Super !!! Niech świadomość ludzi wzrasta. Chociaż jak nie powiedzą w telewizorni to większości nie przekonamy. Ale i nas jest coraz więcej i więcej.....POZDRAWIAM SERDECZNIE !
Witam.Z tym,ze to NIE JEST prawda jesli chodzi o wplyw np.oleju rzepakowego na zdrowie.Ponizej wysylam link krotkiego wykladu znanego internetowego LEKARZA NIE zwiazanego z przemyslem czy korporacjami medycznymi (po angielsku) ktory przedstawil 30!!! Tak.TRZYDZIESCI badan cohortowych(tych najlepszych) i liczne metaanalizy dotyczace tego tluszczu.W tym 25 badan kompletnie niezaleznych od firm produkujacych oleje roslinne.W ZADNYM...Powtarzam ZADNYM w dlugim okresie badania IN VIVO,a. wiec na najlepszym bo prowadzonym na zywym organizmie(IN VITRO to badania laboratoryjne) Wiec w ZADNYM nie stwierdzono po latach negatywnego skutku zdrowotnego spozywania tego oleju!.Ba,wszystkie dobre wskazniki wplywu na zdrowie polepszyly sie(czesto nawet wiecej niz w oliwie z oliwek!!)Jako archeolog z wykszatalcenia slucham fachowcow i odnosze sie TYLKO DO BADAN profesjonalnych.Ponizej link do tego znanego w necie LEKARZA(pod nimi linki do BADAN IN VIVO!!) POLECAM POCZYTAC zanim sie mnie skontruje.Wyklad jest po angielsku(znam zawodowo musze,ale sa napisy i jak ktos slabo zna tez to zrozumie)POLECAM,bo do dzis sluchajac np braci Rodzen szukalem jakiegos DOWODU NAUKOWEGO i nie znalazlem zadnego ktory udowadnialby szkodliowsc tego oleju na zdrowie w dlugim okresie zycia...ZADNEGO..ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-M8tzaXQH1G4.html
Do dzis nie wiem KTO wymyslil ten MIT o stanach zapalnych,oksydacji,szkodliowosci tego i innych olejow na zdrowie.Nie przeczytalem dotychczas ZADNEGO sensownego artykulu MEDYCZNEGO na ten temat..Artykulu ktory w dlugim okresie badan udowadnialby szkodliwosc oleju rzepakowego.Nie wiem wiec skad ten bzdurny MIT?I dziwie sie dlaczego dietetycy maja w nosie lekarzy.Takze tych poza przemyslem farmaceutycznym.
A do jest takiego złego w rzepaku, proszę o argumenty, niedawno masło było trutką, jajka itd, czego Wam zabraknie to trucizna, nic nie jest trucizną , jedynie ilość.
Święte słowa, zawsze patrzę z przerażeniem, jak tylu samobójców zdejmuje z półek sklepowych to świństwo. Od 30 lat nie ma w naszym domu żadnej margaryny ani oleju rzepakowego, słonecznikowego ani sojowego. Jedyne tłuszcze to masło, masło klarowane do krótkiej obróbki termicznej (dłuższej nie stosujemy), olej (budwigowy) z lnu, trzymany w lodówce i broń Boże, nie podgrzewany, oliwa z oliwek i smalec wytopiony ze słoniny. Jak najmniej węglowodanów, pszenicy, cukru, (chociaż do KETO daleko), dużo jajek, mięsa z indyka, drobiu trochę wołowego i wieprzowego, oraz 0% przetworzonej żywności (np. wędlin). Jakoś to pomaga bo mając 74 lata mam 76 kg, nie stosuję ŻADNYCH leków, ciśnienie encyklopedyczne, jeżdżę na rowerze chodzę po górach itp. Ratuj się kto może i nie wierzcie w nic, co wam mówią w TV. Pozdrawiam Pana Mateusza. Dobra robota !!
Jasność umysłu jak na ten wiek też robi wrażenie 🙂 moim zdaniem to jest jeden z głównych celów przez, które oleje przetworzone i inne produkty rafinowane są tak powszechnie rozprowadzane. Po pierwsze taniość po drugie celowe ogłupianie społeczeństw. Totalitaryzm tuż za rogiem.
