Fajny motocykl, prawie dla kogoś kto chce się po prostu przejechać motocyklem czy użytkować na co dzień i dla fanu, i też ja se lubię czasem jechać 60km/h i delektować się tą jazdą, z koeli nie lubię skupiać się na dalekich odległościach bo mnie to nudzi, czyli jakieś wielkie Adventure dużym GS-em w pełnym objuczeniu przez Bałkany czy dalej, to nie dla mnie, dalej preferuje wygodę samochodu.
Zapowiada się fajny sprzęt. Cena przystępna w porownaniu do konkurencji nawet jeśli tu są jakieś drobne wady. Do tego wysoka osoba nie wyglada jak na psie . Generalnie jak nie będzie się psuł jakoś przesadnie to ja nie widzę wad .
Po obejrzeniu kilku testów kupiłem Voge'a 300 Rally do zabawy w lekkim terenie. Przejechałem nim dotychczas 600km - póki co nic się nie popsuło, poza wyczepiającym sie tylnym zaczepie kanapy przy jezdzie na stojąco po wertepach. Wibracje są na akceptowalnym poziomie tylko do 5500obr/min, co odpowiada ok. 85km/h na 6-tym biegu. Dla wyższych obrotów wibracje są tak duże, że wszystko buczy i huczy jak wściekłe - z tego powodu motocykl ten nadaje się wg mnie wyłącznie na jazdę poza asfaltem, gdzie do dobrej zabawy starcza zakres 4000-5000obr/min. Gdyby uwaga o wibracjach w tym firmie była bardziej dosadna, to prawdopodobnie nie zdecydowałbym się na zakup.
Tak, generalnie przełożenia sa krótkie. Dodatkowo prędkościomierz zawyża prędkość prawie o 10procent, wiec realna prędkość przy 5500obr to blizej 80km/h.
Pytanie czy ktoś to zacznie importować... Wyglada bardzo ciekawie, ale pomacać na Eicmie nie dali. Natomiast inny model, który obsiadłem wyglądał mega z daleka a z bliska tandetnie... - Brzoza
@@Chief_critic Jak nie będą mieli jaj teraz, to za 3-5 Chińczycy im je całkiem zmiażdżą i będzie pozamiatane, więc powinni teraz wprowadzać w konkurencyjnej cenie.
@@skrzatRG z tym, że V-Strom 250 to bardziej szosowy, tak samo jak Versys 300. Swoją drogą oba bardzo fajne moim zdaniem, choć ja do takiej pojemności na szosę jeszcze nie dojrzałem 😃 i mam 600+.
Ta prędkość przelotowa jest naprawde strasznie słaba :/ Mam stare kawsaki o pojemnosći 250 i da się bez żadnych wibracji i na pełnym luzie lecieć 110 ,nawet i 120 ale wtedy problemem jest wiatr przed którym nie mam żądnej osłony.Niby turystyk to troche większy opór,ale że aż tak?
Cześć Brzoza, trochę zarosłeś chyba że to z braku czasu ? ;) Jak zawsze fajna prezentacja kolejnego chinola.. wiem, wiem musisz, płacą.. oglądając materiał miałem wrażenie że na siłę chcesz przekonać widzów że ten motorek mimo sporych wad jakie de facto przedstawiłeś ma sens. Może i ma, ale akurat argument zakupu w leasingu czy kredycie do mnie nie przemawia, bo wolałbym po prostu dopłacić choćby do Hondy, dodatkowa stówka do raty leasingu nie spowoduje większej różnicy a dostajemy coś sprawdzonego i markowego. Przekonujesz że fajnie się tym jeździ z prędkościami 60-70 km/godz. i wtedy uchronimy się przed wysokimi mandatami ;) Sorki ale to trochę argument z dupy, wychodząc z takiego założenia to kupujmy wyłącznie motorki 50 cm3 bo one teoretyczne nie pojadą więcej jak 50 km/godz. Nie tędy droga, nie narzekajmy na drakońskie przepisy i kary, połowa Europy ma jeszcze wyższe mandaty i jakoś polscy motocykliści tam jeżdżą przepisowo, u nas jakoś tak się przyjęło że Polak w Polsce musi mieć wyjebane na limity prędkości. Przy chińskich motocyklach takich nieznanych marek jak ten Voge 300 Rally zawsze będzie problem z