Pronar i tak będzie miał w dupie ten filmik, no chyba żebyś był jakimś sławnym yutuperem jak Jocker czy jakie inne znawcy co by aferę zrobili na całego i zaraz roszczenia co do producenta by mieli :) nie mniej jednak dziękuję za taki filmik i będę miał go na uwadze przy wyborze przyczepy i póki co bardziej mnie przekonuje EkoPom czy jakoś tak :D Pozdrawiam :)
witam. również posiadam przyczepę pronara PT 612 . zadnych problemow takich jak na filmie . jedynie zgineły światła po 1 stronie przyczepy :). Aktualnie zamierzam kupić drugą taka samą
Mam identyczną przyczepę tylko z 2016r. Z przedstawionych problemów u ciebie mogę powiedzieć że masz jakis trefna sztuke. Ja z tych wszystkich uwag mam problem tylko z rozwijaniem tej plandeki chociaż moim zdaniem nie jest to kłopotliwe.
Ja mam pronara 7 lat i jestem naprawde zadowolony.Przyczepa urzywana jest naprawde duzo.osobiscie polecam to co pokazales no fakt... Nie wiem moze jakas wadliwa. Ps.co do szybru wysypowego to popieram to jest lipa
Mam tez pronara 10t , lewa burtą po otwarciu nie zamykała się , sam byś tego nie zamknął , o lakierze to już nie ma co gadać a tylni zsyp to już u mnie trzeba łomem podważać żeby uchylić go
Mam taki sam model tyle że na innych oponach rocznik 2013. Problem z plandeka jest u mnie ten sam i chyba się nie kwapią żeby to rozwiązać. U mnie że szczelnością nie ma takich problemow, można się pokusić że w ogóle nie ma. Co do klapy zsypowej... Nasmaruj ja to powinno być lepiej 😂 a co do otwierania burty ( w twoim przypadku tylniej ) i mnie jest podobny problem z prawą, trzeba we dwóch zamykać bo ktoś musi w drugim końcu ja docisnąć żeby zamknęło się do końca
PT610 z tego samego roku tylko zamiast płaskownika wzdłużnego linki/łańcuchy spinające burty, po przewiezieniu 1500 ton delikatne uwagi do rozwijania plandeki ale po za tym ,,wodę można wozic'' co do farby w porządku chociaż nie wiem jak by to było gdyby te 2 lata stała na dworze ponieważ jest garażowana. Dodam że przyczepa została wzięta tylko jedna na próbę i po tych dwóch sezonach zdecydowałem się na następną taką plus tandem T669/1 . Tandem z tego powodu gdyż znajomy usługowo kopie buraki i tym tandemem odwiózł +- 1000 ha buraków i do tego płody ze swoich hektarów ktorych ma około 200. Do tej pory tandem żyje i ma się dobrze. No i dodam że garażu 11 miesięcy w roku nie widzi.
Filmik pomagający przy wyborze przyczepy 👍🏻 ja tez aktualnie poszukuje używanej przyczepy ale na tandemie 12 t nawet do remontu i w przyczepie to najważniejsza jest szczelność bo kupić przyczepę i latać z uszczelkami bo zboże nam ucieka 🤯
u nas t653 bodajże z 2009 działa dobrze, co prawda nie mamy plandeki ale jesli chodzi o szczelność czy malowanie nie ma zastrzeżeń, a przyczepa przez te 14 lat się nie nudziła
To zwijanie to mozna przezyc....ale jak sie zwija z tymi klamrami na pasach to mozna sie wkurzyc bo klamry xostaja u gory na plandece....a przy zwijaniu z czasem uszkadzaja plandeke i zwijanie nie idzie lekko
Ja mam dwie zamówione 6 i 8 ton, ale jak wozilem przyczepą od sąsiada też Pronar to tego wszystkiego nie wylapalem ,ale co do plastików masz rację bo musiałem wymienić zaślepkę od przewodu hydraulicznego bo się rozrywały w palcach .
