Ori and the Will of the Wisps - recenzja quaza 

Zdecydowanie "Ori i święty graal" lub "Żywot Oriana"

"a najgorsze są krzaczory!"

Następnie będzie "Ori and the Sons of Liberty"

Pierwszy raz w życiu kupiłem grę na premierę i... no powiem, że warto było. "Ori and the will of the Wisps" zdecydowanie daje radę. Wspaniała wielowątkowa opowieść, o ratowaniu Ku, lasu oraz o tym kim jest sam Ori, świetny gameplay stawiający tym razem nieco bardziej na walkę niż na speed run ale nadal jest mega wciągająca i wymagająca, bajeczna szata grafika i piękna muzyka. Ori 2 to już dziś mój kandydat na grę roku :) ps. Niestety Wrzask nie dorównuje Kuro do pięt więc krok wstecz względem jedynki ale nie można mieć wszystkiego.

"Ooo panie, kto panu to tak spier..." xd

Łoooo Panie… Twoje recenzje są najlepsze w sieci!!! Nigdzie nie dowiaduje się i nie czuje klimatu gier jak w Twoich recenzjach, a te humorystyczne wstawki są po prostu super śmieszne. Tak więc jest i wiedza, jest klimat, jest humor. Łooo Panie, nie przestawaj Pan, proszę! 🤣

4:01 Czy ktoś jeszcze zauważył wódkę w prawym dolnym rogu, w momencie gdy Quaz mówi" "czystą"? XD

Dobra gra, innymi słowy.

Czekam na 3 część "Ori(m) i mieczem"

"Ori i łoooo paaaanie, kto to tak spie*dolił"

Właśnie ukończyłem. Łzy leciały same.

quaz, gratulacje 300 tys. subów!

Oj jak bardzo czekałem na tą grę, oj bardzo bardzo. Bardzo pięknie wyglądająca gra. :)

No i 300 k gratuluję quazie

Niedługo 300tys. Subskrybcji także pozdrawiam *Bonus* Fallout 76: wychodzi Gracze: 8:54

Czekałem na tą reckę :)

Świetny materiał jak zwykle, Quaz! Ależ ta gra cudnie wygląda, zakochać się idzie. To jest ten jedyny Ex którego mi brak na ps4.

Czekałam na tą recenzję ❤❤❤

Cześć jeszcze nie obejrzałem ale film i tak napewno będzie świetny więc oglądam :)

Za nawiązanie do Pana samochodzika

Mi całe ori zajęło 24 godziny na normalnym trybie ale zrobiłem tą grę na 100 % z osiągnięć które można zrobić za pierwszym razem A gra jest w sama w sobie cudowna i choć grałem na laptopie z słabą kartą graficzną to i tak gra była płynna i ładna więc gratki dla nich

Od momentu gdy pierwszy raz usłyszałem o tej grze, wyczekiwalem z niecierpliwością. Doczekałem się 😊 Skąd masz tego pluszaka? Chce to mieć 😍

Nie ukrywam czekałem na tą recenzję

Co do "odgrzewania motywów" - mi się akurat to nawet podobało, ma to jakiś swój urok. Dobrze, że nie przekombinowali i zamiast drugiej sowy nie dali jakiegoś dzika. Grę wymaxowałam i skończyłam wczoraj (xbox), gdzieniegdzie teksturki najpierw migały, ale po chwili się załadowały. Widocznie naprawili błąd z save'ami, bo ja nie miałam z nimi żadnych problemów. Przyznam szczerze, że backtracking w Orim jest tak cudownie wpleciony, że aż chce się go robić. A teraz, drogie dzieci, ważna informacja: zawsze maxujcie jumpy i dashe. Dziękuję dobranoc

Doczekałem się na kolejną część i się nie zawiodłem

Akurat skończyłem Ori and The Blind Forest, a tu proszę, Quaz wrzucił recenzję kolejnej części. Nic tylko siadać i oglądać

