Ależ to były skoki! Ten klimat, tylu wspaniałych zawodników! To były złote czasy dla skoków narciarskich, kiedy to biły rekordy popularności. Piękne czasy
Ten film powinni puszczać na zgrupowaniach FIS=u żeby pokazać jakie konkursy chcieliby oglądać kibice. Nie to co teraz 146m w Willingen przy rekordzie 5m dalszym i już obniżanie belki...
Fakt, z tym że wtedy obniżenie belki byłoby równoznaczne z rozpoczęciem całej serii od nowa, dziś można to robić bez takiej konieczności, dlatego też o wiele łatwiej przychodzi sędziom podejmowanie takich decyzji. Patrząc z drugiej strony, kiedyś kiedy mieliśmy jednego-dwóch zawodników w super formie, znacznie odstających poziomem od reszty (jak Małysz w 2001) sędziowie byli zmuszeni ustawiać belkę bardzo nisko, bo nie było możliwości jej obniżenia przed skokami czołówki i przez to poziom całych konkursów bardzo na tym cierpiał. Dziś nie ma takiego problemu, dlatego też outsiderzy mogą sobie poszaleć.
Maciej Kowalski Nie sądzę, że punktacja jest całkiem zła, ale czasami tak ostrożnie ustawiana była belka, że kilku pierwszych zawodników "atakowało choinki z nazwą miejscowości". Dopiero kiedy kilku zawodników straciło szansę na dobry skok belka była podwyższana, ale tu również pojawiał się problem w postaci ujemnych punktów. Jeśli belka od początku belka była jakoś bezsensownie nisko, nie da się jej podwyższyć do sensownego poziomu bez ujemnych 30 punktów. Więc już od samego początku robił się konkurs gdzie dwa skoki na punk K dawały wygraną. Nuda
Stary a co było w Obertsdorfie na mamucie ostatnio obniżanie belki przy każdym lepszym skoku 30 metrów od rekordu albo przy przypuszczeniu,że skoczek może daleko skoczyć, bo jest dobry też obniżenie,mimo,że wcześniej słabo skakali.Rozumiem wszystko,ale teraz to jest jedna wielka przesada,nie pozwalają daleko im latać.
Jeden z najlepszych konkursów skoków jakie oglądałem w życiu. A już na 100% TOP3 na dużej skoczni. Planicy 2005 nie przebije, ale może walczyć o pierwsze miejsce na dużych skoczniach.
@@matrix.thedarknightrises2296 odpowiedzią są wiązania Ammanna i ogólnie lepszy sprzęt zobaczcie różnice w prędkościach na progu między sezonem 2009/10 a 2010/11
Szkoda ,że się Małyszowi nie powiodło . Mógłby mieć przynajmniej brąz lub nawet srebro w dorobku . W tamtych latach zaczeła się robić afera w PZN. Wtedy był konflikt na lini Federer( nie Roger tylko Edi)- Paweł Włodarczyk . Kuttin też nie był Święty w Polsce . Może gdyby Horngacher był trenerem w kadrze A w latach 2004-2006 , a inny trener w B, to by w Adam miał medal ,a nawet 2 medale więcej .
Co to był za wspaniały konkurs... Esencja skoków narciarskich. Dzisiaj to po skoku Benkovicia zaczęłoby się kombinowanie z belką. Żal oglądać Adama w drugiej serii. Odbicie tragiczne. Szkoda. Z drugiej strony wynik po pierwszym skoku pokazuje, że tak naprawdę było blisko sukcesu nawet w tym gorszym okresie.
To nie chodzi o predkosc na progu tylko on błąd popełnił bo narty mu pionowo poszły i wyhamował predkosc w powietrzu. Moze zbyt wczesnie sie wybił ale pewnosci nie mam
Jak zwykle z Norwegii jakiś nortchuj Norweg siedział - Ahonenowi dał 17.5, gdy reszta 19.0. Jak ktoś skacze lepiej od Norwega, to wszystkie chwyty dozwolone dla nich by ich zawodnik wygrał. Małysz jak walczył o 4-ą Kryształową Kulę w Planicy było podobnie, jak pamiętam i nie tylko wtedy, nie mówiąc już o braku hymnu dla Stocha niedawno. Śmierdziele nie umieją przegrywać.
Norwegowie zawsze oszukiwali i na notach i ostatnio kombinezonach i też prawda ze przegrywac nie umieją. Pamietam jak Kamil wygral 65 TCS Tande wtedy zepsul to juz norwegowie snuli teorie spiskowe
Pamiętam jeszcze wersję, że miał duże problemy z alkoholem, ale to był raczej wymysł kibiców, bo nikt nigdy tego oficjalnie nie potwierdził, zaś wypowiedź Benkovicia i jego pobudki do zakończenia kariery pamiętam doskonale.
@@Wislak27 Ahonen - 93,4km/h. Ro Benkovic 94,1km/h... Masz rację, takiej przewagi, to jeszcze nikt nigdy nie miał. -0,7km/h przewagi... Nie wiem co bierzesz kolego, ale to Ci szkodzi...
Owszem, telepało mu nartami. Jednak, co mnie się osobiście podobało, ręce miał schludnie ułożone wzdłuż tułowia, wbrew obecnej modzie aby je szeroko rozkładać. Do tego niektórzy machają nimi, co moim zadaniem zasługiwałoby na obniżenie noty o 0.5 pkt (składowa "wrażenie estetyczne ogólne"). Mimo to, jeśli dotyczy to zawodnika czołówki lub o znanym nazwisku, sędziowie w ogóle tego nie uwzględniają.