A kto to zawitał. Aż tyle zostaje w szczelinach? My używamy jej jako magazyn i stoi przykryta ze zbożem pod wiatą większość roku. Na szczęście dużo wody nie wlatuje do środka i tylko przy brzegach jest trochę syfu.
O i prawidłowo, jeśli inne sztuki nie są lepsze to nie ma sensu za to przepłacać. Widzę, że antyreklama działa. XD Skoro Pronar tak zwalił sprawę no to niestety...
@@qkohe155 a płacz jak nie sprawdzieles przed kupnem maszyny tylko większość osób które ma takie przyczepy jakoś mają je kilka lat i nic im się nie dzieje a jak nie pasuje to se kup stara autosanke i remontuj
@@zenonek3007 Nie, jeśli chodzi o zakup to Autosankę na pewno nie bo jakość nie wiele lepsza a lata dochodzą, ale jakąś np. HW jak najbardziej lepiej niż to gówno za wygórowaną cenę. Po co sprawdzać fabrycznie nową maszynę przed zakupem skoro jest sprzedawana normalnie po rzekomym przejściu kontroli jakości. W dniu zakupu na malowanie i plandekę przymknąłem oko, bo nie widziałem wcześniej prawidłowo zrobionych, ale w życiu nie przyszłoby mi do głowy by sprawdzać czy aby na pewno w seryjnie produkowanej przyczepie otwierają się je**ne boki...
U nas są dwie 8 t jedna t672(2013 bądź 2014 rok nie jestem pewien) druga t672/2(2017 rok) i powiem ci że jedyny problem(z tych co wymieniłeś) to z plandeką
Mam przyczepę 6 t. z 2004 r. Po roku, po minięciu gwarancji farba zaczęła odchodzić płatami, burty też jakieś miękkie, łatwo się wyginają. Wolę zapłacić trochę więcej, ale mieć lepszą jakość. Oni mają za dużą produkcję, dlatego nie przykładają się do jakości.
Również mam ten model przyczepy. U mnie chyba ciut lepiej spasowana, bo zboża nie wypycha, ale sąsiad jak pożycza do rzepaku to plandeke na spód musi rozłożyć. Poza tym ze wszystkim się zgadzam co mówisz to filmie, dodatkowo mam na kołach balonowych, które często strzelają pod obiążeniem w dłuższej trasie ( mega się nagrzewają). Dodatkowo u mnie przyczepa nie garażowana i po 5 latach bardzo dużo korozji weszło ( wszystkie zawiasy itp). Ogólnie przy dłuższym użytkowaniu widać że przyczepa zrobiona po taniości. Gdybym dziś kupował to jeśli za gotówkę to tylko używaną po renowacji, jeśli na PROW to Metaltech, Zasław lub Wielton. Przyczepy ciut droższe ale innej klasy
Poprostu trzeba mieć trochę pojęcia w głowie nawet przy zwijaniu plandeki tak samo przy zamku do burt jak byś się domyślił to byś sobie wyregulował pokrętło
@@mateuszczwornog5586 Gdyby producent to przewidział to by z tyłu coś zrobili do wchodzenia, bo jestem ciekawy czy po 14-tkach tak się z tyłu wspinają...
@@mateuszczwornog5586 dokładnie to co zwisa z przodu wrzucasz na górę i zwija sie bajecznie a jak se plandekę przynitujesz do jekla to już wgl problem z plandeka znika proste.. A co do burty tylniej to trzeba na gwinicie pod regulować... tylni z syp u mnie chodzi dobrze to ze sie blokuje bo jest nie wytarty...
jak to bylby filmik od Jocker to za tydzien by nagarli ze dostali 2 nowki przyczepy w ramach przeprosin.... jak sa zacieki to dobrze przynajmniej na farbie nie zalowali...
Wiem późno. XD Dokładnie. Co do farby, to prędzej zastąpili nią szpachle niż nie żałowali, z resztą pokazywałem chyba na filmie miejsca gdzie z kolei jej brakuje.