dystrybucją części, nie wspomnę już o dużo większej utracie wartości przy odsprzedaży w porównaniu do znanych japońskich czy europejskich marek, więc ogólnie zakup takiego wynalazku może się okazać bardziej problematyczny. Skoro w tym motocyklu silnik tak mocno wibruje, to znaczy że będzie też problem z odkręcającymi się połączeniami śrubowymi. Nic nie powiedziałeś gdzie to będzie można zobaczyć, co z dystrybucją, serwisem, co jaki interwał czasowy, przebiegu ? Hamulce są, hamują marki X (jakiej ?), do tego syfiaste chińskie śliskie opony, żarówki H4 w lampie i za to wszystko importer będzie chciał - 22'000 zł. życzę powodzenia w sprzedaży tego motocykla polskiemu klientowi. Jak dobrze że nie muszę testować tej "zaawansowanej chinolskiej" myśli technicznej ;) Za ten Twój wysiłek, spędzone godziny na tym czymś, montaż i nieprzespane noce zdecydowanie należy się łapka w górę, ale proszę wrzuć częściej na ten kanał jakiś test nie-chinola ;) Piona - RafałB
Pierdolisz głupoty. Motocykle tej marki są bardzo popularne na zachodzie Europy. Hiszpania Portugalia. Jak byś się trochę zainteresował tematem to byś wiedział. Crf 300 też ma żarówki zwykle,też wibruje i jest 10tys zł droższa.Do tego na zamówienie trzeba czekać dość dlugo.Dla kogoś kto chce kupić drugi motocykl typu dual sport sprzęt ten będzie wystarczający. A za pozostałe pieniądze wymieni sobie opony,dokupi akcesoriów i zostanie mu na paliwo na dwa lata.
Taaa 300ka pali 3 litry!? To 1200 pali 12? Dziwne. Pojeździj trochę i potem się wypowiadaj. Oglądałem Wasz test 800 ki i jest bardziej rzeczowy. Ale subskrybuję
Kiedyś ktoś na Voge 300 przejedzie 20tyś ,30tyś bez problemów, to Honda zacznie mieć problem przy takiej cenie Voge. Ale na razie nie ma problemów oprócz zbyt miękkiego zawiasu tylnego crf300 :)
2:02 Cóż, marka ciekawa, niestety, biorąc pod uwagę jakie zapędy polityczne mają Chiny i jakim zagrożeniem będą w przyszłości, nie cieszy mnie rozwój chińskich marek, bo z ich sprzedaży finansowany jest kolejny reżim. No cóż, prawda boli... 🤷♂️
SZYBKI DOBRY SERWIS TO PODSTAWA CZY TO VOGE CZY ZONTES BO CENY ZAKUPU SA BARDZO DOBE DO TEGO CO OFERUJA ALE JEDNAK NIE MA PEWNOSCI CO TO DODTEPU CZESCI W KROTKIM TERMINIE
Japońskie marki po za jednostkowymi wyjątkami przespały ostatnie dekady. Chińskie - indonezyjskie marki odrobiły swoją pracę domową. Widziałem kilka modeli ja jestem pozytywnie zaskoczony. A do tego dynamika rozwoju tych marek pokazuje ich potencjał i możliwości
większość produkcji markowych jest na wschodzie w Europie nic się nie produkuje oprócz nazw lepiej kupić lekko używanego 390 adventure przynajmniej jest do tego jakaś dokumentacja i dostęp do części a przy tym i mocy ma więcej i zawias z regulacją i odsprzedać się da.
@@motovoyagerpl rozważam jako drugi motocykl,przy moim wzroście 184 jestem trochę w lepszej sytuacji niż Ty,ale tylko trochę. Muszę poczekać na recenzje po większych przebiegach. Ten testowany na filmiku sprzęt wydaje się ok,oby nie tylko się wydawało. LWG
@@motovoyagerpl Przynajmniej wyszły... Kierowcy w ogóle nie kwapią się o przeginanie ich prawa... Jak tak dalej będzie to niedługo przed pojazdem znowu będzie biec osoba z czerwonymi chorągiewkami.
Nadmierne wibracje mogą być spowodowane zamontowanym gmolami. Proponuję je zdemontować i sprawdzić rezultaty. Przecież widać, że podobnie jak z Voge 500, jest to kopia silnika Hondy 300 więc powinny mieć podobne drgania.
