ja mam to szczęście, że mając 32 lata na karku mam obie babcie dalej i to na chodzie. Babuszki 80 lat i zdrowe. Z wizytami u nich raz w tygodniu każda to jak w tych opowieściach. Babciu ja nie jestem głodny. - Babcia- dobrze wnusiu, ale chudy jesteś ( kij z tym, że 194 cm wzrostu i 115 kg, i raczej niedzwiedź ze mnie.) i tak podają obiady miska pierogów potem wiadro zupy, no i deser ciasto z lodami własnej roboty. A na koniec - no wnusiu jak już podjadłeś to może chlupniesz z babcią kieliszka czystej xD zawsze mam ubaw z tego. Kochane kobiety.
Tak było ale z moją mamą.Siedzialam z bratem przy stole i było komu dokładać.Cale szczęście, że cały czas się kręcił i wiercił, więc mogłam wykorzystać jego nieuwagę.
Przez ten filmik przypomniało mi się jak chodziłam do dziadków na obiadki, często przychodziliśmy na obiad i zostawaliśmy aż do wieczora😭 Bardzo tęsknię babciu i dziadku😭💔