Ja od paru lat o prawda nie kupuje oleju rzepakowego,margaryn,żadnych olei...topie słoninę i używam masła ...z przerażeniem patrzę ja moja rodzina używa olej rzepakowy i znajomi też żrą,,szynki ,szyneczki i inne trucizny...chleb a jem mało piekę sama z mąki żytniej na zakwasie z kminkiem i czarnuszka mam 75 lat i czuję się nie źle... pozdrawiam
Panie Mateuszu,szacuneczek,zycie pokazuje,ze opinie o sobie bardzo latwo zepsuc,a odbudowac niezwykle trudno,jest Pan odwazny i prawdomowny.Moge to potwierdzic na podst np kawy jaka Pan spr,edaje jest rewelacyjna,bez goryczki a jak pachnie wow,dziekujemy
Trzeba jeszcze dodać, że odbyła się wielka akcja "wymiany" olejów np. w chipsach. Zamiast oleju słonecznikowego znajdziemy olej rzepakowy. Z czystej ciekawości sprawdziłam w paru sklepach składy chipsów i naprawdę niewiele z nich ma jeszcze olej słonecznikowy w swoim składzie. Oczywiście pomijając już fakt (oprócz tego, że to śmieciowe "jedzenie"), że ani jeden ani drugi po prostu nie jest zdrowy. Jeżeli dorzucimy do tego punkty gastronomiczne z frytami, kurczakami, etc., to robi się ciekawie, a raczej nieciekawie. Trują nas na każdym kroku, dlatego tak ważna jest świadomość i odpowiedzialność za własne zdrowie. Dziękuję za kolejny cenny materiał.
Prawdopodobnie większość producentów nie ma pojęcia o szkodliwości oleju. Wykorzystują go, bo jest po prostu tani. Nie wiem, ile musiałaby kosztować paczka czipsów, ciastek itp., gdyby używano zdrowych tłuszczy (nie mówiąc o reszcie składników). Od tego są odpowiednie instytucje państwowe, żeby dbać o jakość żywności, jaka jest w Polsce, no ale.... Ja oleju rzepakowego używam wyłącznie do nabłyszczania paneli. Tu faktycznie spełnia rolę produktu ekologicznego 🙂
To to pikuś w porównaniu z tym co wjechało z banderowni do Polski w zbożach warzywach,owocach itd,a mianowicie metale ciężkie,pescycydy,salmonella,pleśń,mikrotoksyny,gmo itd.Przeczytaj raport NIK.
Raptem wszyscy uzywacie smalcu i masla poniewaz inne oleje to trutki. A nasi przodkowie i my rowniez wychowalismy sie na plackach z margaryny i zyjemy do dzis. Jutro ktos rozglosi ze znalazl cos w smacu jest on nie zdrowy dla organizmu..Wiec znow bedziecie dochodzic,wymyslac nowe idea i nowe diety.
*takie okłamywanie przez różne firmy, żeby sprzedać produkt,* *szczególnie jeśli chodzi o żywność, powinna być objęta dotkliwą karą pieniężną* *Dziękuję za ten ważny materiał, przyda się żeby "oświecić" niedowiarków, przesyłam dalej* *Pozdrawiam i do kolejnego spotkania* 👋😊
Dlatego rok temu podnieśli ceny oleju i brakowalo go tez na połkach , zeby pokazac ludziom jak bardzo jest potrzebny i zdrowy. Ludzie sie nakręcili a teraz kupuja go za grosze , bo drugi w promocji i spozywaja cieszac sie , ze jest zdrowo i tanio. Tak samo nakreca sie ludzi cukrem. ....na deser oczywiście coca cola.🤮
@@agataalicja555 smalec samemu można zrobić że słoniny. Można z pewnością lokalnie kupić albo na grupach fb z przetworrami. Warto zawsze dopytać skąd surowiec?
