nikt wam tego nie da co ja wam naobiecuję.... kontakt 697 988 057 dobre części w atrakcyjnych, dobrych cenach... promocje!!! grupa fb / 5506610339434617 nie lubię skamlania ale jak ci się podoba wciśnij dzwonek
60 w tamtych latach dzwigaly plug 3 skibowy kultywator opryskiwacz 300litrow i siewnik poznaniak to az nad to byl ten podnosnik u nas 60 jest od nowosci i nigdy nic nie peklo zadna os ani plecak ani blok a robila 550godzin rocznie ale uzytkowana zgodnie z przeznaczeniem a jak chcialel obrotowke czy uprawowo siewny zakladac to kupilem forszaja ajak ludzie chca dzwigac ciezkie maszyny to polecam 385 ursusa w cenie 60 a robote robi niezłą policzyc wszystkie przeróbki to niema sensu moim zddaniem bo to jest ciagnik Mały pozdrawiam
Ja mam oryginalny żadnych przeróbek wszystko tak jak producent przewidział i podnosi agregat uprawowo siewny 2.2 razem z siewnikiem talerzowe 2.10 z wałem i daje rady moim zdaniem nie ma sensu przerabiać zrobić żeby szczelne było zgodnie ze sztuką i podnosić będzie bo jak nacudowac to może coś uszkodzić rozerwać czapkę albo wcale co przełamac ale jak kto chce niech tak robi a w drugim ciągniku tylko mam przerobiony rozdzielacz na zewnętrzny co każdemu polecam
Witam, mam zamontowaną tuleje w moim c360 z zetora 7211. Problem jednak przy montażu jest taki ze ta tuleja jest wyższa od fabrycznej i trzeba dorobić podkładkę pod plecak oraz dłuższą tulejkę zasilącą z mostu.
Biorąc pod uwage srednice zgadzam sie z Tobą kolego chociaż twierdze ze jak sa te dodatkowe wydłuzamy żywotność siłowników, ogolnie u mnie cylinder z tłokiem mam 85 mm i dołozyłem 2 po 50 mm bez podstawiwnia zaworów big bag 500 - 600 kg na dzwigu z tyłu na wolnych obrotach bez problemu a na jednym pocił sie dobrze😅 pozdrawiam
7011 ma grubszy od c 360 5011 ma mnieszy Mam Zetora 5848 z 1977 r cylinder jak u 7211 Bębny hamulcowe większe tryby w zwolnicach szersze wom 540/1000 jest to starsza wersja 6045 tylko 48 oznacza wersie eksportowa
Wzmacniany podnośnik to tak jak z montażem turbo w siuntce. Nie dla idiotów bo łatwo załatwić ciągnik, a w tym przypadku plecak. Trzeba ostrożniej jeździć, a mało kto wpadnie na tak błahy wniosek
Witam MrMisiek i od razu przechodzę do rzeczy twierdząc że nie masz racji twierdząc że cylinder od Zetora będzie bez przeróbek pasował do C-360. I nie chodzi tu tylko o przegięcie rurki z oczkami doprowadzającej olej z rozdzielacza do cylindra ale też jeżeli przykręcimy ten cylinder do obudowy podnośnika to niestety muszę cię rozczarować ale gdy tylko będziemy próbowali założyć plecak na tylny most to od razu ścianka cylindra większej średnicy opiera nam się o obudowę mechanizmu różnicowego i tym samym nie spoczywa idealnie na uszczelce tylko jest ponad 3 mm szczeliny na około podnośnika bo cylinder opiera się o obudowę mechanizmu różnicowego. I wtedy żeby zastosować ten cylinder Zetora to mamy dwie opcje. Pierwsza z nich wymaga konkretnej sztaby materiału jak to zrobił Zdanowski w projekcie ZdunTrak, czyli możemy wyciąć plazmą albo tlenem z konkretnej sztaby ogromną podkładkę dystansową w kształcie korpusu podnośnika, trzeba wywiercić w niej otwory pokrywając się z tymi w plecaku i trzeba będzie też specjalną dłuższą tulejkę z oringami albo mufę (jak kto woli) doprowadzającą olej do rozdzielacza z rurki w tylnym moście. Osobiście polecam drugi sposób, który ja przerabiałem montując cylinder zetorowski w C-355 u szwagra i przy montażu plecaka na most z niepodfrezowanym cylindrem nadziałem się na minę, którą właśnie opisałem, mianowicie że cylinder opiera się na