Ładna maszyna choc wymaga niemałego remontu .Milo jest znowu posluchac wszystkiego o kombajnie co posiada ,a co trzeba w nim udoskonalić.Spokojnej nocy i milej soboty . Pozdrawiam serdecznie.
Jak ktoś sie zastanawia to bardzo twarde kombajny. Może komuś sie wydawać skomplikowany ale jest prosty w obsłudze i naprawię. Noi na początek trzeba przeglądać wszystkie łożyska najszybciej chyba idą te na podajnikach. Warto też przeszlifować przewody plusowe przy rozruszniku i minusowy jesli był myty lub stal chwilę pod chmurką i na zapas parę przekaźników i bezpieczników. Filtry paliwa wymieniać co roku nawet jeśli nie duzo się młóci
kolumna łamana i sama kierownica ma regulacje wysokości jest jeszcze pod drugim siedzeniem lodówka w podłokietniku są dodatkowe przełączniki do ustawień wialni itp wiem bo pracowałem takim przez kilka lat twarde maszyny ponad 300ha robił w sezonie to były czasy pozdrawiam
Widać, z zewnątrz przygotowany na handel 🙄 aż się Świeci. Niestety wewnątrz już tak wesoło nie jest korozją, uszkodzenia, wyeksploatowany bardzo mocno. Ten kombaj nie,, Stał " sobie we Francji lub nie kosił 20h. Na sezon.Ale taka To już nasza mentalność że kupujemy,,Oczami" Pozdrawiam
Kombajn z tego co widać picowany na sprzedaż z zewnątrz a w środku widać rdza, wycieki itd Lepiej kupić od Polskiego rolnika i taki co widać że nie był picowany na sprzedaż albo od jakiegoś znajomego rolnika to już całkiem dobrze. Samochody tak samo , po powodziowe, powypadkowe a wypucowane jak z fabryki xd
Tu się z Tobą zgodzę i z gospodarzem lepiej kupić sprowadzony z Niemiec lub Francji niz kupować zachodni przechodzony u polskiego gospodarza sam się o tym przekonałem szukając claasa zjeździłem dolnyslask śląsk i opolszczyznę,finalnie kupilem dominatora 88 z opolskiego od handlarza który go sciągnał z Niemiec
swoje lata ma a i tak wygląda a kabel czy przewód to nie koniec świata lepiej zrobić starego JD niż bizona łatać człowiek kupił niech mu działa a tu odrazu znawca haha bo wisi i urwane wiecej luzu w D
@@wacolo73 Wie Pan co Francuzi często takie maszyny trzymają pod chmurką, ja mam kombajn MF z Niemiec 77r i cały czas był garażowany i ma lakier oryginalny wręcz jak nowy. Moj kolega ma taki sam MF ale z Francji i wygląda gorzej, a dwa był już malowany po sprowadzeniu do polski co świadczy o tym ze stał pod chmurka.
Zwykle w ogromnej większości z obsługą maszyn jest tak, że stoi cały rok... Jedzie się w pole i dopiero jak coś się urwie to zaczynają się naprawy i lament. Dlatego większość maszyn w Polsce jest zajechanych do granic możliwości. Aby grosza nie wydać zdrutowane będzie chodzić! 😂😂😂😂 A później picowanko i na handelek Panie ile to ja tym pracowałem? No wiadomo nowy nie jest swoje lata ma gdzie pan lepszego znajdziesz? 😂😂😂
W roku 2000 to już nie produkowaliśmy jakiś nowych modeli produkowano bizona BS model z roku 1987 aras bizona rekorda który jeszcze chyba miał swoje pierwsze protoplasty w latach 70
To jeszcze cofnijmy się w czasie , w 1990 jd wprowadził na rynek serię JD Maximizer , wysokowydajne , nowoczesne maszyny, z komfortowa kabina , a w tym czasie bizon miał niedopracowanego BSa. Z czym do ludzi .
Troche dojechany. Handlarz z wierzchu pasty nakładł i wypolerował.Fajne maszyny tylko dużo palo i problem z niektórymi częściami jest- trzeba długo czekać.
w pl złomach tak samo robili sufitowke na złosc klejiliwe fabrykach na klej wodny i jak ktos takie dziadostwo umyje lub złom stoi we wilgoci to odpada nierazw autach na szpilki to powpinane było albo szczykawka igła klej tapicerski i trzeba kleic
Niemcy go składali z części żeby obejść cła importowe. No trochę w nim będzie trzeba wymienić zwłaszcza regulacje obrotów bębna. Żadko 66 była z wąskim hederem, najczęściej szły z 820