Uwielbiam cie quazie

Ori to doskonale wykonany metroidvaniowy platformer, dla mnie w zasadzie wyczerpuje temat w tym gatunku, dlatego też poprzednią grą tego rodzaju jaką przeszedłem było pierwsze Ori. A kolejną, czyli Ori 2 właśnie kończę (90% ukończenia mam w tej chwili), i powiedziałbym że jest odrobinkę lepsze. Zdecydowanie poprawili walkę, do tego na plus w stosunku do pierwszej części drobnica pokroju pseudobuildu postaci czy questów porozrzucanych na mapie. W jedynce najmniej lubiłem te oskryptowane sceny ucieczki przed wodą/przeciwnikiem etc. Dla kogoś oglądającego rozgrywkę z boku mogły one być imponujące wizualnie i po prostu ciekawe, ale dla grającego były męczarnią, trzeba było się ich nauczyć na pamięć metodą prób i błędów by w końcu za którymś razem idealnie odtworzyć ruchy jakie zaplanowali sobie twórcy. Tutaj tego typu scenki też są, ale są zdecydowanie łatwiejsze i mniej frustrujące. Tylko raz, tuż przed finałem była dłuższa i bardziej wymagająca scenka tego rodzaju. Przechodzę na pc (grę mam z microsoftowego abonamentu) i zdarzyło mi się kilka błędów. Pierwszy to zacinający się dźwięk, choć tylko po włączeniu gry, po paru minutach wszystko już jest ok. Raz po śmierci odrodziło mnie w miejscu bez wyjścia, i ostatni błąd to gdy atakowałem wręcz jednego z przeciwników Ori znikał, ekran zaczynał szaleć i po chwili życie nagle spadało mi do zera. Na szczęście udało się to obejść zabijając tego wroga umiejętnością dystansową. I to wszystko z bugów. Podsumowując naprawdę świetna gra, lepiej przemyślana od jedynki, poprawiające jej niedociągnięcia. Microsoft inwestując w takie studia i wypuszczając takie gry w abonamencie w dniu premiery ma u mnie ogromnego plusa.

Łooo.. Panie!!! To jedna z najlepszych recenzji Quaza 😀👍

Widzę że profesjonalne efekty specjalne wróciły. 😁

Czekałem na tą recenzje :D mało sie wypowiedzieliście na krokietkast na temat tej gry a też trudno było wyczuć co o niej faktycznie myślisz po minach

haha 6:33 to miejsce w którym miałem ze 30 zgonów bo nie załapało kolejnego podbicia na pocisku :(...i powiem szczerze obejrzałem do końca i wymieniłeś wszystkie problemy .."oprócz jednego" które mnie wkur......Masz suba za to tą recenzje !

Oby szybko na Switchu wyszło, bo pierwsza Ori to arcydzieło.

Jestem prostym człowiekiem - widzę quaza i daje lajka

Szkoda, że nie wspomniałeś, że w tej części mamy wyścigi z duchami i areny walk czego w jedynce nie było. Plus mamy jeszcze szybki dostęp do wyścigów, bosów i ucieczek z poziomy menu, a same ucieczki w ten sposób w ogóle możemy powtórzyć. Ale recenzja jak zwykle świetna :)

To 10 minut minęło mi nie-wiadomo kiedy !! :D

Obydwie części były super ja już je przeszedłem i miło spędziłem czas

Moja ostatnia gra na Xbox one x przed powrotem do prosiaka i jeszcze darmowo w pasie produkcja jak i pierwsza część jest fantastyczna!

Quaz zawsze robi najlepsze recenzje

Mi na Xbox One S grę czasami ścinało ale zazwyczaj wyjście do menu i ponowne wejście do gry problem rozwiązywało. Parę razy zdarzyło mi się, że gra się wyłączyła, ale dzięki częstemu zapisom nic nie straciłem. Zauważyłem też że niektóre grafiki (w szczególności tła) były rozpikselizowane. Natknąłem się też na sytuacje kiedy skoczyłem orim w jedną stronę a kamera została w miejscu. Czasy ładowania faktycznie są długie i czasem zdarzy się że tekstury doładują się parę sekund po teleportacji, albo animacja zakończy się później w skótek czego podczas nawalania potworów ekran rozbłyśnie na parę sekund. Mam nadzieję że błędy zostaną zpatchowane bo przy samej grze bawiłem się świetnie i w tej chwili zbliżam się do 100%. Mam nadzieję że Ori dostanie jeszcze jedną finalną część w której w końcu po walce z final-bossem będziemy mogli kontynuować rozgrywkę a nie cofać się do zapisu z przed potyczki. Ale się rozpisałem...

O, w końcu coś sensownego na tej kwarantannie sie pojawiło.

8:09(gram na pc)i też takie coś raz miałem mi też mapa otwiera się wolno i znalazłem nawet kilka miejsc gdzie można wypaść poza mapę

8:54 ŁUPANIE

Quaz odcinek super, będzie recenzja nioh 2?

