Pani Izabelo, chciałbym wyrazić moje ogromne uznanie za dzisiejszy odcinek. Jak zawsze, urzekła mnie Pani piękną erudycją i głęboką wiedzą. Pani opowieści są nie tylko wspaniałe, ale również inspirujące i pełne mądrości. Dzięki Pani wspaniałej pracy jako psycholog, seksuolog oraz ekspert w dziedzinie rozwoju duchowego, nieustannie odkrywam nowe perspektywy i zyskuję cenne narzędzia do własnego rozwoju. Dziękuję za to, co Pani robi - jest Pani dla mnie nieocenionym źródłem inspiracji i wiedzy ❤
Co za Kobieta 😍 Jest Pani niesamowita😍 Wpadłam na Panią niecały miesiąc temu. Jestem zachwycona Pani kompetencją, wiedzą, holistycznym podejściem do człowieka, które widać w każdym z filmików: czy mówi Pani o orgazmie , masturbacji czy o duchowości 😍 I ta energia, optymizm❤ Mam akurat czas uwalniania emocji rozstania. Smutno. Ten film podniósł moje wibracje, ale też rozświetlił sytuację. Dziękuję ❤
Super odcinek! Jak tylko skończyłam go słuchać od razu dostałam od Wszechświata okazję do przetestowania relacji dawanie branie. Wracając ze spaceru spotkałam niewidomą Panią której pomogłam zrobić zakupy i zaproponowałam że odprowadzę ją do domu. Pani zaproponowała mi że kupi mi coś słodkiego. Moją standardową reakcją byłaby odmowa. Ale po wysłuchaniu tego odcinka stwierdziłam - a zrobię inaczej niż zawsze i pozwolę sobie kupić słodkie ciasteczko. Koniec końców weszłam jeszcze na herbatkę i razem zjadłyśmy słodkości. Było to ciekawe doświadczenie pozwolić sobie na przyjęcie czegoś od kogoś.
Pani magister kochana, nie mam siły oglądać i komentować Twoich filmów. Proszę o wybaczenie. Nie poddawaj się, kontynuuj proszę ten piękny projekt. Bądź pozdrowiona serdecznie!
Wspomina pani w odcinku o reinkarnacji.... Kiedys rozmawialem z pwwnym teologiem na temat reinkarnacja i powiedział mi, że ze swoimi dziećmi ktore pamiętają poprzednie wcielenie powinieniem iść do psychiatry..... jak by Pani odniosla się do tego, była to złośliwość, czy faktycznie takie dzieci powonno sie badać pod wzgledem zaburzeń?
Oglądam właśnie do Pani kolejny przepiękny film,.i to już końcówka . Gdzie znów pada synchroniczność:) : ilości komentarzy 37, zegar 11:37 i 35:37 sekunda zatrzymania filmu, gdy to teraz piszę, i zbadałem znaczenie tej liczby. W przyszłości odezwę się do Pani, skorzystam z sesji , coś mnie tutaj przyprowadziło 🙂😉 pozdrawiam serdecznie:)
A jak się otrzyma tak jak Ci dwaj Panowie trochę tego bogactwa zewnętrznego do wewnątrz to już się jest wypełnionym i bogatym wewnetrznie.Chyba przyzna mi Pani rację.Oni w końcu sami tak bardzo się starali,że teraz przyjdzie im niechybnie założyć koszulkę z napisem :kopnij mnie w dupę ale mocno...
A mnie to zastanawia taki o kant tyłka potłuc motyw pokazywany na rozmaitych filmach jak to ludzie przed seksem najpierw konsumują obfitą kolację i najczęściej jest to łosoś. Jak każdy wie po posiłku należy odpoczywać, a nie wykazywać ruchliwość podobną do ruchliwości gimnastycznej. Według mnie lepiej chyba być na co dzień dobrze odżywionym człowiekiem, ale w okolicy czasu zaplanowanego na aktywność seksualną lepiej jest być na "głodzie" - organizm trochę oszukuje z tym głodem, bo ma jeszcze sporo zapasu energii. A dopiero po tych intensywnych igraszkach zająć się relaksem i regeneracją żywieniową. Jak to w końcu u ludzi bywa, ale mi się tak wydaje (chociaż po doświadczeniach nie mam wątpliwości), że ludziom to ten seks prezentują tak po macoszemu albo "w nagrodę", a nie jak główną działkę, która należy uprawiać ?