23:56 wb w szklanej, ciemnej (a nie plastikowej) butelce. Panie Mateuszu, dzięki. Wcześniej oglądałam filmik Beaty Pawlikowskiej, ale chętnie wysłuchałam Pana materiał i posyłam go dalej, niech PRAWDA o "zdrowym"oleju się niesie 🍽
Panie Mateuszu. Świetny materiał i dziękuję za niego. Mam jednak pewne uwagi. Jeśli chodzi o firmy, które płacą za promocję roślin oleistych, to są one zmuszone do tego ustawą, jest to forma podatku. O te pieniądze starają się następnie stowarzyszenia, które nie mogą promować żadnej konkretnej firmy i wydają je na promocje. Tak więc, to nasze państwo promuje te oleje. Polecam ustawę. Jeśli chodzi o glifosat, to kiedyś bardzo się zainteresowałem sprawą i zacząłem sprawdzać jakie są te normy unijne. Okazuje się, że glifosat jest dość bezpieczną substancją i możemy spożywać go dziennie troszkę więcej niż soli. Tak, to brzmi makabrycznie. Wiec, jeśli mówi się, że w oleju rzepakowym normy nie są przekroczone to proszę sobie wyobrazić, ile tego tam jest. Kolejna sprawa to fakt, że od rolników wymaga się żeby dowieźli nasiona rzepaku do skupu w miarę suche. Żeby to osiągnąć stosuje się trik polegający na polaniu rzepaku na polu glifosatem. Dzięki temu rzepak szybko obumiera, wysycha, a strączki same się otwierają :) Więc problem glifosatu nie dotyczy głównie tego rzepaku przywiezionego z zagranicy, ale naszego rodzimego. Życzę smacznego :)
Wszystkie restauracje na świecie, smażą na oleju rzepakowym rafinowanym . Pracowałem w różnych drogich dobrych restauracjach. Wszyscy używają bańki 10 litrowe z takim właśnie olejem.
10:14 majonezy robione na oleju rzepakowym również nie stoją w lodówkach sklepowych. Na to też trzeba uważać i ewentualnie robić swój własny majonez na jakimś innym tłuszczu
Mimo że nie jestem chory metabolicznie i mam dobrą wagę ciała oraz jestem w miarę aktywny to od czasu kiedy zniknął z domu olej rzepakowy i słonecznikowy a zagościł smalec, olej kokosowy i masło klarowane (czasem oliwa z oliwek) czuję poprawę samopoczucia :) chłop lat 30 :D
Dla mnie możesz litrami pić ten pyszny rafinowany rzepak w plastikach stojący tygodniami w sklepach i przezroczystych butelkach XDD@@pawelw i biała bułeczka z biedry na dopchanie :D
@@agataalicja555Ja używam skwareczek i tłuszczu ze słoninki, masło, lniany olej i z oliwek. Ograniczyłam węglowodany - mniej pieczywa, a jeśli, to jem żytnie i pełnoziarniste. Nie jadam w KeEfSi i u Maka Donalda przestałam jadać i tego typu barach szybkiej, niezdrowej obsługi.... , mięsko nie przetworzone jem duszone w warzywach 🖐️i jest lepiej❗ Bóle stawów znikły ...❗
Dobry jesteś, dobrze mówisz, dobrze milczysz gdy mówi p. prof., daj Ci Boże zdrowie za uzdrawianie tych co nie wiedzą co czynią , rozpowszechniam linki
Przez większość swojego życia mieszkałam po drugiej stronie Atlantyku i kiedy przyjeżdżałam do Polski, szokowała mnie ilośc oleju rzepakowego na polkach sklepowych i jak szeroko jest stosowany do konsumpcji, gdyż zarówno w Stanach, jak i Kanadzie wszech wiadomym jest , ze jest to olej nie nadający się do spożycia przez człowieka!!! Cóż za perfidne kłamstwa! …. No cóż … odnośnie zdrowia i żywności, każdy musi się edukować we własnym zakresie…
Jeden z ostatnich odcinkow Masterchefa byl o oleju rzepakowym, gdzie czlonej jury wychwalal " piekne pola rzepaku, zloto polnocy, skarb ziemi polskiej", i to byl ostatni odcinek ktory ogladalam , tak bezczelna reklama szkodzi zdrowiu. Apeluje o bojkot Masterchefa.
Witam.Z tym,ze TO NIE PRAWDA jesli chodzi o wplyw np.oleju rzepakowego na zdrowie.Ponizej wysylam link krotkiego wykladu znanego internetowego LEKARZA NIE zwiazanego z przemyslem czy korporacjami medycznymi (po angielsku) ktory przedstawil 31! Tak.TRZYDZIESCI badan cohortowych(tych najlepszych) i liczne metaanalizy dotyczace tego tluszczu.W tym 25 badan kompletnie niezaleznych od firm produkujacych oleje roslinne.W ZADNYM.Powtarzam ZADNYM w dlugim okresie badania IN VIVO,a wiec na najlepszym bo prowadzonym na zywym organizmie(IN VITRO to badania laboratoryjne) Wiec w ZADNYM nie stwierdzono po latach negatywnego skutku zdrowotnego spozywania tego oleju!.Ba,wszystkie dobre wskazniki wplywu na zdrowie polepszyly sie(czesto nawet wiecej niz w oliwie z oliwek!!)Jako archeolog z wykszatalcenia slucham fachowcow i odnosze sie TYLKO DO BADAN profesjonalnych.Ponizej link do tego znanego w necie LEKARZA(pod nimi linki do BADAN IN VIVO!!) POLECAM POCZYTAC zanim sie mnie skontruje.Wyklad jest po angielsku(znam zawodowo musze,ale sa napisy i jak ktos slabo zna tez to zrozumie)POLECAM,bo do dzis sluchajac np braci Rodzen szukalem jakiegos DOWODU NAUKOWEGO i nie znalazlem zadnego ktory udowadnialby szkodliowsc tego oleju na zdrowie w dlugim okresie zycia..ZADNEGO..ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-M8tzaXQH1G4.html
Proszę opowiedzieć o podrabianej oliwie z oliwek na światowym rynku. Słyszałam, ze zdrowa, naturalna oliwa nie ma w ogóle goryczki. Można ja kupić za $47 za niedużą butelkę. Wiec co mamy na sklepowych półkach??
