siema fajny film łapa up To ładny nabytek sobie sprawił ładnie teraz zestaw wygląda. 5:06 takim sprzętem to można pracować 6:02 o i jeszcze dron no nieźle 7:26 opieńki czy podpinki różnie na to mówią 9:41 widać że zima idzie jak akcja drzewo
Jak to jest w tym rolnictwie? Łukasz Rolnik, mówi, ze poprzedni rok wyszedł na minus w rolnictwie z dopłatami włącznie. Szymek zainwestował w siewnik i bardzo fajnie, że rozwija się :) Kwestia lepszych ziem, czy cholera wie?
Nie zainwestowałem, tylko zmieniłem na coś co mogło siać w bezorce. inwestuje się jak kupujesz coś droższego i lepszego od wcześniejszej opcji .. A i pozdrowienia dla Łukasza.
❤❤❤❤❤🎉🎉🎉😊😊😊 siema Jarku ogarku dzień z tobą już jest lepszy pozdrawiam ciebie serdecznie I ciepło trzymaj się mocno Jarku ogarku pozdrawiam też Szymka świetny nabytek warto oglądać ciebie Jarku ogarku co odcinek to super jest ekstra to trzymaj się hej do następnego odcinka Jarku ogarku
Miło patrzeć jak Szymek się rozwija! Ciekawi mnie co skłoniło go do zakupu siennika ciąganego, a nie zawieszanego? Na mniejszych kawałkach (takich 5 - 10 hektarów) zawieszany sprawdza się nieco lepiej, nawrót trwa szybciej niż ciąganym (ciągany super sprawia się na dużych działkach). Co do zapychania na bez orce po soi, my robiliśmy jeden przejazd gruberem, następnie był obornik i talerzówka, kolejno znowu gruber i siew agregatem uprawowo-siewnym z talerzówką - zero zapychania. Szymek nawet przycina gałęzie aby nie uszkodzić ciągnika, nie to co Jarek w ostatnim odcinku. Wyciął gałęzie w wąwozie, ale na miedzy już nie i łamał je 60-tką. „Super” wyglądają te liście w dachu 30-tki w końcówce filmu (9:07) w prawym górnym roku. Nic dziwnego, że tak wygląda jego „gospodarstwo” - jak dbasz tak masz!
Z ciąganym zestawem kumaty kierowca zawróci szybciej niż z ciężkim zawieszanym, zwłaszcza jak ciągnik nie jest zbyt duży - czyli np u Szymka i nie ma tu znaczenia wielkość działki. Oprócz tego zasypujesz 3-4 razy rzadziej to kolejna oszczędność czasu. Poza tym ciężkim siewnikiem z ciężkim agregatem lepiej zrobi robotę a poradzi sobie z tym sporo mniejszy ciągnik niż w porównywalnym zestawie zawieszanym.
@@Rafal_JohnDeere no tak, załadunek trwa 5 minut ale ktoś musi poświęcić pół godziny żeby ci to na pole przywieźć lub ty musisz za każdym razem wrócić te kilkanaście- kilkadziesiąt minut na gospodarstwo i z tych 5 minut robi się 30 minut. Razy 3 zasypy dziennie i tracisz półtorej godziny dziennie. Co do nawrotów to nie masz racji, zanim Ty podniesiesz swoje 2,5t to Szymek będzie już rozpoczynał kolejną ścieżkę, daj mu tylko kilka dni na naukę ;) o tym jak dźwiganie takiej masy wpływa na podnośnik to już nawet nie wspominam bo to oczywista oczywistość.
@@maciekmikolaj3559 Na pole jadą 2 ciągniki, jeden z siewnikiem, drugi z turem i przyczepa ze zbożem. Drugim kieruje ojciec, który ma i tak już czas wolny, a w trakcie siewu jeździ ze mną jako pasażer. Logistycznie nie ma żadnego problemu. U mnie będzie jeden poprzeczniak, a u niego więcej. Mój zestaw jest tez krótszy i nie muszę wjeżdżać aż tak na sąsiada pole, a sąsiedzi bywają różni. Ile operatorów tyle opinii. Łącznie ciągnik dźwiga niecałe 4 tony, a udźwig ma ponad 5, albo i więcej - nie pamietam, wiec nie przemęcza się, po tej jest aby pracował ;)
Na mniejsze kawałki 5-10ha. U mnie takie to są duże i już ciągany sprzęt bez problemu zawróci. Z tak ciężkim zawieszanym trzeba uważać dlatego nawrót trwa dłużej niż z lekką maszyną. U mnie jak są działeczki po 0.5ha to wtedy ciągany by się nie sprawdził. Choć kosiłem kosiarką ciąganą i takie małe kawałki dobrze się kosiło, do tego nie ciąży tak na jedną stronę jak zawieszana.
Jarkuogarku :) nie ma czegoś takiego w języku polskim jak: "w każdym bądź razie"! Poprawną formą jest: "w każdym razie"! Przypuszczam, że masz na to wyjeb....! i słusznie!!!! ....ale może akurat Cię to zainteresuje. Pozdrawiam!!! :)
Dziadownia na podwórku coraz większa. Wstyd by dorosły człowiek, w sile wieku taki syf miał u siebie na posesji. W pełni rozumiem ludzi u schyłku życia, że nie są wstanie utrzymać porządku ale by osobnik w kwiecie wieku miał takie coś... Masakra... Propos prostowania one nie ma sensu, materiał w wyniku powstałych naprężeń ulega osłabieniu i po najechaniu na twardą bryłę, kamień element ponownie, w znaczny sposób się odkształci i znacznie straci na wytrzymałości.
Zgadza się, pierdolnik na podwórku to ma konkretny, już jest większy porządek przy jakimś remoncie czy rozbiórce… Maszyny zarośnięte krzakami, konary drzew, klucze porozrzucane itp. Nikt tutaj nie mówi o wykoszonej trawie jak murawa na Wembley, ale o podstawowym porządku! Inaczej się człowiek czuje gdy widzi porządek, niż taki pierdolnik. I jeszcze te liście w dachu 30-tki (9:07), już jakiś czas tam jeżdżą. Jak dbasz - tak masz, nie dziwi mi ze to „gospodarstwo” jest bezprzydziałowe, skoro właściciel nie ogarnia podstawowych czynności w jego dbaniu. Ja to bym się wstydził kogoś wpuścić na takie zabałaganione podwórku, a on to jeszcze pokazuje kilkuset osobom. Smutne jest to, ze większości ludzi taki syf się podoba i nic dziwnego, ze później się widzi śmieci w przydrożnych rowach, albo lasach! Mój sąsiad 70 lat ma większy porządek na podwórku niż Jarek, mimo ze nie rolnik to ma kury i ładnie zadbane podwórku i kurnik!
@@sebastian16682 Jest dorosły, poradzi sobie ;) Ja ogarniam swoją posesje bez problemów ;) Do takich czynności nie potrzeba żadnych specjalnych kwalifikacji i umiejętności, wystarcza tylko chęci ;)
@@szymongalek7146 pod 2,5 m.agregat uprawowo siewny oraz pług obrotowy 3x50 Vario co polecisz 310 czy też 311 co by potrzeba teraz różny płaski górki też sa
Na tzw zachodzie przetestowali już takie Ciupciajaco szlifująco rozdrabniające badziewie.I Tera walczą z pustynia i burzami pylowymi.polski chłop zawsze pazerny na Stare Badziewie z tzw zachodu.jak te kolorowe z Afryki Ameryki na szkiełka i błyskotki.😁