@@maamiss5561 Nawiązałem do zawiązania seksualnego, ale też poniekąd zahaczyłem w ogóle o wysiłek fizyczny (bliższy raczej gimnastyce niż wynoszenia worków z gruzem - a zatem przy zawiązaniu seksualnym ta ewentualna aktywność podchodzi raczej pod sztukę przenoszenia energii). I faktycznie już nawet bez intencji zawiązywania seksualnego wiele osób ma wiele obciążeń, które bardzo zniechęcają do wyrzucania energii w wysiłku fizycznym. Jeśli chodzi o te napięcie u mężczyzn, to ma ono w dużej mierze pochodzenia "zewnętrznego". Czyli trzeba się wyrwać ze świata zewnętrznego (w stosunku do pary), z którego nie idzie tak łatwo ochłonąć, a czasu na zbliżenie jest niewiele - tzn. zaraz czynniki zewnętrzne znowu uniemożliwią rozwijanie. A szkoda, że nie ma czasu, bo w nim można by było właśnie rozkręcać krążenie (nawet z dnia na dzień) energii ku większej aktywności. Scena aktów zawiązania seksualnego jest zatem podwójnie utrudniona, gdyż to w tym świecie zewnętrznym mężczyzna spełnia te zadania uczuciowe. Natomiast kobieta poza zawiązaniem seksualnym wykazuje bardziej tę bezpośredniość. Niegdyś przecież była ta aktywność rozpoczynana od tańców przy ognisku - między innymi w Afryce, Polinezji i na terenach Polski również. Czy wiele z tych przypadków niezsynchronizowania może być skutkiem reżimu "cywilizacyjnego"? Wracając do twojej uwagi - tzn. że dla kobiet (tylko ograniczmy się do kobiet o bardziej sportowych możliwościach, aby nie brać pod uwagę oczywistych względów związanych z komplikacjami zdrowotnymi) o takiej naturze wcześniejsza gimnastyka, taniec... masaż byłyby czynnikami zniechęcającymi do zawiązania seksualnego ? Wiele treści jest tworzonych o tym jak to musi być wszystko równo, ale przecież my tutaj mamy w każdym niemal aspekcie rozszerzanie się wszechświata w rozmaitości. Mimo tej całej zawiłości można śmiało przyjąć, że wszystko co jest w biosferze jest w polu seksualnym - czyli zupełnie inaczej niż to uciskają ludziom celibaty i ich dziewice, którzy zwodzą ludzi już od podszewki, że na jałowej pustyni jest najdonioślej, co jest wyrażone w tresurze kajania się do dziewiczych figurek. Tymczasem wszystko jest w polu właśnie seksualnym. I tak na prawdę człowiek ma ze wszystkim relację seksualną, co widać na odbijaniu się tego na właściwym zawiązywaniu się tego pola między partnerami. To o czym pisze nie jest oczywiście jakimś popisem "pięknego" opisywania sfery seksualnej, ale taką spóźnioną reakcją na przebywanie w środowisku tresury kajania się autentycznych ludzi do bałwanów celibatu i dziewictwa. Według mnie to właśnie oni wiele odpowiadają za tę asynchroniczność. To oni zaburzają lepsze sprzęganie się ludzi - gdzie w konsekwencji mieliśmy i mamy w dużej mierze ucisk w obcej tresurze, a w przerwach upić się na "imprezach", aby doszło do zbliżenia zamiast harmonicznego schodzenia się ludzi ze sobą. I zamiast harmonicznego poruszania się mamy odbijanie się od jednego brzegu do drugiego - czyli dzwon. Rozpisałem się, ale po prostu ja widzę, że to jest ze sobą wszystko powiązane i najbardziej podejrzani są hodowcy i treserzy od dziewiczych bałwanów - po co jeszcze ich znosić i doczepiać do biosfery, która trzeba należycie uprawiać (a nie ugorować) skoro oni rekomendują poniżanie się (za kasę oczywiście) do pustki ?
@@IzabelaJung I jak ocenia Pani zyczliwosc innych, ja ostatnio czesto jezdze tym srodkiem transportu i w miare szybko sie zatrzymuja. Historie sa bardzo ciekawe.
@@agakkk1892 właśnie znana polska piosenkarka śpiewa w ostatnim przeboju : ,, Znalazłam sobie lepszego ,, !:) Dla informacji połową Polek będących w związku ma konta na tinderze :)