obudowie tylnego mostu i korpus nie przylegał mi szczelnie do przylgni tylnego mostu. Ja na frezarce podebrałem trochę płaszczyzny przylgi cylindra, w których są nagwintowane otwory M16 i nie trzeba dużo podbierać, wystarczy tylko 5 mm zfrezować stopy przylgniowe i pasowałoby ociupinkę pogłębić otwory wiertłem 14mm a następnie pogłębić gwinty nacinając gwintownikiem minimalnie żeby oryginalnej długości śruby nie były za długie przy dokręcaniu cylindra. Dodatkowo po zamontowaniu cylindra od Zetora da się zauważyć że nie opiera się on ciasno swoją tylną stopą o specjalne miejsce do tego przeznaczone w korpusie podnośnika tylko powstała nam szczelina o szerokości 3 mm i trzeba tą szczelinę zniwelować jakąś konkretną podkładką żeby cylinder stabilnie opierał się o ściankę korpusu podnośnika jak to powinno mieć miejsce przy zastosowaniu oryginalnego cylindra 80 mm od c-360. I tak panie MrMisiek prosiłbym abyś nagrał krótki jeszcze jeden odcinek sprostowujący i wyjaśniający, że bez tych modyfikacji które wyszczególniłem nie założysz podnośnika na tylny most w C-360 jeżeli nie zastosujesz albo podkładki dystansowej pod plecak jak proponowałem albo nie podfrezujesz ścianek przylgni montażowych cylindra zetorowskiego. No jest jeszcze trzecie wyjście ale dużo kosztowniejsze bo trzeba kupić plecak podnośnika od Zetora np. 7211,który jest troszeczkę wyższy i ten cylinder spokojnie się mieści nie kolidując z obudową mechanizmu różnicowego ale uważam że najekonomicznięjszym wyjściem jest podfrezować cylinder żeby go obniżyć i osadzić głębiej w obudowie podnośnika. Lub jeżeli ktoś chce konkretnie zwiększyć udźwig swojego podnośnika w c-360 to może zrobić tak jak ja i nię montować większego cylindra wewnętrznego tylko wywiercić otwór w oczku rurki doprowadzającej olej z rozdzielacza do cylindra i przyspawać specjalnie wygiętą rurkę do tego oczka z wywierconym otworem i wypuszczając ją przez wcześniej wywiercony otwór w obudowie plecaka w miejscu między rozdzielaczem a przednią ścianą grodziową korpusu podnośnika i oczywiście przez ten otwór musi przechodzić nypel z gwintem wcześniej przyspawany do tej rurki. Następnie po założeniu plecaka na tylny most wystarczy już tylko używając trójnika i przewodów poprowadzić olej do zewnętrznych siłowników, które z powodzeniem można umocować dorabiają sobie specjalne 2 dolne wsporniki, które można dospawać do obydwu tylnych wsporników mocowania kabiny, które są przykręcone do tylnego mostu na trzy otwory po obu stronach. Trzeba dorobić też specjalne wsporniki ze sworzniami, które następnie trzeba przyspawać do górnych ramion podnośnika bo zakup oryginalnych zetorowskich nie jest tani i wtedy pozostaje tylko dokupić oryginalne siłowniki lub zamienniki albo z lekkiej serii Zetora o średnicy tłoczyska 32 mm albo tak jak ja kupiłem o Skrawmetu z ciężkiej serii Zetora o średnicy tłoczyska 50 mm i mój podnośnik w C-360 na oryginalnym cylindrze 80 mm i zewnętrznych siłownikach o średnicy tłoczyska 50mm ma udźwig ponad 3 tony. A oprócz tego jest taka korzyść że podnośnik jest na tyle zabezpieczony przed jakimś większym ciężarem czy to ciężki opryskiwacz jak mój Pilmet 1015 czy rozsiewacz Amazone ZAX Perfect 1200 gdzie ciężar tych obydwu maszyn wypełnionych do pełna opryskiem czy nawozem nie rozerwie mi po raz drugi korpusu podnośnika w poprzek na linii głównego wału podnośnika jak to miało miejsce przed dwoma laty zanim zdecydowałem się zwiększyć udźwig podnośnika i zabezpieczyć go siłownikami podpierając górne ramiona. I tyle w temacie modyfikacji podnośnika C-360.