Oliwki i oliwa zawierają sporo szczawianów,mówi o tym tłusta Agata.Ale ogólnie mało info można znaleść w netach.Sama szukam. Oliwa tez jest moim zdaniem niesłusznie traktowana b.po macoszemu. Tu w Peru na każdym kroku oliwki i oliwa.Raz kupiłam bo nie ufam temu co tu sprzedają z plastikowych beczek na dodatek.
Świetny materiał. A mógłby Pan przygotować odcinek o mleku UHT - wartości odżywcze, witaminy, przyswajalność wapnia, wpływ na organizm i które mleko najlepsze: butelkowe czy z kartonu. I proszę mówić prostym, nie naukowym językiem.
Super streszczenie tematu i co ważne wzmianki na temat nierafinowanego, tłoczonego na zmino oleju. Wiele materiałów pomija ten temat i wrzuca każdy olej do jednego "marketowego" worka. Czekam na kompilację materiałów o tłuszczach roślinnych :)
Co z tego, że tłoczone na zimno, jak z tego samego surowca? Z GMO i traktowanego glifosatem. Nie wspominając o transporcie w upalne dni pod plandeką, w ciężarówkach, które mają przerwy na rozgrzanych parkingach. W sklepie, co prawda w ciemnej butelce, ale poza lodówką i wyeksponowane na światło świetlówek. Szalenie zdrowe. Tylko nie dla nas.
@@pawelw Oleje roślinne (a dokładnie zawarte w nich wielonienasycone kwasy tłuszczowe - a czy tłoczony na zimno czy rafinowany je zawierają) ulegają hydrogenacji w jelicie cienkim w wyniku czego powstają tłuszcze trans, a o utlenianiu WKT nie wspomnę. Dlatego niewielka ilość olei może niekoniecznie zaszkodzić (szczególnie jak ktoś spożywa również nasycone kwasy tłuszczowe, które mogą pełnić swojego rodzaju funkcje ochronną dla tych WKT), ale jak ktoś leje w siebie ich tonę ? - to się potem nie dziwię kiedy ludzie mówią, że na keto (w popularnej ostatnio wersji śródziemnomorskiej to już w ogóle) to z jelitami problem mieli, do tego dodaj spożywanie tony warzyw i problemy gotowe. Ale co często się słyszy - że to mięso, nabiał, jajka itd. zaszkodziły - no bo oliwa z oliwek, przecież taka zdrowa ? - niemożliwe PS: Paradoksalnie hydrogenacja WKT w jelicie jest reakcją obronną organizmu, a to dlatego, że powstałe w ten sposób tłuszcze trans (choć nadal szkodliwe) są bardziej stabilne niż właśnie wielonienasycone kwasy tłuszczowe, które nasilają na przykład powstawanie wolnych rodników w organizmie. Natura wie co robi i wie jak nas chronić przed naszą własną głupotą - oczywiście do czasu.
@@pawelw Poszukaj o biohydrogenacji oraz o bakteriach jelitowych, które to potrafią wytwarzać tłuszcze trans z olejów roślinnych, a dokładnie z nienasyconych kwasów tłuszczowych. U ludzi, którzy spożywają duże ilości takich kwasów tłuszczowych (czyli głównie olejów roślinnych) ich flora bakteryjna się zmienia poprzez namnażanie szczepów bakterii, niekoniecznie dla nas dobrych. Dlatego wcześniej napisałem, niewielkie ilości takich olejów w diecie to nie jest jeszcze tragedia (przynajmniej dla większości ludzi), ale już nad większymi ilościami to bym się dwa razy zastanowił. Takie pytanie, miałeś może kiedyś zgagę po zjedzeniu czegoś ze sporą ilością jakiegoś oleju roślinnego ?