Posiadamy dwie Pronarki PT612 i jesteśmy zadowoleni. Stwoerdzam ze dupy dales ze zacząłeś wgl ja użytkować. Trzeba było ja sprawdzić przed użytkowaniem i reklamować. A teraz takie pokazywanie jak zacząłeś użytkować nie ma sensu troche.
Tylko i wyłącznie metaltech przyczepy trochę droższcze ale dużo lepsza jakość 2szt db 12 mam z 2010 roku nie ma żadnych problemów nawet lakier nie schodzi. W tym roku brałem nastepne dwie i wybór był prosty. Jeśli chodzi o to czy kupić nową czy jakąś przerabianą to oczywiście nowa. Wszystko dokładnie przeliczone i skonstruowane a w tych przeróbkach może być różnie
Kupiłem w lipcu nową pt610 i w zupełności się z Tobą nie zgadzam, zaślepki na nakrętki bzyknąłem klejem i nie spadają, co do szybra zsypowego to mógłbyś czasem dać tam trochę smaru i by się nie zacinał (nowa ma wszędzie smar), z plandeką również nie na problemów tylko trzeba wiedzieć co się robi. O szczelności nawet nie wspominam bo można wodę wozić. Przyczepa bardzo solidnie zbudowana i każdemu polecam tą konstrukcję.
Tylnie są całkowicie iracjonalnie zrobione i jeszcze krzywo haczyki przyspawane, a boczne już podciągaliśmy prawie zaraz po kupnie (nawet mocniej niż powinno być) a i tak są szpary. A co do plandeki to łatwo się mówi...
Z którego roku Pana przyczepa? Mój tata kupił pronarke 6 17 lat temu wtedy się bardziej starali farba nie svhodzi bo dobrze podkładem pomalowali lecz znajomy ojca też kupił pronarke ale chyba z 8 lat młodszą i farba z burt schodzi łuszcy się Kiedy prowów tak nie było to się bardziej starali z jakością teraz to chrzanią robote.
Co do otwierania tylnej burty to wyregulij sobie ciegno od otwierania. I nie rób z siebie znawcy. Pronar to jedne z lepszych przyczep. A większość firm bierze od nich podzespoły do produkcji swoich
Znawca się widzę odezwał. Co mi da regulacja, skoro zakres ruchu jest za mały, w zasadzie żaden, bo każdy ruch oznacza wyginanie na siłę przegubu. Mam do wyboru, albo jak teraz wyszarpywanie przy otwieraniu, albo niedomykanie się do końca zawiasów. Rozwiązaniem jest dołożenie jeszcze jednego przegubu, ale tak rzadko otwieram tył, że na razie nic nie robiłem. Jak już Pronar chciał iść na skróty z tą ilością przegubów to powinni chociaż równo te zawiasy przyspawać, a nie każdy w innym stopniu obrócony. Wiem, że Pronar robi podzespoły innym, ale czy jakość jest równa? A jeśli to jedna z lepszych firm, to strach się bać co za złom produkują ci gorsi.
Kupilem 6t w 2008r w czerwcu po miesiacu stania farba z podlogi I bort zlazla a moj diler mowi damy na reklamacje za kilka tygodni oddadza .Mowie daj mi cos w zamian a on na to sory. Po pierwszym kiprowaniu na tyl silownik nigdy juz sie nie schowal do konca mysle ze Rama sie odksztalcila. Nigdy wiecej pronara na podwurku widziec nie chce
Ja mam taką przyczepę i nie mam takich problemów co do otwierania tylnej klapy to masz źle wyregulowane a z resztą odbierając przyczepę chyba sprawdzales jak wszystko działa i w jakim jest stanie ją odbierając swoją sprawdzałem wszystko co tylko możliwe tak więc nie rozumiem aluzji
No faktycznie lipa ,kurde tyle pieniędzy sie płaci ,. Widze dziś wszystkie maszyny nowe co by to nie było to lipa . Ja posiadam 2 przyczepy metal fach t 739 ,14t i też jest pare pierdoł żeby sie czepic.