Ja tu nie jestem dla polityki. Rozmawiamy o motocyklach. Jeżeli jesteś taki prawilny w tych sprawach, to uwazaj, bo połowę rzeczy w Twoim domu jest made in chiński reżim... Takie czasy. Wystarczy że izolujemy rosję, na resztę świata taki kraik jak nasz nie ma siły... - Brzoza
@@motovoyagerpl Żebym został dobrze zrozumiany: nie neguję Waszej świetnej roboty jeśli chodzi o kanał. Widocznie za dużo wiem jakie zapędy ma to państwo. A wpływ na nasze podejmowane wybory mamy, więc od dwóch lat chińszczyzny nie kupuję. Żal mi dupę ściska, że w Europie nie projektuje i nie produkuje się takich fajnych motorków. Bo rzeczywiście są fajne. Pozdrawiam. Ps: Macie bardzo dobre filmy i zadziwiająco mało subskrypcji, więc życzę ich zwielokrotnienia. 👍
Jednak pamiętajcie, że Chiny to aniołki w porównaniu do grasujących na świecie, zwłaszcza w PL, watykańskich przestępców z koloratkami. Należy zrezygnować z wszelkich zakupów w sklepach, odprowadzania podatków, w tym dochodowego. gdyż wszystko to, wspiera katolicką, czarną mafię 🙂
"Dostałem to moto do testów" żeby wam go sprzedać 🙂 Dlatego tak cieszę paszczę. A tak poważnie, jak ktoś chce kupić takową 300tke, polecam coś co wam będzie śmigać latami, Hondę CRF300Rally ! Ale, za CRF 300 Rally zapłacicie 31 900 zł, natomiast cena Voge 300 Rally przewidywana jest w okolicach 21-22 tys. zł
Słucham ze mam tym jechać 60-70 na godzinę a ze przy 90 wibruje. Do tego trwałość podejrzewam że nie rzuca na kolana... więc nie widzę powodów do zachwytu.... ot kolejne gówno pokroju Romet'a. Przytomne osoby kupią Japonię. Kolejny temat to dostęp do części zamiennych. Yamaha czy Honda oferuje do swoich modeli sprzed dekady dostęp do części zamiennych, Chińskie marki mają problem z dostępnością części do aktualnych modeli... Kończąc radzę się zastanowić na kogo się głosuje swoim portfelem...
Tu akurat kolego nie masz racji. Sam jestem krytykiem chińskich motocykli za 1/4 ceny japończyka jednak nie w tym przypadku. Mam okazję serwisować tą markę i uważam że jest tylko nie znacznie niżej jakościowo niż Japonia. Mieli swoje wpadki i akcje serwisowe na naprawy nie których modeli ale kto zna marki japońskie wie że oni też zaliczają wpadki do których często nie chcą się przyznać i wtedy bywa problem z gwarancjami. Co do części tu akurat części są do Voga może nie od ręki ale w ciągu tygodnia maksymalnie dwóch.
Test mocno pachnący reklamą chińskiej myśli technicznej. Autor zachwala jak może, ale trochę bez ładu i składu. Słyszymy, że moto dało mu dużo frajdy a jednocześnie, widzimy gościa odpychajacego się nogami i męczącego z piaskiem (tu winne w większości opony ale gdzie ta "frajda", nie wiadomo). Motocykl ma problem z wibracjami silnika i to przy prędkości 90 km/h, dla Pana redaktora to nie problem bo... można przecież śmigać 70😅. Motocykl ma konkurencyją cenę bo ktoś dał zwykłe lampy zamiast ledowych. No raczej nie. Jest tani bo materiały są tańsze, kontrola jakości i powtarzalność na liniach produkcyjnych jest mniejsza, sieć dilerów i serwisów jest żadna itd. itp. Motocykl pali 3 litry bo ma 300 ccm pojemności. Z tym nie polemizujemyl bo... Pan redaktor wyjaśnia nam sekretną zależność pomiędzy pojemnością a spalaniem. 😂 Zawieszenie jest dobre i do wszystkiego ale nie wiadomo jaki ma skok i czasami dobija i to w takim "ekstremalnym" terenie. No i wisienka na chińskim torciku. Motocykl nie jest czerwony i ładnie wygląda... Nie chcę tu nikogo namawiać na zakup motocykli japońskich, jako jedynego słusznego wyjścia. Może komuś faktycznie wystarczy taka alternatywa (zwłaszcza biorąc pod uwagę cenę). Ale tego typu "testy" zachwalające na siłę jakąś kolejną chińską markę, jakby była czymś wyjątkowym, uważam za nieporozumienie. Ze swojej strony mogę dodać, że motocykle typu Dual sport, soft enduro itp. są mi dość bliskie i polecam osobom które myślą o zakupie takiego moto, trzecią drogę. Jest nią zakup markowego motocykla używanego. Motocykle takie jak Yamaha wr 250 r czy suzuki drz 400s biją na głowę i to coś przedstawione na filmie i wspomnianą konkurencję ze stajni Hondy (rodzina crf 300) dając prawdziwą uniwersalność i prawdziwą frajdę z jazdy.