Ta gra jest przepiękna, zajebista, zachwycająca, wzruszająca i ... no kuźwa nie ma lepszej platformówki niż ta.

"Ori i Przygody Pana Kleksa"

Jakieś 3 godziny przed wyjściem tej recenzji kupiłem i zacząłem grać w blind forest.Ciekawy zbieg okoliczności

5 minut temu skonczyłem 2 część na Łance,nie miałem żadnych problemów😉obie części zajebiste✌🔥✌

ale patrząc okiem laika, to jest to prawdziwe dzieło sztuki. Z krótkich materiałów zachwyca bardziej niż cyberpunk

Na kompie mam takie same problemy, jak ty miałeś na konsoli (tylko mi zię normalnie zapisuje). Psuje to przyjamność z grania, ale gierka nadal zaciekle broni się... Samą sobą.

Quaz czy będzie recenzja Valve Index czy coś tego typu, może gogli i half life alyx razem 🧐?

Jaka jest specjalna moc Oriego Strzelanie z liśća

Nawet w to nie grałem jeszcze,a po recenzjach czytelniczych xD (nie wiem jak to się pisze),wiem,że będzie dobre. Nawet nie wiem czy to ty nie zrobiłeś jednej recenzji na Internecie,ale wątpię,na razie nie oglądane tej recenzji ponieważ nie chce sobie spoilerować,ale łapkę dałem :D

4:02 Wódka Tradycyjna Czysta XD

Jeżeli nie płakałeś grając w tą grę, to czy w ogóle w nią grałeś ?

Quazie, mam pytanie. Co sądzisz o PS5? Czy twoim zdaniem gry na PS4 przestaną być wydawane w zamian za wydanie na PS5? Czy trzeba będzie kupić PS5 by dalej cieszyć się graniem?

Łoo panie, kto tu panu tak zrecenzował!

Niedawno dodano opcję HDR do wersji pecetowej i, krótko mówiąc, naprawdę warto zagrać z tą funkcją choć czasami jest tak jasno od tych efektów świetlnych, że miejscami gubiłem z oczów Oriego. Żadnych poważnych problemów technicznych nie doznałem (przeszedłem grę w lipcu) poza jednym: Z jakiegoś dziwnego powodu czasami bumpery od Shield Controllera nie działały prawidłowo (zamiast szybko się odbijać od przeciwnika to włączało mi menu). Dopiero po kilkukrotnym restartowaniu peceta pomogło.

Z tej recenzji jest tak sporo narzekania na nia że mozna wyczuc ze nie warto w to zagrac a bo to nie dziala a bo to odgrzewany kotlet itp. a gra jest arcydzielem. a ktos kto slucha tej recenzji moze miec wrazenie ze to jakis chlam nie warty zainteresowania.

Quazowe "U panie, kto to panu tak spier-" to od dziś moje motto i przypięty tweet.

Kolejne będzie "Lock, Stock and two smoking Oris"

quazie drogi skoro już wspomniałeś o hollow knighcie to może zrobiłbyś recenzję ??

Panowie mamy to, Quaz powiedział Hollow Knight

Niezły film!

Już niedługo 1000 filmów będzie

Nagrasz recenzje Hollow knight?

A gdzie tryb jednego życia?

Jako że system walki z odsłony na odsłonę staje się bardziej zaawansowany, stawaj że część trzecia okryje się imieniem, Ori Wielki Czarny Ptak Może Płakać.

Quaz9 czy zamierzasz nagrać swoją opinię o warzone w call of duty modern warfare?

Jej.. skąd masz maskotkę Ori! :O na Xbox nie miałam żadnych problemów z grą.

Mnie ta gra zajęła 4 dni do ogrania, licznik w grze mówi że też z 11 godzin mi to zajęło. Na Xbox One X nie miałem większych problemów, no może oprócz spadków klatek w niektórych momentach, ale było znośnie. Zakładam, że już 10 (bo wtedy to ogrywałem po zmienieniu regionu konsoli na "New Zealand") była łatka "Day One" bo graficznie nie widziałem różnicy, które ludzie pokazywali na internecie. Jedyne "bug" na jaki natrafiłem i zarazem jedyny jaki mnie zirytował, to gdy gra nie podliczyła mi zdobycia punktu życia i osiągnięcie za wymaksowanie HP nie odblokowało sie. No cóż, to będzie jedno z osiągnięć do odblokowania na następne posiedzenie.