Obejrzałam ten materiał 3 razy w odstępach czasu za każdym razem jestem pod wielkim wrażeniem!Świetny materiał,polecam Pana filmiki znajomym.Rzeczywiscie b.znabe osoby polecają w sposób bardziej lub mniej bezpośrednio np. w przedstawianych przez siebie przepisach jak np. p.Kararxyna Bosacka ,która uwielbiałam w programach w TV ' Wiem co jem'.Stracila moje zaufanie- ja byłam już po dwukrotnym obejrzeniu filmu p.Beaty Pawlikowskiej i własnym oczom nie wierzyłam widząc ten produkt w przepisie,który był realizowany.Panu Katarzyna nazwała olej rzepakowy już dawno temu' Oliwa Polnocy' i ja uwierzyłam i przez ponad 15 lat używałam tej toksyny zarówno do sałatek jak i do smażenia Oby jak najwięcej osób dowiedziało się jaka legalna toksynę możemy kupić i żeby odstawiły ja natychmiast i aby nie trwało to 18 lat niewiedzy ,jak w moim przypadku.Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za świetny materiał
Dwie sprawy, mogą być istotne: - obecność glifosatu może wynikać nie tylko z faktu że niszczono nim chwasty w odmianach "roundup ready" ale - także w uprawach w Polsce, a więc nie GMO - w wyniku tzw desykacji czyli terminacji wegetacji z podsuszeniem za pomocą glifosatu. Robi się to w celu uzyskania (w miarę) jednorodnego ziarna i łatwiejszej oraz efektywniejszej j młócki - nie padło tu słowo "neonikotynoidy" - kto ciekaw niech sprawdzi ich działanie na organizm ale ważne jest to że w UE zostały zakazane. Jednakże do niedawna Polska dopuszczała stosowanie zapraw nasiennych do rzepaku na ich bazie na zasadzie "a bo rolnikom wygodniej" choć nie jestem pewien czy chodziło wyłącznie o wygodę rolników a nie o obniżenie kosztów produkcji. Analizowałem temat z punktu widzenia pszczelarstwa i zrezygnowałem z pozyskiwania miodu rzepakowego kilka lat temu więc nie wiem jak ten zakaz jest traktowany obecnie (miód może już jest bezpieczny) ale w kontekście dużego importu ziarna czy oleju rzepakowego z krajów gdzie te substancje wcale nie muszą być zakazane chyba warto przemyśleć przerzucenie się na oliwę... Aha, podobno okres połowicznego zaniku neonikotynoidów w glebie wynosi 3 lata.
Dzięki za potwierdzenie tego co już od kilku lat robię, czyli unikam wszelkich tłuszczów trans. Wyeliminowanie każdego składnika , który może szkodzić to następny krok do zdrowia. A jeżeli chodzi o olej rzepakowy tłoczony na zimno to polecam śledzie z cebulką w takim oleju.
Ja nie spotkałam w sklepach oleju rzepakowego tłoczonego na zimno, czy można go kupić?? 🤔 Dzięki Panu też przestałam już używać oleju rzepakowego, smażę na smalcu, maśle, oliwie z oliwek😄🥰
Pewien biochemik powiedział mi kiedys, że bisfenol uwalnia się przy udziale tłuszczu. Nie tak butelja plastikowa+woda jak np wlasnie olej i bisfenol( butelki). Tak więc same te oleje to trutka( prozapalna) jak i chyba większą ilość bisfenolu. Więc jak tj że smietanami, które mają karagen i podobne "trutki", zatyczki aluminiowe plus wytracajacy się bisfenol? Świat chemii nas otacza a NIK tylko to opisuje, raportuje i dalej jemy chemie. Analiza pierwiastkowa włosa pokazuje dopiero co mamy w sobie a czego brakuje. Kartoniki z wnętrzem aluminiowym, zawijanie żywności w folie aluminiowa...A gdzie dopiero reszta. 😱
Olej rzepakowy jest hektolitrami dodawany do żywności dla ludzi i do karm dla zwierząt. Spróbujcie kupić w markecie np. słoiczek chrzanu bez dodatku oleju rzepakowego. 🥴
Bardzo dziękuję za poruszenie tego tematu. Ponieważ jestem osobą starszą przeszkadza mi momentami zbyt szybki przekaż oraz wręcz połykanie niektórych słów. Do tej pory miałam świadomość, że witamina E rozłada się w procesie rafinacji a usłyszałam o "pozbawianiu" tej witaminy podczas obróbki termicznej. Zabrzmiało to trochę jakby celowo odzyskiwano tę witaminę podczas rafinacji. Może nie zrozumiałam Pana.