to praca magisterska czy jak?? radzę obejrzeć odcinek czemu zduntrac ma dystans... mariusz jasno powiedział że zamontował dystans bo w tylnej czesci ma zamontowane koło i żeby dźwignia podnośnika nie uderzała o koło od prędkości wałka wom
Witam w tych cylindrach w miejscach otworów do przykrecenia są takie podtoczenia to są pod jakieś tulejki?dobry by był pomysl żeby zrobić takie podtoczenie w podnośniku i włożyć tulejkę żeby to mocniejsze było i nie pękało?
czy my tu rozmawiamy o 330??? i najpierw proponowałbym wrócić do szkoły bo na lekcjach fizyki uczyli coś na temat "wprostproporcjonalności" to raz a dwa kiedy pompa ma największy wydatek?? trzy przelicz sobie ile wzmacniana pompa ma wydajności przy 540 obrotach wałka bo powtarzacie farmazony....
Witam, z tymi przeróbkami i modyfikacjami z Zetora do 60-tki byłbym mocno ostrożny, w 60-tce niby wszystko podobne, z jedną różnicą, mocno wszystko odchudzone, konstruktorzy z Ursusa to nie byli jacyś niedouki żeby nie umieli obliczyć siły i wytrzymałości podnośnika żeby teraz ot tak sobie gdzieś w stodole modyfikować i znacząco zwiększać udźwig, bo zrobi tylko bum i tyle będzie z tych modyfikacji.
czasami myśle że nasi inżynierowie to były ułomy umysłowe... odchudzili wszystko co mogli pękające bloki, pękające pokrywy podnośnika, zaczep polowy w 360 kolejny niewypał...wieczne problemy z grzybkami sprzęgła, pękająca oś przednia płaska a teraz poszukaj takich awarii w zetorze... a montując tłok od zetora udźwig wzrasta już od samego początku że podnosi a nie trzeba gazować jak w siuntce przy tym samym ciężarze
@@MrMisiek0426 Ułomy to oni raczej nie byli, tylko robili to na co im w tamtych czasach pozwolono, miało schodzić z taśmy dużo, niekoniecznie dobrej jakości, rolnictwo było rozdrobnione i wygłodniałe sprzętu i nikt nawet specjalnie nie psioczył że kupił nowego bubla, byle tylko kupić. Zetor poszedł inną drogą i tak jak mówisz, raz że wszystko jest masywniejsze, to i względnie dopracowane, że awarii jest mało.
Może niedokuki może nie trzeba wziąść pod uwagę czasy w jakich to było robione i sprzedawane. Uwczesne zapotrzebowanie na wszelakiego rodzaju sprzęt był ogromny i nie liczyła się zabardzo jakość tylko plan do wykonania bo pgr-y brały co było. Zetor stawiał bardziej na export więc żeby się interes kręcił trzeba było się bardziej postarać. 60 to 60 a zetor to zetor. Ja osobiście popieram takie poprawki modernizację ale wszystko w granicach zdrowego rozsądku, przy okazji remontu jakiegoś podzespołu można założyć coś od zetora i będzie lepiej ale to ciągle będzie toporna głośna 60. Ze starego poloneza nie zrobisz porsche czy Mercedesa tak samo jak z 60 nie zrobisz fenda. Nie żebym jakoś wywyższał zetora bo to też w porównaniu z innymi markami z tamtych lat wypada słabo ale z Ursusem wygrywa bezkonkurencyjnie w każdej kwesti.
@@MrMisiek0426stary taty , wystarczy wrzucić tlok od siuntki na tokarkę ,zastosować uszczelniacz UT 60x80x12.5 (manszeta) i podnośnik dźwiga ciężary że przód unosi zamiast maszyny zawieszonej czy olej zimny czy gorący ,przed wymianą na ori uszczelnieniach po rozgrzaniu oleju trzeba było pałować silnik plus dzwignia od wywrotu żeby podniósł , a teraz na wolnych obrotach i rozgrzanym oleju dużo szybciej podnosi .po co iść w koszta jak można zrobić wszystko max w 100zl i efekt jest zajebisty .
