Jak widzę, kolejna dobra robota z hamulcami. Mam jednak kilka uwag, tzn. warto było wyciągnąć i przeczyścić prowadniki, bo zapieczenie choćby jednego powoduje nierównomierne zużycie klocków hamulcowych, tzn. jeden potrafi być zjechany prawie do zera, gdy drugi wygląda jak nowy. Kolejna sprawa, śruby jarzma, jak i nakrętki kół wg. zaleceń nie powinno się niczym smarować, tzn. przed ich przykręceniem należy je jedynie oczyścić i przykręcać "na sucho" z odpowiednim momentem. W Twoim przypadku, gdy tłok hamulcowy był bardzo mocno wysunięty, przed jego cofnięciem do cylinderka o dużej pojemności należy wcześniej sprawdzić poziom płynu hamulcowego w zbiorniczku, a gdy jest poziom na max, należy np. strzykawką go odessać. A tak w ogóle, to sprawnie przeprowadzona praca przy hamulcach i na pewno jest poprawa.
Ostatnio wymieniałem komplet przód/tył i smarowałem śruby smarem miedzianym. Czym to może grozić?? Wydawało mi się, że smarowanie nie pogorszy trzymania gwintu, pewnością za parę lat będzie o niebo lepiej odkręcić.
Zapomniałeś przed montażem koła przykręcić śrubką tarczy,poza tym powinieneś oczyścić prowadnice klocków i jako jedyne je zwilżyć czymś śliskim,nigdzie indziej nie stosuj smarów przy hamulcach bo wyprawisz albo siebie albo kogoś na tamten świat.Poza tym bardzo fajnie ogląda się Twoje filmiki,pozdrawiam.
Rozwala mnie jak ktoś się dziwi że klocki są dojechane do zera. Jeżeli kupujesz piwo to pijesz całe czy połowę wylewasz? Tak samo jest z klockami i tarczami jeżeli zapłaciłeś za całość to powinieneś użyć "do zera"
Film jak nie wymieniać klocków i tarcz ...zasadnicza sprawa to wyczyścić wszystko perfekt łącznie z prowadniczkami których nawet nie wyciagales żeby sprawdzić co w środku,jarzma powinny być przemalowane chociaż w miejsca pracy klocków żeby nie wchodziła korozja która znowu spowoduje że klocki staną dęba,piasty wiertarką do zera a tak za kilka miesięcy znowu żona powie że słabo hamuje albo piszczy . ..
Hola...hola.....zaciski i prowadnice klocków powinny być zdecydowanie lepiej oczyszczone i nasmarowane..... Pod tarcza powierzchnia przylgni na piaście powinna się po oczyszczeniu świecić jak psu jaja na Wielkanoc....robisz fajne filmy, ale naprawisz jak garażowy kowal.......skory za szczerą ocenę
Powiedz mi co jest złego w smarowaniu śrub? ZAWSZE tak robię przy sezonowej zmianie kół od X lat i nigdy żadna śruba się nawet nie poluzowała, mało tego nie ma potem na niej grama korozji. Takie przypierdzielanie się dla zasady...