O starożytności na ziem polskich rozmowa z Osady Neolitycznej w Kopcu (odc#2 epoka żelaza) 

zgadza się, trzeba ich promować!

racja, temat jest niezwykle ciekawy, ale i złożony. Ciągle go też badamy i planujemy wypuścić kolejny film, bardzo dokładnie prezentujący właśnie te zagadnienia, etnogenezy Słowian.

@@OsadaSlowianska Dziękuję za odpowiedź. Czy są już badania pokrewieństwa genetycznego naszych górali tatrzańskich i zachodnio-beskidzkich.? To byłoby również interesujące, o ile jeszcze można znaleźć rodowitych górali od pokoleń. Jednak tylko pobieżne spojrzenie daje takie wnoski, że znakomita większość ludzi Europy szeroko pojętej centralnej, jest do siebie bardzo podobna i zapewne genetycznie ciągle mocno ze sobą spokrewniona.

Gdyby słowianie byli ludem zbieracko pasterkim to równie dobrze mogli by te tereny zdominowac tatarzy sarmaci azarowię węgrowie. Widać że im większa nastąpywała ekspancja ludów zbierackich myśliwskich to tym większa następowała ich asimilacja. Nie da się zdominować liczebnie genetycznie i kulturowo innych ludów nie posiadając zaawansowanie by wytwarzać jedzenie broń i konie. Nawet jeśli ludy pasterskie pokonywały jakieś osiadłe plemiona to wcześniej czy później były asmiliowane wchłaniane albo wypierane. Z drugiej strony nie wiem po co wybijac do nogi całą ludność jakiegoś terenu raczej miejsca było dość sporo.

Nie, kultura przeworska to Wandalowie glownie i niedlugo bedzie caly odcinek o tym właśnie

@@OsadaSlowianska Dziękuję, od lat zastanawiam się nad kwestiami tu poruszonymi. Odpowiedź jest bardzo trudna. Ogromna ekspansja przede wszystkim ludnościowa i językowa Słowian na cala Europę środkową w ciagu tylko 2/ 3 wieków nie jest wytlumaczalna tylko przywędrowaniem, chociaż z pewnością jacyś Słowianie ze słabą ceramiką przesunęli się z zach.Białorusi i Ukrainy na Zachód. Natomiast aż do granic Danii, do ujścia Łaby? Na południowej stronie Łaby -Drezno, Lipsk przecież też byli "Slowianie" sądząc po rozprzestrzenieniu jezykowym. W tzw. północnej Macedonii dzisiaj, są małe miejscowości, które nazywają się np.Rajcza i Pszczyna, czyli wymarsz części Słowian na południe odbywał się już z południowego dorzecza Wisły? A nazwy miejscowe są na południu Polski starsze od wędrówek ludów, są dawno zasiedziałe? Jak tłumaczyć olbrzymie rozprzestrzenienie się języka? Ludność miejscowa go szybko przejęła? Plemiona germanskie idące na Zachód i na południe od Alp, nie zabierały ze sobą całej ludności, tylko tych najsprawniejszych, którzy chcieli i mogli iść, po drodze dołączały się do treków germańskich inni ludzie. Wszystko się mieszało. Ale jaka część ludności np. na terenie Czech i Moraw zapewne pozostała po Markomanach i Alemanach na miejscu? Trudno sobie wyobrazić całkowitą pustkę zasiedleniową. Również np.staro-górno-niemiecki ( Althochdeutsch ) posiada jeszcze wiele elementów wspólnych z wcześniejszym słowiańskim np. brati - bracia, ludi - ludzie, w dzisiejszym niemieckim Leute, czyli geneza języka słowiańskiego nie musi być cofana do przywędrowania skądś, tylko mógł on się rozwijać stopniowo na miejscu. Bardzo trudne pytania. Badania genetyczne, badania językowe, etymologiczne, nazewnictwo trzeba koniecznie dołączyć. Zwłacza porównanie staro górno niemieckiego ze słowiańskim w ich fazie rozwoju, byłoby ciekawe.

Historię kogo?w neolicie i wczesnym bronzu?

Myślenie i rozumienie przeczytanego tekstu ma jak widać ważną przyszłość .

@@romankrzysztof3310 pisanie farmazonów i kompilowanie nauki na sufitologie tym bardziej.

Roman, nie zrozumiałeś Grzybowskiego ani genetyki populacyjnej, więc opowiadasz głupoty za innymi polskimi, niedowartościowanymi kretynami.

@@demaskatorr otóż to

Uuu a skąd ta pewność ?

@@czarnypiotrus6975 wygoogluj "Kto nas Polaków ustawił na pozycji wiecznych przegranych?" - tam jest odpowiedź

@@demaskatorr ok.zobaczę

@@demaskatorr hmm.no tak jak napisałeś cyt.,,wydaje mi się na moją logikę mi się wydaje na moją i nie tylko moją logikę iż tak zwani piastunowie ok.94Or.od południa być może Morawy zajmują ziemię a grody palą a na ich miejscu stawiają nowe większe i metodą znaną tylko na południu czyli hakową która to ma tak ogólnie za zadanie podtrzymywanie tego drewno ziemianego wału co potwierdza dendrochronologia,archeologia wykopaliska etc.Kim by nie byli owi piastowskie ten fakt najazdu z południa grupy wojowników pochodzenia,, jakiegokolwiek" I około 950,60r.wyłania się nowa lepsza jakość. Jeszcze raz,jest udowodniony ponad wszelką wątpliwości iż przed około 940r.żyli na Wielkopolsce jacyś ludzie plemiona z jakąś administracjią w nie wielkich grodach ,Grzybowo,Poznań ,Giecz i inne nagle z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością z dzisiejszych Moraw lub dalej z nad Dunaju wpadają,,Piastowie"palą niszczą grody a w miejsce budują nowe większe i i bardziej innowacyjną technologią budowania gdzie około 960 roku krystalizuje się nowy twór zwany dziś Polską...w powieści minionych lat Nestor opisuje te wydarzenie jakoby z ziem właśnie środkowego Dunaju przenieśli się na tereny Wielkopolski pod naporem Wołochów być może razem z Madziarami i innymi etnosami w tym czasie duża grupa ludnościowa co pokrywa się nomen omen z tym co wiemy.. odnośnie badań archoligicznych wykopaliskowych i dendrochronologicznych.

xD