Wiedziałem, że będzie tego recenzja. Jakby coś to Ori and the will of the wisps to nie jest tak zbugowane już więc już jest trochę dobrze, mimo że dalej Na Xbox One S dużo klatkuje i rozgrywka zamraża się czasami a 3 razy to mnie nawet wywaliło z rozgrywki i też 3 razy wpadłem w tekstury, jednakże na pewno to naprawią.

gre ukończyłem w 20 h (głównie dlatego że chciałem mieć wszystko na 100% no i dość mocno widać schematy fabularne z pierwszej części nawet ostatni poziom to znowu poziom lawowy tyle że zamiast lawy mamy szlam czy innego lima. no i antagonistą znowu jest sowa, trochę zniekształcona ale sowa i nowościami są przedewszytkim mechaniki walki i fakt występowania questów oraz sklepów. A najbadziej mnie w ori poruszył quest z jednym z mokich, damn nie spodziewałem się takiego tragizmu po tej grze... no ale cóż grało się przyjemnie i chyba spróbuje przejść w mniej niż 4h dla achiwmenta.

Drogi Quazie. Czy jak wyjdzie Hollow Knight Silksong, to również będziemy mogli liczyć na recenzję?

Ja miałem problem z pewnym bossem,źle wczytywala się pewna tekstura,co spowodowało nieukończenie poziomu.Po ponownym uruchomieniu już normalnie wszystko działało

*OOOOO PANIE!*

Nie wiem trochę o czym ty mówisz, zdolność obijania sie od wrogów i pociskwó dostaje sie w połowie pierwszej sekwencji gry, przed otwarciem młyna. I szczerze to nie wyobrażam sobie walki bez tego. Powiedziałbym, ze wręcz za szybko zdobywa sie tę zdolność bowiem usuwa ona sens używania dasha w walce, nie trzeba nic unikać, można złapać. A samo złapanie też nada pędu jak dash.

Historia rzeczywiście jest momentami zbyt podobna do jedynki. Ale ogółem podobało mi się to wszystko. Ja już przeszedłem :D Muszę kiedyś to postrimować, bo gra niesamowita. 100% oczywiście robiłem ;) Grałem po angielsku, bo... nie widziałem potrzeby grania po polsku. A oryginał w większości wypadków jest lepszy (różnego rodzaju gry słowne itp można zrozumieć tylko w danym języku). Z shardów (kamieni) używałem triple jumpa (no ba! W Ori 1 grindowałem zawsze mocno aby mieć go przed wejściem do Ginso Tree. Nie, żebym potrzebował, ale chciałem mieć to koniecznie przed kolejnymi etapami, bo triple jump pozwala na dojście tam, gdzie właściwie nie powinienem móc dojść bez np. basha [czyli de facto tego, co w Ginso dostajemy, zaraz przed sekwencją ucieczki]) oraz tego, co zwiększa hp i dmg przeciwników o 70%, ale daje 2x więcej "expa". W sumie bez tego musiałbym trochę pogrindować, skoro mi starczyło idealnie na kupienie wszystkiego, zaraz przed samym końcem gry :D A dzięki temu gra na hardzie rzeczywiście była troszeczkę trudna. Szkoda, że tylko troszkę, bo tak właściwie nazwałbym to co najwyżej średnim poziomem trudności (hard + ten shard). Mi stówa w Ori 1 zajmuje jakieś 9 godzin. W Ori 2 zajęło mi 20 i uważam, że i tak szedłem dość szybko. Na pewno da się szybciej, ale według mnie grałem tak sprawnie, jak w Ori 1. A w jedynce wręcz musiałem grindować aby mieć 100%. I trochę sfailowałem, bo chciałem nie wpaść do zatrutej wody, ale niestety to zrobiłem, przez co całe osiągnięcie poszło w(...) :) Autosejwy z Ori 2 są okropne. A śmierć jest mocno irytująca. Bo nie masz kontroli nad tym gdzie i kiedy zapiszesz grę. W Ori 2 straciłęm itemek z questa, bo gra mi go zwyczajnie nie zapisała. Co do poziomu trudności, to Ori 1 jest banalny. W Ori 2 co prawda nie ma jakiegoś wygórowanego, ale przynajmniej przeciwnicy są trudniejsi. Ale to może właśnie wina tego, że używałem tego sharda. Bo gdy go zdejmowałem, jakby przestali stanowić jakiekolwiek zagrożenie. W końcu 70% dodatkowego życia i 70% większy dmg robił swoje... Jakbym miał grać teraz bez tego sharda przez całą grę, to chyba bym się rozpłakał, że ta gra jest za łatwa... I mówię tu o hardzie w obu przypadkach. I nie jestem wcale hardkorowym graczem. Jestem wręcz słaby.

