v8 do deta też polecam zobaczyć ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-_8KK54Oefmc.html
Zrób porządek z tą motorynką ,ona podczas pracy generuje duże wibracje i przestawia się zapłon . Ja zespawałem krzywkę do ośki i z drugiej strony ośkę nakrętkę i ten motylek , bo ciągle się to luzowało i żyło własnym życiem. Trzeba ustawić zapłon i zespawać ,obudowa iskrownika ma fasolki tgż jest jeszcze czym regulować. Ja korzystałem z cewki zewnętrznej od malucha czy Audi i ta motorynka paliła na dotyk , a i jeszcze zapłon ustawiałem żarówka na chyba 12mm przed GMP. Ogarnij to bo widać że motorynka nie chce odpalić, siły nie ma a powinna kręć cały czas ten duży silnik. Albo są też przystawki rozrusznika szybko obrotowego wyrzucasz motorynkę i montujesz tamten no ale Aku duży trzeba.
Mam gdzieś oryginalna teczkę o takiego pojazdu z jakąś instrukcja i tabliczkami aluminiowymi na których są jakieś schematy które były przymocowane gdzieś na kabinie, będę chciał to sprzedać😁
1) nie tłucz tak tym przyciskiem od przelewania w gaźniku bo dziurę w pływaku wytłuczesz :> 2) warto dać nagrzać silnikowi rozruchowemu silnik diesla 3) Te "chłodzenie" to pewnie działa na zasadzie odparowywania wody.
@@jestepiese3047 Gdybys chciał pracować tym usługowo wiele godzin dziennie to odbiło by się to wyraźnie na zdrowiu, w dodatku jak na dzisiejsze czasy to nie jest to maszyna o dużej mocy czy możliwościach. Do uprawy pola są ciągniki kołowe o podobnej sile uciągu i wcale mało ich nie jest, a przy tym nie ma problemów z przemieszczaniem się po drogach asfaltowych. Na budowie podobną robotę zrobi ładowarka i jeszcze wiele innych rzeczy i też nie ma problemu z przemieszczaniem. Do uprawy na gąsienicach są dziś o wiele większe maszyny z ogromnie większymi możliwościami, jak chodzi o budowy to spychacze pojawiają się głównie na tych większych i wymaga się od nich zarówno dużego tempa pracy, jak i dokładności, zamontowanego systemu gps według którego kształtuje się podłoże itd. W dzisiejszych czasach jest to po prostu maszyna o małych możliwościach w dodatku mało mobilna. Takie małe maszyny na gąsienicach stosuje się dziś głównie w trudnym terenie. Tak więc raczej to sprzęt do sporadycznych usług po sąsiadach i awaryjnie by wyciągnąć utopiony traktor lub coś wyrównać jak ma lemiesz.
@@Boa_Dupczyciel60 Do lasu przy zrywce drzewa też się nada taki DT. Ma dobre właściwości terenowe, nie szkoda go do takich ciężkich prac i jest niezawodny. Jak się coś zepsuje to części tanie jak barszcz, w porównaniu do zachodnich konstrukcji.
20ha zapuszczone pole doły po dzikach do 1m głębokie ,brzózki na 3do 4 m i pług 1 skibowy załatwiły robotę zużycie paliwa poniżej 5l na godzinę ,umiesz liczyć bo mi wyszło ,że nic innego by się nie sprawdziło
Zadzwoń do Wysina , może akurat będzie miał pług bo trochę tego złomu tam jest😁. Kiedyś te pługi zlomowali, dziś są idealne na przedni tuz do rozgarniania kulurydzy😄
mam takiego dziada tylko z 78r! (mój rocznik) u ciebie to lalka sprzęt aż zazdroszcze, tam masz dwa zakresy także pewnie jezdziłeś na 1 zakresie,kiedyś przy v maxie urwało mi gąsienice a gąsienica urwała mi drzwi.. huk tam z drzwiami gorzej jakbym łeb wystawiał to byłby najlepszy gong w moim życiu😁 nigdy go nie sprzedam😍
@@MechanikLukasz jak masz wajche co zmieniasz kierunek to dajesz w przód , lewo i w dół i masz szybkie , jakos tak... nie chce mi sie teraz leciec sprawdzac ale u mnie mam dwie predkosci czyli 2x po 7 biegów w przód
@@dotknieciemgly Jego pewnie jest w podobnym stanie technicznym. Te dety są już wiekowe. Albo, wstaw jakiś nowoczesny silnik do tego swojego deta z 300 koni tak jak ten rusek zrobił, i będzie zapi erdalał aż miło. Chłopy w okolicy będą ci zazdrościć sprzęciora.
Ja zastanawiam się nad takim sprzętem. Mam małe gospodarstwo i praktycznie całe pole za domem. Dt prosty, tani w utrzymaniu, oszczędny i w porównaniu z klasycznym ciągnikiem odchodzi OC oraz przegląd. Kilka lat temu w pracy wywoziłem cały magazyn części zamiennych do dt, ursusów, zetorów itd na złom. Wszystkie części produkcji z lat 70. Ich samych poszło z 20m3. Chyba z 3 razy tyle śrub, rur itd. Pozdrawiam
W dzisiejszych czasach to aż nie moźliwe aby takie "monstrum" powstało. Bo na co to komu. Ani na drogę a w polu katorga. Z lemieszem miało to jakiś sens.
Przy skręcaniu trzeba chamulce naciskać.? Przy każdym manewrze w lewo czy w prawo trzeba chamulce naciskać. Pytam się bo za dzieciaka jeździłem u nas na suszarni z ojca kolegą z pracy. A było to ponad 30 lat temu.