U nas od razu po zakupie 2 przyczep PT 606 i 608 po dosyć ulewnym deszczu potrafiła stać woda nie uciekając. Ale one były w 2014 kupione i do dziś jesteśmy z nich zadowoleni. Pewnie taka się trafiła albo teraz wszystkie tak robią na odpier...
Mam podobną. Ze szczelnością nie mamy żadnych problemów. Z otwieraniem też jest git. U nas natomiast był (i jest) problem z rurą. Po pierwszym wywozie rzepaku na skup (po wysypaniu zauważyliśmy) zarówno główna, jak i ta w środku poprzeczna, się dosyć wyraźnie odkształciły. Chcieliśmy to jakoś z dealerem załatwić, ale to podobno z naszej winy więc nam nie wymienią... Pozdrawiam P. S. Jeśli wyregulujesz dobrze to otwieranie z tyłu nie będzie problemu
@@qkohe155 możesz... U nas pronar t 680 przyjechał bez 2 śrub i jedna burta na hama była domykana , ale byk to sierpień była potrzebna jak nie wiem nie było czasu na zwrot.
W Pronar nie ma gwarancji ten kto kupił maszyny ten wie mam dość wysyłania zdjęć dzwonienia na prostych rzeczach się nie znają np. rdza muszę wysyłać zdjęcia rdzy jak wygląda po kilka razy ja rozumiem raz ale kilka razy. Materiały oraz wykonanie są słabej jakości lakier odchodzi nie od tłuszczoną blacha przed malowaniem spawy nie są wtopione tylko zgrzane materiały eksploatacyjne są że słabej stali jakościowej można powiedzieć najgorszej czyli najtańszej spasowanie elementów luki jak burty lub osłony czy mają 0.3 mm czy 1 cm czy 2 cm to nie jest dobrze tak na być . Cały czas ściema od zwykłych pracowników obsługujących zgłoszenia po kierownictwo zwalanie na użytkownika przeciąganie w nie skończoność żeby gwarancja minęła żebym sam sobie naprawił bo nic nie mogę zrobić sam bo gwarancja obowiązuje. Diler nic nie może on tylko sprzedał maszynę wziął prowizje za sprzedaż oraz za serwis tylko diler nie ma zielonego pojęcia jak naprawić konsultacje z serwisem Pronar to jest kabaret cyrk na kółkach przed zakupem proszę dobrze się zastanówcie w internecie filmiki foldery katalolil oraz rozmowy z handlowcami z Pronar oraz dilerami wszystko ładnie aż wręcz przeciwnie jest idealnie miód na uszy a jak się zaczną problemy to spycho terapia od działów reklamacji, kontroli jakości , produkcji, wdrożenia konstruktorów. Umawiany serwis np jest przekładany po dwa trzy razy albo ludzi niema albo brak części . Lepiej kupić używaną maszynę urządzenie dobrej znanej marki z zachodu będzie taniej oraz wiele mniej kłopotów niż w pronarze. Nie polecam nigdy więcej Pronar . Jak będziecie mieli chwilę poczytajcie opinie w google GoWork Narew sa tam opinie pracowników oraz użytkowników to przejrzyście na oczy jaki to jest ZLOM nie warty tych pieniędzy. Na koniec ktoś napisał w opiniach motto pronaru GRARANCJA DO BRAMY I SIE NIE ZNAMY. I ta jest prawda .
Jaką maszynę kupiłeś? Ludzie mi wytykają, że nie zgłaszałem na gwarancji itd., a właśnie spodziewałem się tego o czym piszesz. Wątpię by wymienili mi cały bok przez szparę, a reszta to po prostu wady produkowane seryjnie, więc nic by z tym nie zrobili. Malowanie pozostawia trochę do życzenia, chociaż nie licząc zacieków i zakamarków gdzie rdza wyłazi, to dosyć się trzyma mimo 6 lat pod wiatą. Do spawów i całej ramy nie mogę się przyczepić, bo wywracam do tyłu na krzywym betonie i nic.
