Więcej byś zebrał z pokrywki menażki. Myślę, że sprawdziłaby się płachta folii lub koc termiczny. W tropikach można by było wlać wodę do dołu i zbierać skroploną parę z pochyłego "daszku". U nas może to zasymulować woda gotująca się w garnku, ale dół miałby większą powierzchnię.
Na kanale ArmyWorld działamy już prawie miesiąc. Sprawdź najnowsze filmy i zostaw suba, jeśli chcesz być na bieżąco z nowinkami sprzętowymi. Link do kanału: www.youtube.com/@sklepArmyworld
A pro po 2 źródeł ognia - ja bym robił tak jak Ty tu zrobiłeś - 2 + ZAWSZE krzesiwo. Waży tyle co nic, a odpali zawsze. Zapałki, szczególnie w normalnym pudełku, szybko mogą zamknąć, a zapalara jak tutaj, też bywa zawodna Solidne, grube krzesiwo Militecu w jakiejś głębokiej kieszeni, z blaszką na wypadek gdybyśmy zaponnieli noża czy cokolwiek :D
Dodatkowo zapewne trudno było wyczuć moment kiedy dać szmate żeby się nie przyjarała, co i tak jak widać niezbyt sie udało. Patent do d.... Pozdrawiam serdecznie 😀
Myślę że lepiej od materiału który wchłonął wodę a jej nie oddał lepsza by była ta pokrywką na której podczas gotowania skrapla się para wodna i zostaje na niej a nie w niej jak w przypadku materiału, inny patent bym widział w metalowym czajniku turystycznym który dobrze oddaje parę I dwa kubki jeden do góry dnem który by odbierał parę która by się skraplala i ściekała by do drugiego kubka 😉
Istnieje wiele różnych patentów. W tym odcinku zweryfikowałem tylko jeden z nich. Co do pokrywki - z pewnością zadziała, ale to wciąż zbyt mała wydajność.
Siema:) widziales moze patent jaki wykorzystuja w ameryce poludniowej do destylacji alko posiadajac tylko garnek słoik ( lub inne cylindryczne naczynie) i metalowej miski?
@@Adventurer pamietam kiedys wojtek cejrowski pokazywal w tv. Do garnka wlewaja zacier i na srodku, na dnie tego samego garnka ustawiaja mniejszy sloik lub kubek np. i przykrywaja garnek metalowa miską. Ewentualnie do miski mozna nalac zimnej wody lub nasypac piachu co ma na celu skondensowanie pary i skropliny trafiaja do mniejszego naczyna w garnku. Mysle ze taki patent moglby dac rade. Ewentualnie zamiast miski moznaby pokombinowac z torebka foliowa. Chodzi o to zeby skroplona para splywala po wyoblonej powierzchni dokladnie do naczyna posrodku garnka. Teraz mi wpadlo do glowy ze mozna wypelnic reklamowke woda morska i w miare szczelnie podwiesic nad garnkiem. Parujaca woda morska z garnka powinna skraplac sie na reklamowce i kapac wprost do mniejszego naczynia po srodku garnka. Mam nadzieje ze w miare sensownie to napisalem. Co sadzisz?
Zamiast szmaty, to pokrywka lekko uniesiona pod skosem lekko przesunięta od osi garnka i tak jak gotowanie w kuchni, woda skrapla się na pokrywce i spływa do najniższego punktu pokrywki. A my tą skroploną wodę zbieramy do mniejszego naczynia. By zwiększyć wydajność układu, górę pokrywki przykrywamy świeżym mchem z wilgotną ziemią, to spowoduje większą różnicę temperatury i szybsze schłodzenie pary zamieniającej się w wodę.
@@Adventurer Osobiście nie widzę sensu, by obalać mity "guru", bo ich rad jest mnóstwo i by obalać ich mity, życia nie starczy. Proszę o tym pomyśleć. Pozdrawiam
@@tunitedpoland2376 więc skoro mit obalony chyba warto by było jako instruktor pokazać własną sprawdzoną metodę jak to zrobić efektywnie. z pewnością wie Pan jak to zrobić bo szkoląc ludzi na pewno wielokrotnie już Pan to przerabiał w terenie.może warto taką serie tworzyć?
Patent, którego zasadność użycia weryfikowałem, zakłada użycie materiału a nie pokrywki. Co do samego zlizywania wody z pokrywki to racja, będzie to bardziej efektywne, choć wciąż niewystarczające. Pozdrawiam!