Super! Kwintesencja tematu! Na szczęście zdążyłem zapomnieć o "Kujawskim" do wszystkiego. Kilka razy kupowałem też olej rzepakowy tłoczony na zimno, ale smak mnie rozczarował. Oliwa z oliwek, MCT, kokos, lniany i masełko czynią cuda i to polecam pacjentom :)
Dobrze że tak jest to wymusza rozwój ludzi tylko dalej nikt nie chce tego zrozumieć szkoda tylko osób starszych które się nie edukowaly i są w kiepskiej sytuacji materialnej i zdrowotnej
Gdyby pan tak nie trajkotał, tylko mówił wolniej i wyraźniej, to byłoby ni tylko przyjemniej słuchać i łatwiej zapamiętywać, ale nie powiedział by pan, że olej tłoczony na zimno musi być przechowywany w szklanych plastykowych butelkach. Pozdrawiam.
Dlaczego ludzie używają olej rośliny do smażenia mięsa ze zwierząt ..Trochę to w parze nie idzie .Ja duszę na wodzie do miękkości z przyprawami podsmażam i ciut podlewam wode do brutwanny w ten sposób nie łącze oleju roślinnego z mięsem bo mięsko ma swój tuszcz ❤
Moja babcia i mama chyba cały czas używają tego oleju, ale staram się je uświadamiać w miarę możliwości w tym i w innych niezdrowych nawykach żywieniowych. Sam używam smalcu albo oliwy z oliwek do smażenia, ale od dłuższego czasu myślę o zainwestowaniu w garnki do gotowania na parze (szklane i żaroodporne), żeby w miarę możliwości całkiem zrezygnować ze smażenia.
Rzepak modyfikowany i słonecznikowy , niska temperatura dymienia, tłoczony w wysokich temperaturach bezwartościowy no i pochodne toksycznego kwasu erukowego nie licząc oprysków z glifosatu i pestycydów, smacznego. Był też pierwotnie używany do lamp, jako smar i do produkcji mydła.
To, że jakiś olej jest stosowany do produkcji mydła, nie oznacza jednocześnie, że jest to zły olej! Mydło można robić z przeróżnych tłuszczy, z ekologicznego nierafinowanego kokosowego też. Czy to oznacza, że kokosowego mamy nie jeść, bo robi się z niego mydło?
@@sovvatina którym można się łatwo przejechać. Niedawno zainteresowałem się tym tematem i wyszło na to, że jedynym bezpiecznym źródłem tego oleju jest nabycie go bezpośrednio w tłoczni. W takiej, o której wiemy, że produkuje olej odpowiedniej jakości i sprzedawany jest wyłącznie świeży. To, co znajdujemy na półkach w markecie, to już loteria.
Rzeczywiście, słyszałam ,że olej rzepakowy jest najzdrowszy, ale to co usłyszałam od Ciebie kłóci się z tym. Teraz zmieniam zwyczaj i kupuje olej rzepakowy tłoczony na zimno . Używam też oliwy extra wergin.
W USA pisali,że z rzepaku to trucizna,a słonecznikowy zdrowy, więc od około 3 lat używam tylko ten i z oliwek.Ale trucizny są we wszystkim, także w powietrzu, więc tak czy tak jesteśmy zatruwani.
Chciałam sie dziś przygotować do diety, zacząć zdrowo się odżywiać ale nie na zasadzie "od jutro zaczynam" najpierw wiedza. Obejrzałam dziś około 20 różnych filmików i głupsza jestem niż byłam, każdy mówi coś innego, każdy tak mądrze że wierzę ale jedni zaprzeczają drugim!!! Nic nie wiedziałam i nadal nic nie wiem co dobre a co złe, co keto a co nie!! 😮
nie zachwalkaj oliwy bo ona jest w 90% fałszowana i jest tam rafinowant rzepak z dodatkami smakowymi i wonnymi.... Mam znajomego co prowadzi badania w labo na tren temat ;-)
Masło jest dobre i śmietana dobra, gorzej z chlebem. Chyba, że to własny keto chleb. We wszystkim trzeba sprawdzać skład, bo śmietance do kawy np. karagen.