Mamy przyczepy rozrzutnik kosiarkę zgrabiarke. Dziadostwo maszyny jestem na etapie prawników oraz biegłych . Może kilka lat temu może i była jakość w Pronar teraz niedoróbki buble i wszystko plastelinowe. Jak by tak dobra by była jakość to by nie było promocji w Internecie na przyczepy że plandeka w gratisie. Tylko ciemniaki się łapią na takie promocje . W Pronar pracownicy mówią JAKOŚĆ MOŻE BĘDZIE.
@@PiortPopowski-ni7pk Ty to na raz kupiłeś, że w taką pułapkę wpadłeś? Jaki rok produkcji? A szczerze to myślałem, że się poprawili, bo jak widziałem nowszą przyczepę od swojej to już kilka rzeczy było lepiej. Tak czy siak, nadal zostaję z opinią, że lepiej dobrą używkę za połowę kasy.
Przyczepy kupiłem używane schmitz wywrotki w tym tygodniu mają przywieść mi meiller wywrotkę . NIGDY WIECEJ POKSKIEGO DZIADOSTWA. I tak szanowana polskiego rolnika jak by był wieśniakiem burakiem śmieciem . Pozdrawiam kierownictwo Pronar moja rada jeśli się produkuje taki asortyment maszyn i nie ma części zapasowych i tygodniami trzeba czekać bo kontrahenci nie chca dawać już na krechę materiałów oraz części . Pronar płaci kiedy im się podoba za miesiąc może za trzy albo za pół roku jak dobrze pójdzie dlatego tak to wygląda całe dziadostwo. Tylko w internecie przedstawiany przez Pronar jest wspaniałe rzeczywistość wszystko weryfikuje że jest dramat.
@@qkohe155 dokładnie ja teraz zaczynam remont przyczepy 8 tonowej przywiezionej z Niemiec firmy KLAUS kopiona za trzy tysiące co prawda bez burt podłoga też wyleci zostanie tylko rama i remont powinien zamknąć się w 12tyś z rejestracją
Spoko film widać że nie wszystko da się zamalować i uszczelnić zobacz produkcję przyczepy od podstaw u szymek911 to nie firmowa ale z pewnością przeżyje te firmowe po 50-60 tyś zł Pozdro
Powiem Ci ze mam pronar t653/2 i też ma parę mankamentów ale takich problemów z szczelnościa i problemem z otworoaniem dolnym burt czy zacinaniu się zsypy z tyłu to nie mam najmniejszych A i ten problem z zwijaniem plandeki nie wynika z błędu produkcji tylko wprawy do zwijania jej
Plandekę mam szczelną tylko między burtą podstawową a burtą nadstawy Tak jak mówisz drugi raz bym nie dał 60 000 zł mam 10 tonową niemiecką która ma 63 lata i smiało moge zostawić na deszczu nic nie zaleje
Jak wszystkie nowe sprzety produkowane w polsce. Ładnie to wyglada jak na placu u dilera stoi bo gdy pojdzie w robotę to dopiero okazuje sie ze wykonane z gownianych materialow i wszystko sie gnie. Ja mam 6t czarna bialostocka i ziarno ucieka miedzy slupkami a burtami
Posiadam przyczepę pronar i wad nie dostrzegłem. Poza innym kołem zapasowym którego diler odmówił wymienienia . A z szczelnością to jak przyprowadziłem przyczepe na gospodarstwo to po otwarciu burt woda wyleciała więc jest ok
Tez mam pronara jednoosiowa 2019 ale u mnie wszystko jak należy, trafiła mi się tylko jakaś jajowata opona bo przyczepa podskakuje na drodze ale zgłoszone i maja wymienić kolo, jak masz gwarancję jeszcze to dzwoń i się nie czaj wszystkiego powinni ci poprawić jak należy...
Tak to jest jak za 50tys chce się mieć cacko. Sam kupiłem i wiem tyle że nie płaczmy ale chociaż szczelna. Używana kosztuje ok 15 -20 tys remont ok 10 tys i dalej stara skorupa stoi. więc zastanowić się czasami trzeba co się chce. Jak do mnie przywieźli talerzówkę i tak była uje... to zabrali ją z powrotem. Pretensje tylko do siebie.
