Zachłyśnieci zachodem, nie dostrzegaliśmy pereł naszej kultury ludowaj, a Grzegorz to widział i złożył hołd. Jak zwykle był przed wszystkimi. Magik i wizjoner.
"A gdzież moje kare konie, w Zdzisłowicach zakochanie w Kazimierzu serce. A gdzież moje... (Finder minder lamender). Jestem smutna niewesoła, bo pisać nie umiem, napisałabym do Janka, co sama rozumiem. Jestem smutna... (Finder minder lamender) muzyka i słowa tradycyjne śpiewa Stefania Gadzińska ze Zdzisłowic, nagrano w remizie OSP w Kazimierzu Dolnym w 1976 roku
Po śmierci dziadka na każdą zimę zabieraliśmy babcie do nas. Chodziło o to że ją samą z jej minimalną emeryturą, nie było stać na zakup węgla a moja mama oczywiście nie zostawiła ją. Zawsze jeździliśmy do babci na wszystkich świętych i zawsze umawialiśmy się wtedy z babcia kiedy ją zabieramy, najczęściej był to koniec listopada. Gdy kończyła się zima, babcia zawsze przebierała nogami, bo to już powrót do siebie i nie ma jak u siebie. Ojciec też ją zawsze odwoził. Widzę bardzo wiele podobieństw do scen pokazanych na teledysku.
Piękny teledysk. Jakbym moich pradziadków widziała, choć tylko z jedną istota przez dwa lata (niezapamiętane, wiadomo) miałam kontakt... z prababcią macierzystą. Znam ze zdjęć i wspomnień. Piosenka niby do lotu, ale daje w czapę.
śmieszne, bo w takiej międzywojennej sukience prababki, jak na teledysku, chodziłam w latach 90. XX w. Było to dziwne, ale czułam się dumna i w prawie, a że byłam ładna i zgrabna, to jakoś przeszło.
...życie...czyli tak niestety często obecny smutek...wspaniałe, dalekie od FACEBOOK-owego i internetowego szajsu. Teledysk rozwala system...Chwała Panu Grzegorzowi za ten projekt...
Koniec lat 90-tych to jest ostatni moment kiedy wieś żyła swym naturalnym rytmem. Sporo jeżdżę po Lubelszczyźnie i Podlasiu i zewsząd wyłania się jednej obraz. Wraz z przemianami kapitalistycznymi w drugiej połowie lat 90-tych, dostosowywaniem się do reguł i norm UE zaczęły ostatecznie upadać i znikać tradycje tradycyjnej wsi: oparcie swego losu o wypas bydła, trzymania kur, indyków czy gęsi przez pojedynczych gospodarzy i życie w połowicznej niezależności od państwa. Od wejścia Polski do UE na początku XXI wieku wieś zaczęła upodabniać się do miasta i dziś nie przypomina samej siebie sprzed 20 lat. Dzieci pracują w miastach, rodzice robią zakupy w Biedronkach czy Auchanach, mocną pozycję mają tylko rolniczy monopoliści, a na Podlasiu zwłaszcza ostatnimi strażnikami dawnego porządku są samotni staruszkowie wysiadujący na ławeczkach. Upada folklor, szacunek do ziemi i znajomość starych zwyczajów. Są dopłaty, cwaniactwo i wielki świat. Wieś nigdy nie była tak bogata materialnie, ale i nigdy tak pusta duchowo. To o nich piosenka...:(
Nic mnie tak nie smuci jak widok mieszkańców mojej wsi przejeżdżających samochodami pod miejscowy market, robiących swoje zakupy w ponurym milczeniu i wracających na swoje odgrodzone posesje nawet nie oglądających się na swoich sąsiadów. Relacje społeczne na polskiej wsi zostały zniszczone przez dobrobyt, a ludzie cierpią przez to nieszczęśliwość nie wiedząc nawet, skąd się ona bieże.
...a dla mnie G.C. to najważniejsza osoba w polskiej muzyce rockowej.niech się schowają przy NIM te wszystkie Niemeny, okrzyknięte przez krytyków królem polskiego Rocka.
no i stalo sie, bedzie za mna chodzil obraz tej babulenki i jej smutek do konca dnia!wiedzialem zeby tego nie ogladac z rana:P ale swiadczy to o sile piosenki i plyty calej, tak ,moim zdaniem, niedocenionej, prawie zapomnianej;( ...jestem smuuuuutnyy
+Ala M Wszystko pięknie ale tam jest w "Zdziłowicach" nie Zdzisłowicach. Zdzisłowice to wioska położona niedaleko Zdziłowic ale to zupełnie co innego. Stefania Gadzińska również pochodzi ze ZDZIŁOWIC nie Zdzisłowic. Przepraszam, musiałam to napisać. Takie drobne pomyłki niestety mogą wprowadzić kogoś w błąd.
ponadczasowe,mistrzowskie łączenie gatunków i rzeczywistości...wszczepionej demokracji i tradycji,którą demokracja niszczy...teraz rozumiem,czemu Mój Dziadek nie chce iść do dzieci ze swojego domu...
Czy ktos domysla sie co symbolizuje scena w 3:30? Myslalem ze dom staruszki zostal zburzony po jej przenosinach ale retrospekcja do tego samego pobojowiska sugeruje ze ten dom juz dawno temu (w mlodosci tej kobiety) byl w takim stanie Edit: wydaje mi sie ze to moze byc dom w ktorym dorastala (w Kazimierzu serce), a dom w ktorym mieszkala z mezem to inny dom (w Zdzilowicach zakochanie)