To może teraz z okazji nadrabiania zaległości recenzja #HollowKnight? Tak w sam raz przed drugą częścią :)

6:29 ja po przejściu gry miałam 3 razy mniej zgonów niż w blind forest (1500).

Jestem kompletną sierotą jeśli chodzi o platformówki i ich unikam. Moją domeną są gry strategiczne i taktyczne. Ale Ori potrafił zrobić ze mną coś czego nie był w stanie nawet tak promowany Crash Bandicoot. Kupiłem i przeszedłem Ori of the Blind Forest pomimo ponad 500 zgonów. A co będzie z nowym Ori to już się rozumie samo przez się.

Jak dla mnie , gra roku , i mówie to z pęłną świadomością premiery cyberpunka , dying light 2 a nawet hk silksong. Grałem od początku na pc więc problemów nie miałem żadnych , rozgrywka była przyjemna , historia wzruszająca mimo że jak sam powiedziałeś powtarzalna a grafika i muzyka bije wszystko na głowę co do tąd w tej branży widziałem. Gra była trudna , zablokowałem się w 3 momentach i musiałem użyć poradnika , walki z bosami były ciekawe ale nie tak trudne ( twojego najtrudniejszego bossa przeszedłem za drugim razem , nie spodziewałem się syndromu dont starve , ale za to walka z kwolokiem była ... sprał mi dupe paredziesiąt razy , nie byłem kompletnie przygotowany ). Nie wiem jak dobre będzie silksong , ale ma wysoką poprzeczkę

Ładnie ta gra wygląda, po samej recenzji zagrałbym

Grałem już jest spoko, ale często nie wiem gdzie mam iść

Panie Quazu, a kiedy będzie recenzja Valve Index?

5:55 grałeś w HK?!

Piękny moment 10:37

Grałem na PC dzień po premierze i tutaj nie ominęła błędów technicznych w postaci nienadążania wczytywania dźwięków, muzyki, grafik gdy gra zainstalowana jest na HDD. Po przeniesieniu jej na SSD problemy ustąpiły.

Oj grałbym w Ori i Templariusze :D

To oczywiste nawiązanie z począdku...XD

Quazario attack

9:50 miałeś farta - jest tak cały czas, na xbox one s gra chodzi tragicznie, co chwile ścina, czarny ekran podczas walki z pająkiem, artefakty

Mogłeś jeszcze wspomnieć o nowych wyzwaniach czasowych

Gdzie recenzja Hollow Knighta ?

e, ja tam ginąłem tak samo... biorąc pod uwagę, że najwięcej ginę próbując się dostać tam gdzie jeszcze nie powinienem przy pomocy tego co mam pod ręką... no i zamiast jakichś tam ulepszeń zdrowia priorytetem dla mnie był potrójny skok... i pierwszą walkę o slot na kamyk miałem przed lokacją z młynem..., później zorientowałem się, że jakbym się wrócił były 2 prostsze walki... a no i 2 sprinty przebiegłem nie czając dlaczego duch ma już dasha... a ja wciąż nie... i tak ściana\skok\lekki atak w górę\skok\ściana, ściana\skok\ciężki atak w górę\skok\lekki atak w przód zastępowały mi dash'e, łuk (częściowo... zwykle odpuszczałem po chwili bezradnego stania przed bramami otwieranymi łukiem...), katapulte (czy jak się to tam nazywa), i przyciągnięcie (ale to tylko w kilku sytuacjach... to było najcięższe do zastąpienia, zaraz po bramach otwieranych łukiem) mam jakiś taki dziwny fetysz plądrowania wszystkiego po drodze... i odpuszczania dopiero kiedy zderzam się z nieotwieralnymi drzwiami... za backtracking wziąłem się po przejściu młyna... i dasha odblokowałem jak już miałem wszystko inne aktualnie dostępne splądrowane... (no bez piórka misia nie rusze...)

NO TAK WŁAŚNIE POWINNO SIĘ ROBIĆ RECENZJE!!! Aż nawet chce kupić ten tytuł! Ale jestem zagorzałym fanem rogalików więc... Nie wiem czy kupić czy nie...

Quaziu, może jakiś materiał sponsorowany z laptopem i kartą RTX 2070?

Czterej pancerni i ori :D

Gdzie można dostać tego uroczego pluszaka?

Hej, jak synchronizować save z Ori na Xboxie i PC?