Pierwsza sprawa otwieranie dolne, to masz cieglo do regulacji, musisz je skręcić. Szczelność gorna chyba tez mozna na zawiasach ustawic. Co do farby to reklamacja. A plandeki wszystkie tak sie rozwijaja, chyba ze będzie miekka.
Jakbym je skręcił to by się nie domykały wszystkie, bo po prostu są nie równo przyspawane, ale samo rozwiązanie i tak nie ma prawa w 100% działać. Zobacz sobie jak rozwijają z ziemi korbą plandeki na naczepach...
2:01 ale zborza xD Co do tego otwierania to sa takie zabezpieczenia xDD Ale przesadzili z tym... W Autosanie zamek byla na gwóźdź xD i trzymala Barierki sa do bezpieczeństwa Nie do zwijania/rozwijania plandeki xD Pędzelkem malowaki xD 😂 Jak sie klaoa z tylu ciezko otwiera to albo trzeba poluznic da śrubkach, albo nasmarować xD Like up! Milej niedzieli! Pozdrawiam 👊
1.Jakie zabezpieczenia??? 2.Barierki są dobre, ale źle zaprojektowane, poza tym nawet jeśli nie miałby służyć do rozwijania plandeki to nie mogą też w tym przeszkadzać. 3.Może i nasmarowanie by coś dało, ale przecież to nowa przyczepa to MUSI działać, śruba oczywiście popuszczona była, wg mnie lepsze jest rozwiązanie tego typu metaltech-backup.mserwer.pl/files/gallery/fotob-411.jpg , bo ta dźwignia co jest w Pronarze nie kieruję całej siły do góry tylko, dużo w tył i przez to stawia opór.
U nas jest 5 lat pronar tylko na balonówkach i nie wiem co kierowało cię kupnem tej przyczepy skoro widziałeś jak wygląda, u mnie z niczym nie ma problemu, szczelna, zacieków nie ma, gumy trzymają burty też ładnie chodzą 😂😂 pozdrawiam
A ja mam Wodziński 3 lat ładowności 4.5 tony jednoosiowa podwójne burty sypie prosa 6.9 tony i nie puści nawet ziarenka i dodam że zasypane ziemi było na nią to koparkowy obliczyl że jest na niej 12.5 tony ziemi okolo 7 m3 ale nie jechałem daleko około 4 kilometrów po asfalcie i poradziła sobie znakomicie na trasie i kiprowaniu ale 3 razy taki ciężar na nią wsypalem tylko bo później też była okazją ale w końcu przemowilem sobie że mogę nią rzeczywiście uszkodzić.i tańsza była od pronaru takiej samej ładowności jednoosiowa podwójne burty o 10 tys.
Witam kupiłem w tym roku pronara 8 ton parodia mam plandeke a nie mogę zostawić przyczepy z pszenicą na deszczu bo sie leje do środka burtami Zostawiłem sobie tak i potem sie nie wysypało z przyczepy
Ja mam PT512 z 2014r i złego słowa na nią nie powiem. Rzepak normalnie na niej woże, nigdy jej nie uszczelniałem dodatkowo. Probelmów z zakami niema takich jak u Ciebie. Pomalowana też jest tak, że niema wogóle zacieków. Szyber w burcie wystarczy raz w sezonie nasmarować i nie zacina się. Chyba trafiłeś na taki egzemplarz. Jak była gwarancja, trzeba było reklamować.
@@mateuszsojka6122 Teraz bym w ogóle skorupę kupił, ale jak pamiętam nie o tym było w filmie. Jak się kupuje przyczepę nową to wszystko ma być idealnie i koniec, a jak na odpierdol to lepiej kupić używkę po remoncie. Jedyne za co muszę ją pochwalić to mocna rama, ale za to bardzo ciężka, zachodnie przyczepy nie ustępują wytrzymałością, a ważą 2/3 tej.
A to ciekawe, bo rama to ostatnie do czego bym się przyczepił. Wywracam do tyłu do dmuchawy na nierównym betonie i nic jej nie jest. Nie mniej wady z filmu skutecznie zniechęciły mnie do marki. A jakie masz uszczelnienie w Wieltonie, bo widziałem że chyba w tańszej wersji idą na łatwiznę i dają uszczelki.
