Wielką dumą bydgoszczan jest Wyspa Młyńska. Nic w tym dziwnego, to czarujące miejsce. Jest jednak i inna wyspa, która powinna budzić zainteresowanie, a nawet dumę miejscowych, to Wyspa na Zimnych Wodach.
Jeszcze do końca XIX wielu nie było tu żadnej wyspy, tylko malowniczy meander rzeki. Kiedy przyjrzeć się Brdzie z lotu ptaka, widać, że lubi ona meandrować. Ma to niezrównane walory krajobrazowe, ale też poważne konsekwencje biznesowe. Przez wymyślny „zakręt” rzeki spław drewna był poważnie utrudniony.
Właśnie dlatego w roku 1897, po perypetiach trwających kilkanaście lata, Urząd Budownictwa Wodnego, korzystając z rządowych pieniędzy, „wyprostował” rzekę, budując kanał, który od tej pory stał się jej głównym, regularnym korytem. Dawny meander do dziś opływa teren od północy, dzięki czemu mamy okazję stąpać po wyspie.
10 сен 2024
