Polecam odc. 346 "Po prostu być" Mieszkańcy kamienicy zauważają, że Boczek wyjechał. Paździoch zaczyna podejrzewać, że ich sąsiad został księdzem. (Najlepszą sceną była jak Boczek był policjantem i aresztował Ferdka i Paździocha)
Odcinek "Masakra" będzie idealny! Końcówka rozwala🤣 Ferdynand Kiepski zupełnym przypadkiem wchodzi w posiadanie tajemniczej płyty DVD z japońskim horrorem. Po obejrzeniu płyty okazuje się, że była ona obciążona klątwą, a Ferdka zaczyna prześladować upiór.
Z tych nowych lepszy był Pan Gałganek jak Pażdziochem zawładnęła skarpeta i chcial sprzedać Polskę w obce ręce i załatwić wszystkich sąsiadów i ożenić się z Mariolą.
Ja coraz bardziej doceniam ten absurdalny humor z początkowych odcinków i z pozoru nienormalne wątki: porwania przez kosmitów, zmniejszenie ludzi czy magiczne moce. Teraz nie ma takich polskich produkcji.
Polecam odcinek 64 pt. Lepsza połowa. Historia miłosno-małżeńska idealna na Walentynki. Ciekawostką jest, że to jedyny odcinek w którym wystąpili tylko Ferdek i Halina.
chłopaki na następny odcinek proponuję odcinek "Bob", gdzie Boczek zmienia swoje imię i nazwisko na Bob Marley i każdy zaczyna go szanować prócz Ferdka
Oglądałem ten odcinek tylko raz w dzieciństwie i utknął mi w pamięci na zawsze. Nigdzie nie mogłem go znaleźć, zacząłem rozważać czy to jednak nie był sen (jakoś w tamtym okresie, czyli wieku 5-8 lat, miałem powracający sen o goniącym mnie wokół pustej przestrzeni pieniążku z wesołą twarzą i wystającymi z niego rękami i nogami, więc coś takiego byłoby hipotetycznie możliwe xD), dzięki wam teraz już wiem, że to rzeczywiste wspomnienie! Dzięki ;D
Tak kolejny raz dochodzę do wniosku, że Bartosz Żukowski, nie miał takiego łatwego zadania aby zagrać Waldka. To nie jest takie hop siup, jak się wszystkim wydaje.
Może i alkoholizm Ferdka jest wielkim utrapieniem, ale miło było odkryć jego wewnętrze dziecko gdy oglądał sobie w tajemnicy "Koziołka Matołka''. Co udowadnia, ze animacja ogółem jest dla każdego, a nie tylko dla dzieci.
Polecam odcinek ,,Wiara czyni cuda". Jeden z pierwszych. Świetna parodia dewocji i zabobonu. Jak to Babka Kiepska do Księdza: ,,sam Ksiądz jest grzyb. To jest Matka Boska Kiepska we własnej osobie!".
Jak lubicie takie fantastyczne odcinki to dobre odcinki Kiepskich są Pan Śledziki Mister Zgredzik jak babka wypila serum młodości i postawiła latać za kibolami i kosić im szaliki i Wniebowzieci jak Ferdka, Waldka, Boczka i Pażdziocha porwało ufo i łazili tam po statku przez cały dzień, na koniec naublizali jakiemuś kierownikowi a on ich za wyrzucił pod Opolem.
Nie pamiętam jak się nazywa tytuł tego odcinka, ale proponuje obejrzeć odcinek jak brat, siostra i matka zamieszkali u Ferdka wyjadając im wszystko z lodówki
Ten odcin powinien być w piątek nadany bo dzień pizzy. Końcówka jakby parodia filmów o zombie gdy się do pizzy dobrali Dajcie w końcu "chłopaki OK" "właściciele" Dla odskoczni "13 posterunek"
Waldek w krainie czarów, snieta królewna, świnia w każdym domu, gość w dom nie ma kołaczy, wiara czyni cuda, grunt to prund, perpetum mobile, robochlop, śmierć i ferdynand, wal magistra, szkoła rzycia, sens życia, browar z kominem, cicha noc.. Masa sztosow jest
Obejrzyjcie odcinek 17 "Szkoła życia". W ogromnym skrócie ferdek otwiera w swoim mieszkaniu prywatną szkołę, której zadaniem jest nauczenie dzieciaków życia.
Według mnie odcinek prześmiewczo pokazał początek konsumpcji i ery fast foodów w naszym kraju. Ostatnia scena pokazuje, jak takie żarcie na nas wpływa. Pozdrawiam. 💪
W Katowicach 2/3 lata temu dzwoniłem po pizzę ale chciałem sam po nią przyjechać już nie pamiętam skąd numer miałem. Pojechałem na miejsce a okazało się, że to był akademik i studenci sobie pizzerię otworzyli w akademiku i sprzedawali 😂
Dobre, ale przebijam - odcinek "Po prostu być". Boczek wyjechał. Jego odwiedziny w różnych polskich miastach budzą niepokój u Mariana i Ferdynanda. Strach, że sąsiad zaczął nowe życie, sprowadza koszmary na Kiepskiego.