OSCARY 2023 - WSZYSTKO DLA WSZYSTKO WSZĘDZIE NARAZ - OMÓWIENIE GALI 

Tak, panie od charakteryzacji (jeśli dobrze pamiętam) nawet jednej nie dano powiedzieć dziękuję...

Zgadzam się! Pominięto Tár, niestety .... Plus czy film został jakoś wybitnie wyreżyserowany? Scenariusz oryginalny, ale na pewno nie najlepszy, a montaż był wyraźny i istotny, ale czy najlepszy? Szkoda...

​@@aldix0074 Gdyby z Wszystko, wszędzie naraz wycięto część ,,walk wręcz,, i zastąpiono je ambitniejszymi pomysłami to faktycznie film byłby czymś niezwykłym, ale od strony scenariusza kuleje. Ten przesyt tą formułą walk połozył film tak bardzo,że musiałem obejrzeć go w trzech ratach i szczerze zawiodłem sie.Oczywiście było wiele komicznych, absurdalnych scen i fil jako taki broni sie dobrze,ale jednak co za dużo to niezdrowo.

Zgadzam siè.Tar do genialny film o totalitaryźmie o nadużyciu władzy,ważny.A Cate Blanchett fenomenalna.

Mamy wynik 10 do 10, więc wyszedł remis:)

Nam najbardziej szkoda osiołka zaciągniętego na scenę...

Osiołek miniaturowy wyciągnięty na scenę dla żartu przez Kimmela też był niezrozumiały. Niepotrzebnie stresowali zwierzę.

@@DrugiSeans Zgadzam się

A co tam takie mądrego powiedział?

Może chodziło o docenienie filmu wojennego, ze względu na wojnę w Ukrainie.

Cóż, oni już niczego nie muszą udowadniać, ich filmy zrobiły (zarobiły) swoje.

@@DrugiSeans Fakt, ale czy nie jest to jakaś manifestacja, bunt?

Well, to samo można powiedzieć o kinie wojennym🤷

Ostatnie słowo podsumowuje twój komentarz.

@@Lodzio20 Proszę zatem o argumenty XD

​@@7bonesstudio36 WWN tylko na pozór jest głupkowatą komedią w stylu "strasznego filmu" pod tą naiwną powłoką czai się opowieść o współczesnym człowieku żyjącym w internetowej sieci, przesycie informacji i możliwości. Film nawiązuje do filozofii egzystencjalizmu i nihilizmu, przedstawiając, że nawet mając łatwy dostęp do niemal wszystkiego, nadal bywamy niezwykle zagubieni w poszukiwaniu wartości godnych ludzkiego wysiłku. Film używa taoistycznego ying/yang jak lustra, odwracając depresyjny nihilizm w twórczą siłę. Skoro nic nie ma znaczenia, to wszystko może nabrać znaczenia w naszych oczach. By odnaleźć sens życia w tym chaotycznym świecie wystarczy zmienić perspektywę. Na uwagę zasługuje jak scenarzyści prowadzili scenariusz na wielu płaszczyznach. Przyziemne problemy amerykańskiej rodziny urastają do kosmicznej skali. Depresja córki przeradza się w zagrożenie dla wszechświata, odbudowa zatartych relacji między małżonkami prowadzi do odkrycia filozoficznych prawd zdolnych uratować świat. Kung-fu wymaga treningu od aktora i też jest zdecydowanym plusem wartym docenienia. Ta głupkowatość filmu również jest uzasadniona, przedstawiane jest przecież hiperbola życia prostej rodziny emigrantów.

@@piotrl.7549 I widzisz znajdujesz tam głębokie elementy tak jak w sytuacji gdy ktoś nasika na śnieg a ktoś inny znajdzie 50 metafor tego dzieła- kiedy to nadal tylko szczochy na śniegu. To wszystko co napisałeś można na siłę znaleźć w 50 filmach w których tego nie ma, jeżeli to ma taką głębię - to Avatar: Istota wody ma 10x większą (a jest płytkie jak cholera). To jest typowy film który jest pokazem efektów i żenującego humoru a ludzie dorabiają do niego głębię na siłę- są tak nieudolnie i karykaturalnie zarysowane pewne elementy- ale naprawdę takie coś możesz wyciągnąć nawet z reklamy pasty do zębów.. To jest kino kopane o humorze rodem z podstawówki- reszta jest wyciągana przez 'koneserów' tak jak metafora przemijania kiedy patrzą na stolec w trawie..

@@7bonesstudio36 Spoko, masz prawo tak sądzić. Ja natomiast nie mogę się z tym zgodzić. Trzeba rozumieć filozofię, aby dostrzec filozoficzny przekaz dzieła. Tak jak trzeba być wyedukowanym w tańcu klasycznym żeby móc ocenić tancerza. Dla tych którzy nie wiedzą na co zwrócić uwagę taniec będzie po prostu pląsami i podrygami. We WWN warstwa filozoficzna jest świadomie zastosowana, spójna, odkrywcza i sensowna. To nie jest doszukiwanie się logiki na siłę. Ci co nie specjalnie interesują się Tao obejrzą absurdalny film o doklejanych oczach i bajglach. Taoiści wyraźnie zauważą, że oczy i bajgel to yin i yang. Humor przeciwstawiony nihilizmowi. Treść dialogów i sytuacje jedynie to potwierdzają, i składają w spójny przekaz. To nie przypadek ani dopowiadanie filozofii do reklamy pasty do zębów.

też mnie to rozprasza 😂

Wąsy czasem żyją swoim życiem:D