O lufach w platformie AR-15. Rodzaje, budowa, czy da się wymienić jeśli tak to na jaką? 

Nagwintowany słup powietrza oblany metalem.

5.8 czy 5.7?

@@CynaOlow Pisanie.na telefonie oczywiście że 5.7x28😀

Powiem tak: chciałbym:)

@@CynaOlow Dopisałem go do mojej listy. Tylko 4 tyś 😉

Zamawiasz wybrany towar. Sklep prosi o wysłanie skanu promesy. Wysyłasz skan, robisz przelew, czekasz. Opcjonalnie, można dogadać się z rusznikarnią TopGun, żeby odebrała zamówiony towar i zintegrowała go ze starym karabinem ("wytworzyła" nowy karabin).

To obrandowana krajowym "SVRN" wersja łoża chińskiego (nie znam dokładnego producenta) o długości 13.5 cala. Ja dałem za nie trochę ponad pięć stów ale jak znależć w Chinach (chyba są gdzieś na Aliexpressie) to z przesyłką pewnie zmieści się w 300.

Generalnie tak, ale to zależy od producenta Lothar Walther zwykle stosuje technikę "przeciągania skrobaka" w swoich najdroższych produktach. Są jednak producenci którzy potrafią wykonać świetne lufy inną techniką, np. kucia na zimno. Krąży jeszcze jedna opinia, cytowana w książkach dotyczących balistyki, iż lufy wyczynowe zwykle wykonuje się z nieparzystą liczbą pól gwintu. Podobno ma to jakiś wpływ na lepsze prowadzenie pocisków.

do celu, do celu. czyli bokiem do osi lufy ;)

@@CynaOlow 😁 Wypowiedź godna polityka. Nie startujesz przypadkiem za rok albo za dwa? 😉

Mowisz, ze powinienem pojsc niczym Brandon Herrera?;)

@@CynaOlow za dwa lata wybory prezydenckie. Jeden głos już masz 😉😁👍

się robi, się kręci.

Sam nabój balistycznie owszem jest bardzo podobny do 7.62x39 ale to wynika z jego energii i odpowiadających im naważek prochu. Sam pocisk natomiast w żadnym razie nie jest "najbliższy" a to głownie z tej racji, ze 300 BLK używa standardowej "zachodniej" kalibracji luf i pocisków jak dla 7.62x51 czyli kula o rozmiarze 0.308 cala. Natomiast sowiecki kaliber używa pocisków o kalibracji 0.311" (niektóre źródła podają nawet 0.312") czyli standardowej linii "sowieckich trzydziestek", tak jak np. 7.62x54R.

@@CynaOlow OK, masz rację

A ja raczej powiedziałbym, że to spiskowa teoria producentów dedykowanych magazynków. Pół świata strzela z magów 223 i nic sie nie dzieje - feeding issues są opisywane mniej więcej tak często, jak problemy typu ze karabin X (w 223) kiepsko współpracuje z magiem Y (tez w 223.). 300'tka z której strzelałem (Mazowsze pozdrawia Podlasie ;) tez jechała na zwykłych PMAGach IIgen i np, ten wątek www.ar15.com/forums/AR-15/Do-I-need-a-dedicated-300-blk-mag-/121-724159/ zgodnie opisuje je jako najbardziej kompatybilne z kalibrem. Co do prowadnicy na wysokości szyjki to nie zgodzę się bo raz, nawet aluminiowe GI mają dokładnie w tym miejscu przetłoczenie (w tych co mam chyba nawet głębsze niż żeberko w PMAGu czy tym Danielu com go dziś do kanciapy przyniósł;) dwa, przecież łuska 300 BLK jest znacznie krótsza; w miejscu gdzie .223 Rem ma szyjkę w 300blk jest już goły pocisk i ma on może ze 6mm. Zauważę też uprzejmie, że dedykowany mag nijak nie zabezpiecza Cię przed oddaniem strzału z trzysety w 223; przecież taki magazynek omyłkowo włożysz do zwykłego aera, tak jak i amunicję omyłkowo włożysz do maga 223 i nic Cię przed tym nie powstrzyma. Jedyna pewna metoda to ciągła świadomość, co-gdzie-wkładasz. Oczywiście labelowanie ich trochę pomaga, ale dopóki jest to w obie strony mechanicznie kompatybilnie, to tak naprawdę nie ma żadnego zabezpieczenia. Ale to wszystko takie gadanie. Za parę tygodni mam nadzieję zmaterializować ten setup i wtedy będziemy rozbijać na atomy magazynki i co tam jeszcze (ale strzelania trzysetą w 5.56 nie obiecuję:)

@@CynaOlow Tak i tak. Sam nie mam 300AAC ale podpatrzyłem u kumpla co składa na ołowiakach i te szyny mu przekaszają naboje pociskiem do środka. Co prawda nie przy samych szczękach, ale narzekał na to że coś tam się źle układa na w długich magach i blokuje dosyłacz. No i kwestia tego czy trzymasz takie same magi załadowane różną amunicją . Jeśli tak to jednak warto sobie oznaczyć czym są załadowane bo czasem jednak shit happens (taki przykład: mimo że współpracownik dokładnie wie że przy obróbce detali szerszych niż stół w maszynie trzeba otworzyć boczne drzwi to raz miał gorszy dzień, zapomniał i szyba w drzwiach wyleciała) P.S. Od 2 miesięcy sam czekam na AR w kalibrze .30 tylko z taką ciut większą łuską (LFA LF308 battle rifle)