Gówno i tyle ja mam jeszcze czaron-Białostocką 6t która była pierwszą firmą na rynku s tymi systemami otwierania burt dzisiaj czarno białastocka to cynkomet i jest zajebista
@@romangburek4725 1.Faktycznie audio kiepskie, bo nagranie z telefonu za ciche. 2.Nowa powinna wytrzymać bez, a jak zaczną dawać uszczelki to będą robić całkiem na odwal.
@@qkohe155 ta przyczepa to nie pierwszy przypadek fuszerki promara rozrzutnik obornika to dopiero hit nie ocynkowany l jeszcze farba schodzi bo nie odtłuszczony
powiem ci ze ja posiadam 14 i nie ma z nimi problemu jest szczelna nawet do rzepaku tylko ze ja mam z uszczelkami na słupkach. Co do tylnej butry wystarczy podregulować śrubą poto ona tam jest. A plandeka akurat we wszyskich chodzi tak samo ja mam przynitowaną, a zanim zacznie zwijać przud trzeba wrzucić na górę i zwija sie bardzo dobrze... a reszta pierdół to tylko doszukiwanie sie problemu...
@@16lukaszsek Wiem późno: Jak pozakładałeś uszczelki to nie ma o czym gadać... Co do tylnej burty, to regulacja nie załatwia wszystkiego, bo haczyki są nierówno przyspawane...
@@qkohe155 uszczelki sa firmowe nie zakładałem ich sam, u mnie tez było pare krzywych ale młotek wystarczył. a do tego nie ma co sie oszukiwać najtaniej na rynku wiec nie bedzie jakość nie wiadomo jakiej przy flieglach tez maj problemy
Gorszego pierdoły jak ty to nie słyszałem. Mówiąc że lepiej kupić używke po odbudowie to by było chore. Nowe to nowe A nie stare podremontowane. Za te twoje wady pierdoły uważasz że nie warto jej kupić to w takim razie nie wiadomo czy np joskin by spełnił twoje wymagania. Mam pronarki i polecam złego słowa nie powiem na nie.
Zgadzam się jak wyżej z Panem, nowe to nowe a nie stare. Posiadam dwie przyczepy Pronara 6 t z 2005 roku bardzo dobra i 12 t z 2017 roku tylko mogła by mieć w środku linkę do spinania burt jak w malej 6 tonowej lekko się prowadza i jakbyśmy kupowali kolejną to pewnie też pronar
@Świętokrzyski FS Wiem późno: Nowe, nowe... Bo co szpan na wsi czy co??? Remontu nie trzeba robić samemu, można dać firmie tak jak np. Jocker(to tylko przykład). I co oni taniej kupili 2 przyczepy niż my jedną - I TO WŁAŚNIE JEST TEN PROBLEM. A co do jakości to skoro nowe są jednym wielkim gównem, to po co przepłacać dwukrotnie jak można mieć jakość taką samą, albo lepszą???
@@qkohe155 mówisz o szpanie a masz sam nówkę było kupić odnowioną brandyske czy inną. I ja nie powiedziałem że nowe to gówno tylko Pan. Ja mam zdanie o tych przyczepach dobre i tego nie zmienie cena odpowiednia nie wygórowana, jak inne marki.
@@wiktorturek2362 1. Sorry - odpowiedź miała być do Świętokrzyski FS, chociaż ty go poparłeś. 2. Myśleliśmy, że nowe będą lepsze i jest sens wydawać na nie kasę, a okazało się inaczej. Poza tym decyzja o kupnie z pewnego powodu została podjęta dosyć gwałtownie, a na używkę jednak by trzeba było czekać. 3. Świętokrzyski FS powiedział, że nie wiadomo, czy np. Joskin byłby lepszy. 4. Cena jest wygórowana, bo dostajemy firmową przyczepę, która co najwyżej dorównuje jakością do wyremontowanych używek.