Ja golfem jechałam 120-140 po takich drogach i po polach nadal jeździ i jeszcze nic nie urwało się. To nie ma nic dziwnego, że w tak wysokim zawieszeniu nic nie urwał.
A mój pierwszy rajd to Monte Kalwaria 72 rok ubiegłego wieku , oczywiście OS Karowa . Inne czasy inne samochody inni kierowcy. Nikt nie słyszał o oponach zimowych, najwyżej bieżnik terenowy na nadlewkach a jeżdziło się po śniegu i lodzie sporo powyżej paczki syreną 105 . Pozdrawiam
widać ogień na tłokach musi być , zapewne na prawym bym zasiadł i poczuł jakie są wrażenia bo na pewno ich tam nie brakuje , gruby projekcik do jeżdżenia po bułki 🤣 pozdrawiam
Chociaż jako handlarz wkurza gość nie samowicie, to za wiedzę i pasję no przyznam jest kozak. Ta zmota to majstersztyk i jeszcze ten motor w tej budzie ...szacun. Ale Panie Jacku aby pokazać klasę to zapraszam w Świętokrzyski e błota , zobaczymy co ta bestia potrafi
Można mieć kasę i leżeć. A tu widać pasję, zacięcie i wiedzę. Miło się słucha. Auto jak diabeł. Trzeba mieć jaja żeby zasuwać czymś takim z taką prędkością.